Gra stycznia 2009

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Gra stycznia 2009

Post autor: yosz »

Zaczął się luty. Może podzielicie się swoją grą stycznia?

Ja zagrałem 45 razy w 21 różnych gier. W styczniu poznałem w końcu Age of Steam, zagrałem kilka razy w Wasabi! (gra o dużej dozie losowości i w sumie też sporej (jak na taki tytuł) strategii, ale która samym tematem i wykonaniem podwyższa dość mocno swoją grywalność). Oczywiście dużo zagrałem w Race'a (chociaż... tylko 11 gier :( )

Ale moją grą miesiąca zostaje Through the Ages. Gra w którą zagrałem aż / tylko 3 razy. Jest niesamowita pomimo tego że tak długa. Najważniejsze że spodobała się też Agnieszce :)

ps: tak robię wszystko żeby tylko nie pracować, stąd ten temat :P
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Andy »

Nie liczę rozegranych gier, bo mi się nie chce, ale w styczniu ilościowo dominował Race for the Galaxy + Gathering Storm, głównie w wersji przeciw robotowi, intelektualnie najbardziej zaangażowała mnie Espana 1936, było też parę partyjek Cold War, Banga! i Blue Moon City.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1739
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 108 times
Been thanked: 27 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Tommy »

Dla mnie bezapelacyjną grą stycznia była Agricola. Dla niektórych to już nienajnowsza pozycja, dla mnie nowość poświąteczna i praktycznie jak tylko pojawiała się planszówka na stole w styczniu to była nią Agricola (chyba tylko 2-3 x Stone Age, kilka rozgrywek w różne Ticket to Ride, chyba jakieś książęta florencji jeszcze były i osadnicy z rycerzami) - natomiast Agricola grana najczęściej (ca. 8 partii), a co najważniejsze dla mnie najchętniej.

PS. Mam takie pytanie, czy grą miesiąca etc. ma zostać gra w która się grało najczęściej czy gra która najbardziej zachwyciła, przyniosła największą chęć na granie? Bo dla mnie ważniejsza jest ta chęć niż ilość partii - co prawda to często idzie w parze ze sobą bo gra się w to na co ma się ochotę, ale to jednak nie jest regułą.

PS2. @Yosz: 45 rozgrywek w 21 różnych gier? Ja żeby tyle grac musiałbym rzucić pracę i rozstać się z żoną chyba :D Miałem ponad tydzień L4 w styczniu i tylko dzięki temu zagrałem z 15 partii w kilka tytułów.
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Blue »

U mnie grą stycznia zostaje jak także Agricola ;). Zagrałem 4y razy w ciągu 5ciu dni od jej poznania. Wszystko w wariant rodzinny.

Coś niezwykłego do niej ciągnie, bo jest to jedyna tak długa gra na którą mam takie parcie. Inne tak czasochłonne gry potrafią leżeć i leżeć na półce, mimo że uważam je za świetne to jakoś ludzie nie są skłonni do grania w nie.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: yosz »

Wystarczą dwa, trzy spotkania ze znajomymi ( i razem z żoną żeby nie było) żeby zagrać ze 20 razy w różne gry :) Poza tym w piątek na politechnice zazwyczaj gram 3, 4 razy. Planszówki są dla mnie hobby i sposobem na odprężenie - dla mnie stało się to już synonimem rozpoczynającego się weekendu - idę pograć na politechnikę :) A ponieważ Aga czasami ze mną też idzie więc i przyjemnie z żoną spędzam wieczór :) Tommy sam oceń czy to dużo: http://friendless.servegame.org/dynamic ... 9/1/totals

I oczywiście że najważniejsza jest przyjemność z gry (dlatego u mnie jest TtA a nie Race)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Andy »

yosz pisze:I oczywiście że najważniejsza jest przyjemność z gry (dlatego u mnie jest TtA a nie Race)
Race przestał Ci sprawiać przyjemność? :shock:
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Silent
Posty: 512
Rejestracja: 18 wrz 2007, 20:26
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Has thanked: 36 times
Been thanked: 9 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Silent »

Ja w styczniu zagrałem ponad 40 różnych gier :). Jako że gram zawsze inną grę i rzadko w jednym miesiącu gram w jedną grę więcej niż 1, max 2 rozgrywki bo gram z 5 różnymi ekipami :). Ale w tym miesiącu najwięcej grałem w Rails to Europe i Wikingów aż 3 rozgrywki.

Ale wygrywa jednak Rails to Europe! - Gra na mapie Europy strasznie przyspiesza i jest strasznie ciasno co wzmaga interakcję jeszcze bardziej :)

Po zakupie TtA coś czuję, że będzie częściej grany :D i ma szanse na więcej niż 1 rozgrywkę:), i na grę lutego :)
Pozdrawiam :)
Marcin aka Silent (czyt. Sajlent) :)
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: yosz »

Andy pisze:
yosz pisze:I oczywiście że najważniejsza jest przyjemność z gry (dlatego u mnie jest TtA a nie Race)
Race przestał Ci sprawiać przyjemność? :shock:
Nie - po prostu TtA sprawiało mi trochę więcej radochy niż Race :P Chodziło mi o to że gdyby brać pod uwagę liczbę rozgrywek to byłby to pewnie zawsze R4TG :P

Granie ogólnie mi sprawia radochę - w zasadzie w cokolwiek :P
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Andy »

yosz pisze:Granie ogólnie mi sprawia radochę - w zasadzie w cokolwiek :P
A, to podziwiam! :D
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1553
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 217 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Furan »

U mnie grą stycznia zostaje Puerto Rico, na które wreszcie udało mi się namówić znajomych (ciężko uzależnionych od NueHex). Po moim jak - zwykle wspaniałym - tłumaczeniu zasad ich spojrzenia mówiły: WTF? Wystarczyły 2 kolejki, żeby oczy im zabłysły (podobnie jak mi po pierwszej rozgrywce w EiT)...
... liczba rozgrywek w PR w styczniu = 1. Jedno słowo: sesja.
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Pueblo, Burgundy, Trismegistus, Felix, Hit!
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: melee »

ja mam 29 partii, 22 gry
wyjątkowo udało się zagrać aż 5 razy w różne 18xx + 5 razy w Age of Steam + stephenson's rocket
11 rozgrywek kolejowych ;)
ale wygrywa TtA, 3 partie, wcześniej tylko jedna testowa, pół roku temu
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: draco »

Jak czytam o tym, ile wy gracie, to czuje sie uzależniony. :oops: W styczniu rozegrałem 92 rozgrywki w 49 różnych tytułów. Po raz pierwszy wpisałem swoje dokonania w odpowiedniej geekliście na bgg, które teraz nie działa, wiec linku nie podam (autorem geeklisty jest BasL).
Grą stycznia zostaje u mnie Galaxy Trucker. Zagrałem w niego 8 razy. Grałem nawet z żoną, która stwierdziła, że GT to jej ulubiona gra :D , choć nie lubi klimatów kosmicznych. Jejku, jaki ja jestem szczęśliwy.
chelcho
Posty: 57
Rejestracja: 12 sty 2006, 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: chelcho »

A Game of Thrones na 4 graczy z Storm of Swords - zagrałem tylko raz (do 4 rano), ale gra nokautuje wszytko w co grałem w styczniu
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: yosz »

draco: bo w Twoim przypadku to się nie nazywa hobby tylko zawód :P
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3241
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Veridiana »

Ja jestem zależna od moich domowych współgraczy, którzy mają swoją królującą trójcę: TtR:Europa, Boomtown, Hoity Toity i co bym nowego nie przyniosła to nigdy ilością rozgrywek ich nie przebije.
niemniej, 2 rozgrywki w Elasunda pozwalając mi stwierdzić, że to jest mój zachwyt stycznia :D
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: melee »

no właśnie, to jest pytanie, czy do tych 92 rozgrywek wliczasz nieukończone partie pokazowe dla klientów?
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1739
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 108 times
Been thanked: 27 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Tommy »

92 rozgrywki w jeden miesiąc dające praktycznie 3 gry dziennie to już jest prawdziwe maniactwo (geeeeeeeek) :D - ja to mam może 15 i to przy super okazji (długie L4), no ale ja już dawno stwierdziłem, że chyba nie siedzę w tym hobby aż tak bardzo jak wielu z tego forum. Jak mam zły miesiąc to gram może 5 partii miesięcznie :D
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1222
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 402 times
Been thanked: 270 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Deem »

W styczniu rozegrałem niewiele partii, za to w dość mocne tytuły. Przewinął się Dominion, War of the Ring i Galaxy Trucker, ale bezdyskusyjnie palmę pierwszeństwa zgarnia Here I Stand.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: ragozd »

ja majac do wyboru 2 x TtA i Dominion x ... 38, zdecydowanie stawiam na TtA. Decydujace bylo to ze 2/3 Dominiona niestety przez siec (po raz pierszy o 5 lat gralem na kompie ;)), no i ze w TtA udawalo mi sie kontrolowac sytuacje a nie na odwrot ;)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
Nabuchodonozor
Posty: 261
Rejestracja: 06 wrz 2008, 19:57
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 11 times
Been thanked: 8 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Nabuchodonozor »

U mnie dużego wyboru nie ma jak na razie: Hive albo Neuro hex+babel13. Pod względem grania wygrywa więc Neuro aczkolwiek ostatnio zaniedbuję ją przez zaliczenia i sesję.
Jeśli gra stycznia w sensie partii to najlepsza była w ostatnią sobotę czyli ostatniego dnia stycznia. Nieopatrznie umówiłem się z kumplem rano na grę, a przez całą noc bawiłem się na studniówce. Myślałem, że będę kompletnie przymulał i mnie rozwali, tym bardziej że ma swoją grę również więc jest wytrenowany,a tu proszę Hegemonia (ja) kontra Moloch (on) 20 do 9 :P
Jeśli zaś chodzi o grę stycznia w sensie tej, która budziła największe zainteresowanie u mnie to Agricola. Sporo o niej ostatnio czytam i coraz bardziej skłaniam się do zakupu (ale wpierw Mare Nostrum)
Awatar użytkownika
Qlaqs
Posty: 493
Rejestracja: 17 lut 2008, 18:38
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 7 times
Been thanked: 14 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Qlaqs »

Hmmm ... ja rzadko mam czas w tygodniu ... ale weekendy sa przewaznie planszowkowe.
Wiec jak widze takie wpisy jak 92 rozgrywki - to mnie sciska w srodku ze nie moge sobie na tyle pozwolic.
W styczniu gra miesiaca jest El Grande [powrot za sprawa polskich kart], drugie miejsce 6 Bierze.
Moja skromna kolekcja to co mam, czego chce sie pozbyc i to co w drodze!
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: draco »

melee pisze:no właśnie, to jest pytanie, czy do tych 92 rozgrywek wliczasz nieukończone partie pokazowe dla klientów?
Żadnych rozgrywek nieukończonych wśród tych 92.
Qlaqs pisze:Wiec jak widze takie wpisy jak 92 rozgrywki - to mnie sciska w srodku ze nie moge sobie na tyle pozwolić.
Około połowy rozgrywek miało miejsce w pracy. :roll: Wniosek: każdy, kto chciałby grać więcej powinien zmienić pracę na jedną z najlepszych na świecie. :wink:
Awatar użytkownika
Smoku
Posty: 464
Rejestracja: 17 lut 2006, 17:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Smoku »

Draco wcale nie jesteś uzależniony od grania ,jesteś po prostu "przodownikiem pracy".
Wykonałeś 300% normy. :wink:
To zwykły pracoholizm.Swoją drogą jak odpoczywasz od pracy na urlopie ?? :D
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: Sztefan »

Co za róznica ile partii. Ważne by były miłe ;) Bo chyba nie chodzi o ilość, ale o jakość ;)

Aż się dziwię, że to tylko 1/3 moich rozegranych gier, mam wrażenie, że 90%. W każdym razie po 10 grach nie mam wątpliwości, że grą stycznia jest dla mnie Through the Ages. I pewnie w lutym się to nie zmieni ;)
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: Gra stycznia 2009

Post autor: draco »

Sztefan pisze:Co za róznica ile partii. Ważne by były miłe ;) Bo chyba nie chodzi o ilość, ale o jakość ;)
Świnto prowda. A jeszcze jak ilość idzie w parze z jakością to już sam miód. :)
ODPOWIEDZ