Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
azazelmo
Posty: 897
Rejestracja: 12 sie 2019, 10:49
Has thanked: 151 times
Been thanked: 281 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: azazelmo »

tomuch pisze: 09 kwie 2022, 23:44
eveni pisze: 09 kwie 2022, 23:02 A i tak zazwyczaj dostaję wiadomości typu "Gra kosztuje 100 zł, proponuję 50 zł" albo "ta gra kiedyś była po 100, dam 60 zł" - a w tym momencie jest moja oferta za 120 i inne 160+.
Ale to przecież jest wstęp do targowania. Musisz pojechać na wakacje do krajów, gdzie praktykowana jest kultura dobijania targu, to się nauczysz ;) on mówi 50, to Ty 95, on 60, Ty 90, no i stanie na 85 i już, nie widzę problemu...
Nie trzeba jechać za granicę. To co opisałeś to właśnie definicja kupna czegoś „krakowskim targiem”.
Co do wysokich cen, to ja też zacząłem wystawiać gry trudno dostępne po „spekulacyjnych” cenach, bo liczę zawsze na wymianę (i piszę to w ogłoszeniu) na inne niedostępne tytuły. A jak wystawię grę po cenie w jakiej kupiłem, to jeszcze bezczelnie ktoś kupi ;)
I tak można wymienić grę wystawioną za 500zł na inną wycenioną przez właściciela podobnie, przy czym obie są warte stówkę. Mnie bawi taki barter.
Awatar użytkownika
kci83
Posty: 406
Rejestracja: 24 kwie 2020, 23:45
Has thanked: 76 times
Been thanked: 76 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: kci83 »

BartP pisze: 09 kwie 2022, 22:27
kci83 pisze: 09 kwie 2022, 22:10 Czasami wydaje mi się, że można by było tu chyba doktorat napisać z psychologii marketingu... "kilkanaście złotych" potrafi tak wiele powiedzieć o drugim człowieku :D.
Ale te kilkanaście złotych to chyba w obie strony działa, nie? I mówi zarówno o jednym jak i o drugim.

Pisali swego czasu do mnie potencjalni kupujący, żebym obniżył cenę o 10 zł. Z jednej strony myślę sobie, że to tyle co nowy numer Polityki, mniej niż nowy numer Fantastyki, mniej niż piwo w pubie. No ale te 10 zł znaczy tyle samo dla kupującego! Więc zagwozdka.
Zgadza się, ale kwestia od jakiej ceny bazowej chce obniżyć, jeżeli sprzedajesz grę która w sklepie kosztuje 100zł, i za tyle samo również ty sprzedajesz, to chyba prośba obniżki nie jest czymś dziwnym. Bo jeżeli sprzedajesz grę za 150zł, w sklepie kosztuje 100zł, potencjalny kupiec zapyta o obniżkę o 10-20zł... to kto tu jest tym "złym", chyba nie będziesz miał do niego pretensji?! ;)
rutra1992
Posty: 432
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 113 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: rutra1992 »

BartP pisze: 09 kwie 2022, 22:27
kci83 pisze: 09 kwie 2022, 22:10 Czasami wydaje mi się, że można by było tu chyba doktorat napisać z psychologii marketingu... "kilkanaście złotych" potrafi tak wiele powiedzieć o drugim człowieku :D.
Ale te kilkanaście złotych to chyba w obie strony działa, nie? I mówi zarówno o jednym jak i o drugim.

Pisali swego czasu do mnie potencjalni kupujący, żebym obniżył cenę o 10 zł. Z jednej strony myślę sobie, że to tyle co nowy numer Polityki, mniej niż nowy numer Fantastyki, mniej niż piwo w pubie. No ale te 10 zł znaczy tyle samo dla kupującego! Więc zagwozdka.
Jak tak czasem pisze kiedy obawiam się ryzyka że nie zagram w dana grę, to przynajmniej niech mam radochę z wynegocjowanej zniżki :lol:
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: RUNner »

Mamy wolny rynek i się cieszmy, że sami możemy ustalać ceny sprzedawanych przez nas gier. I wcale nie dziwi mnie doliczana wartość sentymentalna, bo sam posiadam kilka gier, które mógłbym sprzedać jedynie za teoretycznie absurdalnie wysoką cenę.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3357
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 2020 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Ardel12 »

Co do nówek i opuszczania ceny to w sumie warto wspomnieć, że istnieje proceder stosowany przez niektóre branże/sklepy, który daje nam opcję obniżenia ceny w sklepie X do ceny znalezionej w Y, a nawet niższej. Ostatnio korzystałem z tego kupując fotelik dla młodego.

Ostatnio sprzedałem Anachrony IB, ale tylko dlatego, że ktoś wystawił ofertę kupna i rzucił wysoką ceną. Sam bym raczej nie wystawił gry na sprzedaż, ale cena + pominięcie całej szopki sprzedażowej mnie przekonała :D
Awatar użytkownika
TuReK
Posty: 1480
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 74 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: TuReK »

Odkupię za 350 zl jeszcze dzis
Wiadomość na olx do mojego ogłoszenia zakazanych gwiazd :mrgreen:

W sumie w sklepie po tyle było w swoim czasie :mrgreen:
Z pustego i Saruman nie naleje
Awatar użytkownika
ave.crux
Posty: 1596
Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Has thanked: 730 times
Been thanked: 1084 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: ave.crux »

Wysoka cena spekulanta jeszcze nie oznacza, że za tyle sprzeda - patrz Talisman za 1000 :>

Samemu udało mi się kupić trzy gry i po ok. roku sprzedać dwie z nich po cenach wyższych niż kupiłem. Ot, trafiłem z pierwotnym kupnem na promocje, a sprzedałem akurat jak była górka cenowa. Może i byłem trochę chciwy, ale rynek pozwolił mi na ustalenie takich cen. Jeżeli jest popyt na dany tytuł przy niskiej podaży to można sobie ceny lekko windować. Przede wszystkim, kupujący nie ma pojęcia po ile nabył tytuł sprzedawca.
Najgorsze są zawyżenia cen na dzień po ogłoszeniu jakiejś informacji przez wydawnictwo, wtedy dla kupującego wygląda to jak jakiś zmasowany atak trolli.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Awatar użytkownika
preshiq
Posty: 268
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:36
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Has thanked: 271 times
Been thanked: 112 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: preshiq »

Tytuł wątku wygląda jak przyczynek do dyskusji o urzędowych cenach maksymalnych na gry.

W ogóle nie rozumiem sensu tej dyskusji - jest oferta sprzedaży i strony dobrowolnie ustalają czy dochodzi do transakcji czy nie. O czym tu dywagować?
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8747
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2656 times
Been thanked: 2335 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Curiosity »

ave.crux pisze: 10 kwie 2022, 09:48 Najgorsze są zawyżenia cen na dzień po ogłoszeniu jakiejś informacji przez wydawnictwo, wtedy dla kupującego wygląda to jak jakiś zmasowany atak trolli.
Zawsze mam z tego bekę. Tak samo zresztą, jak zmasowaną wyprzedaż angielskich wersji po ogłoszeniu polskiej, albo gier "niedostępnych", których właśnie ogłoszono dodruk. Vide: "Race for the Galaxy", albo "Dominion".
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
kci83
Posty: 406
Rejestracja: 24 kwie 2020, 23:45
Has thanked: 76 times
Been thanked: 76 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: kci83 »

To jest forum dyskusyjne, więc chyba możemy przedyskutować, więcej ludzi jest ciekawych co kieruje innymi przy wystawianiu (prywatnie) tutaj gier na sprzedaż, które są droższe niż w innych sklepach. Czym np. różni się sprzedaż planszówki od samochodu, bo przecież nikt nie kupi od ciebie samochodu po cenie, która jest obecnie w salonie?

Oczywiście nikt nikomu tego nie zabrania i rynek to zweryfikuje, ale interesuje mnie przyczyna. Co sądzą inni jeżeli widzą grę, która kosztuje więcej niż obecnie w sklepie... oj zapewne jest do niej emocjonalnie przywiązany, a nie to, że chce cię naciągnąć lub szuka "idioty", który to kupi? Czy wyższa cena przy sprzedaży, rzeczywiście zrekompensuje twoje emocjonalne podejście do dane gry, czy tak na prawdę chcesz ją sprzedać i czy twoje emocje powinny przejść na potencjalnego kupca, który powinien je brać pod uwagę?
tomekmani3k
Posty: 600
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 59 times
Been thanked: 144 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: tomekmani3k »

preshiq pisze: 10 kwie 2022, 10:17 Tytuł wątku wygląda jak przyczynek do dyskusji o urzędowych cenach maksymalnych na gry.

W ogóle nie rozumiem sensu tej dyskusji - jest oferta sprzedaży i strony dobrowolnie ustalają czy dochodzi do transakcji czy nie. O czym tu dywagować?
Gdy szukam jakieś gry do kupna i przeglądając forum widzę temat z taką ofertą to wchodzę i widzę jakąś śmieszna (z punktu widzenia kupującego) cenę. Wystarczy kilka dni tu nie zaglądać i jest kilka stron z nowymi tematami, w tym wiele ofert sprzedaży. Cenię swój czas więc oferty w stylu nie chcę sprzedać ale jak znajdzie sie jeleń to chociaż zarobię zniechęcają mnie do przeglądania tamtego działu.
Górka cenowa, informacja o chwilowym braku w sklepach-tutaj rozumiem, że ktoś podbija temat bo jest okazja zarobić, ale w innym przypadku to trochę zaśmiecanie forum. Oczywiście nie chodzi mi że tylko jedna najtańsza oferta musi być, wiele zależy od stanu, czy to cały zestaw czy pojedyńcze pudełko. Tematem są oferty z mocno zawyżonymi cenami.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9444
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: MichalStajszczak »

kci83 pisze: 10 kwie 2022, 10:57 To jest forum dyskusyjne, więc chyba możemy przedyskutować, więcej ludzi jest ciekawych co kieruje innymi przy wystawianiu (prywatnie) tutaj gier na sprzedaż, które są droższe niż w innych sklepach.
Moim zdaniem dyskusja nie dotyczy ofert sprzedaży aktualnie dostępnych gier po cenach wyższych niż w sklepach, tylko gier, których już w sklepach nie ma, wystawianych w cenie znacznie przewyższającej cenę, po której można ją było kupić, gdy dostępna była.
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 629
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 256 times
Been thanked: 288 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: trixon »

kci83 pisze: 10 kwie 2022, 10:57 To jest forum dyskusyjne, więc chyba możemy przedyskutować, więcej ludzi jest ciekawych co kieruje innymi przy wystawianiu (prywatnie) tutaj gier na sprzedaż, które są droższe niż w innych sklepach. Czym np. różni się sprzedaż planszówki od samochodu, bo przecież nikt nie kupi od ciebie samochodu po cenie, która jest obecnie w salonie?

Oczywiście nikt nikomu tego nie zabrania i rynek to zweryfikuje, ale interesuje mnie przyczyna. Co sądzą inni jeżeli widzą grę, która kosztuje więcej niż obecnie w sklepie... oj zapewne jest do niej emocjonalnie przywiązany, a nie to, że chce cię naciągnąć lub szuka "idioty", który to kupi? Czy wyższa cena przy sprzedaży, rzeczywiście zrekompensuje twoje emocjonalne podejście do dane gry, czy tak na prawdę chcesz ją sprzedać i czy twoje emocje powinny przejść na potencjalnego kupca, który powinien je brać pod uwagę?
Cały zakładasz, że sprzedawca orientuje się w cenach rynkowych. To też nie musi mieć miejsca. Podałem swój przykład "prowizji sentymentalnej", jednak wśród ofert znajdziesz także opisane przez Ciebie osoby próbujące zarobić jak i zwykłych leniuchów, którzy wystawią cenę "na oko" (i tutaj cena może być zarówno zawyżona jak i zaniżona).

Coś co dla mnie czy Ciebie jest oczywistym, dla innych niekoniecznie. Ja np. jak kompletowałem Terraformację Marsa, poszczególne dodatki kupowałem na promocjach lub w sklepach z najniższymi cenami korzystając z wyszukiwarek cenowych. Znajomy z kolei wolał podjechać do galerii i kupić wszystko na raz w dużo większej cenie. Nie obchodziła go cena. Z mojego punktu widzenia koleś przepłacił. Z jego ja zmarnowałem sumarycznie pół dnia żeby zaoszczędzić 50 zł.

Wydaje mi się, że zjawisko zawyżania cen nie jest bardzo nagminne. Po prostu jest uwypuklone ze względu na to, że jeżeli takie oferty nie znajdą kupca to długo wiszą i są widoczne przez długi czas. Z kolei te oferty, które ktoś wystawił w niższych cenach szybko znikają i bardzo często nie są nawet widoczne dla osób, które na co dzień nie wertują portalów sprzedażowych.
Awatar użytkownika
Piskal
Posty: 151
Rejestracja: 11 lis 2015, 22:35
Has thanked: 22 times
Been thanked: 41 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Piskal »

Sprzedawałem ostatnio nówki w foliach za 70% tego co jest najtańsza oferta w necie i nadal było ciężko sprzedać....
podjerzewam, że używańca to już w ogole nie sprzedam niczego nawet za mniej niż 50% ceny...
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3428
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 436 times
Been thanked: 1046 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: psia.kostka »

tomekmani3k pisze: 09 kwie 2022, 22:23 Niech ktoś kupi za 50% ceny na ceneo ale czemu wystawia potem za 110%?
Moja interpretacja jest taka:
Niezaleznie za ile wystawisz towar(czy to 90% czy 110% wartosci), to za chwile znajdzie sie klient co powie "Panie, opusc 20-30%, bo lubie sie targowac i zaraz jestem z gotowka". Moze po kilkunastu takich przepychankach zmieniasz z 90% na 110%, bo oszalejesz ;)

BTW na olx jest okienko "cena do negocjacji". Mozna wlaczyc, mozna wylaczyc. Skoda, ze kupujacy nigdy nie zwracaja na to uwagi i na sile probuja wciagnac wszystkich w swoje "krakowskie targi" :roll: Szanujmy sie, nie jestesmy w Egipcie :lol:

BartP pisze: 09 kwie 2022, 22:27
kci83 pisze: 09 kwie 2022, 22:10 Czasami wydaje mi się, że można by było tu chyba doktorat napisać z psychologii marketingu... "kilkanaście złotych" potrafi tak wiele powiedzieć o drugim człowieku :D.
Ale te kilkanaście złotych to chyba w obie strony działa, nie? I mówi zarówno o jednym jak i o drugim.

Pisali swego czasu do mnie potencjalni kupujący, żebym obniżył cenę o 10 zł. Z jednej strony myślę sobie, że to tyle co nowy numer Polityki, mniej niż nowy numer Fantastyki, mniej niż piwo w pubie. No ale te 10 zł znaczy tyle samo dla kupującego! Więc zagwozdka.
Bingo! Kazdemu fanowi uszczkniecia 10zl polecam analize tego fenomenu :D
Najlepsze to wywieranie presji "Panie, to tylko 10zl, nie opuscisz?"
No wlasnie, tylko 10zl, wiec doloz, kup i nie mecz buly :P
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: RUNner »

Ja nie widzę niczego złego w targowaniu się. Czasem strony się dogadają, a czasem do porozumienia jest komicznie daleko. Nikt nikogo przecież do niczego nie zmusza, ani do sprzedaży, ani tym bardziej do kupna.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3428
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 436 times
Been thanked: 1046 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: psia.kostka »

RUNner pisze: 10 kwie 2022, 11:57 Ja nie widzę niczego złego w targowaniu się.
Moze druga strona transakcji widzi. Moze warto spytac zanim sie zacznie cyganic sprzedawce.
RUNner pisze: 10 kwie 2022, 11:57 Nikt nikogo przecież do niczego nie zmusza
Nooo... ja czuje sie zmuszony do czytania i kasowania wielu niechcianych wiadomosci pokroju "kupie za polowe ceny, ale wysylka darmo"
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
kci83
Posty: 406
Rejestracja: 24 kwie 2020, 23:45
Has thanked: 76 times
Been thanked: 76 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: kci83 »

trixon pisze: 10 kwie 2022, 11:27
kci83 pisze: 10 kwie 2022, 10:57 To jest forum dyskusyjne, więc chyba możemy przedyskutować, więcej ludzi jest ciekawych co kieruje innymi przy wystawianiu (prywatnie) tutaj gier na sprzedaż, które są droższe niż w innych sklepach. Czym np. różni się sprzedaż planszówki od samochodu, bo przecież nikt nie kupi od ciebie samochodu po cenie, która jest obecnie w salonie?

Oczywiście nikt nikomu tego nie zabrania i rynek to zweryfikuje, ale interesuje mnie przyczyna. Co sądzą inni jeżeli widzą grę, która kosztuje więcej niż obecnie w sklepie... oj zapewne jest do niej emocjonalnie przywiązany, a nie to, że chce cię naciągnąć lub szuka "idioty", który to kupi? Czy wyższa cena przy sprzedaży, rzeczywiście zrekompensuje twoje emocjonalne podejście do dane gry, czy tak na prawdę chcesz ją sprzedać i czy twoje emocje powinny przejść na potencjalnego kupca, który powinien je brać pod uwagę?
Cały zakładasz, że sprzedawca orientuje się w cenach rynkowych. To też nie musi mieć miejsca. Podałem swój przykład "prowizji sentymentalnej", jednak wśród ofert znajdziesz także opisane przez Ciebie osoby próbujące zarobić jak i zwykłych leniuchów, którzy wystawią cenę "na oko" (i tutaj cena może być zarówno zawyżona jak i zaniżona).

Coś co dla mnie czy Ciebie jest oczywistym, dla innych niekoniecznie. Ja np. jak kompletowałem Terraformację Marsa, poszczególne dodatki kupowałem na promocjach lub w sklepach z najniższymi cenami korzystając z wyszukiwarek cenowych. Znajomy z kolei wolał podjechać do galerii i kupić wszystko na raz w dużo większej cenie. Nie obchodziła go cena. Z mojego punktu widzenia koleś przepłacił. Z jego ja zmarnowałem sumarycznie pół dnia żeby zaoszczędzić 50 zł.

Wydaje mi się, że zjawisko zawyżania cen nie jest bardzo nagminne. Po prostu jest uwypuklone ze względu na to, że jeżeli takie oferty nie znajdą kupca to długo wiszą i są widoczne przez długi czas. Z kolei te oferty, które ktoś wystawił w niższych cenach szybko znikają i bardzo często nie są nawet widoczne dla osób, które na co dzień nie wertują portalów sprzedażowych.
To prawda, zdarzają się również osoby, które nie są do końca świadome obecnych cen i warto właśnie zapytać, a nie od razu zakładać "sklepowego podejścia" typu "bo przecież w sklepie nie pytasz dlaczego mają tak drogo". Z drugiej strony jesteśmy na forum planszówkowym gdzie jednak większość osób jest świadoma cen produktów, które są dostępne w sklepach. Ogólnie czepiam się tylko osób, które świadomie zawyżają cenę poprzez swoje wymyślone pobudki, lub po prostu szukają tutaj nieświadomej osoby, która może wierzyć, że na takiej stronie nie będą próbowali jednak jej naciągnąć.
Awatar użytkownika
SetkiofRaptors
Posty: 457
Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
Has thanked: 243 times
Been thanked: 374 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: SetkiofRaptors »

Czasami mam ochotę kupić jakiś tytuł, ale jak widzę zaporowe ceny, gdzie sprzedawcy nie wiedzą ile brać, to mi się odechciewa...
Cytując OP'a. Aha. No mi też jest przykro jak nie mogę sobie kupić gry, bo cena jest dla mnie w danym momencie za wysoka. I co z tego? :D

Gry to nie woda, żeby dodawać moralny aspekt do aktu sprzedaży.
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
Awatar użytkownika
tomuch
Posty: 1908
Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
Lokalizacja: zza winkla
Has thanked: 148 times
Been thanked: 172 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: tomuch »

kci83 pisze: 10 kwie 2022, 10:57 Czym np. różni się sprzedaż planszówki od samochodu, bo przecież nikt nie kupi od ciebie samochodu po cenie, która jest obecnie w salonie?
No fakt, teraz, to za cenę z salonu się nie kupi, ceny używanych samochodów, np. rocznych są wyższe niż były w salonie. Wszystko przez niedobory wszystkiego... W sumie można to ekstrapolować na wyższe ceny niedostępnych już w sklepach planszówek.
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: RUNner »

psia.kostka pisze: 10 kwie 2022, 12:04
RUNner pisze: 10 kwie 2022, 11:57 Ja nie widzę niczego złego w targowaniu się.
Moze druga strona transakcji widzi. Moze warto spytac zanim sie zacznie cyganic sprzedawce.
RUNner pisze: 10 kwie 2022, 11:57 Nikt nikogo przecież do niczego nie zmusza
Nooo... ja czuje sie zmuszony do czytania i kasowania wielu niechcianych wiadomosci pokroju "kupie za polowe ceny, ale wysylka darmo"
Jak widać zdarzają się skrajne postawy po obu stronach ;)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9444
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: MichalStajszczak »

Ponad 20 lat temu czyli w dawnych dobrych (dla sprzedających :D ) czasach, gdy nie było jeszcze porównywarek cenowych i tego forum, a na Allegro większość transakcji polegała na licytacji, wystawiłem ofertę sprzedaży gry Ryzyko - nowej w folii. To było drugie wydanie, które ukazało się kilka lat po tym, jak skończył się nakład pierwszego. Ale o tym, że jest nowe wydanie mało kto wiedział, bo wtedy informacje rozchodziły się wolniej, a gry do sklepów też docierały z opóźnieniem. Wystawiłem od 1 zł, ustawiając cenę minimalną na opłacalnym poziomie, odpowiadającym SCD czyli chyba ok. 100 złotych i po zaciętej licytacji sprzedałem grę za 215 zł. Dobrze, że wtedy nie było tego forum, bo na pewno ktoś by mnie skrytykował. :mrgreen:
Cyel
Posty: 2577
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1224 times
Been thanked: 1429 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Cyel »

Ja swoje rzeczy najczęściej wystawiam właśnie jako aukcję. Niewidzialna ręka rynku wtedy decyduje ile są naprawdę warte i nieraz mnie ta niewidzialna ręka rynku zaskakiwała :mrgreen: Np było tak gdy wystawiałem swoją armię Orków i Goblinów w WFB w tym swoje machiny wojenne zrobione z balsy i śmieci za grosze zakładając, że i tak nikt ich nie kupi i w końcu dorzucę je za free do jakiegoś większego zakupu a okazało się, że mają swoich fanów - a do przebijania potrzeba więcej niż jednego zainteresowanego przecież - i te kupki posklejanej balsy i modeliny poszły po 150zł za sztukę. A sprzedawałem całe baterie tych maszyn :]
Spoiler:
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: staniach21 »

psia.kostka pisze: 10 kwie 2022, 11:40
tomekmani3k pisze: 09 kwie 2022, 22:23 Niech ktoś kupi za 50% ceny na ceneo ale czemu wystawia potem za 110%?

Bingo! Kazdemu fanowi uszczkniecia 10zl polecam analize tego fenomenu :D
Najlepsze to wywieranie presji "Panie, to tylko 10zl, nie opuscisz?"
No wlasnie, tylko 10zl, wiec doloz, kup i nie mecz buly :P
Pomijając, że w tej kwestii jestem hipokrytą i sam się tak targuje to na OLX polecam zawsze wystawić te 10-20zł, więcej niż oczekujecie. Napiszę do ciebie ktoś można coś taniej i wtedy opuszczasz mu te 10-20zl, a on szczęśliwy, że wynegocjował :D Ciężko tam coś sprzedać za tyle ile się wystawiło każdy potrzebuję tego poczucia, że udało mu się coś ugrać :D
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3428
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 436 times
Been thanked: 1046 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: psia.kostka »

staniach21 pisze: 10 kwie 2022, 14:10
psia.kostka pisze: 10 kwie 2022, 11:40 Bingo! Kazdemu fanowi uszczkniecia 10zl polecam analize tego fenomenu :D
Najlepsze to wywieranie presji "Panie, to tylko 10zl, nie opuscisz?"
No wlasnie, tylko 10zl, wiec doloz, kup i nie mecz buly :P
Pomijając, że w tej kwestii jestem hipokrytą i sam się tak targuje to na OLX polecam zawsze wystawić te 10-20zł, więcej niż oczekujecie. Napiszę do ciebie ktoś można coś taniej i wtedy opuszczasz mu te 10-20zl, a on szczęśliwy, że wynegocjował :D Ciężko tam coś sprzedać za tyle ile się wystawiło każdy potrzebuję tego poczucia, że udało mu się coś ugrać :D
Zgadzam sie, ze takie postepowanie by dzialalo najlepiej (niestety).
Ale nie zgadzam sie (ja osobiscie) na wychowywanie i utwierdzanie kolejnych pokolen w tej bazarowej mentalnosci :P
Stosujac zawyzanie cen pod targowanie niejako oszukuje na 10-20zl tych wszystkich ludzi, ktorych najbardziej szanuje, czyli kupujacych bez marudzenia po mojej wystawionej cenie. Nie podoba mi sie taki uklad.

Sprzedaz/kupno to powinien byc biznes, a nie jakies podchody jak w tancu, z dreszczykiem emocji uda sie/nie uda.

Ale mam swiadomosc, ze moja krucjata jest skazana na niepowodzenie i przywyklem juz, ze wchodzac na olx/allegro musze wlaczac inny mental, bo to jest inny swiat. Cos jak wtedy gdy jade za Wisle na Prage :lol:
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
ODPOWIEDZ