Pax Transhumanity (Matt Eklund)

[DarkSide]

Pax Transhumanity aka Pax H+

Temat wydzielony z tematu zbiorczego na temat wszystkich Paxów. Link do dyskusji wcześniejszej w temacie zbiorczym: viewtopic.php?f=1&t=44580

Autor: Matt Eklund
Rok pierwszego wydania: 2019
Wydawca: Ion Game Design, Sierra Madre Games

Przydatne Linki ENG:

• Living Rules link
• Pax H+ na BGG link
• Pax Transhumanity Action Reference link
• Strona z materialami wydawcy link
• Oficjalny, zdecydowanie rekomendowany wariant (dostepny w Living Rules, oraz polskim tlumaczeniu instrukcji) "Short game variant for 2-3 players" link

Przydatne Linki PL:

• Pax Transhumanity instrukcja PL (twórca: Michal Tomczyk) link
• Pomoc Gracza PL (twórca: orzeh) link

Video ENG:

• Pax Transhumanity 3p Teaching & Play-through by Heavy Cardboard link

Video PL:

• Pax Transhumanity: Rozgrywka link
• Pax Transhumanity: Instrukcja link

[Lehto1]

Cieszy mnie wydzielenie wątku, tym bardziej, że ten Pax jest trochę pomijany i imo niedoceniany.

[detrytusek]

Pomijany? A gdzie tam

[pwoloszun]

Ok to ja wrzuce kapiszona

Ogolnke gre bardzo lubie i doceniam. Jeden z bardziej oryginalnych i innych paxow. Na poczatku mocno sie odbilem, ale po kilku partiach i zmianie paradygmatu myslenia musze oddac, ze gra jest bardzo sprytna.

Mam z nia jednak jeden spory klopot.

Edited 2022-09-30: udalo sie rozwiazac rzekomy "klopot" tutaj.

Spoiler:

Dotyczy przede wszystkim partii 2p (chociaz na wiecej pewnie tez wystepuje). Mianowicie osoba odpalajaca koniec gry zdobywa dowolny chit Problemu z dowolnej Sfery (w dowolnym kolorze), w wiekszosci wart 2VP. Moje gry z reguly konczyly sie wynikami w granicach 3, 4 max 6 vp i prawie wszystkie wynikami o roznicy +/- 1vp. Wszystkie, ale to WSZYSTKIE co do jednej partie byly wygrane przez gracza odpalajacego koniec gry (i zdobywajacego 2vp).

Osobiscie psuje mi to gre i ten znany paxowy feeling, ze zeby wygrac trzeba zdobyc przewage w grze, obronic ja i dopiero jeszcze za akcje (i zasoby) odpalic koniec gry. Tutaj trzeba odpalic koniec gry, a VP (i to duzo vp) dostajesz za frajer.

Jakie jest Wasze zdanie?
Czy ja czegos nie widze?

[Lehto1]

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tymi vp za darmo.
Żeby je uzyskać dążysz do posiadania company lub problems, zazwyczaj, w hidden sphere lub/i w dominant sphere. Dobrze jest zatem mieć wszystkiego po trochu - tak na wszelki wypadek.
Jeżeli widzisz w co idzie przeciwnik to nic nie stoi na przeszkodzie żeby mu życie skomplikować. Po to masz karty z "brash startup" żeby wywalać czyjeś firmy.
Dodatkowo masz "future shock agent" w "splay" - jeżeli wywalisz agentów przeciwnika to przy efekcie "nuclear ex... impact" będzie musiał pozbywać się firm i "problemów" czyli tracić vp na koniec gry. Zatem uzyskanie 1 "problemu" za darmo z tipping point to żadne aj waj .

Co do gry 2 os. to można ale ta gra działa na 3, najlepiej na 4.

[Gambit]

Ja wiem, że to może mało kogo zainteresuje, ale kilka słów o Pax Transhumanity ode mnie
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Markus]

Gambit dzięki za filmik
Biosów się nie obawiaj, zagraj w Bios Megafauna 2 ed, wg mnie najlepszy bios.
Co do ceny Transhumanity to trochę szok. Na premierę ta gra kosztowała ok 130zł (te 170 o którym mówisz to kosmos)

[Gambit]

Jak jest wątek, to pozwolę sobie dorzucić jeszcze swoją recenzję do niego
Recenzja na Gambit TV

[pwoloszun]

Mam z nia jednak jeden spory klopot. Dotyczy przede wszystkim partii 2p (chociaz na wiecej pewnie tez wystepuje). Mianowicie osoba odpalajaca koniec gry zdobywa dowolny chit Problemu z dowolnej Sfery (w dowolnym kolorze), w wiekszosci wart 2VP. Moje gry z reguly konczyly sie wynikami w granicach 3, 4 max 6 vp i prawie wszystkie wynikami o roznicy +/- 1vp. Wszystkie, ale to WSZYSTKIE co do jednej partie byly wygrane przez gracza odpalajacego koniec gry (i zdobywajacego 2vp).

Osobiscie psuje mi to gre i ten znany paxowy feeling, ze zeby wygrac trzeba zdobyc przewage w grze, obronic ja i dopiero jeszcze za akcje (i zasoby) odpalic koniec gry. Tutaj trzeba odpalic koniec gry, a VP (i to duzo vp) dostajesz za frajer.

Ok, 25+ partii pozniej moge juz spokojnie obalic hipoteze o rzekomo broken Tipping Poincie (dalej TP).

Wazne: ponizsze przemyslenia tylko z gier 2p (choc czesc na bank przeklada sie na wieksza ilosc graczy). Oczywiscie wszystko na jedynym slusznym wariancie 2p czyli oficjalnym "Short game variant for 2-3 players" link dostepnym rowniez w Living Rules.

Owszem komercjalizacja Tipping Pointa jest BARDZO mocna, ALE gracz z pewnym doswiadczeniem juz o tym wie i musi grac wokol tego.

Podstawa jest sledzenie draw decku i robienie Researcha TYLKO wtedy kiedy faktycznie chcemy/jest to bezpieczne/musimy.
Tutaj mala dygresja. Poniewaz jest to latwo policzalne, w grze 2p po prostu kladziemy sobie pierwsze 5 "bezpiecznych" kart (tj. kart bez TP) przekrecone o 90 stopni na pozostalych 16 kartach z wtasowanymi 4 sztukami TP.

A kiedy chcemy zrobic Research, ktory prawdopodobnie wypluje TP na Market? Tutaj jest co najmniej kilka strategii, ale zasadniczo sprowadza sie do tego, ze musimy ustawic gre w taki sposob, zeby przeciwnik albo nie mogl Skomercjalizowac TP w swojej turze, albo zeby nie chcial tego robic (bo i tak przegra).

Czyli calosc sprowadza sie do tego, ze lider musi uzyskac na tyle bezpieczna przewage (niekoniecznie VP, ale nie chce spoilerowac), zeby nawet po "wystawieniu" przeciwnikowi TP, wciaz ja zachowac.

Czy to jest latwe? Zdecydowanie nie!
Ale czy uzyskanie i obronienie przewagi w: Porfirianie, Pamirze czy Renaissance jest latwe?

[Degohl]

W wątku o dodruku pojawiła się informacja od Matta o możliwej 2 edycji i braku planów dodruku:
https://boardgamegeek.com/thread/286864 ... able-again

Howdy
I’m considering attempting a 2nd Edition with a different publisher. No formal announcements at this point. I do not anticipate a reprint for 1st edition (sorry).

Ktoś wie coś więcej na ten temat? I dlaczego z innym wydawcą?

[bajbaj]

ION GD sprawia wrażenie półamatorki. Ich ostatnie kampanię na Gamefound były bliskie nazwania żartem (musieliśmy dopominać się jakichkolwiek materiałów z rozgrywką, stałych sensownych update'ów etc.). Ich stoisko podczas zeszłorocznych targów w Essen wyglądało jak żart - dwa stoliki, materiały podrukowane chyba na domowych drukarkach i sklejone. Biedny Phil Eklund w środku tego bajzlu tłumaczący grę (akurat ta "garażowość" do niego pasowała). Ja nie chciałbym z nimi współpracować.

[Degohl]

ION GD sprawia wrażenie półamatorki. Ich ostatnie kampanię na Gamefound były bliskie nazwania żartem (musieliśmy dopominać się jakichkolwiek materiałów z rozgrywką, stałych sensownych update'ów etc.). Ich stoisko podczas zeszłorocznych targów w Essen wyglądało jak żart - dwa stoliki, materiały podrukowane chyba na domowych drukarkach i sklejone. Biedny Phil Eklund w środku tego bajzlu tłumaczący grę (akurat ta "garażowość" do niego pasowała). Ja nie chciałbym z nimi współpracować.

Jeśli faktycznie tak to wygląda to się Mattowi nie dziwię. Pozostaje mieć nadzieję, że w 2 edycji zachowają niewielki rozmiar pudełka w przeciwieństwie do Pax Reneissance

[kisiel365]

Względy psychologiczne mogą przeważyć - duże pudła lepiej się sprzedają pomimo wysokiej ceny.

[ZygfrydDeLowe]

Ja ostatnio nabyłem na wyspiarskim e-bayu.

Ale tak, ION ma dziwną politykę wydawniczą. Na pytania o ten zapowiadany wcześniej reprint Porfiriany i Transhumanity nikt nie odpowiada, nawet na ichnim discordzie. Za to za chwilę startują nowe kampanie gier spoza ich sztandarowych serii.

Nowe wydanie Renesansu zapakowali w pudło o standardowym rozmiarze, ale ogólnie ich pomysł na standaryzację miar wygląda tak:


Róg i krawędzie się pokrywają, przesunięcie wynika z perspektywy.

Osobiście to doceniam, bo te małe pudła to wypełnione są drewnem i kartami pod wieczko, ale na pewno nie pozostaje to bez wpływu na koszty. Fajnie, że nie chcą być wydawcą gier jednej serii, ale większość osób kupuje gry ION, nie dlatego, że wydał je ION, tylko dlatego, że autorami są Eklundowie, ew Jon Manker + Andy Mesa.

[Apos]

Po zadowalającym Pamirze, genialnym Renaissance oraz świetnej Porfirianie na stół trafił kolejny Pax: Transhumanity.

Przed rozgrywką mieliśmy pewne wątpliwości o futurystyczny setting. Przyzwyczajeni do klimatycznych rozgrywek w pozostałych tytułach, które bazują na historii, do Transhumanity mieliśmy pewien dystans i obawy, że będzie sucha. Jednak klimatu znaleźliśmy tu sporo. Zdobywanie technologi, rozwój różnych sfer geopolitycznych, zatrudnianie pracowników, rynek patentów - wszystko się zazębia, ma sens i jest tematyczne. Genialna jest ekonomia rozwiązana za pomocą jednego typu znacznika. Przypadł mi do gustu również koniec gry - ten może się zakończyć na kilka sposobów i nie mamy tu określonej ilości rund - lubię takie rozwiązania.



Eklund to Eklund. Transhumanity to kolejna świetna planszówka: dużo możliwości oraz sandboxowej i nieszablonowej rozgrywki. Wiele kart, z których na partię wchodzi tylko mała ich część co zapewnia dużą regrywalność, a każda rozgrywka wygląda inaczej. Akcje graczy przecinają się na wielu poziomach i doprowadzają do emocjonujących zagrywek.
To są gry do eksploracji - jak zasady weszły nam w krew, tak trudno było od razu objąć najlepszą drogę do zwycięstwa, którą tworzymy z innymi graczami. Gra jest dynamiczna i przez całą rozgrywkę jest odczucie prowadzenia rywalizacji z firmami przeciwników. Gracze mają wiele możliwości, a to wszystko oparte na kilku prostych akcjach. Prostych akcjach, które pociągają za sobą lawinę konsekwencji.

Rozgrywka wywołała dużo emocji, rozmów i śmiechów nad stołem. Po skończonej partyjce dyskutowaliśmy o grze przez godzinę - w/g mnie to o czymś świadczy. To ogromna i mózgożerna gra w małym pudełku.
Każdy gracz był zauroczony tytułem . Za tydzień gramy ponownie!

[drzewko]

Pamietaj że Transhumanity to młodszy z Eklundów, syn Phila.
Natomiast co do reprintów to z tego co wiem Matt Eklund chyba sie popśtykał z ION games i myślał nawet o 2 edycji w innym wydawnictwie, ale na razie nie slychac o tym nic. Andy Mesa tez juz tam nie pracuje.

[orzeh]

Jeden z bardziej ulubionych paxów, szkoda że jest aż tak bardzo skomplikowany że nikt (prawie) nie chce w niego grać
Andy Mesa miałem wrażenie że aż zbytnio szlifował i developował Eklundów, najbardziej to widać chyba w ostatniej lub przedostatniej grze gdzie magał palce - Bios Mesofauna - moim zdaniem straciła ducha BIOSów, Gallenus z kolei jakby taki bez mięsa w środku.
Edit:
W PAX Emancipation (też uwielbiam) są mechaniki użyczone z H+ i jego autorem jest Phil Eklund (zresztą w instrukcji pisze że pożyczył niektóre mechaniki z H+)

[copychef]

Trzymam kciuki za drugą edycję. Dobrze byłoby zobaczyć jakieś inne rozwiązanie na zarządzanie human progress splay, bo podkładanie kart "na schodki" jest mało wygodne. Z drugiej strony, jak to zrobić lepiej?

[Apos]

Również trzymam kciuki za nowe edycje, a w szczególności lepszą dostępność Paxów. Wink-wink Galakta

Jeden z bardziej ulubionych paxów, szkoda że jest aż tak bardzo skomplikowany że nikt (prawie) nie chce w niego grać
(...)

W/g mnie to kwestia przedstawienia i wytłumaczenia gry. Instrukcje Paxów do najlepszych nie należą, straszą wielkością oraz nomenklaturą. Gdy odejmiemy fluff historyczny/tematyczny to zostanie 1/3 z tego. Pomoce do gier Eklundów (oprócz HF4A) to jedna strona A4 max. Spotkałem się z bardziej pokręconymi mechanicznie grami z ogromem wyjątków, ikonek, zasad etc.

Po serii Pax robimy sobie krótką przerwę, ale mamy w planach właśnie Emancipation oraz Vikings (ten drugi, to raczej aby odfajkować, bo dotychczasowe wrażenia z rozgrywki były kiepskie).

[orzeh]

Pax Em jest bardzo specyficzny, nie chce offtopować ale pewnie wiesz(cie) ze to koop (z niestety mechaniką która pozwala na ubicie gry przez jednego gracza) i trochę potem "normalnego" ale temat+rozgrywka jest świetna