GRY-PLANSZOWE.pl

Postanowiłem zainicjować ten wątek, bo bardzo inspirujące jest dla mnie patrzenie w co grają inni i co wybrać z półki u siebie. Zawsze czekam na podsumowanie miesiąca, ale ono jest tylko raz. Podrzucam więc ten pomysł i zobaczymy co będzie.

Piątek
Rozłożony już Shadows Over Camelot razem z Podróżami Merlina. Będziemy grać we trójkę, dla Młodej będzie to pierwsze zetknięcie się z tytułem (i mitem arturiańskim).
Jeśli się ogarniemy czasowo, to pewnie Szklany Szlak albo Owocowe Opowieści. A jeśli nie, to solo w Hallertau lub w Rewoltę w Longsdale (dotyczy wszystkich dni).

Sobota
Obstawiam kilka krótszych tytułów: Key Flow (u nas funkcjonujący jako „świnie”), pewnie Ptaki Oceanii też przylecą. Mam nadzieję, że uda się namówić dzieciory na Garum i jakiś Azul (problem w tym, że każde z naszej trójki najbardziej lubi innego).

Niedziela
Umawialiśmy się już, że będzie grana Colonia, która ostatnio przypadła do gustu. Na ogranie czekają też Niemcy i Francja z Ride the Rails. Pewniakiem jest też Legendary: James Bond, gdzie gramy we dwójkę z Młodym i ostatnio już dwa razy Alec Travelian popędził nam kota.

A co wyjdzie z tych planów, to zobaczymy

Sobota, 13.03, godzina 15:00, Twilight Imperium z dodatkiem, duża galaktyka do 14 punktów.
Niestety jeden nam się wysypał dzisiaj, więc gramy na 5 osób.

Sobota od godziny 7:00 Marvel Champions LCG (dzisiaj przyszedł Hero Pack Scarlet Witch) - postanowiłem sobie sprawdzić jak "Startowe Talie" poszczególnych Bohaterów współdziałającą ze sobą tzn. gram solo na "dwie Talie", zacznę od Scarlet Witch & Quicksilvera vs Rhino Standard, w kolejnych rozgrywkach Scarlet Witch z kolejnym Bohaterem (i tak z każdym Bohaterem od "najnowszych" do tych z podstawki). Gdy rozegram rozgrywki Scarlet Witch z każdym Bohaterem, przejdę do Quicksilvera i to samo. Gdy rozegram wszystkie rozgrywki przeciwko Rhino każdym z Bohaterów, przejdę do Klawa (chociaż weekendu na wszystkie partie na pewno mi nie wystarczy )

Fajny pomysł, też chętnie poczytam co, kto i kiedy
U mnie piątek solo: Aeon's end, Everdell i Osadnicy Królestwa północy.
W sobotę planujemy Mage knight.
Co do niedzieli - to zbyt odległy termin, ale mam nadzieję, że coś uda się pograć

Sobota start 18:00 - gra z żoną i kolegą. Gugong i Terraformacja Marsa. Na odchodne kilka razy damy sobie w mordę w Mortal Kombat aby nikt nie był przegrany(to już na konsolę)

Wstępne plany, to bój Polaków z Rosjanami - Orzeł i Gwiazda
A na konsolę - coop w Dark Souls.

mistrz_yon pisze: ↑12 mar 2021, 17:46

Niedziela
Umawialiśmy się już, że będzie grana Colonia, która ostatnio przypadła do gustu. Na ogranie czekają też Niemcy i Francja z Ride the Rails. Pewniakiem jest też Legendary: James Bond, gdzie gramy we dwójkę z Młodym i ostatnio już dwa razy Alec Travelian popędził nam kota.

A co wyjdzie z tych planów, to zobaczymy

Daj znac jak RTR, bo kupilem w ciemno, ale tematyka i mechanika wyglada super

Sobota/niedziela: Brzdek: Nie draznij smoka, jade do brata i przy butelce whiskey czuje, ze bedzie to idealny wybor

U mnie sobota pod znakiem imprezówek sie zapowiada: na pewno będę chciała przetestować moje nowe nabytki: Voodoo i Wilkołaki, a potem się zobaczy (mam pół regału imprezówek do wyboru do koloru
A w niedzielę mam zaplanowany mój pierwszy raz z Mage Knightem - już sie boję

Szewa pisze: ↑12 mar 2021, 22:21

mistrz_yon pisze: ↑12 mar 2021, 17:46 Niedziela
Na ogranie czekają też Niemcy i Francja z Ride the Rails.

Daj znac jak RTR, bo kupilem w ciemno, ale tematyka i mechanika wyglada super

Pytasz o mapę, czy o tytuł? Bo jeśli o tytuł, to pisałem o nim w innym wątku: viewtopic.php?f=1&t=70600

Dziś Last Aurora w 2os i to będzie tyle na cały weekend

ale odbijam na tygodniu:
Wtorek: MK w 2os
Czwartek: PLO i Spartacus w 4os

mistrz_yon pisze: ↑13 mar 2021, 06:11

Szewa pisze: ↑12 mar 2021, 22:21

mistrz_yon pisze: ↑12 mar 2021, 17:46 Niedziela
Na ogranie czekają też Niemcy i Francja z Ride the Rails.

Daj znac jak RTR, bo kupilem w ciemno, ale tematyka i mechanika wyglada super

Pytasz o mapę, czy o tytuł? Bo jeśli o tytuł, to pisałem o nim w innym wątku: viewtopic.php?f=1&t=70600

Ogólnie to jest całkiem fajna seria. Mam Irish Gauge, choć odnoszę wrażenie, że gra ma jedną "wadę", mianowicie nic nas nie ogranicza w kwestii połączeń, tj. nie musimy za nie płacić, więc w teorii można najpierw zbudować całą sieć a następnie spijać śmietankę w postaci dywidend (Chicago Express ma już ten hamulec w postaci braku możliwości wyboru danej akcji i konieczności skorzystania z innej). W RTR z kolei mamy sztywne zasady co do kolejności pojawiania się nowych spółek w grze, dlatego też czekam na Iberian Gauge, bo to może być całkiem niezły kompromis między wcześniejszymi tytułami.

trance-atlantic pisze: ↑13 mar 2021, 12:14

mistrz_yon pisze: ↑13 mar 2021, 06:11 Pytasz o mapę, czy o tytuł? Bo jeśli o tytuł, to pisałem o nim w innym wątku: viewtopic.php?f=1&t=70600

Ogólnie to jest całkiem fajna seria. Mam Irish Gauge, choć odnoszę wrażenie, że gra ma jedną "wadę", mianowicie nic nas nie ogranicza w kwestii połączeń, tj. nie musimy za nie płacić, więc w teorii można najpierw zbudować całą sieć a następnie spijać śmietankę w postaci dywidend (Chicago Express ma już ten hamulec w postaci braku możliwości wyboru danej akcji i konieczności skorzystania z innej). W RTR z kolei mamy sztywne zasady co do kolejności pojawiania się nowych spółek w grze, dlatego też czekam na Iberian Gauge, bo to może być całkiem niezły kompromis między wcześniejszymi tytułami.

Tak, też mi się bardzo podoba i czekam na Hiszpanię. Aczkolwiek RTR jest zdecydowanie lżejsze i - z mojej perspektwy - bardziej naoliwione niż IG. Jest to dla mnie szczególnie istotne, bo gram z 13-latką i udziały jeszcze jej nie kręcą (aczkolwiek super robotę zrobił tutaj Nusfjord i ten wątek z rybami).

Ano tak, dla młodszego pokolenia to może być rzeczywiście dobry tytuł. Patrząc na jakość wykonania aż chciałoby się więcej "mięcha", choć jak już spróbujesz nowych map to podziel się wrażeniami na ile modyfikują one zasady podstawowe, może raz jeszcze rzucę na nią okiem zanim Iberia pojawi się w sklepach.

trance-atlantic pisze: ↑13 mar 2021, 16:42 Ano tak, dla młodszego pokolenia to może być rzeczywiście dobry tytuł. Patrząc na jakość wykonania aż chciałoby się więcej "mięcha", choć jak już spróbujesz nowych map to podziel się wrażeniami na ile modyfikują one zasady podstawowe, może raz jeszcze rzucę na nią okiem zanim Iberia pojawi się w sklepach.

Młody (17) jest zachwycony. Jaramy się tym we dwóch - głównie możliwościami punktowania i podczepiania się pod innych. Młoda patrzy na nas i pyta, co tu takiego widzimy, bo dla niej to "fajne", ale nie dostrzega jeszcze tej głębi, którą RTR daje. Przy maksymalnej prostocie dodatkowo. Zobaczymy, może się ich uda namówić jutro na dwie partie. Dzisiaj wieczór upłynie pod znakiem Camelota, który usiadł Młodej perfekcyjnie (grała pierwszy raz).

Weekend na horyzoncie i trzeba go zaplanować.

U mnie z pewnością będzie grane Ride the Rails - testujemy wersję dla dwóch graczy. I myślę, że trafi na stół kilka razy. W tej samej kategorii i tym samym składzie pojawią się jeszcze Legendary: James Bond (Goldeneye nadal nas straszy) i Terrors of London, które po przebrnięciu przez instrukcję i kilka pierwszych gier, całkiem daje radę.

W składzie na 3 osoby, to wiem, że jest ciągle parcie na Ptaki Oceanii i Shadows over Camelot. Ja ciagle jestem niedograny w Garum i Szklany Szlak, ale zobaczymy czy dam radę namówić dzieciory.

Jako wyrzut sumienia wystawiłem sobie na stół Teotihuacan. Leży w pudle i mruga na mnie przez cały czas. Wczoraj odświeżyłem instrukcję i może powalczę w wersji solo po dłuższej przerwie. Niewykluczone też, że machnę też jakieś podejście do Rewolty w Longsdale.

Na weekend planowane sa nastepujace tytuly:
Ride the rails
Chicago express
Viticulture z dodatkiem
Descent 2
I wszystkie one w pelnym, 5 osobyn skladzie!



I klasycznie Wladca Pierscieni Lcg

Plany są proste.... Folklore the Affliction dziś i jutro z przerwami na malowanie The Others. Do tego bieganie i zabawa z juniorem. Nic wiecej nie mam najmniejszego zamiaru robić

U mnie niestety dziś (piątek) będzie na stole nic...

Ale jutro (sobota) będę się starał ograć - w końcu (czeka od poniedziałku) - Dakotę albo Sentient/Panaceum i może Ulm - szkoda że pewnie tylko jeden tytuł się zmieści...

A w niedzielę może Otys, albo Artefakty Obcych lub zestaw sobotni...

W sumie jak teraz to piszę, to widzę że temat jest w zasadzie z fusów wróżony...
Może lepiej go przerobić na: Podsumowanie planów weekendowych?

nimsarn pisze: ↑19 mar 2021, 11:03 szkoda że pewnie tylko jeden tytuł się zmieści...

W sumie jak teraz to piszę, to widzę że temat jest w zasadzie z fusów wróżony...
Może lepiej go przerobić na: Podsumowanie planów weekendowych?

Oba tematy znane, niestety. Szczególnie ten pierwszy.
Co do podsumowań, to moim zdaniem można pisać w tym wątku. U mnie sie plany zmieniają często. Byłoby akurat na początku tygodnia.

Wczoraj wjechał Cooper Island i brzdęk w kosmosie (obie poznajemy)
Dzisiaj nocka w civke 6 na pc w 3 bo nie wszyscy mogą się spotkać na żywo

Plan minimum - ogranie nowych tytułów na półce po MatHandlu, czyli:

Loyang - wczoraj zagrany raz i mam nadzieję, że choć jeszcze jeden raz trafi na stół
Dinosaur Island.
Dobrze, ze Legendary Encounter Alien przyjdzie w poniedziałek, bo jeszcze to bym chciał zmieścić.

Jak czas pozwoli, to może 3a partia w Nemo's War - udało się już przeżyć do końca gry, to moze czas zacząć trochę punktów robić w tej grze...

Szewa pisze: ↑18 mar 2021, 21:47 Na weekend planowane sa nastepujace tytuly:
Ride the rails
Chicago express
Viticulture z dodatkiem
Descent 2
I wszystkie one w pelnym, 5 osobyn skladzie!

I klasycznie Wladca Pierscieni Lcg

Już po piąteczku i co nie co można zweryfikować. Nie udało się ograć w 5 osobowym składzie, ale 4 graczy to i tak bardzo dobry wynik.

Na dzien dobry Zamki Burgundii, idealne wprowadzenie wieczoru lekko podgrzewające zwoje mózgowe, ale w przyjemny sposób. Następnie kolej na wprowadzenie graczy na odpowiednie tory (he he) i Chicago Express. Gra została ciepło przyjęta (ciągłe pilnowanie wszystkiego i wszystkich z jednoczesnym ocenianiem szans na zarobek w konkretnej spółce przy próbie dogadania się na wspólne rozwijanie połączeń zrobiło furorę!) i gdyby nie foch jednego z graczy to pewnie zagralibyśmy rewanż i rewanż reważnu No ale nie wszystko można mieć.
Następnie podstawka Viticulture i mieszany odbiór, zbyt dużo losowości jak na mój gust, ale ufam znajomym, którzy mówią "Jak Viti to tylko z Tośką", więc nie skreślam gry i wyczekuję na "poprawną" partię.
Kolejnym tłustym daniem był Descent 2 i pierwsza misja kampanii, która poszła zadziwiająco głado, ale to głównie dzięki temu, że odpowiednio dobraliśmy bohaterów i taktycznie ich rozesłaliśmy po planszy. Biedny mroczny władca, musiał co chwilę zbierać dżem z goblinów.
Najedzony i wymęczony, w ten weekend już głównie odpoczywam.

Szewa pisze: ↑20 mar 2021, 12:10 Na dzien dobry Zamki Burgundii, idealne wprowadzenie wieczoru lekko podgrzewające zwoje mózgowe, ale w przyjemny sposób. Następnie kolej na wprowadzenie graczy na odpowiednie tory (he he) i Chicago Express.

Wstyd się przyznać, ale nie grałem w żaden z tych tytułów. Wstyd, bo w sumie jestem eurograczem, ale jakiś nigdy nie trafiły mi na radar.

mecenas pisze: ↑20 mar 2021, 11:45 Loyang - wczoraj zagrany raz i mam nadzieję, że choć jeszcze jeden raz trafi na stół

Zazdroszczę! Kochom Loyang od premiery (mam podpisane przez sami-wiecie-kogo pudełko z Essen), tak w wersji solo jak i multi. Obok Wikingów to mój ulubiony Uwe. Niestety, pożyczyłem znajomej, która wyjechała na dłużej za granicę. A smaka mam strasznego. Reykholt zbyt jednak prosty dla mnie.

U nas wczoraj poszedł Shadows over Camelot i Ride the Rails (USA). To ostatnie w wersji na 2 graczy. Dzisiaj zrobiliśmy Bonda (ale to raczej on nas porobił - piąty chyba raz z rzędu). A teraz Młody rozkłada Aeon’s End Legacy, które wczoraj kupił. Pierwszy raz będę grał w jakiegoś badziewiaka o elfach czy innych śmieciach A dzisiaj jeszcze czekają nas Terrors (z pewnością będzie grane - miało być teraz, ale nie ogarniemy się przed AEL) i RTR na mapie francuskiej.

Sobota 16:00

Inis, Architekci Zachodniego Królestwa, Bolidy, Everdell i moze Nemesis.

EDIT: Raport Niedzielny

Inis na 5 osób. Dwie osoby grały pierwszy raz. Gra zakończona po drugiej rundzie - 6 klanów we władaniu innego gracza. Gra za krótka aby ją ocenić. Muszę jeszcze zagrać z jeden lub dwa razy. Nie porwała mnie swoją rozgrywką chociaż w teorii powinna pasować do moich upodobań. Poczekamy zobaczymy.

Bolidy na 6 osób. Dwie osoby pierwszy raz graly. Jak zwykle radosna losowość na planszy i pchanie lub blokowanie innych bolidów bardzo fajne. Idealna na luzniejsze granie i mniej planszówkowe towarzystwo.

Wyspa Skarbow na 5 osób - Gra trochę w stylu Listów z Whitechapell trochę z Narcosa. Fajna interakcja między graczami oraz rysowanie po planszy i nie tylko. Lżejsze od wyżej wymienionych i bardziej family friendly (temat i sama struktura rozgrywki). Jednak jesli będę miał wybór to wolę dwa powyższe.

Everdell na 4 graczy. Wykonanie na ogromny plus. Nawet drzewo nie przeszkadzało az tak bardzo. Na pewno gra ciekawa i warta deszczu nagród którą dostała. Jednak jeśli chodzi o tablue bild ciągle 51 stan MS lepszy. To chyba jednak pokonuje Osadników Narodziny Imperium i stoi gdzieś obok Osadnikow Królestwa Północy. Zagram z przyjemnością jednak nie będzie to mój pierwszy wybór do grania.

Wczoraj Xwing. Dzis Azul.Eldorado i oczywiscie Karciana Remiza.