Jaka polityka wydawnicza jest lepsza Galakty czy Czacha Games?

[czeczot]

najlepszych gier będzie Czacha.

A co takiego wydaje Czacha, że jest najlepsze?

Deep Magnes na tle kolejnych implementacji zombicide z Portalu wliczając w to cthulhu death me day czy Bloodborn to świetna gra. Gdzie ważna jest strategia i odpowiednie podejście do misji w przeciwieństwie do tych wesołych turlanek do piwa albo po prostu bezsensownie losowej gry tj. Bloodborn
Black Rose Wars oraz Black Rose Wars: Rebirth chyba takiej gry na naszym rynku do tej pory nikt nie wydał
Jeżeli potwierdzi się solomon kane to jak dla mnie Czacha Portalem i Galantą wytrze podłogę.

To są tytuły które które mnie ciekawią, chcę w nie zagrać. Czytając zapowiedzi Galaktyka i portalu mam tylko skojarzenia typu: nudna, to już była, milionowa interpretacja tych samych mechanik w kolejnym euro , ile można grać w kooperację itd. Kompletnie żadna gra nie wzbudza we mnie zainteresowania typu MUSZĘ W TO ZAGRAĆ. Jak ktoś z oferty tych wydawnictw przyniesie to zagram, jak nie będę miał okazji to pod żadnym pozorem nic z ich oferty nie kupię.

[tommyray]

najlepszych gier będzie Czacha.

A co takiego wydaje Czacha, że jest najlepsze?

Pewnie chodzi o Deep Madness i prospektywnie - Solomon Kane i Black Rose Wars, a pewnie i inne figurkowe / dungeon crawlery. Wydaje ktoś jeszcze tyle takich tytułów po polsku?

[czeczot]

Pewnie chodzi o Deep Madness i prospektywnie - Solomon Kane i Black Rose Wars, a pewnie i inne figurkowe / dungeon crawlery. Wydaje ktoś jeszcze tyle takich tytułów po polsku?

Tak tylko ciężko nazwać Black Rose Wars dungeon crawlerem

[Gizmoo]

Kompletnie żadna gra nie wzbudza we mnie zainteresowania

No spoko, ale to zabawne, że narzekasz na tytuły Galakty, a wymieniasz dwa tytuły Czachy, które są ultra niszowe, drogie i na pewno nie sprzedadzą się w takich ilościach, jak te zaproponowane przez Galaktę. Ja rozumiem, że coś może się nie podobać, ale pisanie takich zdań jest odrobinę nie poważne:

Czacha Portalem i Galantą wytrze podłogę

Czytając zapowiedzi Galaktyka i portalu mam tylko skojarzenia typu: nudna, to już była, milionowa interpretacja tych samych mechanik w kolejnym euro

Zdajesz sobie sprawę, że jesteś w niszy? Ja osobiście dziwę się bardzo, że Czacha zdecydowała się wydanie BRW, bo to lifestile'owa gra dla gamerów. A tacy nie potrzebują wydania jej w języku polskim. Nie wróżę jej wielkiego sukcesu na naszym rynku.

Podobnej wtopy obawiam się ze strony Galakty i Merchants Cove. I jestem w absolutnym szoku, że jednak o tą grę chodziło. Mam ją, podoba mi się bardzo, ale jest to zabawa dla bardzo wąskiej grupy odbiorców. Galakta może jedynie liczyć, że ludzie może i kupią ją na początku "oczami".

[khuba]

Galakta jednak ma sporo szerszy katalog + wydaje gry za własne pieniądze (Czacha gra bezpiecznie korzystając z modelu wspieraczkowego) - nie ma co porównywać.

[brazylianwisnia]

Czytając zapowiedzi Galaktyka i portalu mam tylko skojarzenia typu: nudna, to już była, milionowa interpretacja tych samych mechanik w kolejnym euro.

Jakby gry ameri oferowały nowatorskie, zaawansowane mechaniki.. Dotarliśmy do punktu do którego kiedyś dotarły gry wideo - niemal wszystkie dobre mechaniki zostały wymyślone, kolejne gry polegają na tym co kiedyś było nowatorskie(poruszam się postacią, skacze, z czyms walczę, coś zbieram) i teraz pozostaje trochę mieszać, doprawiać i ulepszac by znaleźć jak najlepsze połączenie. Nie liczyłbym na to że w kolejnych latach będzie pojawiać się znaczaca ilość nowatorskich rozwiązan.

[czeczot]

No spoko, ale to zabawne, że narzekasz na tytuły Galakty, a wymieniasz dwa tytuły Czachy, które są ultra niszowe, drogie i na pewno nie sprzedadzą się w takich ilościach, jak te zaproponowane przez Galaktę. Ja rozumiem, że coś może się nie podobać, ale pisanie takich zdań jest odrobinę nie poważne:

Co z tego że są to tytuły drogie i niszowe ? Ja obydwa kupiłem ze wszystkim co było (za wyjątkiem satorboxa - był po angielsku a i tak bym pewnie nie zdążył) Możesz mi wyjaśnić co jest nie poważne w tym zdaniu?

Zdajesz sobie sprawę, że jesteś w niszy? Ja osobiście dziwę się bardzo, że Czacha zdecydowała się wydanie BRW, bo to lifestile'owa gra dla gamerów. A tacy nie potrzebują wydania jej w języku polskim. Nie wróżę jej wielkiego sukcesu na naszym rynku.

Po pierwsze w niszy w Polsce czy jeśli chodzi o Ci o ogólny rynek gier łącznie z USA. Zdaje się że amerykanie nie za bardzo grają w gry "niemieckie". Po drugie co z tego że jestem w niszy. Po trzecie czacha zebrała na wydanie drugiej edycji BRW:R coś koło 700 000. To jest gigantyczny sukces, nie licząc wiedźmina najwieksza zebrana kwota na wspieraczce. Wróżenie po fakcie jest bez sensu szczególnie że jest mylne.

[czeczot]

Jakby gry ameri oferowały nowatorskie, zaawansowane mechaniki.. Dotarliśmy do punktu do którego kiedyś dotarły gry wideo - niemal wszystkie dobre mechaniki zostały wymyślone, kolejne gry polegają na tym co kiedyś było nowatorskie(poruszam się postacią, skacze, z czyms walczę, coś zbieram) i teraz pozostaje trochę mieszać, doprawiać i ulepszac by znaleźć jak najlepsze połączenie. Nie liczyłbym na to że w kolejnych latach będzie pojawiać się znaczaca ilość nowatorskich rozwiązan.

Niestety ale masz rację ale w ameri jest jeszcze miejsce na fabułę a tutaj pole kreacji jest o wiele szersze niż w mechanikach gier.
PS. Wiem ze 80-90% gier Ameri ma tą fabułę słabą ale zawsze jakąś

[Koziełło]

Jeżeli potwierdzi się solomon kane to jak dla mnie Czacha Portalem i Galantą wytrze podłogę.

To są tytuły które które mnie ciekawią, chcę w nie zagrać. Czytając zapowiedzi Galaktyka i portalu mam tylko skojarzenia typu: nudna, to już była, milionowa interpretacja tych samych mechanik w kolejnym euro , ile można grać w kooperację itd. Kompletnie żadna gra nie wzbudza we mnie zainteresowania typu MUSZĘ W TO ZAGRAĆ. Jak ktoś z oferty tych wydawnictw przyniesie to zagram, jak nie będę miał okazji to pod żadnym pozorem nic z ich oferty nie kupię.

[...]
Widzisz, dla mnie w tym roku, mimo zdecydowanie słabszych zapowiedzi w stosunku do roku ubiegłego to Portal pozamiatał konkurencję. Bo na jego liście są gry, które wzbudzają moje zainteresowanie, podczas, gdy zapowiedzi zarówno Czachy jak i Galakty mogłyby dla mnie nie istnieć, bo na radar nie trafiła ani jedna pozycja. Bo akurat ja preferuję kolejną zagadkę logiczną zmuszającą mój umysł do rozwiązania kolejnej łamigłówki (mimo, że jest to milionowa interpretacja tych samych mechanik w kolejnym euro) nad przeżywanie przygody, której po prostu w żaden sposób nie czuję. Więc byłbym ostrożniejszy z tym wycieraniem podłogi...

[manicminer]

najlepszych gier będzie Czacha.

A co takiego wydaje Czacha, że jest najlepsze?

Deep MAdness
Nova Aetas: Renaissance
Black Rose Wars
Solomon Kane
Skytear Horde
Twisted Fables,
plus jakieś niezapowiedzane jeszcze KS i własne produkcje.


Praktycznie wszystkie te tytuły znam i czekam, mają też super ceny, od Galakty to wieczna zima i Bestia (pewnie będzie cena z kosmosu) i tyle... reszta to gry z zapomnianej części bgg z kilkoma ocenami na krzyż.

[japanczyk]

Solomon Kane

Tego jeszcze nie zapowiedzieli, bo na razie sam Mythic nie wie jak to wydać w retailu - w zestawieniu z KSem na pewno bedzie ubogo
A pozostałe to de facto gry 3 wydawnictw - Mythic, Ludus Magnus i Diemension Games

Anyway, Czacha zrobiła sobie model wydawnictw które jest finansowane społecznosciowo, wiec moga sobie pozwolic na ekstrawagancje - Galakta inwestuje własny kapitał w nowe tytuły - ponosza wieksze ryzyko, wiec ceny tez są inne niz u Czacha Games

[czeczot]

Solomon Kane

Tego jeszcze nie zapowiedzieli, bo na razie sam Mythic nie wie jak to wydać w retailu - w zestawieniu z KSem na pewno bedzie ubogo
A pozostałe to de facto gry 3 wydawnictw - Mythic, Ludus Magnus i Diemension Games

Anyway, Czacha zrobiła sobie model wydawnictw które jest finansowane społecznosciowo, wiec moga sobie pozwolic na ekstrawagancje - Galakta inwestuje własny kapitał w nowe tytuły - ponosza wieksze ryzyko, wiec ceny tez są inne niz u Czacha Games

Przecież Galakta machina Arcana PL też „wydawała „ na KS.
A kto broni galakcie zmienić model wydawniczy dla kilku kolejnych tytułów?

[japanczyk]

Przecież Galakta machina Arcana PL też „wydawała „ na KS.
A kto broni galakcie zmienić model wydawniczy dla kilku kolejnych tytułów?

Nie rozumiesz tego modelu
Nie, Galakta nie wydawała na KS. Nikt Galakcie na KS nic nie płacił - Galakta inwestowała własny kapitał w tłumaczenie, w licencje itp.
Czacha podpiela sie pod KS'a i zabezpieczyła pieniądze na produkcje gry od wspierających nie korzystajac, lub korzystajac w bardzo ograniczonym zakresie ze swojego kapitału - tak robiła z Deep Madness, z Rallymanem, z Black Rose Wars.

[czeczot]

Nie rozumiesz tego modelu
Nie, Galakta nie wydawała na KS. Nikt Galakcie na KS nic nie płacił - Galakta inwestowała własny kapitał w tłumaczenie, w licencje itp.
Czacha podpiela sie pod KS'a i zabezpieczyła pieniądze na produkcje gry od wspierających nie korzystajac, lub korzystajac w bardzo ograniczonym zakresie ze swojego kapitału - tak robiła z Deep Madness, z Rallymanem, z Black Rose Wars.

Rozumiem ten biznes bardzo dobrze. Czacha na wydanie tej gry z własnego konta nie wydał ani złotówki, wszystko dostał z góry.

Tylko co za różnica? Co mnie interesuje jak dana gra jest wydawana. Ja chcę kupić fajna grę. Jak będzie bardzo fajna, z "darmowymim" dodatkami to zapłacę z góry 2 lata przed otrzymanie. Mi to nie przeszkadza. Sporo gier już tak kupiłem. Kto Galancie broni wydawać gry w ten sama sposób jak to robi Czacha? Wogóle nie kumam problemu. Ja kupuję gry bo mi się podobają a nie ze względu na model biznesowy. I daje się naciągnąć na KS jak mi się to "opłaca"

[trixon]

Nie rozumiesz tego modelu
Nie, Galakta nie wydawała na KS. Nikt Galakcie na KS nic nie płacił - Galakta inwestowała własny kapitał w tłumaczenie, w licencje itp.
Czacha podpiela sie pod KS'a i zabezpieczyła pieniądze na produkcje gry od wspierających nie korzystajac, lub korzystajac w bardzo ograniczonym zakresie ze swojego kapitału - tak robiła z Deep Madness, z Rallymanem, z Black Rose Wars.

Rozumiem ten biznes bardzo dobrze. Czacha na wydanie tej gry z własnego konta nie wydał ani złotówki, wszystko dostał z góry.

Tylko co za różnica? Co mnie interesuje jak dana gra jest wydawana. Ja chcę kupić fajna grę. Jak będzie bardzo fajna, z "darmowymim" dodatkami to zapłacę z góry 2 lata przed otrzymanie. Mi to nie przeszkadza. Sporo gier już tak kupiłem. Kto Galancie broni wydawać gry w ten sama sposób jak to robi Czacha? Wogóle nie kumam problemu. Ja kupuję gry bo mi się podobają a nie ze względu na model biznesowy. I daje się naciągnąć na KS jak mi się to "opłaca"

Twoje podejście może wynikać z faktu, że nigdy się nie przejechałeś na tym modelu. Jest wiele ryzyk związanych z takim modelem sprzedaży:
-słaba jakość wykonania
-błędy, które wydawca zignoruje
-bankructwo/zamknięcie wydawcy
-brak informacji o popularności gry i pewności kontynuacji lini wydawniczej

W przypadku zakupu bezpośredniego, w momencie gdy gra jest już dostępna w sprzedaży to wydawca ponosi ryzyko. Ty masz możliwość zdecydowania jak masz już pełen komplet informacji. Więc jeżeli coś zostanie spaprane po drodze to możesz sobie darować. Ale żeby tylko nie pisać o minusach, to są i plusy:
+zazwyczaj atrakcykna cena
+często ekskluzywna zawartość

[Mr_Fisq]

Ja przyzna, że moje KS'y docierają do mnie w momencie, w którym już nie jestem zainteresowany grą i dość szybko lądują w wątku sprzedażowym. Ja coraz bardziej skłaniam się do modelu bliższego Galakcie, ew. zbieraczki z krótkim horyzontem czasowym...

[AntBehindLeaf]

ew. zbieraczki z krótkim horyzontem czasowym...

Nie ma takich

[czeczot]

Twoje podejście może wynikać z faktu, że nigdy się nie przejechałeś na tym modelu. Jest wiele ryzyk związanych z takim modelem sprzedaży:
-słaba jakość wykonania
-błędy, które wydawca zignoruje
-bankructwo/zamknięcie wydawcy
-brak informacji o popularności gry i pewności kontynuacji lini wydawniczej

W przypadku zakupu bezpośredniego, w momencie gdy gra jest już dostępna w sprzedaży to wydawca ponosi ryzyko. Ty masz możliwość zdecydowania jak masz już pełen komplet informacji. Więc jeżeli coś zostanie spaprane po drodze to możesz sobie darować. Ale żeby tylko nie pisać o minusach, to są i plusy:
+zazwyczaj atrakcykna cena
+często ekskluzywna zawartość

-słaba jakość wykonania To tak samo dotyczy wersji sklepowej. Zresztą czy ostatnio przy jakiejś grze nie było afery że wersja sklepowa była słabiej wykonana niż KS? Ja też wolę dostać lepiej wydaną grę i zapłacić więcej ale rozumiem że dla kogoś może stanowić różnicę czy gra kosztuje 190 czy 250.
Zresztą … w 90% gier przestaje grać na długo zanim zaczną sie niszczyć. Wiec dla mnie afery ze względu na jakość wykonania często są śmieszne.
-błędy, które wydawca zignoruje - to samo dotyczy wersji sklepowej,
-brak informacji o popularności gry i pewności kontynuacji lini wydawniczej - To dotyczy wersji sklepowej a nie KS. Na KS masz od razu całą grę ze wszystkimi dodatkami. Komplet. Wersja sklepowa nie gwarantuje wydania wszystkich dodatków jak sie okarze gra mało popularna.

Jedyne ryzyko to bankructwo ale to się bardzo rzadko zdarza szczególnie wydawcą które już jakiś czas funkcjonują na rynku.

Większość twoich argumentów dotyczy również wersji sklepowej a niektóre (brak kontynuacji) tylko wersji sklepowej.

[czeczot]

ew. zbieraczki z krótkim horyzontem czasowym...

Nie ma takich

Portal i Galakta teraz zapowiedziały gry z których część się ukarze w grudni a część za ponad rok bo coś się opóźni. Wiec jaka jest różnica w czasie oczekiwania na black rose wars które miało „wspieraczkę” w maju 2021 a dotrze w marcu 2022 czyli po około 10-11 miesiącach.
U czacha trzeba było zapłacić z góry ale dostałem za to niższą cenę i dodatkowa zawartość. Coś za coś. Czas oczekiwania podobny

[japanczyk]

Taka, że Portal i Galakta zapowiedziały te gry, ale ich nie sprzedają

A Czacha wsparła projekty dla nich rentowne, ale od bankructwa de facto moze dzielić ich jeden niedostarczony projekt

Anyway, ja jestem za tym, żeby z retailu nie robić wspieraczki

[mineralen]

Jakby wszystkie wydawnictwa przesiadły się na ksy to by oznaczało śmierć tej branży.

Niech Czacha sobie siedzi w ksach, to może być odpowiednie dla takiego mikrowydawnictwa, ale duże wydawnictwa najlepiej by było gdyby korzystały ze wspieraczek tylko okazjonalnie.

[rastula]

zgadzam się - idea KS jest szczytna (finansowanie innowacyjnych projektów)...ale tak jak działa teraz (pożyczanie kasy wydawcom) to jest rynkowa patologia...

[trixon]

Spoiler:

Twoje podejście może wynikać z faktu, że nigdy się nie przejechałeś na tym modelu. Jest wiele ryzyk związanych z takim modelem sprzedaży:
-słaba jakość wykonania
-błędy, które wydawca zignoruje
-bankructwo/zamknięcie wydawcy
-brak informacji o popularności gry i pewności kontynuacji lini wydawniczej

W przypadku zakupu bezpośredniego, w momencie gdy gra jest już dostępna w sprzedaży to wydawca ponosi ryzyko. Ty masz możliwość zdecydowania jak masz już pełen komplet informacji. Więc jeżeli coś zostanie spaprane po drodze to możesz sobie darować. Ale żeby tylko nie pisać o minusach, to są i plusy:
+zazwyczaj atrakcykna cena
+często ekskluzywna zawartość

-słaba jakość wykonania To tak samo dotyczy wersji sklepowej. Zresztą czy ostatnio przy jakiejś grze nie było afery że wersja sklepowa była słabiej wykonana niż KS? Ja też wolę dostać lepiej wydaną grę i zapłacić więcej ale rozumiem że dla kogoś może stanowić różnicę czy gra kosztuje 190 czy 250.
Zresztą … w 90% gier przestaje grać na długo zanim zaczną sie niszczyć. Wiec dla mnie afery ze względu na jakość wykonania często są śmieszne.
-błędy, które wydawca zignoruje - to samo dotyczy wersji sklepowej,
-brak informacji o popularności gry i pewności kontynuacji lini wydawniczej - To dotyczy wersji sklepowej a nie KS. Na KS masz od razu całą grę ze wszystkimi dodatkami. Komplet. Wersja sklepowa nie gwarantuje wydania wszystkich dodatków jak sie okarze gra mało popularna.

Jedyne ryzyko to bankructwo ale to się bardzo rzadko zdarza szczególnie wydawcą które już jakiś czas funkcjonują na rynku.

Większość twoich argumentów dotyczy również wersji sklepowej a niektóre (brak kontynuacji) tylko wersji sklepowej.

Zgadzam się w większości z tym co piszesz, jednak nie do końca o to mi chodzi. W przypadku wspieraczki to Ty ponosisz to ryzyko, a nie wydawca, bo już zapłaciłeś. W przypadku wersji sklepowej możesz poczekać i zrezygnować z zakupu na bazie opinii i recenzji w sieci jeżeli jakość gry nie będzie dla Ciebie zadowalająca. Tak samo już po wydaniu gry widać jaką popularnością cieszy się dana gra i na tej podstawie z większą dokładnością można oszacować prawdopodobieństwo wydania dodatków. Dla przykładu FCM: przed premierą była to dość spora niewiadoma i wiele osób sądziło, że większość graczy się odbije. Teraz z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że Ketchup noże zostać wydany.

Nie jestem zwolennikiem konkretnego modelu, bo korzystam z obu. Pokazuję tylko, że każdy z nich ma zarówno plusy jak i minusy.

[czeczot]

Taka, że Portal i Galakta zapowiedziały te gry, ale ich nie sprzedają

A Czacha wsparła projekty dla nich rentowne, ale od bankructwa de facto moze dzielić ich jeden niedostarczony projekt

Anyway, ja jestem za tym, żeby z retailu nie robić wspieraczki

Problem polega na tym że wszyscy wydawcy  swoją ofertę jak nie w całości to w większości kierują do tego samego klienta: średnie euro albo kooperacja ewentualnie karcianka. Oczywiście u części są trochę inne tytuły ale to bardzo mała część.
Portal, Galakta, Rebel, Lucrum, Lacerta, Lucky Duck Games

A ja jestem za tym żeby w Polsce wychodziły gry inne niż wydają w/w wydawnictwa. A jedyny wydawcą który to robi jest Czacha i mam kompletnie w bez wulgaryzmów prosze jak mi oni to chcę sprzedać. Mi się ich oferta podoba i chcę mieć te gry. Szczególnie że nie ma innego wyboru więc po co marudzić.

I tak dla ścisłości to oni robią przedsprzedaż a nie wspieraczkę
Twisted Fables zostanie dostarczone w ciagu 3 miesięcy a z tego co pamietam to Portal też startował z niektórymi swoimi dużymi tytułami w przedsprzedaży na 2-3 miesiące do przodu.

[japanczyk]

Problem polega na tym że wszyscy wydawcy  swoją ofertę jak nie w całości to w większości kierują do tego samego klienta: średnie euro albo kooperacja ewentualnie karcianka. Oczywiście u części są trochę inne tytuły ale to bardzo mała część.
Portal, Galakta, Rebel, Lucrum, Lacerta, Lucky Duck Games

A ja jestem za tym żeby w Polsce wychodziły gry inne niż wydają w/w wydawnictwa. A jedyny wydawcą który to robi jest Czacha i mam kompletnie w bez wulgaryzmów prosze jak mi oni to chcę sprzedać. Mi się ich oferta podoba i chcę mieć te gry. Szczególnie że nie ma innego wyboru więc po co marudzić.

1. Czym się różni oferta Czachy od innych wydawnictw? Deep Madness to Zombicide na sterydach, Twisted Fabels to po prostu kolejna karcianka, wydana tylko i wylacznie dlatego, ze jest od tego samego wydawcy co Deep Madness, plus ma swietna oferte cenowa. Strogonov, Paris od Game Brewer - kolejne euro, BRW? To jedyny DUŻY, raczej nieretailowy tytuł, szczególnie, ze jakims cudem Czacha wydaje wersje KSowa. Rallyman? Skytear? Co jest takiego wyjatkowego w ich ofercie, bo ja nie widze NIC co by ich wyróżniało, poza modelem finansowania.
2. To, że kupe nazwiesz Ferrero Roche to nie znaczy, że tym będzie. Ich przedpsrzedaż jest podpięta pod kampanie społecznościowe i poza nazwą nie różni się niczym od wspieraczki poza zapewnieniem, że gra niezaleznie od ilosci zakupionych egzemplarzy bedzie wydana. A jak by było w rzeczywistosci, gdzie nie sprzedadza wystarczajaco? O tym jeszcze bedziemy musieli sie przekonac.

Mam poczucie, ze jestes lekko zaslepiony oferta konkurencyjnego wydawnictwa, bo TY CHESZ MIEC TE TYTUŁY.