Kooperacyjna turlanka

[wisza94]

Hej,

Ostatnio z braku czasu i zasobów poznawczych odstawiliśmy z mężem ciężkie eurasy i zaczęliśmy czerpać przyjemność z kooperacyjnych turlanek.

Przykładem gry, która bardzo nam się podoba jest V-Commandos i D-Day Dice (tematyka okołowojenna przypadkowa).

Myślimy nad innym tytułem, który będzie spełniał poniższe wymagania:

- proste zasady
- rozgrywka w 1-1,5h
- kooperacja na 2 osoby
- przygodowa turlanka
- czas rozłożenia, który nie zabija
- budżet do 300 zł

Myśleliśmy o Zombicide II edycji. To dobry wybór, czy polecilibyście może coś innego?

[Mr_Fisq]

Chulhu: Death May Die nie zamknie się w 1.5h?

Z całą pewnością pasuje do opisu: radosna turlanka (dla mnie było tego za dużo i sprzedałem), dobrze chodzi na dwie osoby, jest kooperacyjna.

Trzeba tylko pewnie poczekać na dodruk (ja w minione wakacje płaciłem 270PLN).

[Seykan]

Nie jest przygodowa, ale wszystkie inne wymagania spełnia plus jest niedroga, więc nawet spróbować można tak sobie.

Pandemic Lekarstwo

Na myśl przychodzi mi również Robinson Crusoe, ale to jest mniej radosne?

[Mr_Fisq]

Na myśl przychodzi mi również Robinson Crusoe, ale to jest mniej radosne?

Ja chętnie mojego Robinsona autorowi tematu niedrogo sprzedam, acz szczerze pod podane wymagania bardzo odradzam

[Seykan]

Na myśl przychodzi mi również Robinson Crusoe, ale to jest mniej radosne?

Ja chętnie mojego Robinsona autorowi tematu niedrogo sprzedam, acz szczerze pod podane wymagania bardzo odradzam

Wiem o co chodzi, tak rzuciłem do sprawdzenia, ja bardzo lubię, ale no nie jest to luźna i radosna rozgrywka. Choć mi sprawia radość

[adman]

Dla mnie przyjemną turlanką z lekką nutą przygody są "Karciane podziemia".
Szybko się rozkłada, można eksplorować podziemia, pokonywać pułapki i walczyć z potworami w dwie osoby
(lub cztery w przypadku dokupienia dodatku).
Masa kostek i bardzo dobry mechanizm zarządzania nimi.

Z innych, starszych znam jeszcze:
"Odkrycia: dzienniki Lewisa i Clarka"

[wisza94]

Na myśl przychodzi mi również Robinson Crusoe, ale to jest mniej radosne?

Robinsona mamy (podobnie jak Spirit Island), ale stawiamy na szybkie rozłożenie, bardziej ameri niż euro i grę w którą można zagrać zmęczonym - bobas w drodze

Powiecie, jaka będzie przewaga Cthulhu nad Zombicide?

[Curiosity]

Too Many Bones!
"Undertow" teoretycznie jest w zakładanym budżecie.

[Yuri]

Może " Znak Starszych Bogow"?

[Quba40]

Moje typy:
- Jagged Alliance
- Walking Dead Here's Negan!
- Aliens bug hunt

[SwistakCZC]

Hej,

Ostatnio z braku czasu i zasobów poznawczych odstawiliśmy z mężem ciężkie eurasy i zaczęliśmy czerpać przyjemność z kooperacyjnych turlanek.

Przykładem gry, która bardzo nam się podoba jest V-Commandos i D-Day Dice (tematyka okołowojenna przypadkowa).

Myślimy nad innym tytułem, który będzie spełniał poniższe wymagania:

- proste zasady
- rozgrywka w 1-1,5h
- kooperacja na 2 osoby
- przygodowa turlanka
- czas rozłożenia, który nie zabija
- budżet do 300 zł

Myśleliśmy o Zombicide II edycji. To dobry wybór, czy polecilibyście może coś innego?

Z-cide 2.0. to więcej niż dobry wybór. Proste zasady, szybka, kooperacyjna, duuuużo turlania - przeciwników ściąga się garściami ze stołu, czas rozłożenia króciutki- potrzebowałem czegoś takiego tylko na 5-6 mało doświadczonych osób (nie na 2, ale chyba da radę) i siadło. Myślałem że chłopaki odpadną po 1 partii, a wkręcili się i zagrali 3.

[tomwro]

Zombicide 2ed do solo i na dwoje też bardzo spoko. Generalnie gra się tak samo, tylko jeden gracz kontroluje więcej ocalonych. Misję są na 40min+ jednak jest dość stołożerna.

[Dazir]

A może Pathfinder acg? Karty i kości. I masa turlania
Budżet na podstawkę w sam raz.

[Cyel]

Znak Starszych Bogów? Tylko turlanie, kooperacyjne i klimatyczne. Mi osobiście gra nie podeszła ale stawiane warunki spełnia.

[RUNner]

Znak Starszych Bogów polecam, choć ta kooperacja jest bardzo śladowa. Grając solo na 2 postacie efekt jest chyba dużo lepszy.
Zombicide jak najbardziej warto się zainteresować. Kooperacja jest niezbędna żeby wygrać, poza tym śmierć jednej z postaci kończy scenariusz porażką. Trzeba pilnować siebie nawzajem.
Cthulhu Death May Die zagrałem kilka razy. Niezła gra, ale strasznie irytujące było to, że figurki wrogów często nie mieszczą się na polach planszy. Robi się totalny bajzel na mapie, co mi osobiście psuło frajdę.

[Darkstorm]

Myśleliśmy o Zombicide II edycji. To dobry wybór, czy polecilibyście może coś innego?

IMO dobry wybór. Choć można też sobie wybrać klimat(fantasy, SF, chyba dziki zachód jeszcze był), które bardziej odpowiada.

[Blue]

Zombicide 2ed do solo i na dwoje też bardzo spoko. Generalnie gra się tak samo, tylko jeden gracz kontroluje więcej ocalonych. Misję są na 40min+ jednak jest dość stołożerna.

Komuś te misje które sa niby na 45 minut zajmują serio 45 minut? No chyba ze się szybko wtopi . Ale tak generalnie to można grać te krótsze scenariusze .

[wisza94]

Hej, dzięki wszystkim za podpowiedzi!
Postanowiliśmy sprawdzić Zombicide, ale parę propozycji nas zaciekawiło i trafia na radar na przyszłość