GRY-PLANSZOWE.pl

Cześć wszystkim.

Otóż wielu z Was zapewne gra w stałym gronie przyjaciół czy rodziny w gry planszowe. Czy prowadzicie jakieś statystyki z tych rozgrywek? W jakiej formie je robicie? Jak nazywacie i co mierzycie? Robicie to w każdej grze jaką gracie, czy jedynie w konkretnych?

Ja używam od lat Excela do zapisywania relacji z rozgrywek. Notuję daty, nazwy tytułów, listę graczy, frakcje/postacie w jakie kto się wcielił, punktację, zwycięzcę i kilka innych zależnych od gry informacji (np scenariusz czy wariant). Przez lata usprawniałem, automatyzowałem (np liczenie win-rario) pliczek aż w końcu zrobił się dość poważny dokument z kilkunastoma arkuszami (Główny + każdy na inny tytuł).

No i w końcu możliwości Excela przestały mi chyba wystarczać i zastanawiam się nad przeniesieniem "Mojej Małej Ligi" do Sharepointa w formie oskryptowanych formularzy i list. Ktoś wykorzystywał może już takie rozwiązanie w tym lub innym celu?

***

Macie jakieś ciekawe spostrzeżenia na podsatwie waszych danych? Mnie od 2016 roku udało się kilka dość ciekawych wniosków z mojej ekip wyciągnąć, np:
- W Scythe na próbie ponad dwudziestu rozgrywek, Krym wygrał prawie połowę rozgrywek, w którym ktoś w nim grał.
- W Scythe jedna osoba zawsze przegrywa partię, w której zainicjowała koniec gry, ale zawsze wygrywa partię, kiedy nie zainicjowała końca gry.
- W Grze o Tron (planszowej, nie karcianej) jeden gracz ZAWSZE grał Baratheonem.
- W Osadnicy: Narodziny Imperium na próbie kilkunastu rozgrywek (4-5 osobowych) nigdy nie wygrał Rzym, ani nawet nie był bliski zwycięstwa.
- Prawie żadnej rozgrywki w Talizmana nie skończyliśmy.
- W Twilight Imperium graliśmy do tej pory 5 razy. Nigdy nie skończyliśmy żadnej partii, choć najdłuższa rzgrywka trwałą 7-8 godzin.
- Jedna 6-osobowa rozgrywka w Eclipse skończyła się remisem 5 graczy (dwóch sojuszy). W efekcie tylko jedna osoba przegrała grę.
- Wszystkie rozgrywki (z kilkunastu) w Mare Nostrum kończą się albo poprzez zbudowanie piramid albo podbój miast. Nikt nigdy nie wygrał pozostałymi dwoma możliwymi sposobami.
- Na 4 rozgrywki w Rex: Final Days Of An Empire jakie zdołaliśmy zagrać, dwie z nich skończyły się wygraną tego samego gracza, tą samą rasą i w trzeciej turze tym samym sposobem. Na tak wczesnym etapie po prostu jeszcze tak sobie nie patrzyliśmy na ręce.

Backero pisze: ↑10 maja 2021, 13:47 Czy prowadzicie jakieś statystyki z tych rozgrywek?

Nie. Uważam to za całkowicie zbędne i niepotrzebne. Argument, że za 10 lat sobie sprawdzę, że 10 maja 2021 ograłem Stasia, Kasię i Basię w "Race for the Galaxy" (imiona i gra przypadkowe) do mnie jakoś nie trafia.

Mam wrażenie, ze dłużej będziesz wpisywał dane niż grał aż dojdziesz do momentu w którym będziesz wpisywać tylko dane

Board Game stats. Tanie i wygodne, a ja uwielbiam statystyk

Curiosity pisze: ↑10 maja 2021, 14:50

Backero pisze: ↑10 maja 2021, 13:47 Czy prowadzicie jakieś statystyki z tych rozgrywek?

Nie. Uważam to za całkowicie zbędne i niepotrzebne. Argument, że za 10 lat sobie sprawdzę, że 10 maja 2021 ograłem Stasia, Kasię i Basię w "Race for the Galaxy" (imiona i gra przypadkowe) do mnie jakoś nie trafia.

Dodam jeszcze od siebie że to już chyba 4 ten sam wątek...widać jest parcie na statsy.

Nie przyszło mi do głowy spisywanie statystyk. Dla mnie granie samo w sobie jest przyjemnością. Niby człowiek zawsze się stara wygrać ale ogólnie to mi nawet zwisa czy wygram czy przegram. Ważne że przyjemnie spędziłem czas z rodziną/znajomymi. DLA MNIE taki sam sens jak prowadzenie statystyk ile listków papieru toaletowego używam

Ograniczam się jedynie do zapisywania rozgrywek i informacji jaki da się wprowadzić do BG Stats. W zupełności wystarcza.

polwac pisze: ↑10 maja 2021, 16:17 Ograniczam się jedynie do zapisywania rozgrywek i informacji jaki da się wprowadzić do BG Stats. W zupełności wystarcza.

Też używam BG Stats i wszystko co oferuje ta apka w zupełności mi wystarcza. Fajnie ogarnia kolekcję z BGG, a i dla własnej radochy lubię zobaczyć ile razy grałem w daną pozycję.

kurdzio pisze: ↑10 maja 2021, 16:27

polwac pisze: ↑10 maja 2021, 16:17 Ograniczam się jedynie do zapisywania rozgrywek i informacji jaki da się wprowadzić do BG Stats. W zupełności wystarcza.

Też używam BG Stats i wszystko co oferuje ta apka w zupełności mi wystarcza. Fajnie ogarnia kolekcję z BGG, a i dla własnej radochy lubię zobaczyć ile razy grałem w daną pozycję.

do tego sobie lubie czasami posprawdzać win ratio i pośmiać z innych przed kolejną rozgrywką (tylko jeśli mam największe )

Backero pisze: ↑10 maja 2021, 13:47

Otóż wielu z Was zapewne gra w stałym gronie przyjaciół czy rodziny w gry planszowe. Czy prowadzicie jakieś statystyki z tych rozgrywek? W jakiej formie je robicie? Jak nazywacie i co mierzycie? Robicie to w każdej grze jaką gracie, czy jedynie w konkretnych?

Cześć,

Nie słuchaj hejterów Ja uwielbiam statystyki i do planszówek tez prowadzę kilka takowych mniej lub bardziej związanych z planszówkami. Polecam także mój wątek o BGG (link w stopce).

Rozumiem, że pytasz o statystyki grupowe? Swoje indywidualne prowadzę oczywiście w ramach BGG i aplikacji Bgg Stats. Grupowe…to inna bajka

Otóż moja grupa planszówkowa prowadzi Excel, tzw. UPS – Ursynowski Plik Statystyczny. Prowadzimy go od 2017 roku. Statystyki dzielą się na 2 okresy: bieżący rok i total. Każdy z tych okresów dzieli się na statystyki graczy, autorów gier i samych gier. Celem pliku jest wskazanie najpopularnieszej gry w grupie, najpopularniejszego autora i gracza, który gra najwięcej. Czasem dal zabawy wyciągam z danych inne ciekawostki, np. w jakie gry ktoś grał najwięcej, jaka jest średnia liczba graczy itp. Nie zapisujemy wygranych, aby nie wprowadzać niezdrowej atmosfery.

Wszystkie statystyki prowadzę o oparciu o mój autorski algorytm, tzw. hype index. Liczony jest on w tej sposób:
1. Dla gier: (liczba partii*ciężar gry na bgg) + suma graczy z każdej partii
2. Dla autorów: liczba partii A*ciężar gry A + liczba partii B*ciężar gry B + ….(itd., tyle i gier ma autor w naszym zestawieniu).
3. Dla graczy: liczba partii A *ciężar danej gry A + liczba partii B*ciężar gry B + ….(itd., czyli suma tego współczynnika dla wszystkich gier w jakie zagrał).

Ciężar gry w algorytmie ma wyważyć fakt, iż w lekkie fillery możemy zagrać X partii pod rząd, a w ciężkie gry 1 lub 2 jednego wieczoru. Więc balansuje to liczbę partii.

Na koniec 2020 roku mieliśmy 3305 partii w 882 różne gry. Najpopularniejszymi (mającymi największy hype index) grami były: Everdell, Fantastyczne Światy, Podwodne Miasta, Las Vegas, Scythe. Najpopularniejsi (największy hype index) autorzy to: Knizia, Suchy, Lacerda, Dorn i Pfister.

Jeśli masz jakieś pytania, wal śmiało

PytonZCatanu pisze: ↑10 maja 2021, 16:56 Otóż moja grupa planszówkowa prowadzi Excel, tzw. UPS – Ursynowski Plik Statystyczny. Prowadzimy go od 2017 roku. Statystyki dzielą się na 2 okresy: bieżący rok i total. Każdy z tych okresów dzieli się na statystyki graczy, autorów gier i samych gier. Celem pliku jest wskazanie najpopularnieszej gry w grupie, najpopularniejszego autora i gracza, który gra najwięcej. Czasem dal zabawy wyciągam z danych inne ciekawostki, np. w jakie gry ktoś grał najwięcej, jaka jest średnia liczba graczy itp.

No to u mnie podobnie, choć prowadzę konkretny ranking graczy, ale tylko dla większych tytułów, ktore gramy bardziej na poważnie, bez nowych graczy i z zapewnieniem że każdy gra zasady (nie jest to pierwsza rozgrywka w tę grę lub dodatek).[/code]

PytonZCatanu pisze: ↑10 maja 2021, 16:56 Nie zapisujemy wygranych, aby nie wprowadzać niezdrowej atmosfery.

W naszym zamkniętym gronie wręcz odwrotnie, lubimy rywalizację i negatywną interakcję w grach. Ale to wszystko zależy od grona. Np grając z naszymi dziewczynami/żonami podejście automatycznie się zmienia >.<

PytonZCatanu pisze: ↑10 maja 2021, 16:56 Wszystkie statystyki prowadzę o oparciu o mój autorski algorytm, tzw. hype index. Liczony jest on w tej sposób:
1. Dla gier: (liczba partii*ciężar gry na bgg) + suma graczy z każdej partii
2. Dla autorów: liczba partii A*ciężar gry A + liczba partii B*ciężar gry B + ….(itd., tyle i gier ma autor w naszym zestawieniu).
3. Dla graczy: liczba partii A *ciężar danej gry A + liczba partii B*ciężar gry B + ….(itd., czyli suma tego współczynnika dla wszystkich gier w jakie zagrał).

Ciężar gry w algorytmie ma wyważyć fakt, iż w lekkie fillery możemy zagrać X partii pod rząd, a w ciężkie gry 1 lub 2 jednego wieczoru. Więc balansuje to liczbę partii.

Fajny pomysł. Sam się zastanawiałem jak właśnie wdrożyć różnorodność ciężaru gry do naliczania rankingu.

PytonZCatanu pisze: ↑10 maja 2021, 16:56 Na koniec 2020 roku mieliśmy 3305 partii w 882 różne gry.

Wooow, u mnie skala jednak sporo mniejsza, mam zanotowane może 150 rozgrywek przy kilkunastu tytułach. Niełatwo się teraz spiknąć tak w jednym miejscu i czasie, zwłaszcza, że jesteśmy porozjeżdżani, więc grywamy w naszej rodzinnej miejscowości, jak się zjedziemy. Łatwiej się zgadać na granie na komputerze przez sieć, do czego też prowadzę Excela (gry 4X typu Cywilizacja czy Endless Space 2).

Nas jest ogólnie 7 "stałych" osób i kilka "gościnnych", więc też nie jest to duża pula graczy i skupia się w zamkniętym gronie, a nie lokalnym, choć i taka inicjatywa wydaje się być serio fajna.

PytonZCatanu pisze: ↑10 maja 2021, 16:56 3. Dla graczy: liczba partii A *ciężar danej gry A + liczba partii B*ciężar gry B +

Ja bym proponował jeszcze uwzględnić ciężar gracza

Backero pisze: ↑10 maja 2021, 17:20 Nas jest ogólnie 7 "stałych" osób i kilka "gościnnych", więc też nie jest to duża pula graczy i skupia się w zamkniętym gronie, a nie lokalnym, choć i taka inicjatywa wydaje się być serio fajna.

My mamy ok 15 aktywnych graczy, głównie południowa Warszawa. Stąd i liczby większe

MichalStajszczak pisze: ↑10 maja 2021, 17:25

PytonZCatanu pisze: ↑10 maja 2021, 16:56 3. Dla graczy: liczba partii A *ciężar danej gry A + liczba partii B*ciężar gry B +

Ja bym proponował jeszcze uwzględnić ciężar gracza

To taki handicap?

PytonZCatanu pisze: ↑10 maja 2021, 16:56 Otóż moja grupa planszówkowa prowadzi Excel, tzw. UPS – Ursynowski Plik Statystyczny. Prowadzimy go od 2017 roku.
(...)
Na koniec 2020 roku mieliśmy 3305 partii w 882 różne gry.

Czy to jest liczba rozgrywek Waszej grupy, czy suma rozgrywek każdego z członków grupy?
Jeśli to pierwsze, to znaczyłoby to, że - średnio i z grubsza rzecz biorąc - rozgrywacie ponad dwie partyjki dziennie (3305 : 365*4)

Ale nawet, gdyby to była suma rozgrywek wszystkich członków grupy (np. ośmiu), to i tak nieźle wymiatacie (około dwóch partii tygodniowo)

Już miałem szczerze napisać "zazdroszczę", ale zacząłem się zastanawiać, czy dla mnie takie tempo w dłuższej perspektywie nie okazałoby się zniechęcające(?).

Polecam konto na BGG i zsynchronizowaną z nim aplikację BGStats:
https://www.bgstatsapp.com/

- W Scythe na próbie ponad dwudziestu rozgrywek, Krym wygrał prawie połowę rozgrywek, w którym ktoś w nim grał.
- W Scythe jedna osoba zawsze przegrywa partię, w której zainicjowała koniec gry, ale zawsze wygrywa partię, kiedy nie zainicjowała końca gry.
- W Grze o Tron (planszowej, nie karcianej) jeden gracz ZAWSZE grał Baratheonem.
- W Osadnicy: Narodziny Imperium na próbie kilkunastu rozgrywek (4-5 osobowych) nigdy nie wygrał Rzym, ani nawet nie był bliski zwycięstwa.
- Prawie żadnej rozgrywki w Talizmana nie skończyliśmy.
- W Twilight Imperium graliśmy do tej pory 5 razy. Nigdy nie skończyliśmy żadnej partii, choć najdłuższa rzgrywka trwałą 7-8 godzin.
- Jedna 6-osobowa rozgrywka w Eclipse skończyła się remisem 5 graczy (dwóch sojuszy). W efekcie tylko jedna osoba przegrała grę.
- Wszystkie rozgrywki (z kilkunastu) w Mare Nostrum kończą się albo poprzez zbudowanie piramid albo podbój miast. Nikt nigdy nie wygrał pozostałymi dwoma możliwymi sposobami.
- Na 4 rozgrywki w Rex: Final Days Of An Empire jakie zdołaliśmy zagrać, dwie z nich skończyły się wygraną tego samego gracza, tą samą rasą i w trzeciej turze tym samym sposobem. Na tak wczesnym etapie po prostu jeszcze tak sobie nie patrzyliśmy na ręce.

Wszystkie te przypadki aplikacja BGStats jest w stanie wyłuskać. Pewnie także i wiele innych.
Dodatkowo bardzo użyteczne są zestawienia roczne/miesięczne, wyzwania, najlepsze wyniki (także w zależności od liczby graczy), warianty gier, sporo wykresów, zestawienia graczy, miejsc, a nawet zliczany czas rozgrywki.
A ostatnio fantastyczną sprawą jest importowanie/eksportowanie rozgrywek. Na kilku graczy posiadających BGStats wystarczy że tylko jeden uzupełni rozgrywkę i wyślę plik z eksportem do reszty (np. dowolnym komunikatorem). Potem jednym kliknięciem można zrealizowac import rozgrywki (coś czego od lat brakowało mi na BGG).

Dellas pisze: ↑11 maja 2021, 10:58 Polecam konto na BGG i zsynchronizowaną z nim aplikację BGStats:
https://www.bgstatsapp.com/

A ostatnio fantastyczną sprawą jest importowanie/eksportowanie rozgrywek. Na kilku graczy posiadających BGStats wystarczy że tylko jeden uzupełni rozgrywkę i wyślę plik z eksportem do reszty (np. dowolnym komunikatorem). Potem jednym kliknięciem można zrealizowac import rozgrywki (coś czego od lat powinno być na BGG).

ŁO PANIE! Nie zauważyłem tej funkcji! To jest gamechanger! Serio serio

Bruno pisze: ↑10 maja 2021, 18:21

PytonZCatanu pisze: ↑10 maja 2021, 16:56 Otóż moja grupa planszówkowa prowadzi Excel, tzw. UPS – Ursynowski Plik Statystyczny. Prowadzimy go od 2017 roku.
(...)
Na koniec 2020 roku mieliśmy 3305 partii w 882 różne gry.

Czy to jest liczba rozgrywek Waszej grupy, czy suma rozgrywek każdego z członków grupy?
Jeśli to pierwsze, to znaczyłoby to, że - średnio i z grubsza rzecz biorąc - rozgrywacie ponad dwie partyjki dziennie (3305 : 365*4)

Ale nawet, gdyby to była suma rozgrywek wszystkich członków grupy (np. ośmiu), to i tak nieźle wymiatacie (około dwóch partii tygodniowo)

Już miałem szczerze napisać "zazdroszczę", ale zacząłem się zastanawiać, czy dla mnie takie tempo w dłuższej perspektywie nie okazałoby się zniechęcające(?).

Na te 3305 partii składa się suma partii rozegranych w ramach naszej grupy (15 stałych członków + 5/6 okazjonalnych) za lata 2018+2019+2020. Zauważ, ze statystycznie stały członek rozegrał tylko ok 220 partii w tym okresie, więc to wcale nie jest tak dużo (wychodzi ok. półtorej partii na tydzień). Ta liczba obejmuje wszystkie rozegrane partie, a więc także i fillery.

PytonZCatanu pisze: ↑11 maja 2021, 11:10 Na te 3305 partii składa się suma partii rozegranych w ramach naszej grupy (15 stałych członków + 5/6 okazjonalnych) za lata 2018+2019+2020. Zauważ, ze statystycznie stały członek rozegrał tylko ok 220 partii w tym okresie, więc to wcale nie jest tak dużo (wychodzi ok. półtorej partii na tydzień). Ta liczba obejmuje wszystkie rozegrane partie, a więc także i fillery.

Dzięki za wyjaśnienie! Czyli macie sporą grupę (fajnie!) i w takim wypadku liczba partii per capita nie wychodzi już tak przygniatająca

Jeszcze a propos statystyk, to tu na forum jeden z kolegów informował o aplikacji Clepsydris swojego autorstwa, która w wersji darmowej oferuje zapis podstawowych informacji nt. rozgrywek, a w wersji płatnej - funkcje bardziej zaawansowane.

Mam jedyny nawyk w notesie punktowym gry (o ile posiada) zapisywania daty partii. Wtedy wiem ile czasu gra była poza obiegiem .

Ja zapisuje tylko to w co zagrałem w danym miesiacu żeby przy takiej liczbie posiadanych gier zagrac przynajmniej 1x w każdą gre w ciągu roku. Aktualnie to niestety nie działa ze względu na to że nie ograłem jeszcze wszystkich tytułów.

Mój sposób jest od dawna w użyciu, choć nieco mam wyrzuty sumienia odnośnie ekologii. A mianowicie: kartka papieru w notesie dołączonym do gry + długopis (niebieski, chyba że nie chce mi się włączać światła w pokoju, jak po niego idę i wylosuje się czarny z kubka długopisów). Nie ma notesu punktowego (shame), nie zapisuję wyników gry, chyba że gra jest... Terraformacją Marsa (wtedy zapisuję, ale ... jedynie z przyzwyczajenia). Szkoda tylko, że coraz mniej gier ma dedykowane notesy (tak obserwuję).

Loguję rozgrywki na boardgamegeek. Dzięki temu wiem jak dawno w coś nie grałem albo jak dużo w cos grywam i to pomaga w selekcji kolekcji. Reszta statów, które można też tam zalogować nie ma dla mnie znaczenia (wygrana/przegrana, ilu graczy, jak długa rozgrywka, itd.)

Ja jak projektowałem grę (której w końcu nigdy nigdzie nie wysłałem) to excel był najlepszym narzędziem.

Mam pytanie o BG Stats. Powiedzcie czy da się tak ustawić grę, żeby nie trzeba było zaznaczać wygranej, albo przegranej. Gram z synem w dużego coopa ameri i czasem przerywanm rozgrywkę w czasie misji. Kończąc dzień w taki sposób jak nie zaznaczę zwycięstwa to dostajemy porażkę.

Jak wejdziesz w "score settings" w danej rozgrywce to możesz zaznaczyć "Ignore for statistics". Partia będzie zalogowana, czas gry również ale nie będzie brana pod uwagę jako zwycięstwo/porażka.