Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1685
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 882 times

Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: XLR8 »

Mieliśmy ją zaraz po premierze, jednak trafiła pod młotek w czasie przeprowadzki. Niestety po paru partiach metagra zmieniła się u nas o 180 stopni i zamiast szybko teraformować, gra się niebotycznie przeciągała, bo każdy tylko robił PZ. Jednak nie mieliśmy czasu jej dalej testować, gotówka była potrzebna, a niesmak pozostał do dzisiaj.
Myślałem ostatnio czy by jej nie dać drugiej szansy, ale kilkoro znajomych w grupie ją ograli niedawno i stwierdzili, że to średniak i do tego ma kilka strasznie niezbalansowanych kart. Jednak co do ich opinii to wiem, że potrafią bardzo szybko wyciągać błędne wnioski ;)

Więc oto moje pytania:
1. Czy jest kilka faktycznie bardzo OP kart?
2. Czy nasza metagra była błędna i jednak grę powinno się szybko zamykać ścigając się o cele i gracze, którzy się ślamazarzą raczej przegrają?
3. Czy jest na tyle dobra żeby móc konkurować ze sztosami jak Brass czy Podwodne Miasta?
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: Abizaas »

3. Nie, jest to pasjans bez interakcji z irytująca losowoscia. Tak doświadczona osoba jak Ty zanudzi sie po paru rozgrywkach. Do brassa nie ma podejścia.

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Awatar użytkownika
NestorZolo
Posty: 333
Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 507 times
Been thanked: 123 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: NestorZolo »

U nas Podwodne Miasta odpadły za zbyt małą interakcję. Terraformacja z kolei tak się rozrastała, bo kumpel dokupił wszystko plus dwa fanowskie, że rozgrywka jest za długa, a setup to masakra. Jeśli koniecznie musicie sprawdzić jeszcze raz, to samą podstawkę, ewentualnie inną mapkę. Nawet bez ery korporacyjnej, która jest w pudełku z podstawką. Najbardziej emocjonujące jak dla mnie fundowanie nagród i wyścig po te nagrody. Ale znając wasze wymagania będzie to za mało. Elegancji Brassa to tam nie uświadczycie.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
mineralen
Posty: 978
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 576 times
Been thanked: 647 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: mineralen »

Nawet jakby były OP karty to przecież żaden problem, tam tych kart są setki, więc jak zostawisz kilka w pudełku to nic się nie stanie. Ja jak grałem z moją partnerką to zawsze odrzucaliśmy karty z take that. Co do 2 to teoretycznie powinno być tak, że powinno się kontrować przeciąganie rozgrywki przez szybką Terraformację.

Inna kwestia, że jak wam niesmak pozostał to po co drugi raz wchodzić w to samo? Prawdopodobnie zdania nie zmienicie. Jest dużo innych dobrych gier, których pewnie jeszcze nie próbowaliście.
kuba32
Posty: 328
Rejestracja: 23 sie 2021, 17:01
Has thanked: 219 times
Been thanked: 192 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: kuba32 »

3. Oczywiście, że tak - TM to card driven game, gdzie wspomnianie przez ciebie Underwater Cities, czy Brass to gry nastawione na zupełnie coś innego, pod względem ciężkości TM jest u mnie sporo niżej niż te dwa tytuły, pod względem fun'u - co kto lubi, jak lubisz karty, to warto sprawdzić, szczególnie, że grę można dostać za ~100PLN. Oczywiście, że ma niezbalansowane karty, jeżeli zależy Ci na zbalansowaniu to wybierz grę, gdzie czynnik losowy jest minimalny, raczej nie będzie to gra z dociągiem kart z talii X kart, gdzie X > 100. Jest niezbalansowana jak życie - Ty urodziłeś się w Polsce, ktoś na Ukrainie, a ktoś w Dubaju...
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2023
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1503 times
Been thanked: 1151 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: Bruno »

XLR8 pisze: 14 mar 2022, 22:19 Więc oto moje pytania:
1. Czy jest kilka faktycznie bardzo OP kart?
2. Czy nasza metagra była błędna i jednak grę powinno się szybko zamykać ścigając się o cele i gracze, którzy się ślamazarzą raczej przegrają?
3. Czy jest na tyle dobra żeby móc konkurować ze sztosami jak Brass czy Podwodne Miasta?
1. Tak jak koledzy już pisali - nie ma co oczekiwać mitycznego balansu, gdy w grze jest 100+ kart. Jak komuś podejdą te, które umożliwiają zbieranie pudli i ich mikrobów, to - przy odpowiednio długiej grze - ciężko to przebić.
2. No właśnie - patrz wyżej. Jeśli jesteś graczem nastawionym 100% na rywalizację i własny wynik, to zawsze możesz cudzą strategię na rozbudowywanie silniczka punktowego kontrować szybkim parciem na terraformowanie. Dla mnie jednak (i pewnie dla wielu innych graczy) duża przyjemność z grania w TM to właśnie duża swoboda w montowaniu własnego silniczka, a nie wyścig, by jak najszybciej zakończyć grę. I pewnie z tych samych powodów Terraformacji nie lubią gracze zwani tu kompetetywnymi :wink:
3. Ranking BGG mówi jasno, że tak :mrgreen: Ale do Brassa nie ma jej co porównywać. Całkiem inny kaliber.

Czytając na forum, w co i dlaczego lubisz grać, obstawiam, że TM u Ciebie nie zatrybi.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4525
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1366 times
Been thanked: 874 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: Hardkor »

Miałem podobnie jak ty (tylko mi wystarczyło raptem parę partii podstawki i miałem dość). Wersja Ares o wiele lepiej się u nas odnalazła i polecam z nią spróbować.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1685
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 882 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: XLR8 »

mineralen pisze: 14 mar 2022, 23:39 Nawet jakby były OP karty to przecież żaden problem, tam tych kart są setki, więc jak zostawisz kilka w pudełku to nic się nie stanie. Ja jak grałem z moją partnerką to zawsze odrzucaliśmy karty z take that. Co do 2 to teoretycznie powinno być tak, że powinno się kontrować przeciąganie rozgrywki przez szybką Terraformację.

Inna kwestia, że jak wam niesmak pozostał to po co drugi raz wchodzić w to samo? Prawdopodobnie zdania nie zmienicie. Jest dużo innych dobrych gier, których pewnie jeszcze nie próbowaliście.
Ja bardzo często zmieniam zdanie ;)
Niestety moja ekipa jest jeszcze większymi marudami ode mnie i często sprzedaję gry, bo przy pierwszym kontakcie nie porwały ich. Oto krótka lista: Maracaibo, Barrage, root, Podwodne Miasta. Nie są to gry idealne,.ale wszystkie wady przez które je sprzedałem, teraz, po kilku partiach zostały zdecydowanie przyćmione przez zalety.

Niestety skończyły mi się pomysły na jakiekolwiek nowe gry, które mogłyby nam się spodobać. Zagraliśmy już chyba we wszystko.
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 384
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 59 times
Been thanked: 150 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: Niewodnik »

1. Jest kilka mocnych kart w talii, jest też kilka słabych, natomiast w trakcie rozgrywek nie ma korelacji 1:1 między wygraną a konkretnymi kartami. Bardzo mocno pomaga w tym aspekcie pełny draft, który minimalizuje losowość i pozwala dobierać strategię gry już na samym początku, jednocześnie dając lepszym graczom większe pole do pokazania swoich umiejętności.
2. Po Twoim opisie nie mogę jednoznacznie stwierdzić, bo jest to bardzo mocno zależne od kilku rzeczy, w tym od skilla graczy. Zasadniczo jeśli grają doświadczeni zawodnicy to w grach na 2 osoby zwycięża budowa silnika, natomiast im więcej osób, tym skuteczniejsza jest szybka terraformacja (bo gra jest krótsza, więc silniczek po prostu nie zdąży się rozkręcić i zwrócić). Oczywiście są odstępstwa od tej reguły i czasami rush w grze na dwie osoby będzie gwarantować wygraną.
3. Osobiście TM to moje Top1 (przed Agricolą i Terrą Mysticą). Oczywiście wraz z rosnącą ilością dodatków gra się wydłuża (szczególnie z Niepokojami) i jeśli nie lubisz przez 3 godziny siedzieć i realizować płynny plan, przy okazji podgryzając oponentów, to ta gra raczej Cię nie zachwyci. Jestem daleki od stwierdzenia, że to pasjans, choć faktycznie TM nie jest nastawiona na mocną interakcję, co nie zmienia faktu, że Draft, Kolonie, Niepokoje, czy late game na mapie wprowadzają całkiem złożoną siatkę zależności między naszymi zagraniami a tym co robi oponent. Dodatkowo początkowy wyścig po tytuły i końcowy maraton po nagrody również dodają pewnej interakcji między graczami (aczkolwiek pośredniej, bo tutaj jest wyścig kto szybciej, a potem kto więcej).

@EDIT
Spoiler:
Jestem kompetetywnym graczem i nie zgadzam się z tą opinią :)
prib4
Posty: 226
Rejestracja: 20 mar 2021, 21:12
Has thanked: 22 times
Been thanked: 103 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: prib4 »

1. Oczywiście, że są karty po prostu obiektywnie silniejsze jak i karty, które są obiektywnie słabsze. Ale to nie jest tak, że w każdej sytuacji karta X będzie OP a karta Y śmieciem (w samej podstawce jest 208 projektów) - oprócz tego co grasz tak samo ważne jest to, kiedy to grasz.
2. Dokładnie tak samo jak w punkcie 1 - nie ma mety w terraformacji. W zależności od ilości graczy, ich korporacji, ręki startowej, preludiów trzeba dostosowywać swoje strategie i plany.
3. Każdy kto zagrał chociaż kilka razy powie CI, że granie w terraformacjie jak w pasjansa zawsze skończy się ostatnim miejscem. Tytuły i nagrody to bardzo ważne źródło punktów i nie można ich zignorować a w 3-4 graczy walka o miejsce na Marsie jest bardzo zacięta.
Awatar użytkownika
NestorZolo
Posty: 333
Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 507 times
Been thanked: 123 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: NestorZolo »

XLR8 pisze: 15 mar 2022, 07:31
Niestety moja ekipa jest jeszcze większymi marudami ode mnie ...
Ciężko w to uwierzyć :P

Niestety skończyły mi się pomysły na jakiekolwiek nowe gry, które mogłyby nam się spodobać. Zagraliśmy już chyba we wszystko.
Wildcatters. Niszowa gra (na naszym forum wątek gry nie ma jednej pełnej strony), ciężko dostępna, wykonanie też nie jest top, ALE gierka jest mocno interakcyjna, podpinamy się pod akcje innych graczy. Czuć w niej inspirację Brassem. AP występuje, gra ma 3.93 na bgg, ale nie odczuwamy, bo w turach innych graczy często podejmujemy własne decyzje. Losowość jak w Brassie, czasem karta podejdzie i pasuje, czasem nie. Tyle że tu możemy za 4pz odnowić 8-kartowy rynek. Trzeba też wiedzieć, że kart każdego regionu jest sześć. Jeśli już są zagrane powiedzmy cztery (co jest jawną informacją), to szanse że wyjdzie jedna z dwóch pozostałych jest mniejsza. Próg wejścia wg.mnie wysoki, ale po przebrnięciu przez zasady i po 2-3 rozgrywkach już można śmigać. My gramy na egzemplarzu z wersji 2013 roku, jednak stosujemy zasady z wersji z 2017 (kumpel nawet dorobił 16 odpowiednich żetonów). Powiedzmy, że trochę łamane punktacją z 2013 roku, która jest nadrukowana na planszy i jest intuicyjnie. Skalowanie super. Grałem w każdym składzie 2-4 osoby. Występują takie pseudo boty, które wprowadzają należyte zamieszanie, a nie są upierdliwe w obsłudze. Jeśli nie graliście, to spróbujcie, jeśli graliście to dajcie drugą szansę :D gdybym teraz podejmował decyzję, to czaiłbym się na wersję z 2017 roku.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1685
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 882 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: XLR8 »

Spoiler:
Mam tę grę gdzieś z tyłu głowy ale gamplay HC ostudził mój entuzjazm.
Myślę jeszcze o powrocie Kłanow kalafonii ale po kilku partiach nie czuję chęci na więcej.
Awatar użytkownika
NestorZolo
Posty: 333
Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 507 times
Been thanked: 123 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: NestorZolo »

XLR8 pisze: 15 mar 2022, 10:42
Spoiler:
Mam tę grę gdzieś z tyłu głowy ale gamplay HC ostudził mój entuzjazm.
Myślę jeszcze o powrocie Kłanow kalafonii ale po kilku partiach nie czuję chęci na więcej.
Trzeba zagrać, gameplay hc nie oglądałem. Pisałeś, że graliście chyba we wszystko, to wildcatters jest w sam raz, z zastrzeżeniem , że dla ogranej ekipy, bo próg wejścia wysoki imo. Później tylko szlifowanie zasad, taktyk i czasu gry. No i interakcja. Tu nawet jak uda się coś zrobić na boku, to i tak na wspólnej planszy.

Klany Kaledonii. Na cztery osoby super, zagram zawsze. Na trzy tylko jak ktoś zaproponuje. Na dwie to pasjans. Chyba że oboje grają agresywnie, ale i tak nie ma tej presji, bo jest za luźno na planszy. No i też gierka raczej ciężko dostępna.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2023
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1503 times
Been thanked: 1151 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: Bruno »

XLR8 pisze: 15 mar 2022, 07:31 Niestety skończyły mi się pomysły na jakiekolwiek nowe gry, które mogłyby nam się spodobać. Zagraliśmy już chyba we wszystko.
Czas na osiemnastki.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
czorbok
Posty: 56
Rejestracja: 15 paź 2020, 18:04
Has thanked: 3 times
Been thanked: 12 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: czorbok »

XLR8 pisze: 14 mar 2022, 22:19 Więc oto moje pytania:
1. Czy jest kilka faktycznie bardzo OP kart?
2. Czy nasza metagra była błędna i jednak grę powinno się szybko zamykać ścigając się o cele i gracze, którzy się ślamazarzą raczej przegrają?
3. Czy jest na tyle dobra żeby móc konkurować ze sztosami jak Brass czy Podwodne Miasta?
Ad. 1. Są karty lepsze i gorsze, ale wszystkie są sytuacyjne. Nawet najlepsza karta dobrana w złym momencie może być bezwartościowa. Co innego się bierze na początku i na końcu gry. Więc losowość jest duża (niektórzy uważają to za zaletę). Jak było wspomniane draft znacząco zmniejsza losowość. 1 gracz nie weźmie wszystkiego co najlepsze.
Ad. 2. Raczej dobrze graliście. Nowi gracze cisną w terraformowanie, a doświadczeni budują silniczki. Ale trzeba dopasowywać się do innych, żeby zdąrzyć zrobić swoje.
Ad. 3. Jako fan terraformacji stwierdzam, że te gry nie mogą ze sobą konkurować, bo TM jest lepsze ;). Wbrew pozorom jest o wiele większa interakcja niż w Podwodnym Mieście i bardzo duża różnorodność rozgrywek względem Brassa, który wydaje mi się dosyć schematyczny. W TM każda gra wygląda inaczej (zależnie od kart które wylosujemy).

Podsumowanie:
Kupować, bo to świetna gra nawet po wielu rozgrywkach. Najlepiej odrazu z dodatkami i mapami.
Jeśli nie lubicie długich gier, to nie polubicie TM. A już napewno bym wykluczył dodatek Niepokoje i fanowskie dodatki.
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1685
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 882 times

Re: Terraformacja Marsa, brać czy nie?

Post autor: XLR8 »

Zdecydowałem dać szansę TM od razu z preludium. Choć raczej z braku laku i innych możliwości zakupu nowych gier do kolekcji :p
ODPOWIEDZ