GRY-PLANSZOWE.pl

mow opowiadaj! gadaaaaaj!
i jak?
sam sie tym interesuje co rpawda odpiero od dzisiaj dlatego ma mnustwo pytan
- warte swojej ceny? chodzi mi o wykonanie ilosc elementów
- jak z poziomem trudnosci?
- dla kogo jest ta gra?

Przecież ta gra ma już trochę lat. Wystarczyło spytać się o opinie graczy, którzy już w nią grali :>

Gra na pewno nie jest do wyciągnięcia na wieczorem ze znajomymi. Jest ciężka (trzeba dużo przeliczać - nie da się grać na intuicję), nie wybacza błędów (bardzo prosto odpaść w 2 albo 3 turze poprzez bankructwo)

hmmm swietnie

a AoS czy w takim razie Steam bedzie lzejszy? ale nie mowicie m ize zostal tylko RT i TtR ;(

Steam ma trochę więcej wybaczać niż AoS - to będzie coś raczej pomiędzy Railroad Tycoon a AoS. Aczkolwiek też jest potrzeba wyliczania co turę ila kasy będziesz potrzebować. Tak naprawdę będzie wiadomo po wyjściu gry. Dodatkowo Steam będzie posiadał wersję uproszczoną reguł. Możesz je poczytać online - wtedy będziesz wiedział czego się spodziewać (link do reguł jest gdzieś w tym wątku... chyba)

-- edit --
link jest tutaj: viewtopic.php?p=126871#p126871

Ja dostałem swój egzemplarz we wtorek, grałem już trzy razy + raz w St. Lucię. Gra jest niesamowita, totalnie mnie zmiażdżyła i przez nią znów będę musiał na BGG obniżać oceny wszystkim innym grom. Jest ciężko, jest intensywnie, jest bardzo emocjonująco. Gra daje bardzo dużo satysfakcji - kiedy uda Ci się wykonać efektywną przesyłkę, najlepiej jeszcze "kradnąc" komuś kostkę . St. Lucia, czyli mapa dwusobowa, sprawdza się zadziwiająco dobrze - gra w ogóle ne cierpi przez brak graczy. Gdyby nie to, że jutro rano muszę wstać do pracy, pewnie w tej chwili namawiałbym moją Asię na partię albo rozkładał jednosobowe Barbados.

janekbossko pisze:a AoS czy w takim razie Steam bedzie lzejszy? ale nie mowicie m ize zostal tylko RT i TtR ;(

Nie bój się cięższych gier! Reguł AoS można załapać bardzo szybko. Jeżeli jednak nie chcesz spróbować, to pomyśl o Chicago Express albo Steel Driverze. Obie są grami pociągowymi, obie używają podobnego systemu (do siebie, nie do AoS). Co prawda nie są to gry o przesyłaniu towarów (przynajmniej CE), to dają dużą frajdę z rozgrywki.

Ja pierwsza partie mialem troche skopana jak zwykle przy nowych grach nie gralismy zgodnie z regulami jak sie pozniej okazalo.

Bledy podczas rozgrywki:

- budowanie torow [budowalismy caly system swojej firmy pociagowej] - jak sie pozniej dowiedzialem jest obowiazek by dana czesc torow zaczynala sie w miescie i nie mozna laczyc samych "niezurbanizowanych miast"
- przewozenie surowcow [zrobilismy 1 ture z 2 akcjami] - powinny byc 2 tury po 1 akcji wedlug kolejnosci na "torze kolejnosci" (czyli u nas nie wystepowal element podkradania kostek)
- produkcja [rzucalismy 1 raz kostkami i przenosilismy je na ciemne miasta] - powinno byc 2 razy dla jasnych i ciemnych miast osobno
- wiecej bledow nie bylo

Byla bardzo ciezka sytuacja na planszy. Ja zaczelem na polnocnym wshodzie a kolega na polnocnym zachodzie - przez wiekszosc czasu borykalem sie z niskimi zarobkami. 44 punkty na ostatnich miejscach, najlepszy gracz mial 93 bodajze. Mozna powiedziec ze zrobilismy rozruch gry. Teraz wiem, ze jest niesamowita. Partia zajela nam 4h w 4 osobowym skladzie.

Mam tylko takie pytanie:
- czy mozna wypuszczac udzialy kiedy sie chce za mniejsza kase ?? [4$]

Gralismy ze nie mozna - ale nikt w sumie nie zbankrutowal.

Udziały można tylko wypuszczać na początku tury - każdy decyduje ile chce ich wypuścić i tyle - kasy musi wystarczyć na tę turę.

To o czym piszesz to bodajże wariant. Czyli możliwość wypuszczenia jednego dodatkowego udziału w trakcie tury za mniejszą kasę (proszę żeby ktoś potwierdził)

Podobno często ludzie grają tak z początkującymi - pozwalają wypuszczać udziały w późniejszych fazach gry, ale za każdy dostaje się 3$.

O ile się nie mylę to Scott pisał o takiej modyfikacji, ale ja jej nigdy nie widziałem w praktyce. Raz z początkującymi próbowałem zagrać, że długi można brać w dowolnym momencie, wyszła totalna katastrofa.

ja po prostu zgadzam sie udawac ze nowy wzial o dlug wiecej w pierwszej/drugiej kolejce jesli brakuje. a dalej w las to jeszcze nie widzialem zeby byl problem.

Wczoraj zaliczyłem pierwszą grę i gra rzeczywiście jest niesamowita. Graliśmy na razie w wariant dwuosobowy na planszy St. Lucia, więc zasady były dość mocno zmienione, ale i tak można było już poczuć klimat rozgrywki w AoS. Pojawiły się jednak pewne wątpliwości:

a) na początku na St. Lucia nie ma żadnych miast - surowce leżą na wszystkich polach - czy w takim razie zbudowanie jakichkolwiek torów bez wzięcia akcji urbanizacyjnej przez jednego z graczy jest w ogóle możliwe? wydaje się, że nie, ale wolałbym się upewnić

b) na St. Lucia można dowozić towary wprost z pól do miast również po nieukończonych torach - pojawia się w związku z tym kilka pytań:
- czy ten fragment niedokończonych torów liczy się jako jeden odcinek przy ustalaniu ile odcinków do miasta pokonuje towar - co ma wpływ to, czy taki transport będzie dozwolony z uwagi na poziom lokomotywy
- czy właściciel takiego niedokończonego toru dostaje dodatkowy przychód oprócz tego, że towar jest wzięty z jego klocka z torem

Moim zdaniem na oba powyższe pytania odpowiedzi są negatywne, ale chciałbym poznać zdanie innych osób.

Tory zawsze muszą wychodzić z miasta, więc urbanizacja jest konieczna do wybudowania czegokolwiek w pierwszej turze .

wpadnij do mnie i sie sam przekonasz jak sie gra

Gralismy dwa razy do tej pory - wypas. Gra chociaz dosyc brzydka, to diablo wciaga. Jedyny mankament jest taki, ze nie wybacza bledow - zwykle w polowie gry juz widac kto nie ma zadnych szans na zwyciestwo i tak naprawde robi tylko za "przeszkadzajke" kiedy pozostali gracze walcza o zwyciestwo.

Obawiam sie tez, ze jak w 2/3 gry ktos ma dobra insfrastrukture i kilka punktow wiecej od Ciebie (a mniej wiecej tyle samo shares), to czesto nie bardzo jest jak go dogonic - do konca gry juz ta przewaga sie utrzymuje i robiac co ture 2 dostawy za 5-6 punktow nie ma czego tu wiecej wymyslic - nie ma jak go przyblokowac, zaryzykowac, itd. Zobaczymy jak to bedzie wygladalo w kolejnych grach.

Najwazniejsze - gra BAAARDZO podoba sie Sasannce, wiec jest pewne, ze bede w nia sporo gral

Nataniel pisze:Gralismy dwa razy do tej pory - wypas. Gra chociaz dosyc brzydka, to diablo wciaga. Jedyny mankament jest taki, ze nie wybacza bledow - zwykle w polowie gry juz widac kto nie ma zadnych szans na zwyciestwo i tak naprawde robi tylko za "przeszkadzajke" kiedy pozostali gracze walcza o zwyciestwo.

Obawiam sie tez, ze jak w 2/3 gry ktos ma dobra insfrastrukture i kilka punktow wiecej od Ciebie (a mniej wiecej tyle samo shares), to czesto nie bardzo jest jak go dogonic - do konca gry juz ta przewaga sie utrzymuje i robiac co ture 2 dostawy za 5-6 punktow nie ma czego tu wiecej wymyslic - nie ma jak go przyblokowac, zaryzykowac, itd. Zobaczymy jak to bedzie wygladalo w kolejnych grach.

Najwazniejsze - gra BAAARDZO podoba sie Sasannce, wiec jest pewne, ze bede w nia sporo gral

W ile osob graliscie i na jakiej mapie ??

Czy ktos moze wytlumaczyc jak sie liczy za polaczenia na mapie St. Lucia ??

Ten bonus +1 dla wlasciciela torow tyczy sie tylko nieukonczonych tras ??

Nataniel pisze:Gralismy dwa razy do tej pory - wypas. Gra chociaz dosyc brzydka, to diablo wciaga. Jedyny mankament jest taki, ze nie wybacza bledow - zwykle w polowie gry juz widac kto nie ma zadnych szans na zwyciestwo i tak naprawde robi tylko za "przeszkadzajke" kiedy pozostali gracze walcza o zwyciestwo.

Obawiam sie tez, ze jak w 2/3 gry ktos ma dobra insfrastrukture i kilka punktow wiecej od Ciebie (a mniej wiecej tyle samo shares), to czesto nie bardzo jest jak go dogonic - do konca gry juz ta przewaga sie utrzymuje i robiac co ture 2 dostawy za 5-6 punktow nie ma czego tu wiecej wymyslic - nie ma jak go przyblokowac, zaryzykowac, itd. Zobaczymy jak to bedzie wygladalo w kolejnych grach.

powiedziałbym tak - gra nie wybacza dużych błędów, szczególnie na początku, ale ma jednocześnie silny mechanizm pościgowy, te 2 punkty więcej cofania się na turę to naprawdę bardzo dużo (więcej niż przewaga z większej ilości kasy lidera).

Po raz kolejny dopada mnie mój odwieczny dylemat pod tytułem: gra najwyraźniej świetna, żeby nie powiedzieć rewelacyjna i kupiłbym ją juz dzisiaj, ale

1. jest tak brzydka że sam wymiękam, a moi współgracze chyba tym bardziej
2. nie wiem cczy miałbym z kim grać.....

To samo było jak zrezygnowałem z mega promocyjnego zakupu TtAges który miałem niedawno, a teraz pewnie odpuszczę AoS......

Qlaqs pisze:W ile osob graliscie i na jakiej mapie ??

Na podstawowej, w 3-4 osoby.

powiedziałbym tak - gra nie wybacza dużych błędów, szczególnie na początku, ale ma jednocześnie silny mechanizm pościgowy, te 2 punkty więcej cofania się na turę to naprawdę bardzo dużo (więcej niż przewaga z większej ilości kasy lidera).

2 punkty robia roznice tylko jezeli jest sie na roznych czesciach toru punktacji. Chodzi mi o sytuacje, gdy przewaga lidera jest niewielka i osoba na 2. miejscu (3-4 pola za nia) nie ma juz szans dogonic lidera, mimo ze do konca gry zostalo jeszcze pol godziny. Po prostu nie ma mozliwosci - tak jak w innych grach, zaryzykowania czy zrobienia jakiegos super zagrania.

Dodatkowo, przy 3 osobach w pewnym momencie kazdy ma tyle kasy, ze nie wiadomo co z tym robic w ogole - licytowac po 20 jakos glupio, a inaczej nie ma mozliwosci wydac tego wszystkiego.

To samo było jak zrezygnowałem z mega promocyjnego zakupu TtAges który miałem niedawno, a teraz pewnie odpuszczę AoS......

Jezeli TtAges nie podoba Ci sie wizualnie, to AoS jest tego samego kalibru - wyglada tak jak trzeba, bez fajerwerkow, jest czytelny i swietny. W porownaniu do Railroad Tycoona z olbrzymimi znacznikami pustych miast i mega bezsensowna plansza, to ideal. Zgrzytaja jedynie za duze (nieporeczne) banknoty.

nie jest brzydka :p
jest czytelna

Mi się plansza do AoS bardzo podoba, ale raczej zastąpie plastikowe lokomotywy okrągłymi znacznikami.

Nataniel pisze:Zgrzytaja jedynie za duze (nieporeczne) banknoty.

I dlatego właśnie używa się żetonów pokerowych (no, może nie tylko dlatego).

steady pisze:Mi się plansza do AoS bardzo podoba, ale raczej zastąpie plastikowe lokomotywy okrągłymi znacznikami.

Nataniel pisze:Zgrzytaja jedynie za duze (nieporeczne) banknoty.

I dlatego właśnie używa się żetonów pokerowych (no, może nie tylko dlatego).

Hmmm ... a jest jakis dostep do tych okraglych znacznikow ... ?? [lepiej miescilyby sie do pudelka]

Jaj sie liczy punkty na mapie St. Lucia ?? Czy bonus tyczy sie tylko niedokonczonych polaczen przy przewozeniu kostek ??

St. Lucia - bonus dotyczy wszystkich połączeń (przynajmniej ja to tak interpretuję). A znaczniki można kupić w Spiel Material .

steady pisze:St. Lucia - bonus dotyczy się wszystkich połączeń (przynajmniej ja to tak interpretuję).

To troche bez sensu by bylo - za duze zarobki. Mam watpliwosci bo wlasnie tak gralem ostatnio. Mi sie wydaje ze to tylko bonus dla niedokonczonych tras... W AoS dostaje sie tylko za kompletna trase 1 na "torze zarobkow" jesli przez nia dowieziemy. W mysl tej reguly jesli ktos by przewozil z niedokonczonej trasy dostawalby 0. Tak samo jakbys bral z niedokonczonej trasy przeciwnika ten dostawalby 0 za kostke.

A mógłby ktoś porównać AoS z Railroad Tycoon. Chcę kupić gierkę w tych klimatach i skłaniam się ku RRT z uwagi na nieco lżejszy charakter rozgrywki i lepsze wykonanie.