BOLLO pisze: ↑04 maja 2021, 11:45
Po kodzie EAN wydawca powinien wiedzieć czy dany druk posiada wady o których wie.
Tak i powinien udzielić informacji o błędach w druku.
BOLLO pisze: ↑04 maja 2021, 11:45
I tu nasuwa się pytanie czy wydawca ma obowiązek "naprawić" wadliwe egzemplarze jeżeli nie posiadam dowodu zakupu a produkt jest ich i nie ważne gdzie został zakupiony?
Nie, pisałem o tym już wyżej.
BOLLO pisze: ↑04 maja 2021, 11:45
Ja to rozumiem ale co w wypadku kiedy nie chcę rozfoliowywać na tę chwile gier? Czy mogę prosić wydawcę o uzupełnienie braków za 2-3-5lat?
Prosić możesz. Reszta odbędzie się tak, jak to opisałem wyżej.
BOLLO pisze: ↑04 maja 2021, 11:45
Czy jednak każda gra która przychodzi to do mnie MUSI być sprawdzona?
Nie musi być, o ile przeżyjesz po paru latach bez brakującej kostki, czy meepla. Jeżeli chcesz mieć spokój, to lepiej sprawdzić przed wyprzedażą gry ze sklepów.
BOLLO pisze: ↑04 maja 2021, 11:45
Nie w każdą zagram i chciałbym ją sprzedać w folii, lub zagram ale za 2lata i co wtedy?
Sprzedajesz w folii i masz temat gdzieś. Liczysz na to, że przy ewentualnych brakach w pudełku po rozpakowaniu kupujący nie powoła się na rękojmię względem Ciebie. Tak, przy sprzedawaniu rzeczy używanych także obowiązuje rękojmia. Jeżeli klient dostał niepełnowartościowy produkt i nie został o tym poinformowany, to może mieć roszczenia względem Ciebie, a do Ciebie będzie należało doprowadzenie gry do odpowiedniego stanu.
BOLLO pisze: ↑04 maja 2021, 11:45
Hmmm zaskakujące w jaki sposób miałbym udowodnić że w danej grze czegoś brakowało.

Jedyny sensowny sposób jaki przychodzi mi do głowy to robienie z opcja nagrywania unboxingu każdej zakupionej gry. Wtedy mam niezbity dowód że odfoliowuje i przeliczam komponenty na "żywo"
Tako rzecze prawo, a na szczęście w naszej branży wydawnictwa mają stosunek prokliencki i, tak jak pisałem, często w ogóle nie zwracają uwagi na czas, który upłynął od zakupu produktu.
BOLLO pisze: ↑04 maja 2021, 11:45
Czyli ewentuale braki gier Portala zakupionych np w DragonEye powinienem zgłaszać do Dragoeye tak?
Tak jest. To oni mają umowę z Portalem, a nie Ty.
BOLLO pisze: ↑04 maja 2021, 11:45
Czy dowodem zakupu nie może być przelew za ofertę OLX/Allegro?
Jeżeli kupujesz od sklepu/wydawnictwa poprzez Olx, to jak najbardziej.

Chodzi o dowód zakupu na "rynku pierwotnym". Nie musi być to paragon, może być przelew. Ma to być dokument pomagający ustalić, że do transakcji doszło, jaki był podmiot sprzedający, kiedy do niej doszło i jaka była kwota.
psia.kostka pisze: ↑04 maja 2021, 11:52
Bart Henry pisze: ↑04 maja 2021, 11:32
Po pierwsze, udzielenie informacji o błędach w druku nie powinno w żaden sposób być uzależnione od posiadania dowodu zakupu.
To prawda, ale tez wydawca nie jest zobowiazany opowiadac co im sie nie udalo w jakim pudelku. Jesli masz wade, to uruchamiasz procedure reklamacji i mozemy reagowac.
Wysylanie listy "f*ck up'ow" byloby marketinkowym strzalem w stope. Tak samo uczen nie przyznaje sie, ze nic nie umie, do momentu az go nie postawia pod tablica
Oczywiście, nie ma takiego obowiązku. Jednak udzielanie takich informacji w zależności od posiadania dowodu zakupu jest przynajmniej kontrowersyjne i mam wrażenie, że ktoś z Portalu źle zrozumiał intencje BOLLO.
