GRY-PLANSZOWE.pl

Syn (7 lat) mocno się wkręcił w gry legacy: Zombie Kidz, Zombie Teenz, Skarpetkowe Potwory - jest meganakręcony na kolejne rozgrywki, rzecz jasna największym motorem napędzającym chęć grania jeszcze i jeszcze są koperty z ukrytą zawartością .

Pytanie: czy znacie jeszcze jakieś inne gry tego typu dla dziecka w tym wieku? (od razu mówię, że Pandemic odpada, raz że wg mnie jest za młody na taką tematykę, dwa i to ważniejsze dwa - nie znoszę Pandemica i ja z nim nie będę w to grał, a gram z nim w 90% ja).

Względnie jakieś inne coopy dobre na ten wiek. Wiem, że dobre pewnie byłyby Pluszowe Opowieści, ale obecnie niedostępne. No i chyba jednak przydrogie.

moje miasto moze, co prawda nie koop ale koperty są. Chociaz to bardziej taki patchwork/tetris, ale całkiem przyjemny.

Nie musi to być Coop.

Moje Miasto rozważałem, ale ma mieszane recenzje i jakoś ostatecznie mnie nie zachęcił.

charterstone ?

Z gier Legacy przychodzą mi do głowy tylko Moje Miasto i Chartertone. Ja lubię te wszystkie tetrisowe gry, więc podobało mi się Moje Miasto. Jednak to odkrywanie kopert nie jest tu zbyt emocjonujące. W charterstone nie grafitem więc nie wiem dokładnie jak tam jest ten element Legacy rozwiązany.

Pluszowe opowieści oraz Magię i Myszy gorąco polecam, grałem ze swoim 7-latkiem. To nie są gry Legacy. Co do ceny, to jeśli kupisz używke to prawdopodobnie po zagraniu odsprzedaż w tej samej cenie.

Btw. Nie polecam pandemica do grania z 7latkiem. Jednak ja również nie trawię normalnego pandemica, a sezon 1 zagrałem z wypiekami na twarzy.

Jest jeszcze np Risk Legacy. Na BGG masz całą listę gier z tego typu mechanizmem (a nawet dwie)

https://boardgamegeek.com/search/boardg ... &B1=Submit

https://boardgamegeek.com/boardgamefami ... epublisher

Czy w przeciągu ostatnich 3 lat pojawiły się jakieś nowe gry w tej kategorii?
Wiem o Zombie Kidz i Zombie Teenz.
Tę pierwszą mieliśmy i dzieciaki upominają się o Zombie Teenz. Jednak w ZK grali tylko tak długo aż otworzyli wszystkie koperty i nawet nie włączali zawartości do gry, tylko lecieli po kolejne koperty. Więc nie wiem czy na tym polega ta idea.
Stąd pytanie o inne tytuły. Może coś sprawdzi się lepiej.

Z gier "kopertowych" to mam tylko Moją wyspę.
Rozgrywka ciekawa, ale nie wiem czy dla dzieci też taka byłaby, bo graliśmy w starszym gronie wtedy. Teraz mamy ją przerobioną na wersję wielokrotnrgo użytku, bo naklejki naklejaliśmy na żetonowe heksy a nie na planszę.
Wyszła nowa gra: Toriki. Wypróbuj.

Dzięki.
Mam na szafie Moje miasto i Moje miasto kościane. To może czas sprawdzić
A Toriki się zastanawiam, ale ze względu na duży udział apki się waham.

Zakładając, że to ma być dość prosta gra zerknij może też na Dorfromantik. Co prawda sielskie układanie krajobrazów brzmi zapewne znacznie mniej emocjonująco niż ubijanie hord zombie ale patrząc pragmatycznie jest duża szansa, że pogracie z przyjemnością dla relaksu z drugą połową jak już dzielny-pogromca-zombie pójdzie spać

Przy okazji Pluszowe opowieści polecam bardziej niż Magię i Myszy - które bardzo chcieliśmy z córkami polubić ale ostatecznie mocno nas zmęczyły niejasnością zasad, zbyt dużym poziomem trudności oraz momentami zbyt frustrującą losowością.

agt pisze: ↑24 lis 2024, 12:22 Czy w przeciągu ostatnich 3 lat pojawiły się jakieś nowe gry w tej kategorii?
Wiem o Zombie Kidz i Zombie Teenz.
Tę pierwszą mieliśmy i dzieciaki upominają się o Zombie Teenz. Jednak w ZK grali tylko tak długo aż otworzyli wszystkie koperty i nawet nie włączali zawartości do gry, tylko lecieli po kolejne koperty. Więc nie wiem czy na tym polega ta idea.

Na tym, że otwierasz koperty i one zmieniają grę i to w bardzo fajny sposób . Otwieranie kopert bez uruchamiania tego, co jest w ich środku jest... dziwne. I raczej nudne, no bo nie ma wtedy sensu otwierać, bo i po co .

Potwierdzam, że Pluszowe Opowieści mniej dziur w zasadach niż Magia i Myszy. Ale nadal sporo. Może Opowieści z Pryncypii lepiej tu sobie będą radzić? Albo nowość, czyli Toriki: Wyspa rozbitków?

Dorfromantic u nas poszedł w odstawkę, kiedy okazało się, że gra komputerowa jest fajniejsza i nie trzeba jej rozkładać na stole.

Miszon pisze: ↑24 lis 2024, 23:54

agt pisze: ↑24 lis 2024, 12:22 Czy w przeciągu ostatnich 3 lat pojawiły się jakieś nowe gry w tej kategorii?
Wiem o Zombie Kidz i Zombie Teenz.
Tę pierwszą mieliśmy i dzieciaki upominają się o Zombie Teenz. Jednak w ZK grali tylko tak długo aż otworzyli wszystkie koperty i nawet nie włączali zawartości do gry, tylko lecieli po kolejne koperty. Więc nie wiem czy na tym polega ta idea.

Na tym, że otwierasz koperty i one zmieniają grę i to w bardzo fajny sposób . Otwieranie kopert bez uruchamiania tego, co jest w ich środku jest... dziwne. I raczej nudne, no bo nie ma wtedy sensu otwierać, bo i po co .

Potwierdzam, że Pluszowe Opowieści mniej dziur w zasadach niż Magia i Myszy. Ale nadal sporo. Może Opowieści z Pryncypii lepiej tu sobie będą radzić? Albo nowość, czyli Toriki: Wyspa rozbitków?

Dorfromantic u nas poszedł w odstawkę, kiedy okazało się, że gra komputerowa jest fajniejsza i nie trzeba jej rozkładać na stole.

Przeszliśmy dorfromantik, lepsze niż Moje miasto.

Ale prawdziwym hitem staly się opowieści z Pryncypii. Najlepsza gra Hawtorna: na Magii i Myszach się uczył, na Pluszowych opowieściach doskonalił, a Pryncypia to zwienczenie. Przeszliśmy na razie 1/3 kampanii z córką i myślę że chciałbym więcej takich gier.

Nie grałem, ale też Toriki się interesuje.