GRY-PLANSZOWE.pl

Za Planszowymi:

Na tę wiadomość czekali fani Azuli! Next Move Games zapowiedziało wydanie czwartej gry z tej serii - Azul: Queen's Garden, a Wydawnictwo Lacerta swoją radość przekuje na dostarczenie polskiej edycji
Po ozdobnych płytkach, pięknych witrażach i olśniewającym pawilonie król Manuel I zapragnął wspaniałego ogrodu dla swojej żony. Gracze będą rywalizować w tworzeniu najbardziej imponującego ogrodu poprzez rozmieszczanie kolorowych roślin, zwierząt oraz dekoracji w taki sposób, aby zdobyć za nie jak najwięcej punktów.
Tym razem w pudełku nie znajdziemy okrągłych warsztatów, do jakich przyzwyczaiły nas pozostałe Azule, jednak draft płytek (dla odmiany sześciokątnych) i sposób umieszczania ich na planszach pozostanie w duchu całej serii.

Stwierdziłem, że to już ciężko podpiąć pod podstawowego Azula, wiec założyłem nowy temat. Wydaje się, że nowy Azul będzie miał jedynie szczątki mechaniki wspólne z oryginałem - znikają między innymi warsztaty, nowe kafelki będą heksami...

https://boardgamegeek.com/boardgame/346 ... gFAVcqrpK8

Na NMG na facebooku pisze, że Essen.
Jaram się.

Nie macie wrażenia, że co Azul, to brzydszy? Czy może raczej: prymitywniejszy wizualnie. Mam na myśli głównie kamyki, ale w tym najnowszym nawet plansza jest jak w osiemnastkach. Nie czytałem jeszcze opisu fabularnego, ale królowa nie była chyba zbyt wybredna. Może to ogród w stylu angielskim?
Chciałem kupić wreszcie jakiegoś. Najbardziej mechanicznie podchodzi mi Letni Pawilon, ale obejrzałem zdjęcia i usunąłem pozycję z koszyka. Trochę równia pochyła od pierwszej części…
To moje osobiste zdanie i nie widziałem żadnego na żywo, więc może zyskują przy bliższym poznaniu. Zresztą pierwszy Azul podoba mi się pod kątem estetyki.
Chyba tutaj też spasuję, bo mam już Hive.

Ten estetycznie mi sie nie podoba, ale zaczekam do zobaczenia finalnej wersji

Co do Letniego Pawilonu to jest tak samo estetyczny i czytelny jak pierwszy Azul

japanczyk pisze: ↑16 wrz 2021, 10:24 Ten estetycznie mi sie nie podoba, ale zaczekam do zobaczenia finalnej wersji

Co do Letniego Pawilonu to jest tak samo estetyczny i czytelny jak pierwszy Azul

Co prawda letniego pawilonu nie widziałem na żywo, ale obrazki w internecie skutecznie odstraszają mnie od zakupu tej wersji. Azul 1 jest zdecydowanie ładniejszy, w szególności kafelki są śliczne.

Co do queen's garden poczekam na gameplay. Nie przepadam za dublowaniem gier w swojej kolekcji, więc pewnie zostanę przy pierwszym.

kozz84 pisze: ↑16 wrz 2021, 10:33

japanczyk pisze: ↑16 wrz 2021, 10:24 Ten estetycznie mi sie nie podoba, ale zaczekam do zobaczenia finalnej wersji

Co do Letniego Pawilonu to jest tak samo estetyczny i czytelny jak pierwszy Azul

Co prawda letniego pawilonu nie widziałem na żywo, ale obrazki w internecie skutecznie odstraszają mnie od zakupu tej wersji. Azul 1 jest zdecydowanie ładniejszy, w szególności kafelki są śliczne.

Co do queen's garden poczekam na gameplay. Nie przepadam za dublowaniem gier w swojej kolekcji, więc pewnie zostanę przy pierwszym.

pewnie wlasniw dlatego, ze nie widziales na zywo nie wiesz jak bardzo sie mylisz:) mam wszystkie Azule i zdecydowanie Letni jest na zywo najladniejszy

dwaduzepe pisze: ↑16 wrz 2021, 10:52

kozz84 pisze: ↑16 wrz 2021, 10:33

japanczyk pisze: ↑16 wrz 2021, 10:24 Ten estetycznie mi sie nie podoba, ale zaczekam do zobaczenia finalnej wersji

Co do Letniego Pawilonu to jest tak samo estetyczny i czytelny jak pierwszy Azul

Co prawda letniego pawilonu nie widziałem na żywo, ale obrazki w internecie skutecznie odstraszają mnie od zakupu tej wersji. Azul 1 jest zdecydowanie ładniejszy, w szególności kafelki są śliczne.

Co do queen's garden poczekam na gameplay. Nie przepadam za dublowaniem gier w swojej kolekcji, więc pewnie zostanę przy pierwszym.

pewnie wlasniw dlatego, ze nie widziales na zywo nie wiesz jak bardzo sie mylisz:) mam wszystkie Azule i zdecydowanie Letni jest na zywo najladniejszy

Zgadzam się z przedpiścą. Fizyczne doświadczenie grania jest bardzo przyjemne - tworzywo jest twarde, wydaje miły dla ucha dźwięk jak stuka, a sama gra w realu też wygląda bardzo dobrze. No ale de gustibus. Wiadomo.

Sorry, że ciągnę offtop, ale chodzi tylko o design kafelków.
Wzorki i kolory w Azul (trochę oszukane, bo z jokerem):
I Letni Pawilion: Nie mówię, że jest źle. Po prostu poprzeczka jest bardzo wysoko.

Co do Ogrodów Królowej, to zaczekajmy na więcej zdjęć, bo an razie znalazłem tylko okładkę i zdjęcie z tego tematu. Jeśli mechanicznie będzie kozak, to nie ma o czym mówić.

Również miałem na myśli kafelki. Ale jak ludzi mówią, że na żywo wygląda lepiej to może się skuszę

PS. Tutaj można podejrzeć jak nowy Azul będzie wyglądać: https://www.lacerta.pl/post/czwarty-azul-nadchodzi

Wygląda wyraźnie inaczej, niż pozostałe Azule. Połączenie różnych wzorków i kolorów na kafelkach nasuwa podobieństwa do Calico. Wygląda też na to, że plansze graczy będą budowane z kafli 'warsztatów' w trakcie gry. Są też symbole ławek, fontann itp. pewnie zaczerpnięte z Letniego Pawilonu. Ciekawe, czekam na instrukcję.

Zgodnie z tendencją, to będzie najlepszy mechanicznie Azul jak dotąd.
Sami zobaczcie: W następnej części, która przez lata będzie okupować pierwsze miejsce bgg, kamienie będą ze skalniaka p. Kieslinga.

Ładny, pewnie kobita będzie chciała sprawdzić jak to się je

A wiadmo czy premiera u nas równo z Essen? Ktoś coś wie?

mistrz_yon pisze: ↑16 wrz 2021, 12:24 A wiadmo czy premiera u nas równo z Essen? Ktoś coś wie?

Na Essen nie. Najprędzej 1 kwartał 2022 r.

Zapraszam was na moją recenzję, w której dowiedzie się więcej o najnowszej części.

https://youtu.be/Yktzz9XAbiI

Jesteśmy po pierwszej grze - bardzo przypomina letni pawilon z płaceniem za płytki. Ma punktowanie za układanie kolorów i wartości, w trakcie gry kupujemy nie tylko płytki ale też kafle ogrodu.
Grało się nieźle ale nie porwało nas - jednak pierwszy Azul spisuje się najlepiej.

Może po dołączeniu mini dodatku trochę więcej jokerów będzie wpadało i jeszcze sprawniej będziemy budować ogrody.

Mam za to spore uwagi do wykonania:
- kafelki są super i widać, że to one zjadły budżet. Dobór kolorów mógłby być nieco lepszy - nie mylą się ale nie prezentują się jakoś pięknie na planszach. Układamy ogród i aż prosi się o żywe jaskrawe kolory.
- jokery jako szary plastik. Widziałbym tu przezroczyste płytki z kolorowym nadrukiem jak w dodatku do pierwszego Azula, a tak to jest po prostu brzydko.
- plansze graczy - cienkie. Ale - po grze uznaliśmy, że można grac bez nich. Płytki układamy i tak na kupowanych kaflach a pojemność "magazynu" można łatwo zapamiętać.
- plansza główna z obrotowym kołem. Dramat - największy gimmick tej części, skręcane koło na środku, jeszcze nie plastikiem a mosiężną śrubką. I to kółko nie kręci się np. o jedną dwunastą obrotu żeby pokazywać które punktowanie jest aktywne. Kółko ma cztery pozycje - po jednej na rundę i wykonujemy nim obrót o 1/4 wskazując kolejne pola. Praktycznie ten element mógłby być tabelką - zastosowanie koła nie jest podyktowane żadnym usprawnieniem mechanicznym.
- wypraska w pudełku - mało praktyczna gdy mam od razu mini dodatek i wszystkie jokery nie mieszczą się w zaplanowanych przegródkach.

Polska premiera planowana jest na koniec marca; gra ma wypłynąć 6 lutego do Polski.

Zaskakująco cicho o tej grze... Miałem nadzieję, na jakieś porównania do innych niedawno wydanych abstraktów (Kaskadia?), a tu nic... Nikt się nie skusił na markę Azul?
(w sumie oficjalna polska premiera 15 kwietnia, to może jeszcze worek z opiniami się otworzy)

Mr_Fisq pisze: ↑13 kwie 2022, 08:20 Zaskakująco cicho o tej grze... Miałem nadzieję, na jakieś porównania do innych niedawno wydanych abstraktów (Kaskadia?), a tu nic... Nikt się nie skusił na markę Azul?
(w sumie oficjalna polska premiera 15 kwietnia, to może jeszcze worek z opiniami się otworzy)

Premiery jeszcze nie było - ja mam zamówione

Zmyliły mnie posty na facebooku - ktoś musiał wcześniej dostać polską wersję.

Dzisiaj było grane i musze powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony - moja połówka za to odwrotnie
Dla mnie całkiem ciekawa łamigłówka - sporo rzeczy jawnych, troche losu, losu w kontekscie dochodzenia kafelków, ale cały mechanizm jak dochodzą kolejne płytki, jak je umiesczamy na swojej planszetce, to ze musimy myslec o punktacji końcowej, ale liczy sie tez punktacja po kolejnych rundach - no na prawdę pozytywne zaskoczenie!

Moja kochana za to wydała wyrok, że jest przekombinowane - tu zbieramy kafelki, ale zeby je wystawic trzeba zapłacic, wiec trzeba brac uwage podczas zbierania co zbieramy, co juz poszło, a co zostało, bo przeciez wszystkie kolory/wzory sa jawne, a jest ich skonczona ilosc (po 3 kafelki z kazdym wzorem w kazdym z 6 kolorow), wiec czy jeszcze jest sens isc w ten kolor czy juz moze inny, a moze skupic sie na wzorach itp.
Dla niej Azul + Letni Pawilon to zestaw, który zostanie w domu. Jaki los czeka Ogrody Królowej? Jeszcze zobaczymy, bo kilka partii chciałbym rozegrać, zanim się pożegnamy jak z Witrażami Sintry (które nota bene też mi sie podobały bardziej chyba niz LP), ale dla mnie zdecydowanie na plus w Azulowej rodzinie

Zdecydowanie najlepszy z Azuli. Wreszcie gra zyskala jakas glebie, a nie jest tylko tępym zbieraniem i dokladaniem plytek.

planszufka pisze: ↑27 kwie 2022, 08:07 Zdecydowanie najlepszy z Azuli. Wreszcie gra zyskala jakas glebie, a nie jest tylko tępym zbieraniem i dokladaniem plytek.

Jeśli ktoś wcześniej tępo zbierał i dokładał to rzeczywiście poczuje tu wielką głębię . Za to planszetki zyskały dramatyczną cieniznę.

planszufka pisze: ↑27 kwie 2022, 08:07 Zdecydowanie najlepszy z Azuli. Wreszcie gra zyskala jakas glebie, a nie jest tylko tępym zbieraniem i dokladaniem plytek.

Biorąc pod uwagę do kogo były skierowane poprzednie Azule i jakiego rodzaju miała to być gra rzucanie określeniem "tępe zbieranie" jest tępe, żeby nie powiedzieć inaczej.
Jak widać panowie K&K postanowili zrobić po prostu grę poziom wyżej niż rodzinna i tyle w temacie.
Jednym się spodoba - inni którzy traktowali Azule jako rodzinny "must have" zostaną odrzuceni od tej linii gier.

Dzisiaj udało mi się zagrać 2 rozgrywki w nowego Azula. Dotąd uważałam Letni Pawilon za najciekawszy, ale chyba spadnie na drugie miejsce, bo Ogrody są jeszcze lepsze i ciekawsze. Z początku po przeczytaniu zasad miałam w głowie misz-masz, tu jakieś wzory, tu kolory, tu może być tak, ale nie może być tak. No chaos w głowie, ale z pomocą przyszedł filmik od Planszą po kostkach i wszystko stało się bardziej klarowne, że bez najmniejszego problemu udało się zagrać w grę bez dodatkowych pytań do osoby znającej grę. Na pewno jest więcej kombinowania w tej grze, a szczególnie pod koniec jak próbujemy się wyzbyć kafelków z magazynu, żeby załapać jak najmniej punktów na minus, a najlepiej wcale . Kolory mi się na planszy nie mieszały mimo podobieństw, bardzo fajne jest to jak twórca pomyślał o tym jak zapamiętać jaka jest wartość danego kafelka (choć mamy też ściągę na planszetce). Planszetki gracza są w tej części strasznie cienkie, że chyba mam grubszej jakości papier techniczny do drukarki ale w sumie nie przeszkadzało to tak bardzo, bo i tak to tylko leży na stole i nic więcej nie robi. Na największy minus w tej odsłonie wg mnie jest ten "zegar" na planszy punktacji. Jest poskładany na śrubie i obawiam się, że gdybyśmy chcieli zmieniać warianty gry, to w pewnym momencie się ta plansza popsuje od tego zmieniania i ponownego wkładania. No i rusza się jak opętany, to powinno ciaśniej chodzić, a nie byle dotknięcie jest w stanie poruszyć ten wskaźnik za co punktujemy w danej rundzie . Na dzień dzisiejszy mam ochotę go nabyć, bo bardzo przyjemnie mi się grało. Druga rozgrywka była bardziej świadoma, bo w pierwszej w sumie człowiek poznawał grę