Strona 1 z 2

Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 18:12
autor: Abizaas
Jako, że lubię ekonomiczne eurasy, to chciałbym mieć u siebie w kolekcji co najmniej jedną grę każdego popularniejszego autora. Zauważyłem u siebie tendencję, że jak lubię jakąś grę to bardzo chętnie kupuję kolejne gry tego samego autora, ale po czasie zauważam sporo wspólnego między nimi. Chciałbym poszerzyć trochę swoje horyzonty więc szukam gier innych autorów i trochę klasycznych eurasów (np. szukam teraz do kupienia Troyes). Póki co to wygląda u mnie tak:

- Lacerda - mam On Mars,
- Tascini - mam Teotihuacan,
- Rosenberg - mam Pola Arle i Ucztę dla Odyna,
- Drögemüller & Ostertag - mam PG i TM,

- Splotter - co prawda nie jest to autor, ale do tych gier często się odwołuje jako "bliźniaczych" - zamówiłem FCM w preorderze,
- Pfister - planuję kupić nową edycję GWT,
- Luciani - planuję kupić Tzolk'ina, ale z tego co widzę to Luciani nigdy nie robi gier sam,
- Feld - nie wiem czy kupić Zamki Burgundii czy Trajana.

Jeżeli możecie polecić innych ciekawych autorów lub inne dobre eurasy (w tym klasyczne) to proszę o rekomendację. Dodam że w Brassa B grałem i mnie nie zachwyca, nie lubię mechanizmu card driven w ciężkim euro (Lisboa, BrassB itp.).
Bgstats podpowiada mi że 64% gier rozgrywamy w dwóch graczy, więc proszę wziąć to pod uwagę (jestem bardzo ciekaw jak się gra w Puerto Rico, ale podobno słąbo chodzi w dwie osoby, więc nie kupię takiej gry).

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 18:36
autor: KubaP
O, stary. To wybór Zofii. Chyba sklanialbym sie ku Zameczkom, ale obie gry sa 10/10.

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 19:03
autor: karmazynowy
To ja powiem Bonfire. Dla mnie najlepszy Feld.

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 19:18
autor: Abizaas
karmazynowy pisze: 26 paź 2021, 19:03 To ja powiem Bonfire. Dla mnie najlepszy Feld.
A dlaczego? Grałeś w zamki i trajana?

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 19:28
autor: lotheg
Zamki i Trajan są świetne, ale...patrz mój podpis ;) Tu jednak nie ma złego wyboru. Jeśli grasz w mózgotrzepy to na pewno Trajan jest trudniejszy od Zamków. Grałem też w Bonfire, ale za bardzo nie pykło, chociaż ta gra może sporo zyskać jeśli będziesz w nią grał regularnie (wręcz przeciwnie jeśli raz na jakiś czas). Pozytywnie zaskoczyłem się też Bora Bora jakiś czas temu, ale to poziom trudności bardziej Zamków.

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 19:45
autor: Abizaas
lotheg pisze: 26 paź 2021, 19:28 Zamki i Trajan są świetne, ale...patrz mój podpis ;) Tu jednak nie ma złego wyboru. Jeśli grasz w mózgotrzepy to na pewno Trajan jest trudniejszy od Zamków. Grałem też w Bonfire, ale za bardzo nie pykło, chociaż ta gra może sporo zyskać jeśli będziesz w nią grał regularnie (wręcz przeciwnie jeśli raz na jakiś czas). Pozytywnie zaskoczyłem się też Bora Bora jakiś czas temu, ale to poziom trudności bardziej Zamków.
Ale przecież On Mars to najlepszy Vital :D ! Ale co ja tam mogę wiedzieć, w Kanbana jeszcze nie miałem okazji zagrać :( .
A wracając do tematu, Bonfire jakoś mnie nie przekonuje, dużo osób bardzo poleca ale widziałem też sporo negatywnych opinii a o Trajanie i Zamkach zawsze same pozytywne.

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 19:54
autor: Harun
Jestem chyba z tych nielicznych, co za Feldem jakoś szczególnie nie przepadają, ale ... nie wyobrażam sobie mojej kolekcji bez Trajana. Ciągłe główkowanie, niebezposrednia ale widoczna interakcja, optymalny czas gry, świetne skalowanie od 2 do 4, a nawet dobry tryb solo z automą.

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 19:58
autor: Abizaas
Zaczynam się przekonywać w stronę Trajana, ale z tego co widzę, to raczej "Why not both?"

A jak to jest z kupnem tej gry? Widzę że Strefa MTG ma 3 sztuki a tak to jakieś niedobitki na olx i allegro. Czy dobrze, widzę że są dwie różne wersję pudełka?

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 20:09
autor: KubaP
Kazda wersja w srodku ma to samo, wiec nie sugeruj sie pudelkiem. Gra niezalezna jezykowo, wiec jesli instrukcja w obcym jezyku to nie problem, to tez bierz, co daja.

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 20:16
autor: Matcase
Ile osób tyle opinii. U mnie Bonfire i On Mars wyleciały z kolekcji. Natomiast nigdy nie pozbędę się Zamków,  Trajana i Kanbana.  Puerto Rico trąci myszką a Caylus dalej zachwyca. Jeśli chodzi o Lucianiego to Barrage.

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 21:11
autor: Abizaas
Matcase pisze: 26 paź 2021, 20:16 Ile osób tyle opinii. U mnie Bonfire i On Mars wyleciały z kolekcji. Natomiast nigdy nie pozbędę się Zamków,  Trajana i Kanbana.  Puerto Rico trąci myszką a Caylus dalej zachwyca. Jeśli chodzi o Lucianiego to Barrage.
A dlaczego On Mars nie podszedł? Zbyt skomplikowany?

A co do Barrage, to słyszałem, że słabo chodzi na dwie osoby, ale ogólnie mechanicznie wygląda bardzo ciekawie.

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 21:28
autor: karmazynowy
Abizaas pisze: 26 paź 2021, 19:18
karmazynowy pisze: 26 paź 2021, 19:03 To ja powiem Bonfire. Dla mnie najlepszy Feld.
A dlaczego? Grałeś w zamki i trajana?
Tak, grałem we wszystkie trzy. Od razu zaznaczę, że fanem Felda specjalnie nie jestem ale doceniam. Zamki to straszna sałatka, co byś nie zrobił to punkty lecą a na końcu różnica punktowa jest niewielka pomiędzy graczami pomimo bardzo wysokich wyników. Zbytnio mnie też nie porywa rozgrywka, brak przez to większych emocji. Trajan ma ciekawy system akcji ale same akcje są nijakie. Bonfire podoba mi się przez to, że jest nastawiona na strategie i większość punktowania jest pod koniec, więc od początku trzeba mieć plan i go skrupulatnie realizować. Podoba mi się też system wyboru akcji z dokładaniem kafelków, to taka gra w grze.

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 21:36
autor: Abizaas
karmazynowy pisze: 26 paź 2021, 21:28
Abizaas pisze: 26 paź 2021, 19:18
karmazynowy pisze: 26 paź 2021, 19:03 To ja powiem Bonfire. Dla mnie najlepszy Feld.
A dlaczego? Grałeś w zamki i trajana?
Tak, grałem we wszystkie trzy. Od razu zaznaczę, że fanem Felda specjalnie nie jestem ale doceniam. Zamki to straszna sałatka, co byś nie zrobił to punkty lecą a na końcu różnica punktowa jest niewielka pomiędzy graczami pomimo bardzo wysokich wyników. Zbytnio mnie też nie porywa rozgrywka, brak przez to większych emocji. Trajan ma ciekawy system akcji ale same akcje są nijakie. Bonfire podoba mi się przez to, że jest nastawiona na strategie i większość punktowania jest pod koniec, więc od początku trzeba mieć plan i go skrupulatnie realizować. Podoba mi się też system wyboru akcji z dokładaniem kafelków, to taka gra w grze.
Widzę, że na bgg wysoko oceniłeś Troyes, jako że obydwie te gry ograniczają możliwe akcje poprzez kości, jakbyś je porównał?

Re: Pierwsza gra Felda

: 26 paź 2021, 22:20
autor: karmazynowy
Abizaas pisze: 26 paź 2021, 21:36
karmazynowy pisze: 26 paź 2021, 21:28
Abizaas pisze: 26 paź 2021, 19:18

A dlaczego? Grałeś w zamki i trajana?
Tak, grałem we wszystkie trzy. Od razu zaznaczę, że fanem Felda specjalnie nie jestem ale doceniam. Zamki to straszna sałatka, co byś nie zrobił to punkty lecą a na końcu różnica punktowa jest niewielka pomiędzy graczami pomimo bardzo wysokich wyników. Zbytnio mnie też nie porywa rozgrywka, brak przez to większych emocji. Trajan ma ciekawy system akcji ale same akcje są nijakie. Bonfire podoba mi się przez to, że jest nastawiona na strategie i większość punktowania jest pod koniec, więc od początku trzeba mieć plan i go skrupulatnie realizować. Podoba mi się też system wyboru akcji z dokładaniem kafelków, to taka gra w grze.
Widzę, że na bgg wysoko oceniłeś Troyes, jako że obydwie te gry ograniczają możliwe akcje poprzez kości, jakbyś je porównał?
Ciężko je porównać. Poza tym, że kości determinują Ci akcje to zupełnie inne gry. Przede wszystkim w Troyes jest więcej interakcji, podbieranie kości przeciwnikom, więcej jest też opcji manipulacji kośćmi. Troyes to dla mnie dużo ciekawsza gra, nie tak rozwodniona jak ZB, ale raz jeszcze: te gry nie są podobne ani mechanicznie ani w odczuciu z rozgrywki. Troyes bardzo polecam, szybka, konkretna gra z ciekawą mechanika i subtelna ale dosyć istotną interakcja między graczami. Świetny tytuł.

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 08:22
autor: Matcase
Abizaas pisze: 26 paź 2021, 21:11
Matcase pisze: 26 paź 2021, 20:16 Ile osób tyle opinii. U mnie Bonfire i On Mars wyleciały z kolekcji. Natomiast nigdy nie pozbędę się Zamków,  Trajana i Kanbana.  Puerto Rico trąci myszką a Caylus dalej zachwyca. Jeśli chodzi o Lucianiego to Barrage.
A dlaczego On Mars nie podszedł? Zbyt skomplikowany?

A co do Barrage, to słyszałem, że słabo chodzi na dwie osoby, ale ogólnie mechanicznie wygląda bardzo ciekawie.
Czy on mars jest zbyt skomplikowane? Zależy jak na to spojrzeć . Ogólnie gra jest przemyślana,  ale  ciągle trzeba o czymś pamiętać i to było  męczące.
W innych grach Lacerdy mnogość zasad jest bardziej uzasadniona. Spójność mechaniki I fabuły prowadzi przez historie opowiadaną w grze.

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 09:23
autor: Abizaas
Matcase pisze: 26 paź 2021, 20:16 Czy on mars jest zbyt skomplikowane? Zależy jak na to spojrzeć . Ogólnie gra jest przemyślana,  ale  ciągle trzeba o czymś pamiętać i to było  męczące.
W innych grach Lacerdy mnogość zasad jest bardziej uzasadniona. Spójność mechaniki I fabuły prowadzi przez historie opowiadaną w grze.
A to ja mam opinię, że On Mars jest bardzo spójny jeżeli chodzi o połączenie mechaniki z tematyką. Zasad rzeczywiście jest sporo i pierwsze 2-3 gry grałem z otwartą instrukcją, ale po rozegraniu paru partii więcej w ogóle mnie nie męczy, zasady wydają się dość intuicyjne. Ale zaczynam schodzić z tematu.

Ogólnie poczekam jeszcze czy ktoś ma coś do powiedzenia, ale jestem przekonany do Trajana.

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 09:28
autor: kaszkiet
Wg mnie On Mars to najsłabszy Lacerda.
Świetne gry tego autora to Gallerist, Vinhos, bardzo dobra jest Lisboa.

A Zamki vs. Trajan - zdecydowanie Zamki! To jest znakomita gra, która podoba się także osobom, które za Feldem nie przepadają. Jeśli staniesz się jego fanem - wtedy rozważ Trajana.

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 15:33
autor: Abizaas
kaszkiet pisze: 27 paź 2021, 09:28 Wg mnie On Mars to najsłabszy Lacerda.
Świetne gry tego autora to Gallerist, Vinhos, bardzo dobra jest Lisboa.

A Zamki vs. Trajan - zdecydowanie Zamki! To jest znakomita gra, która podoba się także osobom, które za Feldem nie przepadają. Jeśli staniesz się jego fanem - wtedy rozważ Trajana.
Ja znowu Lizbony się pozbyłem a On Marsa nie pozbędę się nigdy. W ogóle zauważyłem że u Lacerdy co osoba to inna opinia. Na discordzie Lacerdy, bgg i forum każdy ma przeróżne opinie.

Chyba wezmę Trajana, z tego co widzę to w sklepach tego nie ma za bardzo a na dodruk raczej bym nie liczył więc ze względu na to, że może być problem z niedostępnością, zacznę od Felda. Dużo osób przestrzega przed grami Felda że suche i zbiór minigierek, ale suchego euro raczej się nie boję bo moja ulubiona gra to Projekt Gaja.

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 16:35
autor: trance-atlantic
Trajan się raczej nie skończy. Z tego co widzę regularnie wraca do sklepów a na rok 2021 zaplanowano nawet wydanie wersji koreańskiej 8)

Przejrzałem sobie pobieżnie dorobek Felda i nie wiem czy na start bym nie doradził Carpe Diem. To wprawdzie nie do końca typowy przedstawiciel jego "szkoły" (nie ma kości i nie jest to sałatka punktowa), ale można pokombinować na różne sposoby, no i mamy jego znak firmowy, czyli tor kolejności, który oprócz punktów na koniec, zapewnia nam też pierwszeństwo w wyborze realizowanych co rundę celów. Gra ma przede wszystkim bardzo czytelne i konkretne zasady punktowania, bez żadnych niuansików i rzeczy, o których przypadkiem można zapomnieć.

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 17:03
autor: Abizaas
trance-atlantic pisze: 27 paź 2021, 16:35 Gra ma przede wszystkim bardzo czytelne i konkretne zasady punktowania, bez żadnych niuansików i rzeczy, o których przypadkiem można zapomnieć.
To akurat dla mnie jest bardzo mało istotne.
trance-atlantic pisze: 27 paź 2021, 16:35 To wprawdzie nie do końca typowy przedstawiciel jego "szkoły" (nie ma kości i nie jest to sałatka punktowa)
Wiesz co, ja chyba bym chciał zacząć od typowo Feldowego felda i sprawdzić czy podejdzie, jeżeli nie, to więcej w to się nie będę pchać i tyle. A tak jak wezmę takie Carpe Diem, to nie jestem pewien czy odda to prawidłowo wizerunek reszty jego gier. Tzn., nie mam pojęcia czy mam rację bo nie grałem w jego gry, ale tak wnioskuję.
trance-atlantic pisze: 27 paź 2021, 16:35 Trajan się raczej nie skończy. Z tego co widzę regularnie wraca do sklepów a na rok 2021 zaplanowano nawet wydanie wersji koreańskiej
Skoro tak mówisz, to możliwe że jednak najpierw zamki a z Trajanem na spokojnie, jak zamki podejdą. Ale nie jestem jeszcze pewien. To Bonfire też mnie trochę kusi. Najlepiej by było wszystkie 3 wziąć ale mam też inne gry na celowniku więc raczej zacznę od jednego tytułu.

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 17:51
autor: BartP
To ja wbrew obiegowym opiniom powiem, że gry Felda generalnie nie są do siebie podobne.
Jedni mówią, że to sałatki punktowe. Tak, bo pewnie grali w Zamki Burgundii, Bora Bora i Trajana. A Rialto, Strasbourg, Roma, Luna, Bruges, Revolution of 1828, Speicherstadt to sałatki punktowe?

Jedni mówią, że gry Felda mają kości. Ok, bo pewnie grali w Zamki Burgundii, Bora Bora, Romę, Macao, Wyrocznię i Bruges. A Rialto, Strasbourg, Trajan, Luna, Speichestadt, Carpe Diem, Amerigo, Notre Dame, La Isla itp. to co?

Dla mnie jedyny wspólny mianownik to dość przyzwoita suchość, mocno mechaniczne są. Ja go cenię między innymi dlatego że ma wiele różnych pomysłów i sporo jego gier jest mocno różnych od siebie (aczkolwiek są tytuły podobne jak Zamki Toskanii/Burgundii itp.). Mamy dwuosobowe konfrontacje, licytacje (Speicherstadt, Strasbourg), worker placementy (Bora Bora, W roku smoka), draft kafli (Zamki Burgundii, Carpe Diem), karty o wielu działaniach (La Isla iirc, Bruges), tetris i cube tower (Amerigo), draft kart (Notre Dame), większościówkę (Rialto) itd.

Jaki z tego morał? Dziwną masz zasady, że tylko jedną grę autora. Ci co lepsi nie powielają siebie tak często. Nawet u Rosenberga znajdziesz kilka zupełnie różnych gier.

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 18:42
autor: Abizaas
BartP pisze: 27 paź 2021, 17:51 To ja wbrew obiegowym opiniom powiem, że gry Felda generalnie nie są do siebie podobne.
Jedni mówią, że to sałatki punktowe. Tak, bo pewnie grali w Zamki Burgundii, Bora Bora i Trajana. A Rialto, Strasbourg, Roma, Luna, Bruges, Revolution of 1828, Speicherstadt to sałatki punktowe?

Jedni mówią, że gry Felda mają kości. Ok, bo pewnie grali w Zamki Burgundii, Bora Bora, Romę, Macao, Wyrocznię i Bruges. A Rialto, Strasbourg, Trajan, Luna, Speichestadt, Carpe Diem, Amerigo, Notre Dame, La Isla itp. to co?

Dla mnie jedyny wspólny mianownik to dość przyzwoita suchość, mocno mechaniczne są. Ja go cenię między innymi dlatego że ma wiele różnych pomysłów i sporo jego gier jest mocno różnych od siebie (aczkolwiek są tytuły podobne jak Zamki Toskanii/Burgundii itp.). Mamy dwuosobowe konfrontacje, licytacje (Speicherstadt, Strasbourg), worker placementy (Bora Bora, W roku smoka), draft kafli (Zamki Burgundii, Carpe Diem), karty o wielu działaniach (La Isla iirc, Bruges), tetris i cube tower (Amerigo), draft kart (Notre Dame), większościówkę (Rialto) itd.

Jaki z tego morał? Dziwną masz zasady, że tylko jedną grę autora. Ci co lepsi nie powielają siebie tak często. Nawet u Rosenberga znajdziesz kilka zupełnie różnych gier.
Tzn. nie mam zasady, że chcę tylko jedną grę autora, ale od pierwszej chce zacząć. Później, jeżeli autor mi podejdzie, to badam kolejne gry.

Widzę, że bardzo dobrze znasz jego gry. Jeżeli miałbyś samemu sobie doradzić od której zacząć, to jaką byś wybrał?

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 19:39
autor: trance-atlantic
Nie chcę odpowiadać za kogoś, ale zagrać w jedną grę danego autora i na tej podstawie wyrobić sobie o nim opinię jest mocno ryzykowne, szczególnie w przypadku tego projektanta.

Podałem Carpe Diem nie wiedząc czego tak naprawdę po Feldzie oczekujesz a wydaje mi się, że tam można odnaleźć te elementy, które w innych jego tytułach też występują. Nie wiem natomiast jakie są Twoje preferencje odnośnie gier euro , ale tak jak napisał BartP,, u Felda znajdziesz dosłownie wszystko. Zresztą, wszystko rozchodzi się o Twoje preferencje - jeśli oczy Ci się świecą na widok kilkuset znaczników wyłożonych na planszę, to faktycznie u Felda można takie gry znaleźć. Ale znów te, które mają mniej elementów (W Roku Smoka, Rialto, Jorvik...) wcale nie nazwałbym gorszymi. I tak można w kółko. ;)

Z tym Trajanem chodziło mi o to, że nie wygląda on na grę, która jak się wyprzeda to przez 10 lat nie wróci na rynek, ale bierz poprawkę na to, o czym pisałem - nie ma ona polskiego wydawcy, więc sklepy zazwyczaj ściągną po kilka egzemplarzy i nigdy nie wiadomo jak szybko uzupełnią braki w magazynie. Zamki Burgundii wydał Rebel, więc tę grę kupisz zawsze i wszędzie. ;)

Bonfire, moim zdaniem, nie jest najlepszym Feldem, jest natomiast - może poza Zamkami - najlepiej rozreklamowanym, bo skoro wziął go na celownik Portal, to promocja musi iść pełną parą. W każdym razie po tej grze ja osobiście na pewno bym się do tego autora nie przekonał. Jest kolorowo, dużo kartonu, masę elementów do rozłożenia, ale rozgrywka jest bardzo liniowa - płyniesz po cel i później robisz wszystko, aby go zrealizować. To już ciekawsze jest dla mnie (choć to gra strategiczna, a wolę taktyczne) Forum Trajanum, bo tam cele są wspólne a Ty możesz w grze zrobić co chcesz, tylko musisz znaleźć dojście do odpowiednich zasobów.

Nawet na tych kilku przykładach widać, że Feld to nie jest autor, którego jedna gra otworzy Ci cały świat jego twórczości. Jeśli jednak masz w planach kupno tylko jednej gry, żeby na jej podstawie ocenić czy można iść dalej, to... ja się z doradzania wycofuję. ;) Kilka Feldów mam, kilka sprzedałem, kilku na pewno nie wezmę a nad kilkoma innymi wciąż się zastanawiam. Tak to właśnie z nim jest. :)

Re: Pierwsza gra Felda

: 27 paź 2021, 20:35
autor: Abizaas
trance-atlantic pisze: 27 paź 2021, 19:39 Nie chcę odpowiadać za kogoś, ale zagrać w jedną grę danego autora i na tej podstawie wyrobić sobie o nim opinię jest mocno ryzykowne, szczególnie w przypadku tego projektanta.

Podałem Carpe Diem nie wiedząc czego tak naprawdę po Feldzie oczekujesz a wydaje mi się, że tam można odnaleźć te elementy, które w innych jego tytułach też występują. Nie wiem natomiast jakie są Twoje preferencje odnośnie gier euro , ale tak jak napisał BartP,, u Felda znajdziesz dosłownie wszystko. Zresztą, wszystko rozchodzi się o Twoje preferencje - jeśli oczy Ci się świecą na widok kilkuset znaczników wyłożonych na planszę, to faktycznie u Felda można takie gry znaleźć. Ale znów te, które mają mniej elementów (W Roku Smoka, Rialto, Jorvik...) wcale nie nazwałbym gorszymi. I tak można w kółko. ;)

Z tym Trajanem chodziło mi o to, że nie wygląda on na grę, która jak się wyprzeda to przez 10 lat nie wróci na rynek, ale bierz poprawkę na to, o czym pisałem - nie ma ona polskiego wydawcy, więc sklepy zazwyczaj ściągną po kilka egzemplarzy i nigdy nie wiadomo jak szybko uzupełnią braki w magazynie. Zamki Burgundii wydał Rebel, więc tę grę kupisz zawsze i wszędzie. ;)

Bonfire, moim zdaniem, nie jest najlepszym Feldem, jest natomiast - może poza Zamkami - najlepiej rozreklamowanym, bo skoro wziął go na celownik Portal, to promocja musi iść pełną parą. W każdym razie po tej grze ja osobiście na pewno bym się do tego autora nie przekonał. Jest kolorowo, dużo kartonu, masę elementów do rozłożenia, ale rozgrywka jest bardzo liniowa - płyniesz po cel i później robisz wszystko, aby go zrealizować. To już ciekawsze jest dla mnie (choć to gra strategiczna, a wolę taktyczne) Forum Trajanum, bo tam cele są wspólne a Ty możesz w grze zrobić co chcesz, tylko musisz znaleźć dojście do odpowiednich zasobów.

Nawet na tych kilku przykładach widać, że Feld to nie jest autor, którego jedna gra otworzy Ci cały świat jego twórczości. Jeśli jednak masz w planach kupno tylko jednej gry, żeby na jej podstawie ocenić czy można iść dalej, to... ja się z doradzania wycofuję. ;) Kilka Feldów mam, kilka sprzedałem, kilku na pewno nie wezmę a nad kilkoma innymi wciąż się zastanawiam. Tak to właśnie z nim jest. :)
Oczywiście zgadzam się z Twoimi argumentami, głupio oceniać autora po jednej grze. Szczerze to najchętniej bym w tym momencie wziął Trajana i Zamki naraz, a jak mi się spodobają obie te gry to domówił Carpe Diem i Bonfire, ale nie jest to na mój budżet, bo w listopadzie będę zamawiać też parę innych gier. Więc zdaję sobie sprawę z tego, że nawet jak jedna gra mi do końca nie podejdzie, to nie oznacza że wszystkie gry tego autora są na tym samym poziomie.

Póki co myślę że kupię zamki i zastanowię się czy nie wziąć od razu do tego Trajana. Carpe Diem stawiam na późniejszym miejscu z względu na wagę, preferuję ciężkie gry i łatwiej mi będzie po nich ocenić czy autor rzeczywiście mi się podoba.

Bardzo dziękuję za rozwinięte myśli i porady, doceniam, że wiele osób doradza w bardzo merytoryczny sposób w tym wątku.

Re: Pierwsza gra Felda

: 28 paź 2021, 08:40
autor: trance-atlantic
Jeśli gra ma być niezłą rozkminą to Trajan się jak najbardziej nada. ;) Ja po Felda zawsze chętnie sięgnę, bo wiem, że u niego mogę liczyć na dobrze naoliwione mechanizmy, nawet jeśli sama rozgrywka mnie nie przekonuje - patrz Bonfire. W każdym razie wydaje mi się, że jest to autor, w którego twórczość można wchodzić niejako w ciemno. Planowane są także reedycje jego starszych tytułów, więc ból głowy (i portfela) przy wyborze będzie tym większy, zwłaszcza gdy jego gry faktycznie Ci przypadną do gustu.

Zaryzykuję stwierdzenie, że gdybym miał na półce pozostawić gry, z szeroko rozumianego gatunku euro, tylko jednego autora, to prawdopodobnie byłby to właśnie Feld, choć mocno rywalizowałby z nim Knizia. Tyle że u doktora to jest szybkie lanie się po pyskach za to u Felda - tortury psychiczne, bo mózg czasem nie nadąża za tym, co on powymyślał i jak to wszystko do kupy poskładać, żeby cokolwiek sensownego ugrać. ;)