Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Witajcie.
W tym tygodniu skończyłem malowanie figurek od Descenta i od razu zabrałem się za moją nową ulubioną grę, tj. Shadows of Brimstone. Niedawno za sprawą Yuri'ego nabyłem część Forbidden Fortress i pomyślałem, że nie będzie Wam przeszkadzało jeżeli będę regularnie (chyba bardziej dla siebie ?) wrzucał zdjęcia z tego co dam radę pomalować przez ostatni tydzień. Niedzielny wieczór to chyba najlepsza do tego pora, więc od dziś zaczynam. Czasem będzie więcej zdjęć, czasem być może nic, ale liczę, że presja otoczenia pomoże mi być regularnym w tym co robię. Przy okazji być może otrzymam od Was jakieś cenne wskazówki ? Liczę na to.

No dobrze. Za dużo już tego gadania. Pierwszą figurkę, którą zacząłem malować jest "Oni". Kilka dni męczyłem się z usuwaniem łączeń i nie myślałem, że to będzie takie trudne. Dziś zacząłem malować, a efekty możecie zobaczyć poniżej.
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 13 cze 2021, 22:42 przez andrzejstrzelba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 82 times
Been thanked: 194 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: 13thSON »

Kolejna gra w którą bym wszedł gdyby była po polsku, ah...
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2730
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 321 times
Been thanked: 1241 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: Yuri »

13thSON pisze: 15 mar 2021, 08:40 Kolejna gra w którą bym wszedł gdyby była po polsku, ah...
Nie ma na to najmniejszej opcji. Żadna z gier FFP nie ma wersji innej, niż natywna angielska. Poza tym angielski w SoB nie jest taki trudny 😉

Co do malowania to minecart pledge z 1KSa zajął mi 4 miesiące, ale dosłownie każda chwilę temu poświęcałem. Powodzenia 😉
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

13thSON pisze: 15 mar 2021, 08:40 Kolejna gra w którą bym wszedł gdyby była po polsku, ah...
Ja jestem z angielskim na poziomie B1/B2 i radzę sobie bez najmniejszego problemu. Może zaryzykuj, bo gra jest naprawdę genialna i angielski wcale nie taki straszny.

Co do malowania to z wolnym czasem u mnie różnie. Pracuję na różne zmiany, a do tego dzieci na nauczaniu zdalnym + przedszkole i jakby tego było mało to jeszcze żonę mam 😂.

Bardziej niż na ilości pomalowanych figurek tym razem jak nigdy zależy mi na jakości. To co wczoraj wkleiłem malowałem ponad 2 godziny. Oczywiście razem ze mną dwoje moich młodych malarzy, którzy rozpraszają. Pozwalam im używać moich farb, więc proszą co chwila, żeby im zamieszać czy podpowiedzieć coś. Wiadomo, jak to dzieci.
Myślę (boję się ?), że ta relacja będzie długo trwała, ze względu na to, że próbuje nowych technik i nie wszystko wychodzi i poprawiam. Zobaczymy. Najważniejsze, że robię dla siebie, czas mnie nie goni, a samo siedzenie z pędzlem bardzo relaksuje i daje dużo satysfakcji.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Dziś niedziela, więc kilka słów ode mnie. Ubiegłotygodniowego Oni'ego właściwie skończyłem. Niepotrzebnie dziś zacząłem kombinować z dłońmi i teraz wyglądają jak u niezdarnego indianina. Muszę je poprawić, ale nie mam już dzisiaj siły. Kolejnych dwóch zacząłem i jestem całkiem zadowolony. Kolor skóry nie jest idealnie taki sam jak pierwszego, ale na więcej mnie nie stać.
W przyszłym tygodniu chcę dokończyć wszystkie trzy figurki i może zacznę jeszcze podstawki ? Chcę poeksperymentować z masami dwuskładnikowymi i zrobić jakiś wzór. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Poniżej kilka zdjęć.
Spoiler:
EDIT:
Podłubałem jednak trochę nad podstawkami i wyszło mi coś takiego. Co myślicie ?
Spoiler:
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

W tym tygodniu prywatnie tragedia i jakoś nie mogłem się skupić na niczym. Liczyłem, że dokończę tych trzech demonów, ale nie dałem rady. Na koniec jeszcze jednemu rękę urwałem ☹️. Ech
Spoiler:
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 82 times
Been thanked: 194 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: 13thSON »

Fajnie, że każdy ma minimalnie inny odcień. Ja się staram robić inne odcienie jak mam identyczne figurki w identycznych pozach, żeby łatwiej się grało.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Dziś niedziela, a z racji tego, że Świąteczna życzę Wam wszystkiego dobrego.

Ciężko ostatnio znaleźć mi czas na malowanie i znowu nie skończyłem demonów. Na szczęście jestem już i krok. Muszę tylko stopy od spodu poprawić, przymocować do podstawek i coś dodać do samych podstawek.

Na razie tak to wygląda.


Obrazek
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

2 miesiące minęły od mojego ostatniego wpisu. Trochę wstyd, bo miało być co tydzień. Dużo złego jednak w moim życiu prywatnym się w tym czasie wydarzyło i jakoś nie mogłem się zabrać za malowanie. Myślę jednak, że już wszystko wraca na właściwe tory i teraz będę częściej malował. Dokończyłem 3 figurki Oni. Jestem z nich całkiem zadowolony pomimo tego, że po lakierze trochę kolory "przygasły". Na żywo jednak wyglądają lepiej niż na zdjęciu.
Spoiler:
Pomyślałem, że zamiast potworów będę malował bohaterów. Sporo zrobiłem przy czarodziejce. Potrzebuję jeszcze polakierować i do podstawki coś dodać.
Spoiler:
Za tydzień znowu coś wrzucę :)
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Moja niespełna siedmioletnia córka wspaniałomyślnie udostępniła mi swoje biurko do końca wakacji i nie muszę się już pakować po każdym malowaniu. Rewelacyjnie się teraz maluję. Wszystko rozłożone na biurku i jak mam wolne nawet 30 minut to mogę siąść i malować, bo wszystko czeka gotowe. Polecam takie rozwiązanie jeżeli są takie możliwości lokalowe.
Wracając do malowania to poprawiłem trochę czarodziejkę. Wydaje mi się, że na lepsze ... zresztą sami porównajcie dzisiejsze zdjęcia z tymi z poprzedniego tygodnia.
Spoiler:
Czarodziejka właściwie skończona, a jedyne co chciałem jeszcze dodać to jakieś kępki trawy. Niestety jak mawiała moja ś.p. babcia: " Diabeł ogonem nakrył" i nie mogę znaleźć.


Pomalowałem też samurajkę i ... mniszkę ??? Mnicha w wersji kobiecej. Zobaczcie.
Spoiler:
Z obu Pań jestem całkiem zadowolony. Zauważyłem ostatnio, że ręką jakoś tak pewniej "chodzi". Wash'em już nie chlapie po całych figurkach. Oglądałem ostatnio moje figurki od Descenta i wyglądają dużo gorzej. Coraz pewniej się czuję podczas malowania.

Przez tą pewność siebie chyba trochę "przegiąłem" z Panią Sumo. Chciałem spróbować pierwszy raz z Wet Blending, a do tego pomyślałem, że moje figurki są zazwyczaj ciemne, smutne, mało kolorowe. O ile przy potworach można to wytłumaczyć o tyle przy bohaterach już nie do końca. Podsumowując zobaczcie co popełniłem.
Spoiler:
Z samego mieszania kolorów jest zadowolony, ale te kolory ? Czy ona nie jest za bardzo ... LGBT ? Moja córka mówi, że super, ale ona ma 7 lat 😀.
Co myślicie o samych przejściach pomiędzy kolorami no i o kolorach ? Zostawić, czy zmieniać ?Wolałem zaczekać na jakąś opinię zanim zabiorę się dalsze malowanie.
Cyel
Posty: 2553
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1209 times
Been thanked: 1408 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: Cyel »

Też polecam stale dostępne miejsce pracy. U mnie też tak to działa: " O, goście napisali, że się spóźnią 10 minut? Super, zrobie drybrush metalu na tym oddziale!" ;) A tak to bym 10 min wyjmował to wszystko i rozkładał.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Kiepskie zmiany miałem w tym tygodniu i nie poszalałem.
Skończyłem Panią Sumo. Nie chcieliście podpowiedzieć, więc zrobiłem ją po swojemu w wersji LGBT :). Wygląda całkiem fajnie. Córcia zachwycona to może za kilka lat będzie z nami grać.
Spoiler:
Na warsztat trafiła też zabójczyni. Na żywo wygląda trochę lepiej chociaż jakoś zachwycony nią nie jestem. Trochę nudna, ciemna, ale po Pani Sumo chciałem odpocząć od własnej interpretacji.
Spoiler:
No i na deser wylałem dzisiaj 95% zawartości pojemniczka z farbką reikland fleshshade 😡. Polówka, spodnie, skarpetki, biurko, podłoga ... wszystko zalane 😡. Jedyny plusem jest to, że pomyliłem się przy zamawianiu i kupiłem wersję błyszczącą, która jest beznadziejna.

Na koniec jeszcze dodam, że podstawki do wszystkich bohaterów zrobię hurtem na końcu.
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2730
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 321 times
Been thanked: 1241 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: Yuri »

Kto contrastu, albo shada nie wylał, ten nie wie nic o życiu i malowaniu 😉🤐
Powodzenia w projekcie! U mnie pomalowanie 1wszego KSa do SoBa to był niezły kamień milowy 😉
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Zastanawiam się czy to w ogóle kiedyś się skończy. Na dzień ojca dostałem City of the Ancients, zamówiłem sobie Swamps of Death i Frontier Town, a na Święta (mam nadzieję) będzie Shadows of Brimstone Adventures w wersji Warlord Pledge. Normalnie niekończąca się opowieść 😀.
W tym tygodniu też bąków nie zbijałem. Zrobiłem Czarodzieja
Spoiler:
Samuraja
Spoiler:
Mnicha (bez latarni)
Spoiler:
i Zabójcę
Spoiler:
Za 12 godzin będę już nad ciepłym morzem, więc w najbliższą niedzielę nic nie wrzucę. Wracam w następny piątek (prawie 2 tygodnie) więc może coś porobię i w kolejną niedzielę coś napiszę. Został mi tylko Sumo no i podstawki. Trochę mnie męczy już malowanie ludzi i chętnej na jakąś bestię przerzucę się.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Mało czasu miałem w tym tygodniu, bo z urlopu wróciłem dopiero w piątek.
Powalczyłem trochę z Sumo, ale mam wrażenie że przegrywam tę walkę. Nie jestem za bardzo zadowolony ze skóry. Do tej pory malowałem tylko dłonie i twarze. To mój pierwszy raz z takim dużym fragmentem ciała.
Spoiler:
Do końca przyszłego tygodnia chcę wszystkie podstawki bohaterów zrobić i ruszam z potworami.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Ostatnio mało się dzieje w całym dziale "Zrób to sam". Może to przez urlopy ?
Ja we wtorek skończyłem wszystkie podstawki i wszyscy bohaterowie gotowi do gry. Syn podjarał się i dużo graliśmy w tym tygodniu. Nie mogę się już doczekać malowania potworów.
Poniżej gotowi bohaterowie.
Spoiler:
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Tydzień temu w niedzielę nic nie wrzuciłem, ale miałem dobrą wymówkę. Sami zobaczcie:
Spoiler:
Zamiast malować syn chciał grać. A że gra służy do grania to ... graliśmy 😉.

W tym tygodniu jednak pomalowałem sześciu Stranglers. Całkiem fajnie się malowało i nawet jestem zadowolony.
Spoiler:
W następnym tygodniu chcę pomalować Tentacles i może zacznę Night Terrors ? Tentacles wydają się dosyć łatwe, więc może dam radę ruszyć jeszcze z drugą bandą.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Wpis miał być co niedzielę, ale zrobiłem plan maksimum na ten tydzień i pomyślałem, że już dziś wrzucę zdjęcia.
Miały być Tentacles i są.
Spoiler:
Coraz łatwiej wychodzą mi przejścia pomiędzy kolorami i coraz bardziej jestem zadowolony z efektów.
Chciałem ruszyć też z Night Terrors, a okazało się że nie tylko ruszyłem, ale nawet skończyłem. W tygodniu odebrałem nowy pędzelek Da Vinci Maestro Series 35 rozmiar 1 i jest na prawdę świetny. Do tej pory malowałem Rosemary&Co Series 8 rozmiar 1 i też był super. Da Vinci wydaje się jednak lepszy. Może dlatego, że Rosemary&Co zdążył się zestarzeć ?
Odważyłem się nawet oczy zrobić i wyszły całkiem OK. A przynajmniej tak mi się wydaje. Night Terrors mają całkiem duże oczy i może dlatego dałem radę ?
Zobaczcie.
Spoiler:
Mam już przygotowanych i zapodkładowanych czworo bohaterów z City of the Ancients i Goliath'a.
Super byłoby gdybym dał radę wszystkich pomalować do przyszłej niedzieli. Bardzo dużo czasu zajmuje mi usuwanie łączeń. Z dwuskładnikowymi masami jest niewygodnie, a jednoskładnikowa masa od Vallejo jest jakaś taka ... też niewygodna. Może ktoś z Was podpowie jakieś wygodne rozwiązanie na przyszłość?
Cyel
Posty: 2553
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1209 times
Been thanked: 1408 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: Cyel »

Ooo, super są ! Fajne podstawki też!
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

W tym tygodniu jakoś specjalnie z malowaniem nie poszalałem. Nie marnowałem jednak wolnego czasu i posklejałem wszystkie figurki od Swamps of Death, a do tego jeszcze Takobake Riffleman i Temple Dogs. Przy sklejaniu od razu skrobałem tam gdzie widać było linie po odlaniu plastiku. Teraz jak będę chciał malować to już tylko trzeba będzie wypełnić szczeliny.
Spoiler:
Zmalowałem tylko Goliath'a. Całkiem fajnie się go malowało i znowu jestem zadowolony 😁
Spoiler:
Zacząłem jeszcze trochę Saloon Girl, ale nie ma się czym chwalić. Pomyślałem że trochę odpocznę od potworów i zrobię teraz czterech bohaterów. Za tydzień chciałbym Wam wszystkich pokazać. Zobaczymy czy zrealizuję swój plan.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

W tym tygodniu jednak nie poszalałem. Gotową mam tylko Saloon Girl. Prawie skończyłem Bandido i gdybym wyszarpał jeszcze godzinę z dzisiejszego dnia to mógłbym Wam go pokazać.
Nie zbijałem jednak bąków i oprócz figurek robiłem też skrzynkę na karty i pojemnik magnetyczny na figurki. Jak skończę to może pochwalę się.
Spoiler:
Średnio jestem z niej zadowolony. Twarze jakieś takie niezadowalające robię. Muszę ćwiczyć.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Trochę wstyd się odzywać po tak długiej nieobecności, tym bardziej że zdjęcia miały być co tydzień.
Niestety 2021 rok był jeszcze gorszy niż 2020. O ile w pierwszym roku pandemii narzekałem na zamknięcie, to w ubiegłym roku w krótkim odstępie czasu musiałem się uporać z dwoma samobójstwami w rodzinie. Młodzi ludzie 26 i 32 lata...
Wiele razy próbowałem usiąść i coś pomalować ale nie miałem głowy. Do tego z mojej już siedmioletniej córki stworzyłem potwora, który nawet po godzinie 20 pyta czy zagramy w coś. Nie mam śmiałości jej odmówić więc gramy często do późna. Synowi nie przeszkadzają niepomalowane figurki i tylko w tym roku mamy rozegrane ponad 40 godzin w Shadows of Brimstone.
Niedawno kupiłem trochę dodatków i zamiast malować to kleiłem i do tego głównie gramy.
Spoiler:
Żeby nie było tak smutno to coś tam jednak pomalowałem tylko brakowało mi odwagi, żeby wrócić do tego tematu po tak długiej przerwie.
Mam gotowych Acid Blobs, które całkiem fajnie mi wyszły. Na żywo zdecydowanie lepiej wyglądają.
Spoiler:
Brakuje mi podstawek i muszę się odezwać do Yuri'ego, który zadeklarował, że może mi swoje niepotrzebne sprzedać.
Mam też Hell Bats, z których też jestem zadowolony.
Spoiler:
Mam też pozostałą trójkę bohaterów z podstawki czyli Gunslinger, Bandido i U.S. Marshall, ale dopiero teraz zauważyłem, że nie zrobiłem im zdjęcia, więc wrzucę ich przy następnej okazji.
Teraz będę się brał za Jorogumo z Forbidden Fortress. Mam już zalepione szczeliny, więc teraz tylko podkład i do dzieła.
Nie deklaruję już, że co tydzień coś wrzucę. Jak będzie to będzie.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Zamiast malować mojego SoB'a to maluję My Little Scythe. Córcia mnie męczy i nie potrafię jej odmówić. Mam już pomalowane 10 z 14 figurek i chciałbym do końca tygodnia skończyć.

Przygotowałem sobie pod malowanie już Jorogumo Spider Queen. Miałem ogromne problemy z wypełnieniem szczelin i usunięciem nadlewów. Kilka razy złamałem różne elementy i miałem dosyć. Podstawkę sobie już zrobiłem i teraz "tylko" sama Jorogumo została. Dobrze będzie wrócić do malowania różnych paskud po tych ślicznych bohaterach z My Little Scythe.

Wrzucam jeszcze trzech brakujących bohaterów, których pomalowałem już jakiś czas temu. Następna relacja z już pomalowaną Jorogumo.
Spoiler:
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Figurki do My Little Scythe skończyłem, córka zachwycona i w weekend może wrzucę zdjęcia w wątku z pomalowanymi figurkami.
Skończyłem też wreszcie coś z Shadows of Brimstone, a konkretnie wspomnianą wcześniej Jorogumo.
Spoiler:

Następny w kolejce ogromny Sho-Riu The Dragon King, który trochę mnie przytłacza swoim rozmiarem. Mam nadzieję, ze skończę go szybciej niż w miesiąc.
Na swoją obronę dodam, że ten rok jest już rekordowy pod względem czasu spędzonego przy grach, minęły dopiero 4 miesiące. Do tej pory graliśmy już 152 godziny, z czego SoB zajęło nam 41 godzin.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 551
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 239 times
Been thanked: 289 times

Re: Dziennik z malowania - Shadows of Brimstone

Post autor: andrzejstrzelba »

Niewiele malowania, niewiele czasu na gry, w ogóle niewiele czasu na życie.

Smoka właściwie skończyłem i niedługo wrzucę zdjęcia. Bardzo mnie wymęczył i mam już go dosyć.
Dla odetchnięcia zmalowałem Void Hives:
Spoiler:
i Doorway into Darkness:
Spoiler:
Trzymajcie za mnie kciuki.
ODPOWIEDZ