Strona 1 z 1

Koszulki - zwykłe czy premium?

: 26 mar 2021, 13:40
autor: Rahu
Hej,

zazwyczaj kupuję zwykłe koszulki na karty. Zastanawiam się jak to jest z tymi premium.

Czy według Was są jakieś większe różnice w komforcie? chodzi mi o tasowanie, mniejsze ryzyko zgięcia karty, wytrzymałość. Wiem, że zwiększa się objętość kart.

Czy za premium przemawia więcej? Cena dla mnie nie gra roli, tym bardziej że nie jest to jakiś spory wydatek (przy posiadaniu małej kolekcji).

Macie tak, że jak koszulki na karty to tylko premium itp. albo odwrotnie - zwykłe?

Jaką markę koszulek na karty polecacie? Zależałoby mi jednak, żeby aspekt jakość/cena był zbalansowany.

Czy macie wyrobioną opinię na temat koszulek na karty Kaissa? Bo widziałem, że są tanie.

Byłbym wdzięczny za podzielenie się Waszymi doświadczeniami :P

PS. - trochę off-top.
Dla tych co mają Lords of Waterdeep (z dodatkiem lub bez niego), bo właśnie do mnie idą - czy zakoszulkowane karty wejdą do oryginalnych wyprasek? Jeśli tak to brać koszulki premium czy zwykłe?

Re: Koszulki - zwykłe czy premium?

: 26 mar 2021, 14:06
autor: Golfang
Ja kupuję koszulki generalnie PREMIUM - głównie REBEL. Wg mnie stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry.
Jeśli chodzi o protektory zwykłe zauważyłem że one częściej zaczynają się "kleić" do siebie oraz ich tasowanie jest trudniejsze niż premium. W premium masz dość sztywne i grube naroża więc łatwiej się wszystko tasuje.

Sporo gier mam również w koszulkach (które bardzo lubię) Ultra Pro Pro-Fit
https://flamberg.com.pl/pl/products/ult ... query_id=3
To są koszulki do kart rozmiaru jak Magic The Gathering (nie wiem czy to classic card?) Mam zakoszulkowane w nie np wszystkie moje karty z Horror w Arkham LCG oraz bardzo dużo gier planszowych (np cały Mage Knight UE). Koszulki te są idealnie dopasowane do wymiaru karty - praktycznie nie powiększają wymiarów na boki - dzięki temu mieszczą się w insertach. Zabezpieczają kartę wg mnie bardzo dobrze - POZA GÓRĄ. Na samej górze brakuje około 1 może nawet pół mm. Generalnie te koszulki są do zabezpieczania najdroższych kart w MTG - najpierw wpładasz kartę do tej Pro-fit a następnie tę zakoszulkowaną kartę wkładasz do kolejnego protektora ultra Pro, np:
https://flamberg.com.pl/pl/products/ult ... query_id=3
W ten sposób masz zabezpieczone karty. W moim przypadku (gry planszowe) nie ma potrzeby aż tak przeginać i same te protektory Pro-fit mi pasują. Tasuje się je dobrze, nie zwiększają szerokości (prawie) i wysokości karty. Nie są bardzo grube więc także na grubość nie ma tragedii.

Re: Koszulki - zwykłe czy premium?

: 26 mar 2021, 14:09
autor: trixon
Sugeruję zakoszulkować jedna grę w koszulki premium i samemu wyrobić sobie zdanie.
Ja odkąd zasmakowałem w koszulkach premium (sloyca) jakoś nie czuję potrzeby wracania do standardowych. Wyjątkiem są dla mnie gry, które nie są warte miliony monet i maja bardzo dużo kart (np. Terraformacja marsa, dominion).
Jeżeli pomijasz aspekt ekonomiczny, to standardowe koszulki polecam wyłącznie do gier, które mają bardzo dużo kart i wymagają tworzenie dużych stosów kart bo się rozsypują (np. Millennium Blades), lub do gier, które mają wypraski(Kowale losu), w których chcesz trzymać komponenty, a karty w koszulkach premium się nie mieszczą.

Podsumowanie koszulek premium:
+Dużo przyjemniejsze doznanie z tasowania i obcowania z kartami
+Lepsza ochrona kart ze względu na sztywność koszulki
+Karty się tak do siebie nie kleją
-Koszulki których używam (sloyca) maja ostre krawędzie. Do tego stopnia, że można się skaleczyć
-Grubość koszulek uniemożliwia czasami wrzucenie kart do insertów/wyprasek
-Większe kupki (powyżej ~60 kart) łatwo się rozsypują

Re: Koszulki - zwykłe czy premium?

: 26 mar 2021, 14:11
autor: Losiek
Używam tylko koszulek premium (no chyba, że nie ma odpowiedniego rozmiaru). Na początku mojej przygody z grami kupiłem jakieś Maydaye i wydałem pieniądze dwa razy. Bardzo niemiłe w dotyku i źle się katy tasuje.
Ja kupuję głównie Arcane Tinmen (te pakowane po 100 szt.) są dość grube ale nie za grube. Niektórym przeszkadza ich wysokość, rzeczywiście zostaje sporo koszulki nad kartą ale ja tak wolę.
Kupiłem kiedyś jakieś premium Ultra Pro ale szybko na AT wymieniłem bo UP były za niskie - karta kończyła się niemal równo z koszulką co moim zdaniem niedostatecznie chroni karty. Ponadto mają beznadziejny hologram.
Mam też coś w koszulkach FFG - już nie są produkowane, jakościowo AT są do nich podobne a cenowo wygrywały.
Kupiłem też jakieś niestandardowe Sloyca (Sloyca'y ?) - są całkiem w porządku ale trzymam się AT.
Na kilka tysięcy koszulek AT rozerwała mi się jedna! Koszulki trzymają wymiar pomiędzy różnymi partiami produkcynymi. Była jakaś pechowa seria AT i koszulki strasznie się elektryzowały i przez to kleiły. I ostatnia "wpadka" AT to zmiana koloru koszulek na bardziej niebieskie. Jak będziesz kupował na nowe gry to nie ma znaczenia ale u mnie w Brzdękach, Star Realms i Hero Realms trochę tę różnicę widać.
Moim zdaniem w kategorii cena/jakość Arcane Tinmen wygrywają.

Re: Koszulki - zwykłe czy premium?

: 26 mar 2021, 14:48
autor: Mr_Fisq
Moja droga przez koszulki:
  • zaczynałem od cienkich budżetowych koszulek Ultra Pro, ale szybko się niszczyły, słabo tasowały, miały duże luzy (przez co przy braku sztywności tasowały się jeszcze gorzej)
  • przerzuciłem się na cienkie bardzo dopasowane koszulki Ultra Pro, ale tu też z tasowaniem nie było za różowo + AFAIR któreś karty mi z nich lekko wystawały
  • i tu weszły ekonomiczne premiumy => obecnie korzystam z Rebeli na ogół w wersji Long+ np. https://www.planszomania.pl/akcesoria/1 ... sztuk.html; dobrze się tasują, nie kosztują jeszcze fortuny
Ja się zastanawiam, czy osoby korzystające z koszulek premium obserwują negatywny wpływ luzów na żywotność kart (premium dopasowane vs premium z zapasem).

Re: Koszulki - zwykłe czy premium?

: 26 mar 2021, 15:06
autor: kurdzio
Najczęściej miałem do czynienia z 4 rodzajami koszulek, poniżej moje przemyślenia:

Rebel zwyłe: przeważnie najtańsze i zarazem najcieńsze, kompletnie nie nadają się do tasowania kart, kleją się do siebie, po prostu są za cienkie. Przydatne jedynie do obłożenia kart i włożenia ich w klaser.

Rebel Premium: grubość 90mic daje już odpowiednią ochronę i możliwość tasowania poprzez wkładanie części talii w drugą. Nic się nie klei, najdroższe z wymienionych ale do zaakceptowania.

Sloyca zwykłe: testuje je na Arnaku, wrażenia podobne co do Rebel Premium, ale 70mic powoduje że talia tak nie puchnie. Tanie. Prawdopodobnie zostaną moim pierwszym wyborem.

Sloyca Premium: bardzo dobry stosunek ceny do jakości, jeśli zależy nam na maksymalnej ochronie. 110mic bardzo pogrubia talię, jak dla mnie to już trochę za dużo.

Re: Koszulki - zwykłe czy premium?

: 26 mar 2021, 15:28
autor: Bruno
Koszulki zwykłe zaczną się szybko kleić ze sobą, a ponadto po jakimś czasie zaczną mieć "luzy" (tak miałem wielokrotnie z Mayday'ami).

Obecnie używam koszulek tylko w wersji premium. Wybór marki zależy od dostępności danego rozmiaru. Moje preferencje: Sloyca > Arcane Tinmen > Rebel. AT są nieco cieńsze i większe niż pozostałe (w ramach tego samego rozmiaru nominalnego), co dla jednych jest wadą, dla innych zaletą.
Przy wyborze marki radzę poważnie uwzględnić kwestię możliwie ciągłej dostępności na rynku (w wypadku ww. na AT trzeba czasem poczekać, ale generalnie wszystkie 3 marki są dostępne). Nic gorszego, niż kupić świetne, ale rzadko spotykane koszulki do ulubionej gry, a potem, gdy wyjdzie do niej dodatek, czekać 100 lat na okazję, by dokupić do niego koszulki ...

Podsumowanie wad/zalet koszulek premium:

+ skuteczniejsza ochrona karty przed zgięciem itp.
+ dużo łatwiejsze tasowanie kart
+ brak efektu sklejania się kart (jak w cienkich koszulkach)
+ niezmienny stopień dopasowania do karty
+ koszulki z nieprzezroczystymi "plecami", co pozwala ukryć nawet istotne różnice w rewersach kart, np. pochodzących z różnych druków.

- wysokie stosy kart będą bardzo niestabilne (poślizg!) i warto w takich wypadkach kupić jakiś podajnik na karty
- znacznie większa objętość talii
- koszt, a zależnie od marki - też dostępność.

Re: Koszulki - zwykłe czy premium?

: 26 mar 2021, 20:35
autor: Sanka
Rahu pisze: 26 mar 2021, 13:40 Hej,

zazwyczaj kupuję zwykłe koszulki na karty. Zastanawiam się jak to jest z tymi premium.

świetny wątek! też jestem na etapie wybierania koszulek, więc czytam z ciekawością wszystkie opinie

Re: Koszulki - zwykłe czy premium?

: 27 mar 2021, 13:25
autor: Albert_Morozow
Swoją przygodę z koszulkami rozpocząłem od Nemesis.
Gra do tanich nie należy więc postanowiłem ją doinwestować i kupiłem koszulki Sloyca premium. Talie spuchły do tego stopnia, że był problem upchnąć to w oryginalnej wyprasce. Doprowadziło to do zakupu insertu, który doprowadził mnie do szewskiej pasji... ale to temat na osobną historię. Wracając do koszulek, mimo że talie mniejszych kart zrobiły się wywrotne byłem bardzo zadowolony ze 110 mikronów... do czasu...
Do czasu aż zdecydowałem się zakoszulkować kolejną grę.
Tym razem padło na Elekta i koszulki Sloyca Standard.
Jestem zachwycony jakością tego produktu. Koszulki leżą bardzo dobrze, nie kleją się, dobrze się tasują. Od tej chwili nie widzę potrzeby zakupu grubszych koszulek. Talie będą chudsze, zajmą mniej miejsca i wciąż mam poczucie, że karty są odpowiednio zabezpieczone.
Dla mnie Sloyca Standard 70 mikronów są wystarczające.

Re: Koszulki - zwykłe czy premium?

: 27 mar 2021, 15:23
autor: Rahu
Dzięki Wszystkim za tak liczne odpowiedzi!
Jeśli chodzi o mnie to wybór raczej padnie na Sloyca zwykłe. Po przeczytaniu Waszych opinii widać, że jakość koszulek jest w porządku i wydaje mnie się że te 70 mikronów to takie optimum, żeby karta nie była tak cienka jak standardowe 50 mikronów, ale też nie z powiększoną objętościa jak w przypadku 110 mikronów. Super! dzięki bardzo :) jakbym miał wybierać co innego to raczej nastawiał bym się na polski produkt od Rebela (premium).