A ile teraz masz w kolekcji?
Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 574 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Około 40 gier, więc niezbyt wiele.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- trance-atlantic
- Posty: 686
- Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
- Lokalizacja: Wlkp
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 225 times
- Kontakt:
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Moje postanowienia:
1. Nie mieć innych hobby ponad planszówkami
2. Nie wydawać pieniędzy na planszówki nadaremno
3. Pamiętać aby spotkania towarzyskie uświęcać planszówkami
4. Doceniać wysiłki rodziców, gdy zasiadają ze mną do stołu
5. Nie zabijać przeciwników w grze
6. Nie wkładać planszówek w cudze łoże
7. Nie kraść planszówek
8. Nie mówić fałszywego świadectwa przeciw innym planszówkowiczom
9. Nie pożądać żony innego planszówkowicza
10. Ani żadnej planszówki która jego jest
A tak na poważnie, to spędzać więcej czasu face-to-face a mniej facebook-to-facebook. Grać, grać i jeszcze raz grać! I mieć wokół siebie ludzi, którzy mają podobnego hopla na tym punkcie. Czego zresztą i Wam życzę!
1. Nie mieć innych hobby ponad planszówkami
2. Nie wydawać pieniędzy na planszówki nadaremno
3. Pamiętać aby spotkania towarzyskie uświęcać planszówkami
4. Doceniać wysiłki rodziców, gdy zasiadają ze mną do stołu
5. Nie zabijać przeciwników w grze
6. Nie wkładać planszówek w cudze łoże
7. Nie kraść planszówek
8. Nie mówić fałszywego świadectwa przeciw innym planszówkowiczom
9. Nie pożądać żony innego planszówkowicza
10. Ani żadnej planszówki która jego jest
A tak na poważnie, to spędzać więcej czasu face-to-face a mniej facebook-to-facebook. Grać, grać i jeszcze raz grać! I mieć wokół siebie ludzi, którzy mają podobnego hopla na tym punkcie. Czego zresztą i Wam życzę!
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
- Gizmoo
- Posty: 4104
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2631 times
- Been thanked: 2546 times
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Dwa ostatnie - awykonalne.trance-atlantic pisze: ↑08 sty 2022, 19:34 9. Nie pożądać żony innego planszówkowicza
10. Ani żadnej planszówki która jego jest
To gdzie tu fun?
- esubotowicz
- Posty: 339
- Rejestracja: 31 paź 2015, 10:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 438 times
- Been thanked: 135 times
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Nie kupować impulsywnie.
Ale już się złamałam…
No więc - od tej pory
Ale już się złamałam…
No więc - od tej pory
Ewa
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Zamierzam w tym roku robić to co w poprzednim - grać z fajnymi ludzmi w fajne gry, nie wpadać w jakieś dziwne rytualizacje związane z kupnem gier.
-
- Administrator
- Posty: 4669
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1213 times
- Been thanked: 1419 times
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
1. Pozbyć się półkowników (i poza pozycjami sentymentalnymi być dla nich bardziej bezlitosnym).
2. Kupować mniej gier które może i są w moim guście, ale do których nie mam ekipy albo czasu.
3. Pilnować wydatków planszówkowych (rejestrować zakupy i sprzedaże).
Czyszczenie półek już trwa... zobaczymy jak pójdzie z resztą...
2. Kupować mniej gier które może i są w moim guście, ale do których nie mam ekipy albo czasu.
3. Pilnować wydatków planszówkowych (rejestrować zakupy i sprzedaże).
Czyszczenie półek już trwa... zobaczymy jak pójdzie z resztą...
- BOLLO
- Posty: 5216
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1682 times
- Kontakt:
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Uwielbiam postanowienia (serio).....a raczej planowanie na przyszłość bo z tymi postanowieniami to jest tak jak ze spowiedzią co tu będę dużo pisał.
A więc plany na rok 2022 w dziedzinie planszówkwego hobby mam nastepujące:
1) Skończyć grę Diora i cierpliwie czekać na wydanie jej w przyszłości.
2) Zacząć projektować kolejną własną grę
3) Przeczytać książkę "Poradnik Projektowania Gier Planszowych"
4) Przeczytać książkę "Głowa pełna gier"
5) Kupić dostep do TTSa i swoje projekty tam umieszczać
6) Ograć przynajmniej 10 nowych gier (nie poznanych) z regału
7) Ograniczyć udzielanie się na forum
8 ) Przerobić jakoś po kosztach aktualny stół do grania żeby można było rozgrywać epickie bitwy w X-wing (nie mam na razie pomysłu)
9) Kontynuować rozbudowę kolekcji do 365 tytułów
10) Być fizycznie na przynajmniej 3 większych konwentach planszówkowych w 2022
11) Nie wesprzeć ani jednego KSa
12) Przed zakupem nieznanej mi gry przefiltrować ją recenzjami, gameplayeami oraz instrukcją jeżeli jest to możliwe.
13) Skończyć z kupowaniem gier z wyprzedaży które nie schodzą w sklepach.
14) Posegregować kolekcję wedle rodzajów gier (Euro,Ameri,Abstrakty, Dla dzieci itd....)
15) Oceniać grę dopiero po zagraniu min 3 partii
16) Dać kolejną szanse grze Aeons End
17) Zrobić logo dla swojego planszowego jestestwa (jakoś go sformalizować)
18) Wymyślić nazwę dla swojego projektu (lokalu, miejsca, "działalności")
19) Założyć planszowego Instagrama (to będzie mega trudne)
20) Zakupić podstawowy sprzęt do nagrywania video
21) Nauczyć się nagrywać podstawowe filmy na YT
22) Nagrać 2-3 filmy jeszcze w tym roku
23)* Założyć FB (BOLLO-wego)
24) Nie spinać się!!! Hobby traktować na zasadzie mogę a nie muszę.
Hmmm... jak widać sporo tego jest, nie spodziewałem się aż tak wielu spraw które chciałbym w tym roku zrealizować w dziedzinie hobby. Nie sądziłem że będzie to aż tak absorbujące.
Czas zrobić zatem refleksję nad pozostałymi aspektami życia takimi jak rodzina,zdrowie,wiara,praca.....
*Będę się wzbraniał jak tylko mogę z założeniem tego czegoś ale być może będę nie jako zmuszony by takowe konto jednak posiadać.
A więc plany na rok 2022 w dziedzinie planszówkwego hobby mam nastepujące:
1) Skończyć grę Diora i cierpliwie czekać na wydanie jej w przyszłości.
2) Zacząć projektować kolejną własną grę
3) Przeczytać książkę "Poradnik Projektowania Gier Planszowych"
4) Przeczytać książkę "Głowa pełna gier"
5) Kupić dostep do TTSa i swoje projekty tam umieszczać
6) Ograć przynajmniej 10 nowych gier (nie poznanych) z regału
7) Ograniczyć udzielanie się na forum
8 ) Przerobić jakoś po kosztach aktualny stół do grania żeby można było rozgrywać epickie bitwy w X-wing (nie mam na razie pomysłu)
9) Kontynuować rozbudowę kolekcji do 365 tytułów
10) Być fizycznie na przynajmniej 3 większych konwentach planszówkowych w 2022
11) Nie wesprzeć ani jednego KSa
12) Przed zakupem nieznanej mi gry przefiltrować ją recenzjami, gameplayeami oraz instrukcją jeżeli jest to możliwe.
13) Skończyć z kupowaniem gier z wyprzedaży które nie schodzą w sklepach.
14) Posegregować kolekcję wedle rodzajów gier (Euro,Ameri,Abstrakty, Dla dzieci itd....)
15) Oceniać grę dopiero po zagraniu min 3 partii
16) Dać kolejną szanse grze Aeons End
17) Zrobić logo dla swojego planszowego jestestwa (jakoś go sformalizować)
18) Wymyślić nazwę dla swojego projektu (lokalu, miejsca, "działalności")
19) Założyć planszowego Instagrama (to będzie mega trudne)
20) Zakupić podstawowy sprzęt do nagrywania video
21) Nauczyć się nagrywać podstawowe filmy na YT
22) Nagrać 2-3 filmy jeszcze w tym roku
23)* Założyć FB (BOLLO-wego)
24) Nie spinać się!!! Hobby traktować na zasadzie mogę a nie muszę.
Hmmm... jak widać sporo tego jest, nie spodziewałem się aż tak wielu spraw które chciałbym w tym roku zrealizować w dziedzinie hobby. Nie sądziłem że będzie to aż tak absorbujące.
Czas zrobić zatem refleksję nad pozostałymi aspektami życia takimi jak rodzina,zdrowie,wiara,praca.....
*Będę się wzbraniał jak tylko mogę z założeniem tego czegoś ale być może będę nie jako zmuszony by takowe konto jednak posiadać.
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
U mnie chyba będzie standardowo jak u innych, mniej kupować, więcej grać xD
1. Ograć półko-wników . No dobra moja kolekcja na 1.02 to 107 tytułów, z czego niegranych (niegranych nigdy, albo nie wyjętych w ciągu ostatniego roku równe 0 razy - to aż 60 tytułów). Więc ogólnie rzecz biorąc masakra i jest co ogrywać xD Ogólnie w zeszłym roku coś sobie mówiłem, że nie chciałem przekraczać 100-ki, ale jak widać, chyba mi się nie udało
Przy takiej liczbie zaległych tytułów, musiałbym spiąć poślady i w ciągu miesiąca, musiałyby wejść na stół minimum 3-4 nowości. Jak wejdą 2 to będzie ok.
2. Redukcja kolekcji - no jest to coś co mnie niechybnie czeka, aczkolwiek najpierw muszę ograć zaległości, bo na razie ciężko mi typować gry do wylotu. Na pewno z bólem serca będą lecieć gry o dużej złożoności, bo jednak one wchodzą na stół najrzadziej. Pewnie też polecą gry o zbliżonej mechanice, bo jaki jest sens mieć 3 gry oparte na mechanice worker placement, które są do siebie podobne? Ogólnie tutaj największym problemem jest to, czy zostawiać gry w które realnie gram, czy zostawiać też gry w które "może kiedyś zagram, bo może ktoś będzie chciał, żeby mu mózg eksplodował w trakcie rozgrywki" (Tzolk'in - gdzie najlepiej jeszcze z 3 takich śmiałków by trzeba było znaleźć ), albo "bo na pewno przyda mi się gra działająca najlepiej na 3 osoby, nie za skomplikowana" (przypadek WdP: Kraje Półniocy ). No tu bym musiał zwalczyć wewnętrznego chomika jak coś, jeżeli bym chciał redukować tylko te gry które są regularnie ogrywane xD Na ten rok bez szaleństw, spróbujmy zejść do 100.
3. Zakupy - tu chyba powinienem dostać zakaz na kupowanie na OLX, bo potem mi wchodzą po 3 nowe gry miesięcznie i lista gier do ogrania w ogóle się nie skraca xD
Sensownym rozwiązaniem byłoby albo kupowanie tylko gier z wishlisty (aktualnie 28), albo kupowanie z funduszy za sprzedane gry (ale to może nie rozwiązywać problemu )
Więc chyba zamiast przelicznika kwotowego, musiałbym mieć jakiś przelicznik liczbowy, że mogę kupić w miesiącu np. max 1-2 planszówki. Pytanie czy ja się bym tego w ogóle trzymał xDDD Jak przekroczę zakupowo więcej niż 1 grę miesięcznie, to chyba nie ma szans, abym w tym roku nie zredukował kolekcję do 100 tytułów xD
1. Ograć półko-wników . No dobra moja kolekcja na 1.02 to 107 tytułów, z czego niegranych (niegranych nigdy, albo nie wyjętych w ciągu ostatniego roku równe 0 razy - to aż 60 tytułów). Więc ogólnie rzecz biorąc masakra i jest co ogrywać xD Ogólnie w zeszłym roku coś sobie mówiłem, że nie chciałem przekraczać 100-ki, ale jak widać, chyba mi się nie udało
Przy takiej liczbie zaległych tytułów, musiałbym spiąć poślady i w ciągu miesiąca, musiałyby wejść na stół minimum 3-4 nowości. Jak wejdą 2 to będzie ok.
2. Redukcja kolekcji - no jest to coś co mnie niechybnie czeka, aczkolwiek najpierw muszę ograć zaległości, bo na razie ciężko mi typować gry do wylotu. Na pewno z bólem serca będą lecieć gry o dużej złożoności, bo jednak one wchodzą na stół najrzadziej. Pewnie też polecą gry o zbliżonej mechanice, bo jaki jest sens mieć 3 gry oparte na mechanice worker placement, które są do siebie podobne? Ogólnie tutaj największym problemem jest to, czy zostawiać gry w które realnie gram, czy zostawiać też gry w które "może kiedyś zagram, bo może ktoś będzie chciał, żeby mu mózg eksplodował w trakcie rozgrywki" (Tzolk'in - gdzie najlepiej jeszcze z 3 takich śmiałków by trzeba było znaleźć ), albo "bo na pewno przyda mi się gra działająca najlepiej na 3 osoby, nie za skomplikowana" (przypadek WdP: Kraje Półniocy ). No tu bym musiał zwalczyć wewnętrznego chomika jak coś, jeżeli bym chciał redukować tylko te gry które są regularnie ogrywane xD Na ten rok bez szaleństw, spróbujmy zejść do 100.
3. Zakupy - tu chyba powinienem dostać zakaz na kupowanie na OLX, bo potem mi wchodzą po 3 nowe gry miesięcznie i lista gier do ogrania w ogóle się nie skraca xD
Sensownym rozwiązaniem byłoby albo kupowanie tylko gier z wishlisty (aktualnie 28), albo kupowanie z funduszy za sprzedane gry (ale to może nie rozwiązywać problemu )
Więc chyba zamiast przelicznika kwotowego, musiałbym mieć jakiś przelicznik liczbowy, że mogę kupić w miesiącu np. max 1-2 planszówki. Pytanie czy ja się bym tego w ogóle trzymał xDDD Jak przekroczę zakupowo więcej niż 1 grę miesięcznie, to chyba nie ma szans, abym w tym roku nie zredukował kolekcję do 100 tytułów xD
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Obstawiam, że z "trzymaniem się" może być słabo.
Ustaliłam sobie w tym roku limit 250 zł/miesięcznie co daje kwotę 3.000 zł na rok. W styczniu już mam przekroczony 1.000 zł... winię Wydawców gier - za dużo wydają tytułów!
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:54
- Been thanked: 1 time
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Hmm, ograć pudełka, które się kurzą (na szczęście jest ich tylko 4)
Coś sprzedać, ale to może być poza moimi zdolnościami decyzyjnymi
Ogarnąć nowe regały, bo miejsce się skończyło już dawno ;P
Zagrać w co najmniej 55% posiadanych gier (czyli coś ok. 90 tytułów)
Kupić nie za dużo..
Coś sprzedać, ale to może być poza moimi zdolnościami decyzyjnymi
Ogarnąć nowe regały, bo miejsce się skończyło już dawno ;P
Zagrać w co najmniej 55% posiadanych gier (czyli coś ok. 90 tytułów)
Kupić nie za dużo..
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Wydałeś 1250 (przekroczyłeś styczeń o 1k) czy wydałeś 4000 (przekroczyłeś roczny o 1k)
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
To akurat problem decyzyjny nie jest. Jeżeli coś już trafiło na stół te pare razy to znaczy, że prawdopodobienstwo, ze jeszcze w to zagracie jest duże. To, że coś lezy od roku niegrane tez ma swoja przyczyne w Twojej playgrupie - a nowe gry wychodza non stop, wiec trafic na stół czemus niegranemu od dluzszego czasu bedzie raczej ciezej niz latwiej.
- Abizaas
- Posty: 1046
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 615 times
- Been thanked: 757 times
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Ja mam nadzieję, że zakończę z mniej niż 20 podstawkami w kolekcji na koniec roku. Do tego cieszyłbym się, gdybym w każda z moich ulubionych gier zagrał conajmniej raz w miesiącu (póki co udało się zagrać w styczniu w 4/5 z ulubionych gier, na WoP nie było okazji).
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Nieprecyzyjnie się wyraziłam. W styczniu wydałam około 1.250 zł. Teoretycznie mogłabym to wyrównać (np. nie kupować nic do wakacji), tak aby rok zamknął się założoną kwotą 3k. Tylko nie wiem jak się do tego zdopingować.
- BOLLO
- Posty: 5216
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1682 times
- Kontakt:
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Hmmm jak w styczniu pekl tysiaczek a pozostalo jeszcze 11 miesiecy w tym grudniowy ulubiony bo blackfajdejowy to raczej zmienil bym za wczasu ten punkt postanowienia i dodal kilka tysi wiecej.
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
wydaje mi się, że limit kwotowy ma sens, pod warunkiem, że się kupuje same nowe tytuły xD
ja w zeszłym roku wydałem na planszówki około 2.500, co pozwoliło kupić 35 tytułów (nie liczę tytułów które przyszły z mathandlu) xD z czego ja kupuję głównie używki, więc u mnie średnio na grę wychodzi jakieś 70 zł, patrząc jakie teraz są ceny nowych tytułów, to pewnie w tej kwocie można by kupić, nie wiem z 15-20 tytułów ze sklepu (i tu już zwiększa się szansa, że zostaną one ograne xDD). Pytanie też jakie kto ma moce przerobowe ja bardzo długo grałem w systemie 1 dzień w tygodniu, teraz próbuję wdrażać granie 2 dni w tygodniu w styczniu udało mi się zagrać w 6 tytułów z półki wstydu, ale miałem też b.dobry wynik, bo aż 40 partii w miesiącu.
tak, u mnie też grudzień zawsze jest makabryczny i zawsze przekraczam wszelkie normy jeśli chodzi o kupno nowych gier xDDD
eveni pochwal się, ile tytułów zakupiłaś za tę kwotę (tylko nie wiem, czy w tym temacie, czy w dedykowanym temacie, od BOLLO) ?
- Ardel12
- Posty: 3351
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2000 times
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Dla mnie najlepszy limit to miejsca w mieszkaniu + kupka wstydu, która może mieć max 3 tytuły. Półkowników w sumie nie miewam albo jest to bardzo okresowe. Limit miejsca w domu jest świetny, bo obecnie mam kolekcję, którą jestem w stanie ograć przez rok(udało mi się zagrać we wszystkie gry w ciągu ostatniego roku) i w ogóle nie czuję znużenia. Oczywiście przychodzą nowe gry jak i odchodzą starsze, jednak finalna liczba gier utrzymuje się na zbliżonym poziomie.
Wymieniając i/lub kupując używki limit kasowy paru kafli potrafi dać na prawdę wiele tytułów. U mnie niestety przez kampanie KS/GF taki limit by pękał w ciągu 2-3 kampanii, a gdzie jeszcze retail
W tym roku chciałbym powtórzyć też osiągnięcie zagrania w każdą posiadaną grę conajmniej raz. Dzięki temu wywaliłem kilka tytułów, ponieważ nawet po roku nie grania w nie, dalej nie miałem ochoty danej gry wyciągnąć(m.in. Alchemicy).
Wymieniając i/lub kupując używki limit kasowy paru kafli potrafi dać na prawdę wiele tytułów. U mnie niestety przez kampanie KS/GF taki limit by pękał w ciągu 2-3 kampanii, a gdzie jeszcze retail
W tym roku chciałbym powtórzyć też osiągnięcie zagrania w każdą posiadaną grę conajmniej raz. Dzięki temu wywaliłem kilka tytułów, ponieważ nawet po roku nie grania w nie, dalej nie miałem ochoty danej gry wyciągnąć(m.in. Alchemicy).
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Większość osób tutaj chce ścinać wydatki, to dobrze im bardziej ograniczymy konsumpcje tym mocniej inflacja spadnie.
Egmont już podniósł ceny komiksów w 2022, o około 15% względem 2021 z tego co patrze. Na grach też pewnie będzie podobna wartość bo papier, energia, drukarnie...
Odnośnie tych budżetów, o których mówicie to myślę, że ścisła kwota miesięczna jest sztucznie wymuszona. Lepiej to kwartalnie rozpatrywać - ale ewentualna nadwyżka nie przechodzi na kolejny kwartał podczas gdy deficyt tak. Inaczej też rozpatrywałbym zakup nowych produktów a gier używanych/z drugiej ręki - gdzie często można mieć coś za 60% ceny i dostęp nie jest 24/7 jak w wypadku sklepów. Siłą rzeczy używanych gier nie kupi się tak dużo i tak często jak nowych.
Egmont już podniósł ceny komiksów w 2022, o około 15% względem 2021 z tego co patrze. Na grach też pewnie będzie podobna wartość bo papier, energia, drukarnie...
Odnośnie tych budżetów, o których mówicie to myślę, że ścisła kwota miesięczna jest sztucznie wymuszona. Lepiej to kwartalnie rozpatrywać - ale ewentualna nadwyżka nie przechodzi na kolejny kwartał podczas gdy deficyt tak. Inaczej też rozpatrywałbym zakup nowych produktów a gier używanych/z drugiej ręki - gdzie często można mieć coś za 60% ceny i dostęp nie jest 24/7 jak w wypadku sklepów. Siłą rzeczy używanych gier nie kupi się tak dużo i tak często jak nowych.
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
nie kupowanie gier raczej inflacji nue zdusi...ale wywrócić kilka wydawnictw może, szczególnie tych mniejszych. nie jest to w żaden sposób dobra wiadomość, bo sam Rebel nie jest optymalny dla geekow . Z drugiej strony trudno...nie mam zamiaru finansować z własnej kieszeni "prostego" wzrostu cen (policzymy sobie kurs dolara, dodamy inflację i heja... reaktor wytrzyma). Czas na optymalizację, mniej powietrza, mniejsze pudełka, twardsze negocjacje, większe nakłady, powrót do mechaniki a nie plastiku... mnie stać, żeby nie kupować, firm raczej nie stać żeby nie sprzedawały..
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Oczywiście nie kupowanie gier musi być częścią generalnego trendu ograniczenia konsumpcji, zmniejszenia cyrkulacji pieniądza.rastula pisze: ↑03 lut 2022, 16:51 nie kupowanie gier raczej inflacji nue zdusi...ale wywrócić kilka wydawnictw może, szczególnie tych mniejszych. nie jest to w żaden sposób dobra wiadomość, bo sam Rebel nie jest optymalny dla geekow . Z drugiej strony trudno...nie mam zamiaru finansować z własnej kieszeni "prostego" wzrostu cen (policzymy sobie kurs dolara, dodamy inflację i heja... reaktor wytrzyma). Czas na optymalizację, mniej powietrza, mniejsze pudełka, twardsze negocjacje, większe nakłady, powrót do mechaniki a nie plastiku... mnie stać, żeby nie kupować, firm raczej nie stać żeby nie sprzedawały..
Jeżeli dopuścimy do tego, że co miesiąc widząc podwyżkę będziemy dalej kupować to samo i tyle samo "bo inflacja i to normalne, że jest drożej" to będzie coraz gorzej. Wzrost cen wzrostem cen ale producenci dóbr i usług powinni konkurować ceną - a teraz na wszystko wymówką jest inflacja. Marże generalnie wzrosły więc jest tu pewne pole do konkurencji cenowej vide kredyty hipoteczne, wibor rośnie więc banki już trochę przycięły swoje marże (podniesione w 2020).
- MaMiKr
- Posty: 190
- Rejestracja: 20 paź 2017, 10:10
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Planszówkowe postanowienia na 2022 rok
Postanowienie odchudzić mocno kolekcje, mały bobas nas zacznie chodzić więc już w oczach wyobraźni mam rozwalone pudełka po całym pokoju.
A więc założenie więcej sprzedać niż kupić, ale obecnie przegrywam 4 sprzedane, a 8 kupionych
A więc założenie więcej sprzedać niż kupić, ale obecnie przegrywam 4 sprzedane, a 8 kupionych
prowadzę @Cosoplanszowkach i kanał https://www.youtube.com/@cosoplanszowkach/featured