Mi się gra podoba, tylko ten balans. Na 5 osób gra jest banalna(tylko ostatni boss będzie stanowił jakieś wyzwanie), na 3 osoby bardzo trudna.
"Skalowanie kart pobieranych na rękę sprawia jednak, że poziom trudności wcale nie spada wraz ze wzrostem liczby graczy. "
KOMPLETNIE się nie zgadzam. I rozumiem, że przy ciężkich grach może być ciężko takie rzeczy wyliczyć, ale przy tak prostej mechanice to raczej nie.
Najpierw zagrałem na 3, i mi sie podobało, przegraliśmy, zaczęliśmy bardziej kombinować w jakiej kolejności zagrywać, jakie skille sobie zostawiać, o czym informować, etc. Generalnie co kolejny boss to sytuacja była bardziej napięta, wymagała większego planowania i myślenia jak wykorzystać do cna mechanikę. W grze są tylko 3 decki, co powoduje że i mamy mniej danego typu symboli w rękach(bo różne talie mają swój typ którego jest więcej) i mniej przydatnych skilli i ogólnie mniej kart w ogóle mamy 3*40 = 120 kart które mamy do zagrania. Ergo już na etapie wyboru decków dobrze trzeba planować np żeby karte pokonania przeszkody nie zużywać na coś czego mamy dużo w decku, a raczej na coś z czego dużej ilości decku nie mamy w grze.
Do pokonania na ostatnim bossie mamy 46 kart + bossa to jest prawie awykonalne imho, szczególnie że jakieś karty raczej będzie trzeba odrzucić kiedy sytuacja będzie podbramkowa, są mini bossy + boss, zwykła karta wymaga 2 lub 3 symboli, obstawiam że sumując z mini bossami+kartami zdarzeń to wyjdzie średnio nawet ponad 3 karty na jedną kartę drzwi.
Za to przy 5 graczach mamy 200 kart i do pokonania 50 kart + bossa, do tego zrównoważone decki, bo wszystkie biorą udział w grze, kompletnie inna para kaloszy, kompletnie inny poziom trudności. Przy 5 osobach można olewać niektóre mechaniki, bo jest duży margines błędu, przy 3 obstawiam ze są sytuacje gdzie nawet optymalizując bez presji czasu nie byłoby się w stanie ostatniego bossa pokonać.
Generalnie pokonać 46 kart o średnim wymaganiu pewnie ponad 3 kart na jedną 120 kartami, a pokonać 50 kart o takim samym średnim wymaganiu 200 kartami. Tylko tyle że niektóre karty zdarzeń z odrzuceniem zadziałają mocniej na 5 graczy, bo odrzucą 5 kart zamiast 3 i 15 zamiast 12 przy odrzucaniu wszystkich jeżeli nie mamy więcej nazbieranych, ale to sie nijak nie skompensuje i boli dużo bardziej na 3 graczy pomimo że w odrzuci się te kilka kart mniej na całą partię, to każda taka karta jest dużo ważniejsza.
Imho ta gra będzie najlepiej wyliczona na 4 osoby. Na 3 osoby wymaga home rule i np wtasowania jednej dodatkowej talii między graczy żeby faktycznie mieć jakieś realne szanse, przynajmniej na finalnego bossa. Minimum co trzeba zrobić to imho chociaż wybrać sobie karty te 6 kart drzwi z czachami tak żeby były jak najmniej problematyczne dla wybranych talii.