Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Tutaj można dyskutować konkretnych grach RPG. Każda gra ma swój jeden wątek osobno Wilkołak, osobno Wampir itd.
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować konkretnych grach RPG. Każda gra ma swój jeden wątek osobno Wilkołak, osobno Wampir itd.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Mr_Fisq »

W międzyczasie premierę miała druga część kampanii wewnętrzny wróg - Śmierć na rzece Reik wraz z niezbędnikiem (mniej więcej rok temu kupowałem pierwszą część).

Jutro pierwszy piątek miesiąca, a wraz z nim nowe podsumowanie prac od CopCorp. Na początku października wyglądało to tak:
🔨 Warhammer Fantasy Roleplay: 4 edycja 🔨
👉 Śmierć Na Rzece Reik i Niezbędnik – edycja kolekcjonerska dostępne w sprzedaży
👉 Szara Eminencja – ostatnie szlify po składzie
👉 Niezbędnik Szarej Eminencji – ostatnie szlify po składzie
👉 Rogaty Szczur – trwają prace redakcyjne
👉 Niezbędnik Rogatego Szczura – trwają prace redakcyjne
👉 Liber Chaotica – w składzie
👉 Middenheim: Miasto Białego Wilka – w składzie
👉 Altdorf: Korona Imperium – w trakcie redakcji
👉 Imperialne Zoo – przetłumaczone
👉 Przygody w Ubersreiku II – przetłumaczone
(...)
Dla zainteresowanych przypominamy przybliżony schemat wydania przykładowej książki:
tłumaczenie ➡️ redakcja ➡️ pierwsza korekta ➡️ druga redakcja ➡️ druga korekta ➡️ skład i sprawdzenie po składzie ➡️ akceptacja plików przez licencjodawcę ➡️ zamówienie druku ➡️ druk ➡️ wysyłka do naszego magazynu ➡️ wysyłka do Was.
żadnych dużych postępów się nie spodziewam.
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Mr_Fisq »

Jakby kogoś interesowało gdzie, w którym podręczniku, są poszczególne profesje, wrogowie, etc. to warto rzucić okiem na:
https://docs.google.com/document/d/e/2P ... w14vhCjAjA
niestety wersja angielska, ale przybliżone koordynaty powinny się zgadzać również w PL.
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
bombastik
Posty: 104
Rejestracja: 23 gru 2015, 23:44
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: bombastik »

Jak ktoś chce zacząć przygodę z Młotkiem 4 ed. to Copernicus zapowiedział dodruk startera, który był już od dłuższego czasu niedostępny ;)

Do tego parę powieści z uniwersum.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Mr_Fisq »

Starter bardzo polecam. Przygody może niczego nie ukrywają, ale za to opis Ubersreiku jest bardzo solidny i przyda się nie tylko początkującym.
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
shod
Posty: 572
Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
Lokalizacja: Wielkopolska
Has thanked: 266 times
Been thanked: 177 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: shod »

wiadomo coś o terminie dodruku startera?
Mocno rozważam powrót do RPG i nie wiem w jaki system wejść. Z racji tego, że, jestem starym graczem "jedynki", padło na Młotka. Mam straszną chęć powrotu do RPG i wprowadzenie syna, który już coś na koloniach liznął i mu się spodobało. Mam plan, żeby spróbować właśnie ze starterem i zobaczyć jak się przyjmie. MG byłem tylko kilkukrotnie, ale mam chęci ;). Planuje na początek skorzystać z gotowych przygód. Chcę mieć materiały przed świętami i zastanawiam się ew nad kupnem wersji PDF, jeśli nie będzie fizycznego do tego czasu.
Jak możecie coś podpowiedzieć, to będę wdzięczny. Z RPG nie miałem styczności ponad 20 lat, więc obecnie poruszam się trochę po omacku ;)
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Mr_Fisq »

Trzeba mieć tylko świadomość, że młotek jest trochę ciężkim systemem.
Jeśli chodzi o dodatkowe przygody, to pamiętaj, że są dwie darmowe oficjalne udostępniane przez CopCor:
https://copcorp.pl/kategoria-produktu/g ... erby=price

Jeśli zastanawiasz się w co zagrać, to możesz ew. wrzucić pytanie w wątku sprzedażowym, chętni do pomocy z wyborem pewnie się znajdą. Ja żeby trochę utrudnić proces decyzyjny podrzucam link z darmowymi starterami do różnych systemów:
viewtopic.php?f=71&t=75834
jest nawet jeden darmowy podręcznik.
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
shod
Posty: 572
Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
Lokalizacja: Wielkopolska
Has thanked: 266 times
Been thanked: 177 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: shod »

wiedziałem, że mogę liczyć na forumowiczów ;P [w kwestii ułatwienia wyboru].
A co masz na myśli pisząc, że jest ciężki? Chodzi o klimat czy o mechaniki? Jeśli nie jest cięższy zarówno w kwestii klimatu jak i mechanik od 1ed to się nie boję i liczę się z tym. Darmowe przygody już sobie zebrałem w PDF.
Nie rozważam już [raczej] innego systemu...ew. zobaczę w wolnej chwili Wiedźmina. Chcę się skupić na światach, które znam i lubię.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Mr_Fisq »

Ciężki w znaczeniu ciężaru mechaniki, 1ed już słabo mechanicznie pamiętam, ale 4 jest chyba trochę cięższa od 1.
Co do klimatu to jest pewnie gdzieś pomiędzy 1ed, a 2 ed. Jest pewnie poważniej niż w 1, ale nie ma aż takiej jesiennej gawędy jak w 2ed.
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: ponika »

shod pisze: 13 gru 2022, 10:42 Mam straszną chęć powrotu do RPG i wprowadzenie syna, który już coś na koloniach liznął i mu się spodobało. Mam plan, żeby spróbować właśnie ze starterem.

Jak możecie coś podpowiedzieć, to będę wdzięczny. Z RPG nie miałem styczności ponad 20 lat, więc obecnie poruszam się trochę po omacku ;)
Nie rób mu tego. Warhammer ma zasłużone opinie systemu-starocia (od razu zaznaczę - nie jestem obiektywna, mi warhammer nie podszedł bardzo bardzo). Jest dużo lepszych gier, dla świata Warhammera powstał np Warlock (dostępny po polsku), ze znacznie lepszą mechaniką. Jest również hack na genesys (uniwersalny system, Rebel właśnie rozpoczął przedsprzedaż).
Warhammer ma sporą bazę graczy głównie przez sentyment (a w początkach polskiego RPG nic innego nie było), część wręcz fanatycznych, ale jest dużo ciekawszych systemów.

Bardzo wam zależy na fantasy? Dedeki nadal są najprężniej rozwijaną grą świata i mimo zgorzkniałych opinii, nadal jedną z najlepszych. Mi, mimo że znam sporo systemów i trochę ograłam nadal dedeki sprawiają największą frajdę - idealny balans luzu, rozwoju postaci, trochę horroru (świetna kampania Strahda!), trochę bijatyk (choć walki to akurat słaba strona DnD, chociaż moja grupa nie podziela tego zdania :P). Zdecydowanie polecam. Wadą jest brak PDFów, zaletą DnDBeyond, na którym są wszystkie podręczniki plus np kreatory postaci itp.
W klasycznym fantasy masz też Jedyny Pierścień - Władca pierścieni RPG. Bardzo Tolkienowski feeling bije i z podręcznika i z przygód.

Sci fi ma świetnego Aliena, za chwilę wyjdzie Coriolis, to dwa naprawdę dobre systemy na mechanice Year Zero (bazującej na pulach k6). Oba dają dokładnie to co obiecują - Alien horror w kosmosie (genialna mechanika strachu!), Coriolis przygody w mistycznym kosmosie, z nutą magii i Indiany Jonesa.
Jeśli syna kręcą seriale kryminalne to jest Glina i Na tropie Cthulhu (spokojnie można wywalić mity Lovecrafta, albo przeciwnie, podkręcić je).
Cthlhu w ogóle ma Zew Cthulhu, ale niestety mechanika kuleje podobnie jak w Warhammerze, bo to w sumie ten sam stary szkielet. A już system rozwoju postaci jest tam biczowaniem graczy... Ale scenariusze wychodzą w tonach i raczej dobre (no i sporo po polsku).
Na dniach wychodzi Popsuty kompas - system dedykowany Larze Croft, Indianie Jonesowi i serii Uncharted. Jest prosty mechanicznie, bardzo filmowy i wyewoluował do systemu uniwersalnego - da się zagrać i krasnoludem i królikiem Bugsem.

Świetnych systemów jest multum, nie skazuj się na młotka :)
A jak napiszesz co bardziej Cie interesuje, to mogę podpowiedzieć jeszcze bardziej.

PS. Wiedźmin ma bardzo kijowy system (coś nie ma szczęścia to uniwersum), ale jeśli chcesz to Karczmarz stworzył hack na Year Zero, możesz zobaczyć jak to działa, bo na Youtubie są nagrywane sesje.
shod
Posty: 572
Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
Lokalizacja: Wielkopolska
Has thanked: 266 times
Been thanked: 177 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: shod »

ponika pisze: 13 gru 2022, 20:51
shod pisze: 13 gru 2022, 10:42 Mam straszną chęć powrotu do RPG i wprowadzenie syna, który już coś na koloniach liznął i mu się spodobało. Mam plan, żeby spróbować właśnie ze starterem.

Jak możecie coś podpowiedzieć, to będę wdzięczny. Z RPG nie miałem styczności ponad 20 lat, więc obecnie poruszam się trochę po omacku ;)
Nie rób mu tego.
Spoiler:

Kurcze... toś mnie zmyliła dopiero ;)
Może zacznę od tego, że chyba jestem właśnie takim "starociem" 40+, który ma sentyment do WFRP. Poza tym to uniwesum znam, lubię i dobrze się w nim czuję. Może w takim razie zerknę na tego Warlocka jeszcze...
Wedźmin to kolejne uniwersum, które mi odpowiada, bo wychowałem się na Sapku i komputerowy Witcher nie jest mi obcy, a sobie starter dziś zacząłem czytać i ....nie napawa optymizmem. Masz rację, to uniwersum nie ma takiego szczęścia [na razie] do planszówek i RPGów jak do cRPG. A na Karczmarza się już natknąłem, to też sprawdzę co to ten "hack na Year Zero".
Tolkienowski świat to w zasadzie równorzędny do Sapkowskiego u mnie, więc może ten Jedyny Pierścień to dobry kierunek...już mi se gdzieś o oczy obił. Syn, na razie jest po lekturze pierwszego tomu "Władcy", ale chyba go tak nie wciągnęło jak mnie, bo na razie odłożył resztę na później, co mu się rzadko zdarza.
Aliena i Zew też mógłbym pociągnąć...W Posiadłość gramy i lubimy, ale... chyba wolałbym Fantasy. Ze względu na posiadane figurki i ew. pomoce przy sesjach. Za to jakoś nie po drodze mi z Dedekami... Jestem chyba z tych co to nie grali, ale nie lubią ;).
Może powinienem pójść w stronę togo co lubi syn. Młodzieżowe kryminały czytuje a właśnie oglądnęliśmy wspólnie Wenseday i mu się bardzo podobało. Ulubione książki to raczej seria Zwiadowcy, Baśniobór, List do Króla,Potter itp. Generalnie sporo czyta....albo czytał, bo wciągnęło go ostatnio oglądanie Anime...
Sprawa nie jest prosta.... i chyba muszę go podpytać w jakim świecie ew, najchętniej by zagrał sesje.
Poza tym za Młotkiem przemawiają do mnie jeszcze dostępne materiały, przygody itp....bo na początku chciałbym się raczej oprzeć na jakiś gotowych przygodach a nie tworzyć samemu.
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: ponika »

shod pisze: 13 gru 2022, 22:16 Może powinienem pójść w stronę togo co lubi syn. Młodzieżowe kryminały czytuje a właśnie oglądnęliśmy wspólnie Wenseday i mu się bardzo podobało. Ulubione książki to raczej seria Zwiadowcy, Baśniobór, List do Króla,Potter itp. Generalnie sporo czyta....albo czytał, bo wciągnęło go ostatnio oglądanie Anime...
Sprawa nie jest prosta.... i chyba muszę go podpytać w jakim świecie ew, najchętniej by zagrał sesje.
Trzymam kciuki :) Systemow jest tyle, że tylko wybierać, duża część jest dostępna w PDFach, wiele ma darmowe (albo bardzo tanie) startery do przetestowania. Jeśli angielski nie jest problemem, to da się znaleźć wszystko.
Pamiętacie, że każdy system da się przerobić pod siebie i jeśli lubisz Warhammera i chcecie się oprzeć na 4 edycji to i tak można wywalić do kosza wszystkie upierdliwości (albo i nie) i bawić się dobrze.
Powodzenia że wciąganiem latorośli do hobby!

PS. Musicie koniecznie zagrać w Na kozi ryj, najlepszy erpeg jaki powstał!
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Mr_Fisq »

ponika pisze: 13 gru 2022, 20:51 Nie rób mu tego. Warhammer ma zasłużone opinie systemu-starocia (od razu zaznaczę - nie jestem obiektywna, mi warhammer nie podszedł bardzo bardzo). Jest dużo lepszych gier, dla świata Warhammera powstał np Warlock (dostępny po polsku), ze znacznie lepszą mechaniką. Jest również hack na genesys (uniwersalny system, Rebel właśnie rozpoczął przedsprzedaż).
Warhammer ma sporą bazę graczy głównie przez sentyment (a w początkach polskiego RPG nic innego nie było), część wręcz fanatycznych, ale jest dużo ciekawszych systemów.
System staroć? W dobie OSR to prawie jak komplement :mrgreen:
Próbowałem Warlocka - tanio sprzedam. Dla mnie ten system jest przegięciem w drugą stronę - jest za płaski mechanicznie.

Genesys mam dopiero w planach.
ponika pisze: 13 gru 2022, 20:51 Bardzo wam zależy na fantasy? Dedeki nadal są najprężniej rozwijaną grą świata i mimo zgorzkniałych opinii, nadal jedną z najlepszych. Mi, mimo że znam sporo systemów i trochę ograłam nadal dedeki sprawiają największą frajdę - idealny balans luzu, rozwoju postaci, trochę horroru (świetna kampania Strahda!), trochę bijatyk (choć walki to akurat słaba strona DnD, chociaż moja grupa nie podziela tego zdania :P). Zdecydowanie polecam. Wadą jest brak PDFów, zaletą DnDBeyond, na którym są wszystkie podręczniki plus np kreatory postaci itp.
W klasycznym fantasy masz też Jedyny Pierścień - Władca pierścieni RPG. Bardzo Tolkienowski feeling bije i z podręcznika i z przygód.
D&D dla amatora WH to dość kontrowersyjna propozycja....
Sci fi ma świetnego Aliena, za chwilę wyjdzie Coriolis, to dwa naprawdę dobre systemy na mechanice Year Zero (bazującej na pulach k6). Oba dają dokładnie to co obiecują - Alien horror w kosmosie (genialna mechanika strachu!), Coriolis przygody w mistycznym kosmosie, z nutą magii i Indiany Jonesa.
W kwestii Coriolisa należy wskazać, że masz z nim pewne powiązania ;)
Cthlhu w ogóle ma Zew Cthulhu, ale niestety mechanika kuleje podobnie jak w Warhammerze, bo to w sumie ten sam stary szkielet.
Było od razu mówić, że nie lubisz systemów opartych o k100 :mrgreen:
Na dniach wychodzi Popsuty kompas - system dedykowany Larze Croft, Indianie Jonesowi i serii Uncharted. Jest prosty mechanicznie, bardzo filmowy i wyewoluował do systemu uniwersalnego - da się zagrać i krasnoludem i królikiem Bugsem.
Ta zachwalana uniwersalność jest dla mnie przekleństwem.. Jeśli okazuje się, że walka kuszą, karabinem laserowym, czy pociskami psionicznymi niczym się nie różni... To dla mnie element growy (w jakby nie patrzeć role playing Game) staje się takim eurosucharkiem, gdzie czy sadzisz kapustę, czy zajmujesz się kosmicznym górnictwem robisz dokładnie to samo...
Kompas już wyszedł, dotarł do mnie starter i podręcznik główny, ale jeszcze nie miałem czasu wziąć się za lekturę.
ponika pisze: 13 gru 2022, 20:51 Świetnych systemów jest multum, nie skazuj się na młotka :)
A jak napiszesz co bardziej Cie interesuje, to mogę podpowiedzieć jeszcze bardziej.
Ja dałem się zwieść tej obietnicy, że są lepsze młotki od młotka, i uważam, że tylko zmarnowałem pieniądze i czas.

shod bierz starter do Warhammera. Zagraj sobie w Noc krwi i przygody ze startera. Fortuny nie wydasz, jak lubisz Stary Świat, to czytanie nie będzie czasem straconym; jak gra chwyci, jesteście w domu. Nie chwyci? Sprzedasz i może będziesz w stanie stwierdzić, co Cię w tym systemie uwiera, a wtedy będzie Ci łatwiej coś doradzić.
Co przemawia za WH:
- Twoja znajomość świata i jego czucie - chcesz prowadzić gotowce, ok ale czasem sytuacja wymknie się spod kontroli, a wtedy łatwiej i swobodniej będziesz mógł improwizować.
- Na ilość dostępnych gotowych przygód nie można narzekać.
- Mechanika może i jest ciężka, ale też pozwala na wiele - raczej nie będzie sytuacji typu: "Ten system jest zaprojektowany do śledztw - chcesz robić coś innego? Zmień system..."
- Linia wydawnicza jest w pełni żywa i ciągle rozwijana - uniwersum jest bogate i różnorodne.

Problemy których trzeba mieć świadomość:
- Mechanika nie jest najlżejsza - częściowo można sterować złożonością dzięki zasadom opcjonalnym, ale ma to też swoje konsekwencje ("każdy ma swojego warhammera")
- Rozrzucenie tematów po podręcznikach - w drugiej edycji było dość prosto: Drużyna chce poświęcić się magii/Ty chcesz się czegoś o niej dowiedzieć? Kupujesz Królestwo Magii. Marzy wam się wyprawa na północ? Bierzesz
Krainę Królowej Lodu. W 4 edycji jest większy nieład...
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: ponika »

Mr_Fisq pisze: 13 gru 2022, 23:28 System staroć? W dobie OSR to prawie jak komplement :mrgreen:
Próbowałem Warlocka - tanio sprzedam. Dla mnie ten system jest przegięciem w drugą stronę - jest za płaski mechanicznie.
Genesys mam dopiero w planach.
Mnie nie porwał żaden z nich, szczerze mówiąc, ale i tak mechanikę mają o niebo lepszą (w moich oczach) niż młotek. No ale mi Warhammer nie siadł na tyle, że w ogóle nie szukam substytutów, bo i po co :)
Właśnie! Zapomniałam o OSRach!

D&D dla amatora WH to dość kontrowersyjna propozycja....
Znam ten pogląd i przyznam że nie wiem skąd się bierze. System jak system... To chyba po prostu sąsiedzka nienawiść ;)

W kwestii Coriolisa należy wskazać, że masz z nim pewne powiązania ;)
Mniejsze niz bym chciała... Ale zauważ jak się hamuję, napisałam jedno neutralne zdanie zamiast peanów i pólstronicowej laurki.
Było od razu mówić, że nie lubisz systemów opartych o k100 :mrgreen:
Lubię! Troubleshooters np jest bardzo fajny!
W Zewie bardziej mnie drażni rzucanie na śledztwo (w systemie o śledztwach!!!) System rozwoju który wymaga najpierw zdania a potem oblania tego samego testu plus punkty poczytalności które są zupełnie od czapy. No i Lovecraft, ale to się da pominąć :P
Ta zachwalana uniwersalność jest dla mnie przekleństwem.. Jeśli okazuje się, że walka kuszą, karabinem laserowym, czy pociskami psionicznymi niczym się nie różni...
Kompas startował jako Indiana Jones. Dopiero kolejna kampania dodawała elementy do podmiany żeby osiągnąć efekty jakiegoś settingu. Trochę jak puzzle to działa. W dodatkach są opisane małe mechaniki które domontowujesz do bazy żeby właśnie piu piu z laserka czy podróże morskie.
Ja dałem się zwieść tej obietnicy, że są lepsze młotki od młotka, i uważam, że tylko zmarnowałem pieniądze i czas.
Czas inwestowany w erpegi nigdy nie jest czasem straconym!
shod bierz starter do Warhammera. Nie chwyci? Sprzedasz i może będziesz w stanie stwierdzić, co Cię w tym systemie uwiera, a wtedy będzie Ci łatwiej coś doradzić.
To też dobre podejście :)

P.S. Moze byśmy wydzielili wątek polecajek? Jakoś dziwnie się czuję pisząc tyle w wątku Warhammera ;)
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Mr_Fisq »

ponika pisze: 14 gru 2022, 06:56
D&D dla amatora WH to dość kontrowersyjna propozycja....
Znam ten pogląd i przyznam że nie wiem skąd się bierze. System jak system... To chyba po prostu sąsiedzka nienawiść ;)
Dla mnie kluczowe różnice:
- Rozwój postaci
-- Różnica w poziomie potęgi między nowo utworzonymi, a już rozwiniętymi postaciami =>D&D to droga od robaka do boga, w 4ed bardziej od fajtłapy do specjalisty.
-- Determinizm rozwoju vs swoboda rozwoju - nie wiem czy w nowych edycjach D&D coś się w tym względzie zmieniło, ale klasy w D&D wydawały mi się bardziej ograniczające niż profesje w WH zwłaszcza patrząc na 4ed (gdzie profesje można zmieniać nie bardzo wielkim kosztem, można rozwijać umiejętności spoza profesji, etc).
-- Gamingowy w D&D (co jest wymuszone częściowo przez progresję potęgi przeciwników) vs Bardziej symulacyjny w WH.
- Świat i klimat

ponika pisze: 14 gru 2022, 06:56 P.S. Moze byśmy wydzielili wątek polecajek? Jakoś dziwnie się czuję pisząc tyle w wątku Warhammera ;)
Jak dyskusja dalej będzie szła w inne systemy to wydzielę :+1:
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
shod
Posty: 572
Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
Lokalizacja: Wielkopolska
Has thanked: 266 times
Been thanked: 177 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: shod »

dzięki za pomoc i rozszerzenie horyzontów.
Na razie spróbuję właśnie ze starterem Młotka 4 ed. ze względu na niewielki koszt i kompaktowość oraz jako taką znajomość Starego Świata, co powinno pomóc w przypadku improwizacji, która na pewno zaistnieje ;). Noc Krwi pewnie pójdzie na pierwszy ogień. Pamiętam ten scenariusz jeszcze z 1 ed. jako gracz.
Zauważyłem, że sporo materiałów jest do 4 ed., ale to chyba taki trend, żeby zarabiać.

Inne systemy, ze względu na nieco ograniczony czas na poznawanie na razie odstawię na bok.
tommyray
Posty: 1290
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 545 times
Kontakt:

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: tommyray »

A pamiętacie która to edycja była jako pierwsza wydana w Polsce w '90 latach?
Widzę, że jest 2ed i 4ed do kupienia, jakie są różnice tak po krótce?
shod
Posty: 572
Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
Lokalizacja: Wielkopolska
Has thanked: 266 times
Been thanked: 177 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: shod »

tommyray pisze: 14 gru 2022, 18:32 A pamiętacie która to edycja była jako pierwsza wydana w Polsce w '90 latach?
Widzę, że jest 2ed i 4ed do kupienia, jakie są różnice tak po krótce?
Pamiętamy....to była pierwsza edycja, wydawnictwo MAG. Na niej się wychowałem ;).
Innej edycji nie znam.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Mr_Fisq »

tommyray pisze: 14 gru 2022, 18:32 A pamiętacie która to edycja była jako pierwsza wydana w Polsce w '90 latach?
Widzę, że jest 2ed i 4ed do kupienia, jakie są różnice tak po krótce?
Druga edycja już mi się trochę zaciera, ale tak pokrótce:

W 4edycji mniej jest pustych testów/pudeł/niepowodzeń:
- Standardowa trudność testu daje Ci modyfikator +20
- Walka jest oparta na testach przeciwstawnych - nie musisz zdać testu WW, wystarczy że przeciwnik nie zda go bardziej.
- W walce mamy efekt kuli śnieżnej oparty na przewagach - w uproszczeniu: udało Ci się trafić przeciwnika? Masz bonus +10, w kolejnej rundzie też? To już +20. Przeciwnik Cię trafił? To zaczynasz od nowa, a on dostaje +10.

W 4ed zostały przebudowane profesje:
Można powiedzieć, że każda profesja ma 4 poziomy zaawansowania => możemy piąć się po drabince kariery danej profesji, albo przeskakiwać na inne drabinki, jest tu więcej swobody niż w 2 edycji.

Paradoksalnie w 4ed jesteśmy chronologicznie trochę wcześniej niż w drugiej, czasy są trochę lepsze, i widać to w grafikach, klimat jest trochę lżejszy. Odnoszę też wrażenie, że 4 jest bardziej z jajem/przymrużeniem oka niż 2.

Są też kwestie bardziej prozaiczne:
- 2 edycja jest już zakończona, co miało wyjść to wyszło. Część podręczników od lat nie miała dodruków i osiąga status białych kruków.
- 4 edycja ciągle żyje, rozwija się i nie wygląda na to, żeby miała przestać, chyba wszystko co wyszło po polsku jest od ręki do kupienia. Ale za to (zwłaszcza po polsku) brakuje czasem analogów podręczników drugiej edycji (gdzie mieliśmy niejako dedykowane podręczniki o magii, chaosie i religiach). Tu powinno być coraz lepiej po - angielsku mamy już podręcznik poświęcony magii i walce.

To tak na szybko: możesz rzucić też okiem na:
https://www.youtube.com/watch?v=4F9HnF0OkR0
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
tommyray
Posty: 1290
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 545 times
Kontakt:

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: tommyray »

A więc to cudo co sypało stronami jak Nurgle świerzbem to była pierwsza edycja... ech...

No i przekonaliście mnie panowie ;P - będzie kupowane, czwóreczka wjedzie na stół. Ach, piiiięęękny powrót do przeszłości się szykuje. Żadne tam dedeki, Król jest jeden! Gotrek, pakuj się i szlifuj topór, idziemy niepierdzielać trole w Szarych Górach!
profes79
Posty: 422
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 34 times
Been thanked: 133 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: profes79 »

Mr_Fisq pisze: 14 gru 2022, 21:56
tommyray pisze: 14 gru 2022, 18:32 A pamiętacie która to edycja była jako pierwsza wydana w Polsce w '90 latach?
Widzę, że jest 2ed i 4ed do kupienia, jakie są różnice tak po krótce?
Druga edycja już mi się trochę zaciera, ale tak pokrótce:

W 4edycji mniej jest pustych testów/pudeł/niepowodzeń:
- Standardowa trudność testu daje Ci modyfikator +20
- Walka jest oparta na testach przeciwstawnych - nie musisz zdać testu WW, wystarczy że przeciwnik nie zda go bardziej.
- W walce mamy efekt kuli śnieżnej oparty na przewagach - w uproszczeniu: udało Ci się trafić przeciwnika? Masz bonus +10, w kolejnej rundzie też? To już +20. Przeciwnik Cię trafił? To zaczynasz od nowa, a on dostaje +10.

W 4ed zostały przebudowane profesje:
Można powiedzieć, że każda profesja ma 4 poziomy zaawansowania => możemy piąć się po drabince kariery danej profesji, albo przeskakiwać na inne drabinki, jest tu więcej swobody niż w 2 edycji.

Paradoksalnie w 4ed jesteśmy chronologicznie trochę wcześniej niż w drugiej, czasy są trochę lepsze, i widać to w grafikach, klimat jest trochę lżejszy. Odnoszę też wrażenie, że 4 jest bardziej z jajem/przymrużeniem oka niż 2.

Są też kwestie bardziej prozaiczne:
- 2 edycja jest już zakończona, co miało wyjść to wyszło. Część podręczników od lat nie miała dodruków i osiąga status białych kruków.
- 4 edycja ciągle żyje, rozwija się i nie wygląda na to, żeby miała przestać, chyba wszystko co wyszło po polsku jest od ręki do kupienia. Ale za to (zwłaszcza po polsku) brakuje czasem analogów podręczników drugiej edycji (gdzie mieliśmy niejako dedykowane podręczniki o magii, chaosie i religiach). Tu powinno być coraz lepiej po - angielsku mamy już podręcznik poświęcony magii i walce.

To tak na szybko: możesz rzucić też okiem na:
https://www.youtube.com/watch?v=4F9HnF0OkR0
Z drugiej strony wbrew zapowiedziom Copernicus robi ciągle dodruki różnych pozycji z drugiej edycji. Czwarta natomiast wciąż jest niesamowicie uboga; owszem, pojawiają się pojedyncze rozwojowe pozycje (ciśnie się na usta słowo "w końcu") bo np. Archiwa Imperium uważam za świetny dodatek zawierający sporo użytecznych informacji klarujących życie innych niż ludzie ras w Imperium, ale do poziomu rozwoju lore 2 droga daleka. Zresztą nadal najczęstszą odpowiedzią na pytania o lore do 4 jest odpowiedź "poszukaj w podręcznikach do 2" :P

Mechanika 4ed jest mimo pewnych fajnych elementów (wspomniany rozwój postaci) strasznie przekombinowana; wszelkiego rodzaju przewagi, umiejki itd. powodują, że trzeba mieć w głowie kalkulator i to co gorsza dla płynnej rozgrywki musi go mieć każdy a nie tylko MG.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Mr_Fisq »

profes79 pisze: 15 gru 2022, 06:18 Z drugiej strony wbrew zapowiedziom Copernicus robi ciągle dodruki różnych pozycji z drugiej edycji. Czwarta natomiast wciąż jest niesamowicie uboga; owszem, pojawiają się pojedyncze rozwojowe pozycje (ciśnie się na usta słowo "w końcu") bo np. Archiwa Imperium uważam za świetny dodatek zawierający sporo użytecznych informacji klarujących życie innych niż ludzie ras w Imperium, ale do poziomu rozwoju lore 2 droga daleka. Zresztą nadal najczęstszą odpowiedzią na pytania o lore do 4 jest odpowiedź "poszukaj w podręcznikach do 2" :P

Mechanika 4ed jest mimo pewnych fajnych elementów (wspomniany rozwój postaci) strasznie przekombinowana; wszelkiego rodzaju przewagi, umiejki itd. powodują, że trzeba mieć w głowie kalkulator i to co gorsza dla płynnej rozgrywki musi go mieć każdy a nie tylko MG.
Kiedy ostatnio były dodruki Karak Azgal, Rycerzy Graala, albo Dzieci Rogatego szczura?
Z innymi pozycjami jest lepiej, ale Królestwa Magii, ani Księgi Spaczenia czyli dwóch z trzech kluczowych podręczników też obecnie nie ma na rynku.
Jak nie przeszkadzają Ci używki i to czasem w zawrotnych cenach to 2ed jest jakimś rozwiązaniem :wink:

Z 4ed z mojej perspektywy problem jest taki, że dużo sił i środków idzie w kampanię wewnętrznego wroga przez co inne, bardziej kluczowe pozycje dalej czekają na wydanie. Natomiast linia Cubicle 7 zaczyna zmierzać w sensownym kierunku:
- z jednej strony pojawiają się odpowiedniki kluczowych podręczników do 2 edycji - mamy już wersje elektroniczne dodatków dedykowanych magii i klasom walczącym.
- z drugiej strony pojawiają się podręczniki rozszerzające lore tam, gdzie 2 edycja nie ma za wiele do powiedzenie: jest już PDF Morza Szponów i nadciąga podręcznik poświęcony Lustrii.

Żeby nie było, zbieram podręczniki z obu edycji i powoli zastanawiam się, gdzie ja to wszystko zmieszczę ;)

Co do mechaniki:
- W liczeniu przewag przydają się fizyczne znaczniki. W połączeniu z szybkim liczeniem sukcesów w walce nie jest chyba aż tak źle?
- Umiejki w sensie talenty, czy chodzi Ci o korzystanie z umiejętności? Bo umiejętności na "domyślnych" atrybutach są spoko. Masz je na stałe w karcie a dodawanie całych dziesiątek raczej nie jest trudne. Gorzej jak zaczynasz mieszać.

Wypada też wspomnieć o tym, że 4 edycja ma dużo zasad opcjonalnych - można bardziej dostosować mechanikę do swoich preferencji, ale z drugiej strony może to czasem prowadzić do zamieszania na jakich zasadach właściwie gramy?
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
bombastik
Posty: 104
Rejestracja: 23 gru 2015, 23:44
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: bombastik »

W starterze do 4 ed. masz jeżeli dobrze pamiętam 40 parę znaczników do liczenia przewag itp. rzeczy.

Decyzja już podjęta jak widzę, ale zaproponuje coś jeszcze.

Tajemnice Pętli.
Dzieciaki na miotłach.
Dzieciaki na rowerach.

P.S Sam osobiście długo czekałem na starte do Młotka.
Starter do Jedynego Pierścienia też robi dobre wrażenie(zawartość).
shod
Posty: 572
Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
Lokalizacja: Wielkopolska
Has thanked: 266 times
Been thanked: 177 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: shod »

Dzięki za propozycję, ale...jakoś nie czuję zainteresowania takimi systemami, choć Tajemnica pętli mogłaby jeszcze być. Czytałem opis i mi to pod tematykę serialu "Dark" podchodzi.
Jednak do Młotka mi najbliżej i najchętniej.
Też jestem ciekaw czy te znaczniki fizyczne upraszczają znacząco liczenie? Te testy przeciwstawne wydają się upraszczać mechanikę, mam nadzieję, że nie komplikują ;). Pewnie dopiero w święta uda się może wypróbować, jak to działa....
Cyel
Posty: 2567
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1217 times
Been thanked: 1422 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: Cyel »

ponika pisze: 14 gru 2022, 06:56
D&D dla amatora WH to dość kontrowersyjna propozycja....
Znam ten pogląd i przyznam że nie wiem skąd się bierze. System jak system... To chyba po prostu sąsiedzka nienawiść ;)

Nie nienawiść.100% nienawiści mam tylko do Age of Sigmar ;)

Przyznam, że w D&D nie grałem prawie nigdy (raz krótką kampanię ze 20 lat temu w autorskim settingu kolegi) ale jakoś tak zwyczajnie nie przekonuje mnie klimat. Niby wiem, że zależy od tego co MG wymyśli, i że można grać w Lankhmar czy Ravenlofcie czy innym Planescape (komputerowy Torment mi się podobał) ale jednak pierwsze skojarzenie to Forgotten Realms/Dragonlance i takie familijne, heroiczne fantasy dla nastolatków. Dlatego zupełnie mnie nie ciągnie.

Dla porównania - z dokładnie tego samego powodu, jeśli ktoś zaproponuje zagranie w Star Warsy pewnie się wykręcę, mówiąc, że mnie już RPGi nie interesują, a jak ktoś powie, że potrzebuje kogoś do WH40K to zacznę szukać po szufladach, gdzie schowałem kości i zabiorę się za malowanie figurki swojego bohatera ;)

Btw, niedawno zacząłem prowadzić na zajęciach koła gier WFRP 2ed (tylko taki mam podręcznik) trójce licealistów. Zagraliśmy dotąd dwie sesje (+ spotkanie na tworzenie postaci) i bardzo im się podoba :) Mi nawet też, fajnie wrócić do czegoś co ostatnio robiłem chyba blisko dekadę temu -tzn bycia MG.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed

Post autor: ponika »

Cyel pisze: 17 gru 2022, 14:05 pierwsze skojarzenie to Forgotten Realms/Dragonlance i takie familijne, heroiczne fantasy dla nastolatków. Dlatego zupełnie mnie nie ciągnie.

Btw, niedawno zacząłem prowadzić na zajęciach koła gier WFRP 2ed (tylko taki mam podręcznik) trójce licealistów. Zagraliśmy dotąd dwie sesje (+ spotkanie na tworzenie postaci) i bardzo im się podoba :) Mi nawet też, fajnie wrócić do czegoś co ostatnio robiłem chyba blisko dekadę temu -tzn bycia MG.
Każdemu jego RPG :)

Mnie z identycznych pobudek nie ciągnie Warhammer. Gram żeby się bawić, pośmiać, wykręcić totalne kombo z krytykiem :)
Warhammer z jego błotem mnie nie kusi (a mechanika odstrasza).
Pewnie częściowo to efekt legendy Jesiennej Gawędy...
Poza tym jest tyle fajniejszych systemów, do hobby wchodzą nowe trendy, jak choćby podejmowanie narracji przez graczy czy upłynnianie mechaniki.
ODPOWIEDZ