GRY-PLANSZOWE.pl

http://boardgamegeek.com/boardgame/17025

grał ktoś? w rebelu niedrogo a wygląda ślicznie. zastanawiam się czy jest bardzo imprezowa czy jest też nad czym pomyśleć.

Słyszałem że dobra i można pomyśleć... z pewnego źródła wiem że powinien być egzemplarz na Pionku...

Ja się dawno temu nad tym zastanawiałem, tylko że w tej starszej wersji były jeszcze kociołki, tutaj pewnie rzuca się karty na stosy albo są karty zamiast kociołków. Jak pewne jest to źródło, że gra będzie na Pionku

Tak pewne, że mamy go w MDK-u, więc będzie dostępny. A gra sama w sobie całkiem prosta i przyjemna, coś można pokombinować. 1 gra i wyszedłem na 0 punktów.

Czy wiadomo już jak się gra będzie nazywała po polsku? konkurs skończył się miesiąc temu.

tak a propos można sobie zagrać na iphonie:) jest dostępna w appstore:) mi niestety nie przypadła do gustu...

zdecydowanie taniej wychodzi zakup gry niż iphona i aplikacji :p

to oczywiste, ale jest bardzo duża liczba użytkowników iphonów...

przerażająca liczba - każdy ma iphona!

Łyczek trucizny, czyli krótka recenzja http://www.boardtime.pl/2013/05/trucizn ... y-nie.html

gra jest prosta ale nie prostacka
Zasady bardzo proste i szybkie do wytłumaczenia. Najbardziej odpowiada mi fakt że można zbierać negatywne karty ale jak sie ma więcej w danym kolorze niż inni nie dostaje się ujemnych punktów (z wyjątkiem kart trucizny). Niby gra jest od 3 do 6 osób, ale najbardziej taktyczna rozgrywka byla kiedy grałem 1 na 1 z moją dziewczyną. Partia była bardzo ciekawa a mechanika dobrze działała wiec nie wiem czemu gra ma byc od 3 osób... We dwójkę trzeba bardziej planować swoje ruchy i uważać jakie nr kart się kładzie. Gra w więcej osób jest również bardzo ciekawa ale już przy 5,6 zaczyna robić się mocno losowa, zdarzało mi sie że przez parę rund nie wziąłem żadnej karty, ale nie była to zasługa mojej taktyki tylko pecha graczy przede mną.
Jak by nie było Trucizna to przyjemni filer albo karcianka dla dzieci.

Potwierdzam - świetna gra - prosta ale z mnogością kombinacji i strategii. Czyli jak to u Knizi
Próba na dwie osoby u mnie nie wypaliła ale na 3 jest miodek. Szczególnie w ogranym gronie jest móżdżenie. Wiecej osób to jak dla mnie większy chaos.

Recenzja nowej wersji Trucizny prosto z pokładu jachtu rejsowego:

Zagrałem w „Trucizna” (edycja 2016)