Strona 1 z 13

Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 22 gru 2021, 14:27
autor: garg
Dyskutowaliśmy sobie o grze w wątku crowdfundingowym, to przyszedł czas na normalny wątek z rozmową o samej grze :)

Obrazek

Link do profilu na BGG: https://boardgamegeek.com/boardgame/277659/final-girl
Link do kampanii na KS: https://www.kickstarter.com/projects/va ... final-girl

Wcielamy się w tytułową ostatnią ocalałą dziewczynę z pogromu urządzonego przez jakiegoś złola w settingu różnych horrorów. I musimy tego złola zabić :mrgreen: .

Grę zdobyłem dzięki udziałowi w zamówieniu organizowanym przez Mikolajl (wielkie dzięki :) ), a zainteresowała mnie, bo została oparta na Hostage Negotior, jednej z moich ulubionych gier solo. W weekend zagrałem sobie w FG kilka razy i o ile opis poniżej nie pretenduje nawet do miana recenzji, to jest to dość obszerny opis moich wrażeń:

1) Jak już napisałem, jest to reimplementacja (obrzydliwe słowo) Hostage Negotiator. Z oryginału wzięto system kupowania i zagrywania kart, konieczność balansowania kilku elementów i kilka innych pomysłów. HN był niesamowicie tematyczny i trochę się obawiałem, jak zadziała przełożenie podobnej mechaniki na zupełnie inny temat - zadziałało doskonale :) . Nadal jest bardzo klimatycznie i nie miałem żadnego problemu z wczuwką.

2) Wykonanie jest niezwykłe. Otóż podstawka to najważniejsze elementy potrzebne do gry (pionki, znaczniki, karty akcji, żetony), ale żeby rozegrać chociaż jedną partię, konieczny jest jakikolwiek dodatek. To w dodatkach zawarte są plansze, planszetki złoli, karty bohaterek oraz trochę kart specjalnych. Czyli do rozegrania potrzebna jest podstawka oraz dowolny z pięciu dodatków (jest jeszcze szósty, ale to tak naprawdę promka dodawana na KS i zawierająca wyłącznie talię kart i trochę żetonów). Pomysł dziwny, ale działa, więc oceniam go neutralnie.

3) Element są wykonane wspaniale. Na początek rzec najbardziej zaskakująca - plansza do gry i planszetka złola to pokrywka i spód pudełka każdego dodatku. Są połączone ze sobą magnesami i po rozebraniu pudełka możemy rozstawiać grę. Podobny pomysł widziałem dotychczas tylko w jednej grze (słabiutkie Merchants of Araby), ale jest sensowny i działa bezproblemowo. Po rozebraniu pudełka wyciągamy ze środka zasobniki z żetonami, kartami i figurkami złola (KS Exclusive) i możemy grać. Z kolei pudełko od podstawki to spotykane czasem pudełko w kształcie zapinanej na magnes książki. Wykonane jest fajnie i do jakości nie można się przyczepić.

4) Pionki, karty i znaczniki są po prostu dobrej jakości, a jeśli ktoś dokupił sobie figurki złoli i bohaterek, to ma dodatkowo plus pięć do klimatu. Figurki są stosunkowo nieduże, ale wyraźne i dzięki swojemu rozmiarowi dobrze pasują na planszę. Ciekawostka - każda figurka ma od spodu swoją nazwę, więc przy rozstawianiu nie da się pomylić bohaterek, które czasem nie są bardzo różne od siebie.

5) Setup trochę mi przeszkadza, bo bywa upierdliwy. Rozłożenie gry wymaga wyszukania elementów w pudełku od podstawki i w pudełku od dodatku. A czasem w dwóch pudełkach z dodatkami, bo możemy je ze sobą dowolnie mieszać. Jak na oferowany czas rozgrywki, rozkładanie jest nieco za długie.

6) Reguły są napisane dobrze i poza drobiazgami nie miałem jakichś większych wątpliwości. A jeśli ktoś ma czas, warto poczytać sobie książeczkę ze scenariuszami i backstory każdej bohaterki i każdego złola. Dodaje klimatu i jest ciekawym wprowadzeniem. No i fajnie jest odnajdować mrugnięcia okiem i nawiązania do znanych postaci z horrorów :) . A contentu jest w tej grze mnóstwo. Jeśli ktoś kupił pełny zestaw, to ogranie wszystkiego zajmie dłuuugie miesiące. Szczególnie, że nawet w ramach jednego dodatku mamy ogromną regrywalność, zapewnioną specjalnymi zdolnościami złoli, losowo dostępnymi przedmiotami i po prostu losowym dociągiem kart złoli. A jak się połączy wszystko, to i na rok codziennego grania by wystarczyło :D .

7) Rozgrywka mi się podobała. Stoi tak o oczko niżej niż Hostage Negotiator, bo wydaje mi się, że w Final Girl element przestrzenny (plansza) potrafi czasem za bardzo ograniczyć naszą przestrzeń decyzyjną. Losowość kart jest w obydwu tytułach, ale jeśli dołożymy do tego niemożność poruszenia się w danej rundzie po planszy, bo w poprzedniej musieliśmy zużyć wszystkie karty ruchu/biegu, a nie mamy za co dokupić nowych... Trochę mnie to uwierało. Oczywiście można to złożyć na karb złego planowania, ale czasem naprawdę nie mamy co zrobić, kiedy złolowi podejdą karty.

8 ) Z każdym złolem gra się zupełnie inaczej i każdy z nich stanowi odmienne wyzwanie. Bardzo mi się to podobało, bo jeśli nawet w jakiejś partii kompletnie nam nie pójdzie, możemy spróbować innej taktyki albo wziąć innego przeciwnika i spróbować, czy nasz pomysł tym razem zadziała. Mniejsze różnice odczuwałem pomiędzy poszczególnymi bohaterkami. To może wynikać z niewielkiego ogrania (choć wypróbowałem trzy z nich), więc nie wypowiadam się ostatecznie.

9) Jedna rzecz przeszkadzała mi i szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się, że to napiszę. Gra jest bardzo klimatyczna i tematyczna. Każda partia opowiada osobną historię ze zwrotami akcji, dynamiką i emocjami innymi od poprzedniej. Ale - paradoksalnie - właśnie ta tematyczność trochę mi doskwierała. Bo tematyka jest jednak krwawa i kiedy wczujemy się w klimat, to szczegółowa analiza wydarzeń w partii może prawie wpędzić w depresję. W Hostage Negotiator nie przeszkadzało mi to, bo setting nie był jednak tak skrajny. W Final Girl nastrój po nieudanej rozgrywce naprawdę może siąść. Wiem, że to dziwne, stawiać grze zarzut zbyt dużej tematyczności, ale tak to odczuwam :) .

Podsumowując - doskonała i klimatyczna gra ze skrajnie krwawym settingiem i ciekawymi pomysłami zarówno od strony mechanicznej, jak i od strony wykonania. Solidne 7/10, z możliwą tendencją zwyżkową, kiedy ogram więcej złoli i bohaterek. Zdecydowanie udany zakup :D .

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 23 gru 2021, 00:01
autor: ckbucu
Dla mnie to idealna gra. Mega tematyczna i klimatyczna, czas rozgrywki idealny - nie za długi, nie za krótki (średnia mam ok 35-40 minut). Setup jest upierdliwy, jeśli siadamy na jedną rozgrywkę i zwijamy grę. Jak mamy zamiar zagrać kilka razy pod rząd, to kwestia przetastowania talii itp - ok 3-4 minut.
Wczoraj i dziś zagrałem łącznie 10 razy (7 razy Laruie vs Hans na Camp Happy Trail, 3 razy Charlie vs Hans na Carnival of Blood), gra wciąga jak bagno. Karty setupu, eventów (nie chcę spoilerować, ale niektóre są genialne i bardzo zmieniają rozgrywkę - np. Full Moon z Carnival of Blood), możliwość mieszania morderców, lokacji, bohaterów - to wszystko wydaje się, ze gra będzie nieskończenie regrywalna. Gdyby nie to, że jest koniec roku - ta gra byłaby na pewno najczęściej ogrywaną przeze mnie w tym roku. W grze widzę trochę z Robinsona (którego uwielbiam) - zarządzanie ryzykiem, "scenariusze" (tutaj filmy) gdzie każda rozgrywka jest mimo wszystko inna. Do tego mechaniki, które w rewelacyjny sposób oddają klimat slasherów. Ostatni żeton zdrowia, po którym możemy czy my czy morderca ożyć. Adrenalina dodająca przy ostatnim HP naszym czy mordercy (czy obu, bo się stackuje) więcej kości do rzutów.
Byłem na tę grę najarany jak szczerbaty na suchary, czytałem o niej dużo, oglądałem gameplaye, recenenzje. Wiedziałem, że mi siądzie - ale nie wiedziałem, że aż tak bardzo. Tu widzę potencjał na to, że gra nawet wejdzie do mojego TOP.
Jedyny minus na ten moment - plastikowe inserty nie mieszczą kart w koszulkach.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 11 sty 2022, 13:47
autor: tomuch
Niedługo rozpoczyna się kampania KS sezonu drugiego. W aktualizacji poprzedniej kampanii ujawnione zostały nowe "filmy" - https://www.kickstarter.com/projects/va ... ts/3400711. Co o nich sądzicie? Osobiście bardziej spodobały mi się te z pierwszego sezonu (choć nie mam i nie grałem).

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 11 sty 2022, 14:25
autor: Lopek43
tomuch pisze: 11 sty 2022, 13:47 Niedługo rozpoczyna się kampania KS sezonu drugiego. W aktualizacji poprzedniej kampanii ujawnione zostały nowe "filmy" - https://www.kickstarter.com/projects/va ... ts/3400711. Co o nich sądzicie? Osobiście bardziej spodobały mi się te z pierwszego sezonu (choć nie mam i nie grałem).
A mnie właśnie przekonują : "Aliens" i "The Thing" z drugiego sezonu ;) Może będzie opcja dodania filmów z pierwszego KS

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 11 sty 2022, 14:37
autor: tomp
Super, że tematy przewodnie zostały rozszerzone. Szczególnie podoba mi się ujęcie motywów science-fiction.
Generalnie z tego co zauważyłem autor wygenerował bardzo interesujący sandbox, a każdy "film" to nowa mechanika jak również inne odczucie samej rozgrywki.
Na ten czas grałem przeciwko Hansowi i Poltergeistowi - z tego poziomu daję duży kredyt zaufania dla filmów z pierwszej serii, jak i z drugiej.
Myślę, że warto brać udział w tej kampanii.

Pytanie czy w "series 2" będą filmy z poprzedniej kampanii. Zakładam, że tak - jeśli moje przypuszczenia są dobre, to nowe osoby będą miały możliwość pozyskania zawartości z 1-szej serii.

PS. W moim tempie ogrywania zapewne skończę w momencie dostawy drugiej serii... chyba dobrze...

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 11 sty 2022, 14:49
autor: khuba
- Will the feature films from s1 be available during this campaign or its pledge manager?
- Yes (A.J. Porfirio)
Filmy z sezonu 1 będą dostępne (info z komentarzy KS)
Sama zmiana w temacie (sf) jest na plus, poczekam jeszcze na detale co do konkretnych mechanik. Zakładam że minimalnie dokupię film nawiązujący do Obcego.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 12 sty 2022, 12:27
autor: kokosowy14
Jak myślicie ta gra ma jakikolwiek sens dla osoby, która nie jest fanem horrorów? Nie przepadam i nie oglądam horrorów/slasherow aczkolwiek mechanika tej gry wydaje mi się bardzo fajna. Słyszałem jednak opinię że główną zaletą jest fakt dobrego połączenia mechanik i tematu, że grając faktycznie czuję się odgrywanie roli w filmie grozy.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 12 sty 2022, 12:47
autor: Dhel
kokosowy14 pisze: 12 sty 2022, 12:27 Jak myślicie ta gra ma jakikolwiek sens dla osoby, która nie jest fanem horrorów? Nie przepadam i nie oglądam horrorów/slasherow aczkolwiek mechanika tej gry wydaje mi się bardzo fajna. Słyszałem jednak opinię że główną zaletą jest fakt dobrego połączenia mechanik i tematu, że grając faktycznie czuję się odgrywanie roli w filmie grozy.
Wydaje mi się, że lepiej w takim wypadku nie kupować tego typu gry, przez tematykę również mój zapadł na final girl opadł, bo od horrorów się kompletnie odbiłem i mi baaardzo nie leżą.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 12 sty 2022, 12:53
autor: mat_eyo
Nie jestem fanem horrorów, nie oglądam ich i większość "odtworzonych" w grze znam jako elementy popkultury, nie obejrzane filmy. Również nie byłem zachwycony tematem, ten w Hostage Negotiatorze pasował mi zdecydowanie bardziej.

Wsparłem sezon pierwszy i jestem bardzo zadowolony. Widzę cały ten klimat i nawet uśmiecham się widząc niektóre rozwiązania mechaniczne, które idealnie współgrają z tematem. Do HN nie wrócę, bo Final Girl jest po prostu lepszą grą - głębszą, bogatszą w zawartość i decyzje. Bardzo dobry zakup, polecam przyjrzeć się bliżej, może obejrzeć video z rozgrywką, zanim zdecydujecie się odpuścić przez temat.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 12 sty 2022, 13:14
autor: Dhel
mat_eyo pisze: 12 sty 2022, 12:53 Nie jestem fanem horrorów, nie oglądam ich i większość "odtworzonych" w grze znam jako elementy popkultury, nie obejrzane filmy. Również nie byłem zachwycony tematem, ten w Hostage Negotiatorze pasował mi zdecydowanie bardziej.

Wsparłem sezon pierwszy i jestem bardzo zadowolony. Widzę cały ten klimat i nawet uśmiecham się widząc niektóre rozwiązania mechaniczne, które idealnie współgrają z tematem. Do HN nie wrócę, bo Final Girl jest po prostu lepszą grą - głębszą, bogatszą w zawartość i decyzje. Bardzo dobry zakup, polecam przyjrzeć się bliżej, może obejrzeć video z rozgrywką, zanim zdecydujecie się odpuścić przez temat.
Gdy człowiekowi zależy na tym by jakoś się przekonać by jednak nie wspierać kickstartera, zawsze potem przeczytam pozytywne opinie o grze nakręcające mnie od nowa na nią :D

Dzięki, muszę na nowo się temu przyjrzeć. Jedynie co to strasznie mi nie pasuje sposób przechowywania tego, zamiast to jakoś zmniejszyć to jedyne co zrobili to...jeszcze większe pudło by to wszystko pomieściło, mistrzowie minimalizacji.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 12 sty 2022, 13:19
autor: mat_eyo
Na początku też byłem niezadowolony, że nie ma jakiegoś zbiorczego pudełka na wszystkie elementy, ale po czasie mi przeszło. Chcą zagrać musisz ściągnąć z półki od dwóch do trzech pudełek, co nie jest dużo większym wysiłkiem niż ściągnięcie jednego ;) Dodatkowo bardzo fajnie wygląda to na regale, jak kolekcją VHSów!

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 08:42
autor: RUNner
Czy ktoś mógłby podsumować filmy z tego pierwszego sezonu? Które z przygód są lepsze lub nieco słabsze? Regrywalność, klimat i jakieś fajne twisty.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 09:49
autor: ckbucu
RUNner pisze: 17 sty 2022, 08:42 Czy ktoś mógłby podsumować filmy z tego pierwszego sezonu? Które z przygód są lepsze lub nieco słabsze? Regrywalność, klimat i jakieś fajne twisty.
Co do regrywalności, to każdy jest mega regrywalny wg mnie - a to poprzez losowe przedmioty, losowe ustawienie początkowe (spośród 5 kart), losowe karty terroru, losowe eventy i losowe skille przeciwnika. Pamiętaj tez, że lokacje i zabójców można ze sobą mieszać.

The Happy Trail Horror - to w sumie "podstawowy" film. Sama plansza nie ma żadnych dodatkowych zasad, tak samo zabójca. Mimo to, po ponad 40 partiach jakie rozegrałem ogólnie, nadal lubię rozłożyć tę część, lokacja jest bardzo fajna, killer - też - mimo, że chyba najprostszy (co nie zmienia faktu, że i tak jest mocny). Tu masz klimat mocno inspirowany Piątkiem 13-tego - zarówno zabójca jak i sama lokacja.

Carnage at the carnival - tutaj lokacja wprowadza dodatkowe zasady - karty pułapek, które rozkładasz losowo w każdym z decków itemów. Po dociągnięciu takiej pułapki dostajesz obrażenia etc. Dochodzą też pułapki na mapie - które potrafią być zabójcze - bo gdy się pojawią to zabijają każdą ofiarę. Co do samego zabójcy - w każdej rundzie spawnuje miniona (jest ich max 3). Te miniony mają inne zasady ruchu (nie mogą się np poruszać dalej niż 2 pola od głównego killera). Jest trudny, a niektóre karty Dark Power czy Finale potrafią bardzo szybko uprzykrzyć życie :) Do tego w tej lokacji bardzo często wyskakują eventy.

The Haunting of Creech Manor - - lokacja za wiele nowych zasad nie wprowadza - mamy okna przez które można poruszać się tylko w jedną stronę, drabinę. Ogólnie nieco zmienione zasady ruchu. Ale zabójca to już totalna zmiana celu końcowego. Poltergeista nie możemy zabić. Musimy spośród talii itemów znaleźć dziewczynkę Caroline i z nią uciec. Dark Power i Finale potrafią to bardzo utrudnić.

Slaughter in the groves - - tu jest jedyny killer, z którym jeszcze nie grałem - więc co do niego się nie wypowiem. Sama lokacja wprowadza dodatkową planszetkę i karty akcji. Na planszetce mamy dodatkowy tor, na którym mamy efekty negatywne. Za każdym razem, gdy urośnie bloodlust - trzeba zastosować dodatkowe efekty z tej planszetki. Tutaj grałem najmniej grałem - bo wydawało mi się zbyt trudne na początek (a była to jedna z pierwszych lokacji jakie ograłem po Happy Trail).

Frightmare on Maple Lane - - tu zarówno sama lokacja jak i killer wprowadzają spore zmiany. W lokacji mamy decki itemów nie 3 a 4. Dodatkowo mapa podzielona jest na 4 obszary i wiele lokacji w których możemy dokonywac przeszukiwań przedmiotów (w innych lokacjach mamy 3 lokacje w których można to zrobić). Z reguły są to domy. Po przeszukaniu jednego domu, nie możemy już w nim robić drugiej akcji przeszukiwań - kładziemy odpowiedni żeton na domku, aby o tym pamiętać. Druga zmiana to dodatkowa karta akcji. Jeśli chcemy wejść do domu w którym jest ofiara, musimy ją odpowiednio przekonać za pomocą tej karty. Jeśli się to nie uda, nie możemy wejść do domu i tym samym uciec z ofiarą.
Zabójca wprowadza 2 fazy w których się znajdujemy. Faza przebudzenia - możemy robić wszystkie zwykłe aktywności POZA atakowaniem killera. Faza snu - tutaj nie możemy ratować ofiar, możemy natomiast atakować killera. Dodatkowo, w fazie snu jesteśmy w tzw. boiler room. Fajna mechanika - mamy dodatkowy deck 4 kart i co fazę killera musimy jedną z kart wysunąć do połowy spod spodu. Jeśli będzie części wysuniętej karty ikona killera, ten nas atakuje. Jeśli nie - nic sie nie dzieje. Dodatkowo w każdym momencie swojej akcji możemy przesuwać te karty dalej - wysunięcie ostatniej oznacza, że się budzimy i jesteśmy w fazie Przebudzenia.
Co do klimatu - to jest napisz namaluj Koszmar z ulicy wiązów :)

Jest jeszcze mały "film" - Terrors from above - gdzie nie mamy lokacji, ale nie grałem. Inspirowane Ptakami Hitchcocka

Co do pytania, który film/lokacja jest najlepsza/najgorsza - nie pomogę. Zapewne to osobiste odczucia. Jak dla mnie, wszystkie są zajebiste, regrywalne i unikalne na tyle, że szkoda by którejś nie mieć. Na ten moment najmniej mnie ciągnie do części Slaughter in the groves ale to chyba tylko przez to, że klimat innych odpowiada mi bardziej. Ale niedługo planuję w pełni ograć tę część i zobaczymy.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 09:54
autor: RUNner
Czułem, że dostanę taką odpowiedź bo wszystkie części wyglądają mega klimatycznie :)

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 12:24
autor: kci83
Sam myślałem żeby przy S2 domówić The Haunting of Creech Manor z S1 ale jak czytam, że Frightmare on Maple Lane jest tak fajnie rozbudowany to chyba jednak zmienie, chociaż sama lokacja nie wygląda ciekawie to mechanicznie jak widać daje rade.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 13:48
autor: Mr_Fisq
Jakby ktoś się zastanawiał nad zakupem to na One Stop Co-Op Shop jest krótka recenzja i gameplay.
Recenzja: https://www.youtube.com/watch?v=A9CqugWbHAY
Gameplay: https://www.youtube.com/watch?v=WO5laQybb6I

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 17:03
autor: wirusman
Opłaca się kupić jak posiadam cały komplet hostage negotiation?

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 17:14
autor: manicminer
Co jest w mystery boxie S1 ?

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 19:48
autor: tomp
W mystery box s1 są 2 kostki do losowania scenariusza i przeciwnika, obie kości w plastikowym pojemniku stylizowanym na książkę - coś jakby necronomicon.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 20:01
autor: Gromb
wirusman pisze: 17 sty 2022, 17:03 Opłaca się kupić jak posiadam cały komplet hostage negotiation?
Świetne pytanie. Też mnie to interesuje.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 17 sty 2022, 22:00
autor: tomuch
Obrazek

W tych wyjmowanych pudełkach jest miejsce na, jak rozumiem, plastikowe figurki, a jak się nie ma zestawu figurek to większość jest pusta? Bo żetonów i meeple'ów za dużo nie w poszczególnych scenariuszach...

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 18 sty 2022, 00:56
autor: ckbucu
tomuch pisze: 17 sty 2022, 22:00 W tych wyjmowanych pudełkach jest miejsce na, jak rozumiem, plastikowe figurki, a jak się nie ma zestawu figurek to większość jest pusta?
Jak nie masz figurek, to na same żetony. Największy sens ma to przy filmie Frightmare on meeple lane, bo tam jest ich trochę. W innych, jedna przgródka jest pusta - a w drugiej po kilka - kilkanaście żetonów. Do tego te pudełka są słabe, bo ledwo mieszczą karty duże w koszulkach. Małych nie zmieszczą.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 19 sty 2022, 13:29
autor: Sidd
khuba pisze: 11 sty 2022, 14:49
- Will the feature films from s1 be available during this campaign or its pledge manager?
- Yes (A.J. Porfirio)
Filmy z sezonu 1 będą dostępne (info z komentarzy KS)
Sama zmiana w temacie (sf) jest na plus, poczekam jeszcze na detale co do konkretnych mechanik. Zakładam że minimalnie dokupię film nawiązujący do Obcego.
Byłbym zainteresowany dołączeniem do Kickstartera, ale cena wysyłki nieco mnie powtrzymuje. Czy jest szansa do kogoś się dołączyć?
Ewentualnie: wiecie może, czy któryś ze sklepów w Polsce będzie miał to w swojej ofercie?
Dzięki za pomoc!

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 19 sty 2022, 13:32
autor: khuba
Sidd pisze: 19 sty 2022, 13:29 Byłbym zainteresowany dołączeniem do Kickstartera, ale cena wysyłki nieco mnie powtrzymuje. Czy jest szansa do kogoś się dołączyć?
Ewentualnie: wiecie może, czy któryś ze sklepów w Polsce będzie miał to w swojej ofercie?
Dzięki za pomoc!
tak, sprawdź podforum: Oferty prywatne ->Zamówienia zbiorowe
link bezpośrednio do tematu: viewtopic.php?f=55&t=74360

Oferty pojawiają się też w niektórych sklepach ale korzystniej niż przy zamówieniu zbiorowym raczej nie będzie.

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

: 19 sty 2022, 20:26
autor: Sidd
khuba pisze: 19 sty 2022, 13:32
Sidd pisze: 19 sty 2022, 13:29 Byłbym zainteresowany dołączeniem do Kickstartera, ale cena wysyłki nieco mnie powtrzymuje. Czy jest szansa do kogoś się dołączyć?
Ewentualnie: wiecie może, czy któryś ze sklepów w Polsce będzie miał to w swojej ofercie?
Dzięki za pomoc!
tak, sprawdź podforum: Oferty prywatne ->Zamówienia zbiorowe
link bezpośrednio do tematu: viewtopic.php?f=55&t=74360

Oferty pojawiają się też w niektórych sklepach ale korzystniej niż przy zamówieniu zbiorowym raczej nie będzie.
Dzięki wielkie za pomoc i podrzucenie linka!
Jedyna rzecz, która na razie mnie blokuje, to cena - tanio nie jest... Za to jest jeszcze trochę czasu, by się zastanowić :-)