Strona 1 z 2

Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 11:10
autor: hipcio_stg
Kupiłbym coś, ale totalnie nie wiem co :D Coraz bardziej uświadamiam sobie, że nie muszę nic kupować, bo mam jeszcze do ogrania Ganges, Maracaibo i GWT, ale portfel świerzbi. Nowości do mnie nie gadają w ogóle, a mocnych klasyków sporo już mam.

Moja lista posiadanych gier https://bgg.cc/collection/user/hipcio_stg

Prosiłbym tylko o nie proponowanie Puerto Rico, bo jak na eurosucharzystę bardzo zawiodłem się na tym tytule.

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 11:25
autor: vder
Nie widze Knizii nic. Czemu nie widzę Knizii ? :D

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 11:35
autor: hipcio_stg
Jakoś Feld się wbił dość mocno :D

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 11:40
autor: Neoptolemos
Nie widzę klasyków z licytacją. Jeśli nic Knizii, to może chociaż Wysokie Napięcie albo Cyklady?

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 13:13
autor: hipcio_stg
Wysokie napięcie rozważałem już dawno, ale skutecznie odstraszyły mnie papierowe banknoty. Cyklady nie usiadły. Zastanawiam się nad Lorenzo Il Magnifico. Wydaje mi się, że powinienem je mieć. Rozważam też jakiś innowacyjny element. Dużo u mnie eurasów i to dobrych i czasami myślę o czymś co mnie zaskoczy. Szukam chociażby gry co jest tak odmienna jak tzolkin.

EDIT:
Cyklady to chyba wyjątkowo nielubiany przeze mnie area control. Taki INIS może i bardzo dobry to dla mnie 4/10

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 13:23
autor: arturmarek
To może Szklany Szlak? Bardzo ciekawa mechanika wyboru akcji umożliwiająca interesującą metagrę. Dodatkowo jest kierat zasobów z bardzo ciekawymi konsekwencjami.
Druga propozycja to Pret-a-Porter. To bardziej gra ekonomiczna niż eurosuchar, ale można podciągnąć. W nowej edycji wymienili papierowe pieniądze na kartonowe. Ciekawy temat.

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 13:56
autor: cactusse
Le Havre (2008) - Bo wysoko oceniasz gry Uwego Rosenberga. Świetny worker placement, ze stale rosnącą pulą akcji do wyboru. Jak w Uczcie Odyna, pojawiają się momenty gdzie masz masę opcji, chciałbyś zrobić wszystko i potrzebna jest duża doza dyscypliny oraz silnej woli, by trzymać się naszej założonej strategii.

Hansa Teutonica (2009) - Bo wysoko oceniasz Concordie. Na olbrzymiej mapie usianej miasteczkami rozpychasz się swoimi kupcami, zajmujesz kantory, blokujesz połączenia, inwestujesz w siłę swoich akcji i opłacalność końcowego punktowania. Szybki, elegancki i bardzo interaktywny tytuł.

Deus (2014) - Bo wysoko oceniasz Terraformację Marsa i Race for the Galaxy. Na ręce masz stado kart, które albo odrzucasz (zazwyczaj płacząc nad każdym wyborem) by zdobyć zasoby/budynki/nowe karty, albo wystawiasz by móc korzystać z ich zdolności i zajmować budynkami nowe pola na "heksowanej" mapie, lub zapewnić sobie dodatkowe punkty na końcu gry.

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 14:06
autor: hipcio_stg
Hansa trafia na radar na pewno :D

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 14:24
autor: Cyel
Sprawdzony klasyk, top w swojej kategorii i gra na swój sposób wyjątkowa ?

Terra Mystica
Imperial
Twilight Imperium

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 14:52
autor: hipcio_stg
Cyel pisze: 01 mar 2021, 14:24 Sprawdzony klasyk, top w swojej kategorii i gra na swój sposób wyjątkowa ?

Terra Mystica
Imperial
Twilight Imperium
Terra mystica jest zbyt podobna do Klanów Kaledonii, TI to totalnie nie moja bajka. Stateczki w kosmosie przez 7-8h - rozumiem psychofanów, ale u mnie zdecydowanie poza zakresem zainteresowania.

Imperial - który?

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 15:43
autor: arracan
Podłącze się i również polecę Hansa Teutonica. Tak dobra jak brzydka. Sporo fajnego kombinowania i im więcej osób, tym lepiej, bo robi się ciasno i trzeba się trochę "poprzepychać" na planszy.

Lorenzo Il Magnifico jest fajne, ale nie siadło nam na tyle żebym kupił do kolekcji. Niemniej warto spróbować bo to dobra gra jest.

A Marco Polo? Grałem raz, ale pamiętam że bardzo mi się podobało. Operujemy kośćmi, starając się jak najbardziej optymalne ruchy wykonywać. Sporo możliwości punktowania.

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 01 mar 2021, 15:50
autor: Cyel
hipcio_stg pisze: 01 mar 2021, 14:52
Imperial - który?
Opinie się różnią :) Mi np się wydaje, że 2030 ma lepszą mapę i jest bardziej symetryczny a niektórzy z moich kumpli preferują pewne różnice w punktowaniu, które są w pierwszowojennym oryginale. Natomiast wszyscy się zgadzamy, że ogólne założenia rozgrywki (rondel, interakcja, udziały) są świetne a gra topowa.

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 02 mar 2021, 20:46
autor: Rafalm
Przejrzałem Twoją kolekcję i muszę powiedzieć, że bardzo ciekawe pozycje tam masz. Ja bym dorzucił jeszcze następujące gry:

Carson City - wrzucam na listę jako propozycję z kategorii worker placement nie tyle ze względu na klasyczny ze względu na ciekawy twist dzięki któremu możesz 'ustrzelić' meeple przeciwnika
Istanbul - modułowa plansza, ciekawa mechanika, ładne 'klasyczne' drewniane dokumenty, jeden z lepszych tytułów w kategorii lekkiego euro
Kakao - jedna z lepszych propozycji jeśli chodzi o gry kafelkowe, a widzę że takich u Ciebie brakuje
Lords of Waterdeep - chyba jeden z najbardziej klasycznych 'worker placementów' więc trafia na listę propozycji
Orlean + dodatki - świetny sandbox z ciekawą mechaniką
Patchwork - zauważyłem brak na liście, mimo specyficznej tematyki to jedna z klasycznych pozycji Uwe i jak dla mnie ideał szybkiej, ale intensywnej gry dla 2 osób
Pola Arle - i drugi świetny tytuł od Uwe dla dwojga, tym razem trochę cięższy
Roll for the Galaxy - niewiele u Ciebie kostkowych tytułów, więc trafia na listę propozycji
Wsiąść do Pociągu uzupełniłbym o dwa tytuły:
- Skandynawię - najlepszy Ticket dla 2-3 osób, mięsista i bardzo konfrontacyjna rozgrywka
- Wielką Brytanię - zmienia grę dodając sporo głębi dzięki wprowadzeniu technologii

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 02 mar 2021, 22:09
autor: hipcio_stg
Rafalm pisze: 02 mar 2021, 20:46 Przejrzałem Twoją kolekcję i muszę powiedzieć, że bardzo ciekawe pozycje tam masz. Ja bym dorzucił jeszcze następujące gry:

Carson City - wrzucam na listę jako propozycję z kategorii worker placement nie tyle ze względu na klasyczny ze względu na ciekawy twist dzięki któremu możesz 'ustrzelić' meeple przeciwnika
Istanbul - modułowa plansza, ciekawa mechanika, ładne 'klasyczne' drewniane dokumenty, jeden z lepszych tytułów w kategorii lekkiego euro
Kakao - jedna z lepszych propozycji jeśli chodzi o gry kafelkowe, a widzę że takich u Ciebie brakuje
Lords of Waterdeep - chyba jeden z najbardziej klasycznych 'worker placementów' więc trafia na listę propozycji
Orlean + dodatki - świetny sandbox z ciekawą mechaniką
Patchwork - zauważyłem brak na liście, mimo specyficznej tematyki to jedna z klasycznych pozycji Uwe i jak dla mnie ideał szybkiej, ale intensywnej gry dla 2 osób
Pola Arle - i drugi świetny tytuł od Uwe dla dwojga, tym razem trochę cięższy
Roll for the Galaxy - niewiele u Ciebie kostkowych tytułów, więc trafia na listę propozycji
Wsiąść do Pociągu uzupełniłbym o dwa tytuły:
- Skandynawię - najlepszy Ticket dla 2-3 osób, mięsista i bardzo konfrontacyjna rozgrywka
- Wielką Brytanię - zmienia grę dodając sporo głębi dzięki wprowadzeniu technologii
Dziękuje za propozycje. Patchworki i dodatki do WdP sobie daruję, bo z żoną wolimy we dwójkę w brassa zagrać niż w coś szybkiego, a WdP służy głównie do grania z nowymi graczami/mało ogranym graczami. Pola Arle jakoś sobie darowałem wcześniej mając pierwszą Agricole. Kostkowy roll - może to i dobra droga? Rzucę okiem na pozostałe.

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 02 mar 2021, 23:19
autor: pvdel
Patrzac na twoja kolekcje i oceny, mysle, ze mamy dosc zblizony gust. Wszystko co jest srednio-ciezkim euro, ktore mam ocenione na 7 lub wiecej powinno sie spodobac:

https://boardgamegeek.com/collection/us ... =boardgame

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 02 mar 2021, 23:24
autor: ram
Goa, Tikal i Samuraj.

I koniecznie Space Hulk :wink:

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 03 mar 2021, 09:09
autor: hipcio_stg
Powiem szczerze, że tych dobrych i świetnych eurasów mam tyle, że ciężko o coś lepszego/nowego. Chyba powoli rozglądam się za czymś innowacyjnym. Coś co mnie zaskoczy i zaciekawi. Pograłbym w 7th continent, ale moja grupa słqbo z angielskim, a czytałem, że angielski trzeba mieć dobrze opanowany, bo mały szczegół który przeoczymy może zaowocować dużą konsekwencją. Bardzo spodobało nam się granie w posiadłość szaleństwa, ale dwójka znajomych ma ze wszystkimi dodatkami, więc nie wiedzę sensu dublowania takiej kasiory. Gramy też w znajomego sword and sorcery i nie jest źle, natomiast nie wiem jak z regrywalnością po rozegraniu kampanii. Na pewno nie usiadły takie tytuły jak Eldritch Horror czy Pan Lodowego Ogrodu. Tak samo nie podeszły wszystkie gry o tematyce Star Warsów. Myślałem nad grami typu escape room, ale regrywalność to mój podstawowy atut, a w przypadku tego typu gier samo się skreśla. Nawet kupiliśmy jakiś czas temu figurkowego eurasa Blood Rage i gra się bardzo dobrze. Nawet pomalowaliśmy figurki. Doszedłem do małej ściany, bo cały czas mam w co grać i uważam, że wszystkie gry w kolekcji są przemyślane i na każdą okazję. Może brakuje jakieś lekkiej przygodówki? Coś co można na luzie pograć, ale w mniejszym stresie niż w Robinsonie? Sam nie wiem. Starzeję się :D

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 03 mar 2021, 09:17
autor: KurikDeVolay
Too many bones! Odpowiedzią są kosteczki! Lekka przygoda, taktyczna rozkmina, poczucie humoru, możliwość gry pod wodą. Wad nie stwierdzono.

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 03 mar 2021, 09:29
autor: Cyel
A może coś z zupełnie innej beczki - bitewniak?

Tak, wiem...są na dwie osoby, jakieś turnieje, bez sensu.

No więc to może zupełnie inaczej wyglądać :) Przez długi czas miałem spore (10+ osób) grupy do grania najpierw w WH40K, potem w Warmachine. Grywaliśmy nie tylko 1vs1 ale najczęściej 2vs2, czasem 3vs3. Przy innych okazjach rozkładaliśmy klika stołów i toczyły się równoczesne bitwy po których zamienialiśmy się przeciwnikami i stołami by zagrać znowu. Grywaliśmy ciągnące się miesiącami kampanie. Wszystko w bardzo domowo-imprezowej atmosferze, taka jedna sobota w miesiącu na bitewniaki, pizzę i pogaduchy :)

Bitewniak ma na pewno coś, co cenisz, czyli regrywalność. I to na poziomie nieporównywalnym z żadną planszówką. Gdy grupa znajomych zaczyna równocześnie ogrywać nowy system to według mnie sytuacja jest najlepsza na świecie dla takich gier - uczycie się równolegle, przygotowujecie by następnym razem się odegrać albo czymś zaskoczyć, gracz przychodzący z nową jednostką w armii jest frajdą dla wszystkich grających, ktoś coś pomalował i się chwali itd.

Sporo bitewniaków ma barierę języka, ale właśnie wchodzi polska wersja A Song of Ice and Fire, z którym to systemem wiążę ogromne nadzieje, bo zachwytom nad nim na necie nie ma końca. Na tym forum jest parę informacji - w dziale konkretnych tytułów ASOIAF ma swój temat i na jego dwóch ostatnich stronach jest sporo opinii i materiałów do sprawdzenia (np ja znalazłem bardzo solidny filmik po polsku prezentujący rozgrywkę). Ważne dla planszówkowiczów - gra ma modele już złożone i w kolorowym plastiku, więc nawet bez malowania można od razu zacząć grać. Zacytuję też swoją odpowiedź na pytanie jak wypada porównanie z popularnymi Warhammerami:
Gdyby odnieść rynek bitewniaków do rynku planszówek to powiedziałbym, że

Na jednym krańcu skali Warhammery (AoS/40K) to takie Monopoly - przestarzałe, strasznie losowe, z minimum wpływu gracza za to najpopularniejsze bo większość zwykłych ludzi zna tylko Monopoly i myśli, że wszystkie gry planszowe tak wyglądają.

Na drugim końcu skali np Warmachine&Hordes to takie Dominant Species - bardzo złożone, z maksimum kontroli gracza, miliardem opcji w każdej turze. Jak jesteś nowy przygotuj się, że przez pierwszy rok nie wygrasz ani jednej gry, chyba, że z innym nowym. Jak nie grasz 2 bitew co tydzień to jesteś mięsem armatnim na turnieju. Gry super, ale nie dla każdego.


Z mojego researchu o ASOIAF wyłonił się obraz czegoś, czego odpowiednikiem w planszówkach byłaby taka Concordia - sprytnie streamlinowana, nie za skomplikowana ale oferująca ciekawą rozgrywkę.

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 03 mar 2021, 09:48
autor: Alextasha
Jak ktoś wspominał, nie widzę kafelków a całkiem fajne to gry. Standardowy Carcassonne, Kakao. Plusik za Istanbula też.

Polecam Karczmę pod Pękatym kuflem.

Magia i Myszy bardzo fajnie wciąga :D Brat i kumpel, których mam problem namówić na "inne gry" niż pociągi czy carcassonne, teraz mi spokoju nie dają i zawsze "przynieś myszy, gramy kolejny scenariusz". Bardzo się wciągnęli :D

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 03 mar 2021, 09:52
autor: hipcio_stg
KurikDeVolay pisze: 03 mar 2021, 09:17 Too many bones! Odpowiedzią są kosteczki! Lekka przygoda, taktyczna rozkmina, poczucie humoru, możliwość gry pod wodą. Wad nie stwierdzono.
Jest jednak wada w postaci dostępności. Na pierwszy rzut oka wygląda bardzo ciekawie.
Cyel pisze: 03 mar 2021, 09:29 A może coś z zupełnie innej beczki - bitewniak?

Tak, wiem...są na dwie osoby, jakieś turnieje, bez sensu.

No więc to może zupełnie inaczej wyglądać :) Przez długi czas miałem spore (10+ osób) grupy do grania najpierw w WH40K, potem w Warmachine. Grywaliśmy nie tylko 1vs1 ale najczęściej 2vs2, czasem 3vs3. Przy innych okazjach rozkładaliśmy klika stołów i toczyły się równoczesne bitwy po których zamienialiśmy się przeciwnikami i stołami by zagrać znowu. Grywaliśmy ciągnące się miesiącami kampanie. Wszystko w bardzo domowo-imprezowej atmosferze, taka jedna sobota w miesiącu na bitewniaki, pizzę i pogaduchy :)

Bitewniak ma na pewno coś, co cenisz, czyli regrywalność. I to na poziomie nieporównywalnym z żadną planszówką. Gdy grupa znajomych zaczyna równocześnie ogrywać nowy system to według mnie sytuacja jest najlepsza na świecie dla takich gier - uczycie się równolegle, przygotowujecie by następnym razem się odegrać albo czymś zaskoczyć, gracz przychodzący z nową jednostką w armii jest frajdą dla wszystkich grających, ktoś coś pomalował i się chwali itd.

Sporo bitewniaków ma barierę języka, ale właśnie wchodzi polska wersja A Song of Ice and Fire, z którym to systemem wiążę ogromne nadzieje, bo zachwytom nad nim na necie nie ma końca. Na tym forum jest parę informacji - w dziale konkretnych tytułów ASOIAF ma swój temat i na jego dwóch ostatnich stronach jest sporo opinii i materiałów do sprawdzenia (np ja znalazłem bardzo solidny filmik po polsku prezentujący rozgrywkę). Ważne dla planszówkowiczów - gra ma modele już złożone i w kolorowym plastiku, więc nawet bez malowania można od razu zacząć grać. Zacytuję też swoją odpowiedź na pytanie jak wypada porównanie z popularnymi Warhammerami:
Gdyby odnieść rynek bitewniaków do rynku planszówek to powiedziałbym, że

Na jednym krańcu skali Warhammery (AoS/40K) to takie Monopoly - przestarzałe, strasznie losowe, z minimum wpływu gracza za to najpopularniejsze bo większość zwykłych ludzi zna tylko Monopoly i myśli, że wszystkie gry planszowe tak wyglądają.

Na drugim końcu skali np Warmachine&Hordes to takie Dominant Species - bardzo złożone, z maksimum kontroli gracza, miliardem opcji w każdej turze. Jak jesteś nowy przygotuj się, że przez pierwszy rok nie wygrasz ani jednej gry, chyba, że z innym nowym. Jak nie grasz 2 bitew co tydzień to jesteś mięsem armatnim na turnieju. Gry super, ale nie dla każdego.


Z mojego researchu o ASOIAF wyłonił się obraz czegoś, czego odpowiednikiem w planszówkach byłaby taka Concordia - sprytnie streamlinowana, nie za skomplikowana ale oferująca ciekawą rozgrywkę.
Bitewniaki też już sobie rozważałem, jednak to chyba zabawa w ciągłe zbieractwo. Nie ma pudełka, które jest całe i jak jest ochota to zdejmę z półki i zagram. Ja bardzo lubię turniejowe granie. Swego czasu bardzo dużo grałem w MTG turniejowo. Obecnie to tylko drafciki raz w miesiącu, ale zawsze jest zabawa. Tutaj właśnie widzę pewne podobieństwo do bitewniaków. Ogrom kart/figurek, które składamy w swoją osobistą talię/armię i tłuczemy. NIe da się złożyć uniwersalnego kombajna, bo zawsze na wszystko jest odpowiedź w systemie. Generuje to niestety spore koszty i dlatego wycofałem się z regularnego grania w MTG. Jeden draft to 50zł i każdy ma porównywalne szanse na wygraną (o ile dobrze/świadomie draftuje).
Alextasha pisze: 03 mar 2021, 09:48 Jak ktoś wspominał, nie widzę kafelków a całkiem fajne to gry. Standardowy Carcassonne, Kakao. Plusik za Istanbula też.

Polecam Karczmę pod Pękatym kuflem.

Magia i Myszy bardzo fajnie wciąga :D Brat i kumpel, których mam problem namówić na "inne gry" niż pociągi czy carcassonne, teraz mi spokoju nie dają i zawsze "przynieś myszy, gramy kolejny scenariusz". Bardzo się wciągnęli :D
Kafelki średnio siadają. Carcassone próbowałem, ale to taki średniak jest. Rozważałem alhambrę bigboxa, ale nie przeszedł mojej wewnętrznej selekcji. Żona naciskała, ale gamepley-e były takie sobie. Kakao również podczas premiery i recenzji nie oczarowały. Kupiłem niedawno Gangesa, który ma i kafle i kości. Jakoś wypełnił pustą przestrzeń tego typu gier.

Koniec końców mam spory mętlik. Spróbowałbym czegoś nowego, ale nie mogę znaleźć nic co by do mnie krzyczało - kup i graj!

Przyjrzę się propozycjom.

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 03 mar 2021, 10:01
autor: Cyel
hipcio_stg pisze: 03 mar 2021, 09:52
Bitewniaki też już sobie rozważałem, jednak to chyba zabawa w ciągłe zbieractwo. Nie ma pudełka, które jest całe i jak jest ochota to zdejmę z półki i zagram.
...Ogrom kart/figurek, które składamy w swoją osobistą talię/armię i tłuczemy. NIe da się złożyć uniwersalnego kombajna, bo zawsze na wszystko jest odpowiedź w systemie. Generuje to niestety spore koszty ...
Ja mam sporą nadzieję, że opinia, którą czytałem o ASOIAF:
However, while list building is fun and there are some elements of synergy that reward list building it isn't too combo whombo like I hear Warmachine/Hordes or WHFB 8th was. You can show up and still have fun (and win) with very basic and obvious list builds.
okaże się prawdziwa. Wkrótce będę miał okazję pograć, dam znać ile w tym prawdy a ile efektu potwierdzenia u entuzjastycznych początkujących... choć sam będę wtedy początkujący i szukający potwierdzenia, więc moja opinia może być bardzo nieobiektywna :] Cóż...

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 03 mar 2021, 10:22
autor: Mortinista
Klasyki z podziałem na kategorie/mechaniki :

1. Deckbuilding - Dominion
2. Worker Placement - Lords of Waterdeep
3. Area Control - Kemet
4. Wyścigowe - Wielka Pętla
5. Push Your Luck - Zaginione Miasta
6. Kooperacja - Pandemic
7. Przeciąganie liny - Schotten Totten
8. Abstrakcyjne - Patchwork
9. Dedukcyjna - Mr. Jack
10. RPG - Arkham Horror LCG

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 03 mar 2021, 10:48
autor: shod
sporo pozycji z Twojej kolekcji pokrywa się z naszą ;). to czego nie widzę u Ciebie i nie zostało jeszcze podpowiedziane:

1. Mombasa - chyba nie trzeba wyjaśniać i chyba lubisz Pflistera, choć skoro masz Maracaibo to może powielać mechaniki...
2. Gizmos - łatwa, szybka i regrywalna, choć niewysokich lotów ;)
3. Pixie Queen - może nie klasyk, aczkolwiek nieco inne podejście w euro.
4. Res Arcana - już chyba można uznać za klasyk? ;)
5. Runebound 3 - przygodówka, kalsyk, aczkolwiek niepozbawiony wad.
6. Pory Roku - ładna karcianka i ciekawa mechanicznie - na pewno znasz.
7. The Godfather - prosta, szybka, dynamiczna, Lang - kończy sie ponoć nakład.
8. może coś Lacerdy? - ja bym proponował Vinhos... tylko cena odstrasza ;)

Re: Sprawdzony klasyk - który?

: 03 mar 2021, 12:49
autor: gafik
Z niewymienionych klasyków dla eurosucharzysty:

Troyes
Caylus
Dominant Species
The Princes of Florence
El Grande

No będziesz miał twardy orzech... ;)