GRY-PLANSZOWE.pl

Szukam nieskomplikowanej gry ekonomicznej, najlepiej z głębią, do grania rodzinnego, głównie z 7-letnim synem. Nie chodzi mi o euro-suchara, którym przerabiamy niebieskie znaczniki na żółte znaczniki, które wymieniamy na punkty. Chodzi mi o grę ekonomiczną, gdzie najważniejszy jest hajs. Dla przykładu grą ekonomiczną jest dla mnie Food Chain Magnate, Pret-a-Porter, le Havre i Monopoly (trzy pierwsze za ciężkie, Monopoly chciałbym uniknąć). Grami ekonomicznymi nie są np. Agricola, Everdell, Na Skrzydłach, Terraforming Mars (w TM są pieniądze, ale one są "jedynie" środkiem do osiągnięcia celu, a nie celem).

Gry, które bez problemu ogarnia syn: Wsiąść do Pociągu, Szarlatani z Pasikurowic, Onitama, Azul, Carcassonne, Star Realms, Jaipur, Sushi Go Party.

Gra nie może mieć za dużo tekstu na kartach, Everdell i Na Skrzydłach go męczą, za dużo czytania kart.

Chodzi o wprowadzeniw gry ekonomiczne, ale też o edukację, także to co się robi w grze musi mieć sens. Także raczej gry ekonomiczne w świecie fantasy odpadają. Gra musi dobrze działac na 2 oraz 3 osoby. Jeśli działa na więcej, szczególnie nie dodając znacznie do czasu rozgrywki, to plus.

Wysokie napiecie?

krzyss pisze: ↑27 sty 2021, 11:30 Wysokie napiecie?

Edytowałem posta, gra musi dobrze chodzić na 2 osoby. Często gramy z synem 2-osobowe.

Wysokie Napięcie na 2 osoby słabe. Za 2-3 lata poleciłbym Brass (wbrew pozorom lżejsza niż Pret-a-porter i Le Havre, przypuszczalnie od FCM też - ale jednak taka mało atrakcyjna dla dziecka, nawet wizualnie). Tak dla 7latka... sam się zastanawiam, więc chętnie zobaczę, co inni podpowiadają.

Stockpile? Nie grałem ale tak mi sie skojarzyło.
https://boardgamegeek.com/boardgame/161614/stockpile

Reguły w Brassa są łatwe (stosunkowo). Mój 8 latek grał z dorosłymi przy stole. Co prawda przegrał, ale z zasadami i ogarnięciem strategii nie miał problemu. Przy czym on gra już niemal we wszystkie eurasy w mojej kolekcji więc ciężko powiedzieć czy mniej ograny 7 latek poradzi sobie.

Może Agricola rodzinna ?
Delikatniejsza wersja Agricoli.

Inne tytuły wymienione w wątku uważam za ciężkie dla dziecka w tym wieku.

Wielkie dzięki za odpowiedzi!

Widzę, że to nie taki oczywisty temat, a juz myślałem, że to z moimi umiejętnościami szukania gier jest coś nie tak. Odniosę się do propozycji, bo żadna mi nie pasuje jak na razie, może dzięki temu komuś się uda coś wymyślić. W nawiasie zaznaczam, czy mój komentarz jest poparty doświadczeniem czy przeświadczeniem (tzn. czy grałem w daną grę)

Wysokie napięcie: tak jak wyżej komentowałem, nie chodzi na 2 osoby. Na BGG ma ciężar 3.3, to zbyt skomplikowane chociaż szachy i go mają jeszcze wyżej, więc to nie jest ostateczny wyznacznik. (nie grałem)
Brass: zbyt rozbudowana, nawet jeśli złapałby zasady, to nie miałby szans grać na moim poziomie (nie grałem)
Stockpile: to najbliżej temu czego szukam. Jedynie obawiam się tematyki giełdy, która jest dla 7-latka mega abstrakcyjna (nie grałem)
Agricola: zupełnie nie o to mi chodziło, nawet napisałem, że nie interesują mnie euro o przerabianiu zasobów na punkty. (grałem w normalną Agricolę)

Przyznam szczerze, że poważnie rozważam kupno Eurobiznesu w Żabce. Boję się jedynie, że by mnie żona wyśmiała

Z takich łatwiejszych, w których celem jest uzbieranie jak największej ilości pieniędzy poprzez kupowanie i sprzedawanie przychodzą mi do głowy:
Na sprzedaż (chyba fajna alternatywa dla Monopolu, edit: tylko nie działa na 2 osoby )
KAKAO (edit: e spełnia warunku sensowności wykonywanych akcji, pod tym względem bliżej jej do eurosucharka jednak )

Bardzo trudne kryteria. Jedyna gra, która moim zdaniem spełnia wszystkie wymagania i nadaje się dla siedmioletniego dziecka, to Letnisko.
Ewentualnie można wciągnąć na listę Automobile od G3. Gra ma sporo abstrakcyjnych mechanizmów, ale w uproszczony sposób symuluje rozwój firmy. Przy czym jest to tytuł mocno rywalizacyjny. Każdy z graczy stara się w jak najlepszy sposób spełnić oczekiwania klientów, oczywiście kosztem przeciwników.

jest ejszcze: Stinky Business - polega na zarabianiu kasy na segregacji odpadów, jest lekka, łatwa i ma jakąś tam wartosc edukacyjną.

Och, Letnisko! Tak! Bardzo fajny wybór i nie przytłoczy siedmiolatka.

arturmarek pisze: ↑27 sty 2021, 13:16
Agricola: zupełnie nie o to mi chodziło, nawet napisałem, że nie interesują mnie euro o przerabianiu zasobów na punkty. (grałem w normalną Agricolę)

Nie przeczytałem dokładnie tego co napisałeś, przepraszam. W takim razie może "Na sprzedaż" (ale problemem jest jednak że gracie we dwójkę).

Wyspa Skye - kasa jest potrzebna, ale jednak PZ wyznaczają wygranego.

Fajnie, że są dzieci które w wieku 8 lat dobrze się bawią siedząc z dorosłymi i grając w Brassa. Ale moje dzieci (tak jak i pewnie 99% dzieci) będzie się dobrze bawić tylko przy grze która ma atrakcyjny dla nich temat i oprawę graficzną. Mogę Ci tu polecić takie gry jak "Budowniczowie - Antyk" albo "Wesoła Farma". To są gry ekonomiczne które nie powinny być problemem dla dziecka, bo nie ma tu dużo czytania. Ale muszę powiedzieć że moje dzieci nie za bardzo lubią te gry, bo one nie są tak atrakcyjne wizualnie. Dużo bardziej pasują im gry jak Azul, Splendor albo Reef. I przyznaję się szczerze, że ja nie znam gry ekonomicznej która jest atrakcyjna dla dziecka.

Do wprowadzenia małolatów w temat euro-ekonomii od dłuższego czasu używam Wesołej Farmy wydawnictwa 2pionki. Bardzo elegancka gra o hodowaniu, odkładaniu zwycięstwa i inwestowaniu zasobów. Krótki czas gry i brak tekstu na kartach.

Letnisko to może być to czego szukasz.

Polecę klasyka... Puerto Rico. Moja 9 letnia córka uwielbia, dość dobrze radziła sobie w wieku lat 8. Gra na punkty zwycięstwa ale pieniądz, popyt, podaż, konkurencja, są tam silnie zaznaczone.

Udało mi się na Mathandlu wymienić na Acquire. Dam znać jak się sprawdza jak uda nam się zagrać z młodym.

Aquire jest spoko, ale w 2 osoby nie pograsz -> tak jak w większość gier ekonomicznych . Zostają półsrodki - linie lotnicze europa -> taki tcket to ride+ rynek akcji, chicago express ale na dwie os to tez bieda. Moze londyn jest kasa są pozyczki, ale to tyle chyba.

Concordia
Puerto Rico
7 cudów: Pojedynek
La Granja

Ja polecam Great Western Trail. Grałem akurat wczoraj z 8-latką, niby cięższa gra, ale załapała szybko, zwłaszcza ikonografię. Gra przypadła jej do gustu. A najbardziej zbieranie na robotników i kupowanie wciąż nowych budynków. Chyba muszę poszukać jakiejś gry nastawionej na budowanie...

Zagraliśmy wczoraj w Acquire w trójkę. Bardzo się synowi spodobało. Mi i żonie z resztą też całkiem podeszło. Moja wersja ma trochę nieczytelną planszę i beznadziejne pieniądze, ale sam gameplay jest zaskakująco satysfakcjonujący.

Tak myślałem, że Acquire spełni te oczekiwania
Jest też przedsprzedaż gry Tinners' Trail. Nowa wersja ma działać na 2 graczy.

Hmm, trudne kryteria. Sprawdź może jedna ze starszych gier Chicago Express. Masz tam ekonomię, kupowanie akcji, rozbudowywanie linii kolejowych podane w bardzo przystępnej formie. Przy czym fajnym mechanizmem jest to, że gracze nie są 'właścicielami' kompanii kolejowych dopóki nie kupią ich akcji. Do tego 'kompania' kolejowa będzie miała tylko tyle pieniędzy, ile w nią zainwestujesz, więc jeśli kupisz tanio akcje (ergo mało pieniędzy trafi do kasy firmy), to będzie potem mało pieniędzy w portfelu firmy na inwestycje.

Bardzo fajnie mi się w to grało, jest tylko jeden szkopuł - gra dobrze działa na 3-4 osoby, na 2 raczej słabo.

A ja polecę Wesołe Krówki lub Na straganie (Trefla), ewentualnie wspomnianą (wg mnie słabszą) Wesołą Farmę - u mnie się bardzo w podobnej sytuacji sprawdziły. Nie to żebym nie doceniał Twojego dzieciaka ale na sporo polecanych tu gier (GWT, Brass) poczekałbym jeszcze kilka lat - zagrać, może i zagra nawet zgodnie z zasadami ale strategicznie nie jest w stanie na równi rywalizować z dorosłym - zadaj sobie pytanie ile będziesz miał przyjemności w notorycznym wygrywaniu lub celowym podkładaniu się. Już nawet polecane tu kilka razy Letnisko (które bardzo lubię!) u 7-latka średnio widzę - już bardziej poleciłbym świetne Modern Art ale z dostępnością akurat tego tytułu jest bardzo słabo.