Opis z BGG:
Having developed dream cities in Sprawlopolis, it's now time to set your sights on the rolling countryside, where farm, ranches, and roads intermingle master plan, as ever, seems just out of reach.
Agropolis is a stand-alone expansion to Sprawlopolis, bringing the same card-laying, variable-scoring gameplay into a new setting: city blocks give way to orchards, wheat fields, livestock pens, and vineyards. As before, players draw three goal cards and then attempt to place cards one at a time to create a rural tableau that best satisfies those goals. New gameplay features help offset overly-powerful scoring combos and layer additional attributes onto certain types of terrain, providing even greater depth of gameplay without sacrificing the original's signature elegance.
Agropolis can be played entirely on its own, but it can also combined with Sprawlopolis using special rules and goal cards provided in the Combopolis mini-expansion.
Tytuł przyszedł wczoraj, udało się zagrać póki co 4 razy jako że partia długością nie przekracza starszego rodzeństwa (Sprawlopolis) i idzie zamknąć jedną grę w 10 - 15 minut w zależności od koncepcji i wyciągniętych celów.
Sama koncepcja jest niemalże identyczna ze Sprawlopolis i jeżeli znamy ten tytuł, to gra wprowadza chyba tylko jedną dodatkową zasadę, dzięki czemu tytuł dalej jest lekki, acz ilości opcji i kombinowania raczej nie maleje.
Póki co muszę powiedzieć, że tytuł ten w porównaniu do Sprawlopolis (które bardzo lubię) ma jedną zasadniczą różnicę, a mianowicie liczbę terenów. Niby dalej są 4 - pola, sady, winnice i zagrody, acz zagrody posiadają w sobie 3 różne gatunki zwierząt - krowy, świnie i kurczaki i cele które do tej pory miałem tak na prawdę odnosiły się do konkretnego gatunku zwierząt. Ten drobny zabieg sprawia, że tak na prawdę różnych obszarów na partię możemy mieć do 6-u (matematyka tu zależy ile różnych kart punktujących na zwierzęta wyciągniemy, bo jeżeli tylko jedną to tak na prawdę jakbyśmy mieli 5 ternów - bo mogą nas interesować tylko świnie spośród trzech wylosowanych gatunków). Powoduje to, że jak wyciągniemy konkretne zwierzaki to od razu patrzymy jaki był konkretny cel pod nie i taką karte zawsze póki co starałem się położyć w taki sposób by punktowała bardziej.
Daje to mimo wszystko powiew świeżości i cele z tego tytułu nie wydają się wtórne. Dalej są zbliżone do tych ze Sprawlopolis acz różnią się na tyle, że Agropolis będzie odmianą od Sprawlopolis w niektóre wieczory. Jednak należy wspomnieć że tytuł nie różni się na tyle, by uznać go za kompletnie oddzielny twór, który jest konieczny na półce - ot więcej tego samego z celami na tyle innymi, że warto sięgnąć jeżeli podoba się wam sprowlopolis i chcecie więcej podobnego tytułu.
O Combopolis napiszę pewnie kiedy indziej, bo póki co zagrałem tylko raz, acz nie było jakiegoś wielkie WOW w porównaniu do obu tych tytułów - taka sama gra tylko zmodyfikowane cele (jeden ze Sprawlopolis, jeden z combopolis i jeden z agropolis) i trzeba trochę inaczej pokombinować ze względu na specyficzny dociąg - Dobieramy po jednej karcie z każdej z obu gier, jedną dokładamy, a drugą odrzucamy z gry, kontynując grę dopóki nie wyłożymy 17u kart.
Ech a ja tak czekałem na tą grę.
