18xx na początek

[Galatolol]

W klasycznym stylu o prostych zasadach:
- 18Chesapeake
- 1836jr - będzie nowe wydanie
- 1889 - potrafi się "zaciąć" (nie wszystkie rdzewiejące pociągi zardzewieją)
- 1888 Lonny'ego - powinien być niedługo kickstarter; klon 18Chesapeake
- 1830 - najdłuższe z tej grupy, ale i największy klasyk

Bardziej "Run good companies (RGC)" (dbaj o swoją firmę):
- 1846

(Podobno) działające na 2 osoby:
- 1846
- 18CZ - stosunkowo złożone zasady
- 1860 - większość reguł wyraźnie inna niż w innych 18xx

Gry drugiego kroku (zasady jak te z pierwszej grupy plus coś):
- 1848
- 18MEX
- 1882

Inne gry drugiego kroku:
- 1849

[Koziełło]

Do gier drugiego kroku można chyba dodać 1882

[Xenir]

Dorzuciłbym 1849, bardziej jako drugi krok (chociaż ja od tego zaczynałem )

[siepu]

Petycja o zmianę punktu '(Podobno) działające na 2 osoby:' na '(Podobno) działające na 2 osoby ale po co'.

[Abizaas]

Ja np mam problem znalezc chętnych na 18xx a jako ze wiem jak dobre sa to gry, to tez szukałem pierwszego 18xx pod dwie osoby. Wybór padł na Shikoku jako krótszego klona 1830 z odświeżona grafika (wersja ks) no i czekamy.

[Otorek]

To dobra gra na początek, sam zamówiłem to na KS-ie, ale na 2 osoby? Próbowałem grać tłumacząc zasady do 18Chessie, który ma bardzo podobne zasady i mogę powiedzieć, że 18xx na 2 osoby dla mnie nie mają sensu.

[j_g]

Na jutubie Dżentelmeni przy stole - Przegląd gier z serii 18xx na początek

[Elros.]

Cześć, zastanawiam się nad dwiema grami 1882 i 1849.

Którą byście polecili bardziej?
Więcej pozytywnych opinii słyszałem o 82. Natomiast 49 to wyspa Sycylia, do której mam ogromny sentyment.

[Galatolol]

Jeśli macie 1848 i 1830, 1849 będzie lepszym uzupełnieniem kolekcji, bo się bardziej różni od nich niż 1882.

[Ardel12]

Nigdy nie grałem w żadne 18XX. Mam grupę 4-5 ludków, która spokojnie radzi sobie ze Splotterem i ciężkimi euro(Lacerda, Pfisner itd.). Gramy spokojnie 2-3h partie, ale nie chciałbym przeginać ponad to. Lubimy wredne gry i interakcja jest dla nas na plus. Psucie planów w FCM czy TGZ nam nie przeszkadza. Zainteresowały mnie dwa poniższe.

W klasycznym stylu o prostych zasadach:
- 18Chesapeake
- 1830 - najdłuższe z tej grupy, ale i największy klasyk

Mógłby ktoś przybliżyć jakimi cechami się różnią? Czy na 4 graczy dobrze działają czy może lepiej poszperać za innymi tytułami?

Gdzie to w ogóle kupić? Jak 1830 widzę w sklepach, tak 18Chesapeake jest nie do dostania.

Z chęcią bym dał więcej informacji co do wymagań, ale totalnie nie wiem czego mam się po 18XX spodziewać xD coś tam pooglądałem i poczytałem, ale akcje, giełdy i budowa linii mi się jeszcze w całość nie poukładały.

[Elros.]

Moim zdaniem powinno się zaczynać od 1830. To jest absolutna baza całego systemu, esencja. Do tego gra wybitna.
Pierwsza rozgrywka będzie po omacku, ale z każdą kolejną będziecie odkrywać nowe rzeczy i niuanse.

Po Czokapika nawet bym się nie schylał. Kosztuje 500 zł i jest okrojoną i ugrzecznioną wersją 1830, może i fajna na start, ale gdyby kosztowała 150 zł.

My gramy głównie na 4 i działa dobrze.

[Bruno]

Nie chcę wychodzić przed szereg, bo na forum są inni, dużo lepsi znawcy tematu 18xx, ale w kilka tych tytułów miałem okazję zagrać i kluczowa - z punktu widzenia nowych graczy - wydaje mi się ta informacja, którą przekazałeś:

Gramy spokojnie 2-3h partie, ale nie chciałbym przeginać ponad to.

Rozgrywka w większość z "osiemnastek" w nowej ekipie łatwo może się przeciągnąć na grubo ponad 3h. Jeśli więc czas jest dla Was istotnym czynnikiem, to proponowałbym zacząć od tytułu, w którym jest z góry ustalona liczba rund, np. 18MS.

Ale tak naprawdę w grę wchodzi dużo więcej czynników, jeśli idzie o wybór konkretnego tytułu, bo wiele z tych gier potrafi się od siebie znacząco różnić (oczywiście poznanie klasycznych zasad, np. z 1830, znacząco ułatwia przyswajanie reguł kolejnych tytułów).

Upraszczając, można podzielić te gry na tzw. operacyjniaki i na gry bardziej giełdowe (choć niektórzy się na taki podział zżymają, ale potraktujmy go czysto technicznie, jako punkty skrajne na skali zróżnicowania). Te pierwsze mogą nieco bardziej przypominać klasyczne euro - prowadzisz przedsiębiorstwo kolejowe, które ma się rozwijać i przynosić dochód. Trzon gry ma miejsce na planszy - rozbudowa intratnych połączeń, blokowanie przejazdów konkurencji itp. Aspekt giełdowy jest w tych grach zwykle nieco uproszczony. Natomiast gry "giełdowe" (i to jest główny nurt wśród 18xx) największy nacisk kładą na możliwość robienia machlojek na giełdzie, stąd jej mechanika jest zwykle rozbudowana, abyś mógł np. wcisnąć nieświadomemu udziałowcowi jedną z twoich spółek, tyle że uprzednio ogołoconą przez ciebie z kasy i z pociągów... Tak, żeby on - już z własnej, prywatnej kasy (czyli płacąc "punktami zwycięstwa") - musiał ją zaopatrzyć w nowy, i zwykle drogi!, pociąg. Tego rodzaju numery to sól klasycznych gier typu 18xx. Niestety oznacza to też, że - o ile szybko ktoś nie zostanie puszczony w skarpetkach (co automatycznie oznacza koniec gry) - w mniej doświadczonym składzie mogą się one ciągnąć niemiłosiernie.

Kwestia dostępności tych gier w Polsce to osobny temat. Wybrane tytuły są dostępne w kilku sklepach, ale większość trzeba zamawiać z zagranicy. Chyba w Planszostrefie można wziąć w przedsprzedaży Shikoku 1889, przez wielu polecane na start. Z drugiej strony kilka klasycznych tytułów jest legalnie do ściągnięcia w wersji PnP z BGG (m.in. stara wersja 1889), można więc niewielkim kosztem sprawdzić, czy taka gra Wam pasuje.
Być może warto też rozważyć partyjkę online z bardziej zaawansowanymi w temacie kolegami z forum (np. piton), którzy do takich rozgrywek kilkukrotnie zapraszali, aby szerzyć kult 18xx... i uczyć młodych na ich własnych (tej właśnie młodzieży) błędach

Aha, sporo informacji znajdziesz też w wątku na forum! (zarówno polecanki, opisy wrażeń, jak i informacje o planowanych zamówieniach zbiorowych na niektóre tytuły).

[Ardel12]

Rozgrywka w większość z "osiemnastek" w nowej ekipie łatwo może się przeciągnąć na grubo ponad 3h.

Pytanie jak szybko grupa lvl do poziomu, że rozgrywka spada do 3h? Można spaść poniżej 3h?

gry bardziej giełdowe

Bardziej mnie nęci giełdówka. Operacyjne brzmią jak typowe suchary, a tego mamy sporo.

Shikoku 1889

- 1889 - potrafi się "zaciąć" (nie wszystkie rdzewiejące pociągi zardzewieją)

Nowa wersja też będzie na to podatna?

Aha, sporo informacji znajdziesz też w wątku na forum! (zarówno polecanki, opisy wrażeń, jak i informacje o planowanych zamówieniach zbiorowych na niektóre tytuły).

Przeglądalem, ale opisy na razie są dla mnie abstrakcyjne. Liczba tytułów mnie przytłacza. Różnice wydają niejasne.

[Bruno]

Rozgrywka w większość z "osiemnastek" w nowej ekipie łatwo może się przeciągnąć na grubo ponad 3h.

Pytanie jak szybko grupa lvl do poziomu, że rozgrywka spada do 3h? Można spaść poniżej 3h?

Podstawowe ogranie powinno przyjść stosunkowo szybko, a tak naprawdę dużo zależy od sprawności ekipy (czyli jej ogólnej szybkości podejmowania decyzji) i doboru tytułu, bo są krótsze i dłuższe. W tych krótszych podobno możliwe jest zejście poniżej 3h (i nie mówię tu o grach z określoną liczbą rund, tylko o tych "otwartych").
Trochę z innej beczki: warto też, żeby ktoś z Was poznał możliwe triki gier giełdowych i przedstawił je kolegom, bo bez tego rozgrywka może się Wam wydać nudna.

gry bardziej giełdowe

Bardziej mnie nęci giełdówka. Operacyjne brzmią jak typowe suchary, a tego mamy sporo.

Grałem w 1846 (operacyjniak), w którym jak najbardziej możesz brzydko oddziaływać na konkurencję (blokowanie tras, obniżanie wartości akcji), ale oczywiście co kto lubi i w giełdówkach tych trików jest dużo więcej.

Shikoku 1889

- 1889 - potrafi się "zaciąć" (nie wszystkie rdzewiejące pociągi zardzewieją)

Nowa wersja też będzie na to podatna?

Z tego co wiem, to też. Zresztą to zjawisko może też wystąpić w innych tytułach, zależnie od ogrania i temperamentu graczy. Bodajże w Chesapeake rozwiązano ten problem poprzez mechanikę "eksportu" pociągów.

Aha, sporo informacji znajdziesz też w wątku na forum! (zarówno polecanki, opisy wrażeń, jak i informacje o planowanych zamówieniach zbiorowych na niektóre tytuły).

Przeglądalem, ale opisy na razie są dla mnie abstrakcyjne. Liczba tytułów mnie przytłacza. Różnice wydają niejasne.

W takim razie słuchaj Dżentelmenów przy stole na jutubie!

[Ardel12]

W takim razie słuchaj Dżentelmenów przy stole na jutubie!

Odpaliłem ten 3h filmik i kto tyle jest w stanie o pociągach i akcjach słuchać...Znalazłem za to materiały Ambie z DT w kampanii 1889 i ona świetnie tłumaczy. 1889 wygląda na najbardziej sensowną dla mojej grupy. Jest krótsza. da się zamknąć w 3h. Dobrze działa w 3-4os(a najczęściej w takim gronie pykam) i ma nowe wydanie, które nie wygląda źle(szkoda, że przyjdzie poczekać mi do końca roku). Na drugim miejscu rozważam 18Chesapeake i 3 zostawiłem dla 1830.

[Bruno]

Tak, 1889 to podobno "krótszy" tytuł.
Warto też zaglądać od czasu do czasu tutaj:
https://www.railsonboards.com/
- sporo opisów różnych osiemnastek,
- informacje o aktualnych kampaniach, planach wydawniczych,
- sklepik z bardzo fajnymi gadżetami do 18xx.

[Otorek]

KS 1889 jest mocno opóźniony, więc nie wiem czy koniec tego roku jest osiągalny...

[Koziełło]

Pytanie jak szybko grupa lvl do poziomu, że rozgrywka spada do 3h? Można spaść poniżej 3h?

3 godziny to naprawdę bardzo szybko na 18xx i niewiele jest tytułów, które na stole zejdą poniżej tej granicy (przy założeniu, że nie ma bankruta i gramy do końca). Nieco przyspiesza sprawę policzenie 1-2 ostatnich rund na kartce / w Excelu, przyjmując stałe dochody z przejazdów, ale na początku na zejście poniżej 3 godzin bym nie liczył.

[skadam]

Czy gry 18xx (konkretnie 1830) są niezależne językowo?

[Galatolol]

Czy gry 18xx (konkretnie 1830) są niezależne językowo?

Tak, nie licząc zdolności firm prywatnych (ale to jest na dobrą sprawę częścią instrukcji).

[Galatolol]

Chciałbym kupić jedną z poniższych gier (wybrałem tu oczywiście tylko te, które można na dzień dzisiejszy gdzieś dostać) i teraz pytanie do bardziej obcykanych - czy to co wybrałem ma wgl sens w kolekcji początkującego i co z doświadczenia byście mogli polecić, a co odradzić?
Zastanawiam się nad (kolejność nieprzypadkowa):
- 1849
- 1846
- 1862
- 1882
- 1822
Nie wymieniłem tu specjalnie 1830, bo to wjedzie do kolekcji na pewno

Podpowiadajka preferencji - z gier, w które zagrałem na konwencie i najbardziej mi się spodobały (kolejność nieprzypadkowa):
- 1830
- 18CO
- 1850
- 1836JR

Stawiałbym na 1849. Nie za skomplikowane i nie za długie, działa na 3 i pasuje mi do podanych preferencji.

[Ardel12]

No i finalnie kupiłem 1830, a kierowałem się finalnie...kasą. Dorwałem za mniej niż 150zł nówkę

Teraz pytanie, może nie do tego wątku, ale może mnie ktoś przekieruje, czy ktoś we Wro uczy 18XX? Z tego co słyszałem to znacząco lepiej tak wychodzi nauka tej serii.

[mckil]

No i finalnie kupiłem 1830, a kierowałem się finalnie...kasą. Dorwałem za mniej niż 150zł nówkę

Teraz pytanie, może nie do tego wątku, ale może mnie ktoś przekieruje, czy ktoś we Wro uczy 18XX? Z tego co słyszałem to znacząco lepiej tak wychodzi nauka tej serii.

Można wiedzieć gdzie takie ceny mają ???

[Ardel12]

No i finalnie kupiłem 1830, a kierowałem się finalnie...kasą. Dorwałem za mniej niż 150zł nówkę

Teraz pytanie, może nie do tego wątku, ale może mnie ktoś przekieruje, czy ktoś we Wro uczy 18XX? Z tego co słyszałem to znacząco lepiej tak wychodzi nauka tej serii.

Można wiedzieć gdzie takie ceny mają ???

Zamówienie z https://www.spiele-offensive.de/index.php?cmd=start i ich promka z okazji Essen Udało mi się załapać, ale wymagało to sprawdzania strony co 2-3h przez te kilka dni.

[Mankoslaw]

No i finalnie kupiłem 1830, a kierowałem się finalnie...kasą. Dorwałem za mniej niż 150zł nówkę

Teraz pytanie, może nie do tego wątku, ale może mnie ktoś przekieruje, czy ktoś we Wro uczy 18XX? Z tego co słyszałem to znacząco lepiej tak wychodzi nauka tej serii.

na pewno znajdą się gracze w tym niejaki Igor ... Igor ujawnij się koledze