Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Dziami
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 197 times
Been thanked: 74 times

Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Dziami »

Obrazek
Zgodnie z opisem BGG:
Pagan: Fate of Roanoke from Kasper Kjær Christiansen and Kåre Werner Storgaard is a deduction expandable card game set in colonial America of 1587. The essence of the asymmetrical game is the witch's struggle against the witch hunter. As the witch strives to complete a ritual, the hunter tries to track her down and find out her true identity. Both players access variable card decks with 50 cards each and use different resources to defeat the other side. Many tactics and strategies are possible and necessary to survive in this fight between the two powers. Embedded in the dark graphics of illustrator Maren Gutt the fictional story of the lost colony of Roanoke comes to life.

Pagan is an asymmetrical card game for 2 players taking on the roles of witch or witch hunter. The witch tries to carry out a ritual of renaturation before being exposed by the witch hunter and terminated. Nine villagers are under suspicion and only the Witch player knows who is the real witch. Each turn the two players use their action pawns on active villagers to draw cards, play cards, and gain influence. Moreover, the witch can brew powerful potions, improve their familiar, and cast enchantments and charms, while the witch hunter enlists allies, claim strategic locations, and ruthlessly investigates the villagers.

In Pagan, two players compete to be the first to complete their individual objective. As the Witch, your objective is to collect enough secrets to perform a ritual so potent, that the entire region will fall under your spell and Mother Nature will reclaim the Island. As the Hunter, you gather all the allies and support you can muster, to bring the Witch to justice before its fatal ritual comes to fruition.
Bgg: https://boardgamegeek.com/boardgame/319 ... te-roanoke
Ostatnio zmieniony 17 maja 2022, 02:45 przez Dziami, łącznie zmieniany 2 razy.
Dziami
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 197 times
Been thanked: 74 times

Re: Pagan: Fate of Roanok (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Dziami »

Ciężko o jakieś głębsze spostrzeżenia po zagraniu jednej partii w zupełnie asymetryczną grę, ale zawsze jakieś pierwsze wrażenia są...
Gra jest tym czego oczekiwałem, czyli dosyć rozbudowaną, asymetryczną karcianką z dużym elementem worker placement. Wg. opisu jest to gra blefu i dedukcji i jak z tym pierwszym jak najbardziej się zgodzę (w przypadku wiedźmy) tak z tą dedukcją (w przypadku wiedźmina 😉) jest to już troszkę mniej widoczne czy oczywiste. Ale generalnie tego się spodziewałem, więc tutaj rozczarowania nie ma, a zawsze można próbować domyślić się gdzie siedzi wiedźma, chociaż jest to utrudnione przez dosyć nierówne karty (pola workerplejsmentowe). Chociaż jakby to bardziej rozkminiać to gorsze pola dają słabszy efekt lokacji (a raczej jej wiejskiego mieszkańca), ale za to dają więcej wskazówek/sekretów do rozmieszczenia.
Generalnie chociaż moj wiedźmak przegrał to gra się nim teoretycznie łatwiej, jego karty sa mniej różnorodne/skomplikowane, ale nie żeby wiało nudą. Co do kart właśnie to każda ze stron posiada cztery ich typy, ale oprócz kart natychmiastowych (charm/event) to karty działaj w zupełnie inny sposób i to jest bardzo fajne, poza różnymi celami stron to chyba najbardziej odróżnia obie postacie.
Po tej pierwszej partii nie żałuję wsparcia. Grało sie bardzo dobrze, chociaz partia chwilę trwała (2h). Na pewno z czasem rozgrywki można zejść do godziny, godziny z hakiem po zapoznaniu się z wszystkimi kartami. Mi taki czas rozgrywki nie przeszkadza, mam poczucie, ze zagrałem w "dużą" grę.
Jeśli miałbym to do czegoś porównać to chyba najbardziej kojarzy mi się to z bardzo rozbudowanym Vampire Empire, która imho jest bardzo fajną grą, a które niestety przeszła troszkę bez echa mimo dobrych recenzji i opinii szczególnie za granicą.
Jeśli chodzi o wykonanie to karty są niezłej jakości, grafiki mi osobiście bardzo się podobają, niestety czcionka w opisach jest dosyć mała, a rozróżnienie rodzajów kart jest na początku dosyć trudne przez małe ikonki. Żetony sa zrobione na chyba najgrubszej tekturze jaką widziałem w grach. Jeśli ktoś dorwie retaila bez drewienek to nie będzie raczej problemu z ich funkcjonalnością. Brak wypraski... Hmm no mogła by być (jest tylko karton, który dzieli pudełko na dwie przegrody), ale tutaj akurat nie jest ona jakoś wyjątkowo potrzebna. Bardzo łatwo posegregować to co trzeba w kilu woreczkach strunowych.
Generalnie nie mogę się doczekać rewanżu, sama podstawka daje na pierwszy rzut oka dużą regrywalność, a z dodatkiem, streczgolami i możliwością budowania talii (akurat tego nie lubię, ale chyba są przynajmniej dwa predefiniowane deki - jeden z podstawki, drugi z dodatku) to już przy obecnej ilości gier w kolekcji po prostu jest nie do ogrania.
Awatar użytkownika
ravenone
Posty: 239
Rejestracja: 13 lip 2016, 21:29
Has thanked: 64 times
Been thanked: 35 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: ravenone »

Wygląda zacnie zarówno wizualnie, jak i mechanicznie. Ciekawe, czy ktoś w PL skusi się, żeby to wydać.
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Wosho »

Mamy nowego netrunnera czy srednio?
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: staniach21 »

Wosho pisze: 25 maja 2022, 09:41 Mamy nowego netrunnera czy srednio?
https://boardgamegeek.com/thread/287229 ... er-veteran
Tu masz recenzje od "weterana Netrunnera" na BGG zarejstrowane 1000+ rozgrywek. Użyto tu nawet słów o detornizacji Netrunnera, ale chyba tak daleko bym nie szedł. Myśle, że jak gra będzie dostarczać chociaż połowe przyjemności jaką daje Netrunner to mamy genialną asymetryczną karcianke w dużo przyjemniejszmy settingu do wytłumaczenia mniej ogranym znajomym :D

Pewnie oczekując czegoś lepszego lub chociaż na tym samym poziomie co Netrunner możesz sie zawieźć. Natomiast ja po jakiś tam gameplayach i próbach na Tabletopii oczekuje przyjemnej 1godzinnej asymetrycznej potyczki nie polegającej na nudnym ja CI zadaje 5 obrażen i regeneruje sobie 4 ;) Czyli na czymś w czym Netrunner jest genialny i to nawet w 30min na jinteki :D Tutaj z tego co widzę ten czas rozgrywki mimo wszystko do 1h+
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Wosho »

Dzieki, zaraz jade po moja kopie i nie moge sie doczekac gry, czy angielski na kartach jest jakis trudny?
Czy srednio szprechajaca osoba ogarnie?
Awatar użytkownika
koniu_ko
Posty: 43
Rejestracja: 20 kwie 2021, 19:49
Has thanked: 1 time
Been thanked: 14 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: koniu_ko »

W Netrunnera zagrałem luźno 1000 gier+, ogólnie karcianki dwuosobowe to mój konik i Pagan jest zdecydowanie jedną z najciekawszych pozycji z jakimi miałem w życiu do czynienia. Póki co mam rozegrane zaledwie kilka rozgrywek, ale potencjał jest. Czy lepsze to jest niż Netrunner? Nie wiem, na tę chwilę pewnie nie. Bez ogrania ciężko powiedzieć czy design space jest na tyle duży, że da się do niej wydać sporo dodatków. Poza tym nikt jeszcze nie zaczął na poważnie talii składać i ludzie jeszcze nie potrafią za bardzo w to grać. Innymi słowy, gadanie, że Pagan > Netrunner nie ma żadnych podstaw merytorycznych.

No i nic nie wskazuje na to, że gra będzie jakimś wielkim komercyjnym sukcesem z uwagi na dosyć niszowego wydawcę.

Natomiast sam gejmplej jest bardzo ciekawy, mechanika sztos i nie ma żadnego protezowego trybu multiplayer, tylko konkretny focus na asymetryczną karciankowość 1vs1. Gra wie czym chce być i robi to dobrze. Polecam gorąco i zachęcam do wypróbowania.
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Wosho »

A rzeczywiscie bylo cos takiego tylko nie ogarnalem thx :)
No taki jest plan zadnych scenariuszy i pierwsze gry z podstawowymi kartami, pozniej jakies zmiany jak beda karty ktore nie podejda.
Otwieral ktos juz te male dodatki? Karty sa podobne do podstawkowych? Dopiero duzy dodatek wprowadza nowe mechaniki czy te male tez?
Te zolte czaszki to zapewne gloom z dodatku?
Awatar użytkownika
koniu_ko
Posty: 43
Rejestracja: 20 kwie 2021, 19:49
Has thanked: 1 time
Been thanked: 14 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: koniu_ko »

Te małe dodatki nie wprowadzaja za duzo nowego, trochę więcej sposobów na bycie sprytnym i that's it. Ten duży to po prostu dwa precony oparte o nową mechanikę (tak, to te żółte czaszki) i trochę więcej dodatkowych wieśniaków. Ja mam zamiar ograć podstawkę i przenieść się na precony z dużego dodatku i je ograć i wtedy zacząć kombinować ze składaniem talii.
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Wosho »

Zagralem pierwsza gre i zgodnie z przewidywaniami było super :)
Udało sie wygrac mimo że prawie całą grę byłem tempo w plecy, bo między innymi zostałem bez kasy po zagraniu sojuszników którzy mieli mi dawac dochody i zostali zblankowani i spadli, plus zapomnialem że enchantmenty mozna po prostu zniszczyć a nie trzeba do tego karty i wiedźma dostała 2 kasy kilka razy, zamiast od razu zrzucić, przeciwnik sie trochę bawił zamiast wygrać, blefował x razy aż w końcu drogą dedukcji i znając jednego podejrzanego wytypowałem wiedźmą i spaliłem.
Nie mogę się doczekać kolejnych gier, otworzenia nowych kart itd :) Mam nadzieje ze gra wyjdzie w retailu i zyska jakas popularnosc :)
Ktos cos o jakichs turniejach, chocby online?

EDIT: Zapomnialem dopisac, nie macie wrazenia ze niektore karty so troche przegiete jak dojda szybko, nawet patrzac na tylko czesc kart, Thug w pierwszej turze dosyc sporo spowolni wiedzme a jest za 0. A utrzymanie kosztuje 0, dwoch takich to masakra.
Dziami
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 197 times
Been thanked: 74 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Dziami »

Wosho pisze: 01 cze 2022, 11:47 EDIT: Zapomnialem dopisac, nie macie wrazenia ze niektore karty so troche przegiete jak dojda szybko, nawet patrzac na tylko czesc kart, Thug w pierwszej turze dosyc sporo spowolni wiedzme a jest za 0. A utrzymanie kosztuje 0, dwoch takich to masakra.
Tak, ja również miałem wrażenie, ze gra jest dosyć podatna na lepszy/gorszy dociąg w pierwszych turach. Dla mnie nie psuje to gry chociaz póki co mam tylko dwie partie na koncie. Raz przegrałem wiedźmą raz wiedźminem. I w obu przypadkach miałem wrażenie, że mam trochę pod górkę ze względu na karty, ale w obu przypadkach mogłem mniej więcej wskazać moment, w którym grając inaczej mogłem być może i wygrać, więc dla mnie tak jak napisałem póki co to nie wada tylko cecha...
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Wosho »

Z drugiej strony w kazdej karciance z budowaniem decku i w miare duzym deckiem, wystepuje luck of draw.
Awatar użytkownika
hejcz
Posty: 131
Rejestracja: 07 lut 2020, 12:12
Has thanked: 21 times
Been thanked: 11 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: hejcz »

Gierka ekstra!

Nie polecam grać tego sugerowanego scenariusza na początek bo jest moim zdaniem bardzo na korzyść łowcy :)

Generalnie gram kartami z podstawki i jako wiedźma brakuje mi trochę opcji na manipulowanie żetonami łowcy.

Na razie grałem tylko jako wiedźma i próba oszukania łowcy jest super fajnym motywem, ale moim zdaniem wymaga dużo większego skilla niż łowca który w miarę szybko może odkrywać karty niewinnych mieszkańców.

Generalnie jestem bardzo zadowolony z tego jak to wygląda. Ktoś już próbował składać coś samodzielnie?
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: staniach21 »

hejcz pisze: 13 cze 2022, 20:29 Gierka ekstra!

Nie polecam grać tego sugerowanego scenariusza na początek bo jest moim zdaniem bardzo na korzyść łowcy :)

Generalnie gram kartami z podstawki i jako wiedźma brakuje mi trochę opcji na manipulowanie żetonami łowcy.

Na razie grałem tylko jako wiedźma i próba oszukania łowcy jest super fajnym motywem, ale moim zdaniem wymaga dużo większego skilla niż łowca który w miarę szybko może odkrywać karty niewinnych mieszkańców.

Generalnie jestem bardzo zadowolony z tego jak to wygląda. Ktoś już próbował składać coś samodzielnie?
To tak jak w Netrunerze, żeby grać dobrze korpo wymaga to od ciebie większego nakładu pracy niż strzelanie runnami na serwery korporacji. Tutaj też polecane jest, żeby osoba, której grę pokazujesz grała łowcą, a ty wiedźmą. Ja też póki co gram jedynie po stronie wiedźmy, a partnerka łowcą i gra się bardzo dobrze. Również mam poczucie, że większość tych moich kart nie pozwala mi nic zrobić. Ulubione karty to kot podwajający ilość secrets, mikstura, która pozwala dołożyć po 2 secrets do wieśniaków tej samej frakcji oraz ta, która zmienia każdego twojego piona postaci w Familiar przez co aktywujesz w turze 3 razy jakąś umiejętność . Największa przyjemność sprawiają mi "charmsy" czyli te jednorazowe silniejsze efekty, więc pewnie będę chciał popróbować pogrania na obowiązkowe 10 kart każdego rodzaju + 10 charmsów. Najsłabsze w podstawce wydają się te "enchanments" i pewnie one są pierwsze do odstrzału na te z dodatkowych paczek.
Awatar użytkownika
hejcz
Posty: 131
Rejestracja: 07 lut 2020, 12:12
Has thanked: 21 times
Been thanked: 11 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: hejcz »

A w ogóle te enchantments mi się wydają mega słabe bo bardzo łatwo jest je zdjąć łowcy. Czyli to tak jakby kupienie sobie zmarnowania przez łowcę jednej akcji ale dużym kosztem wpływu. Bo np w promo packach jest enchantment kosztujący 4 - sporo. Żeby go odrzucić łowca musi odrzucić kartę...
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Wosho »

Ja jeszcze nie otwieralem dodatkow ale jak na razie po jednej grze wiedzma jest tam sporo kart ktore chetnie bym wymienil, u Inkwizytora sporo mniej.
Ale tak czy siak mega sie ciesze ze mam nie tylko podstawke ale i 3 male dodatki i duzy, wiec duzo zabawy bedzie z odkrywania nowych kart i budowania roznych deckow :)
Nie zgadzam sie co do enchantmentow, owszem czasem maja mały koszty zdjecia ale.. Po pierwsze wymagają akcji więc już zabierasz przeciwnikowi jedną akcję, plus zawsze mozna poczekac az zejdzie z danego zasobu zeby musial dodatkowo pojsc po karty/kase co oznacza ze na nasze jedna akcje on musi zmarnowac cala ture > big tempo loss.
Enchant ktorym wykonujemy jego pierwsza akcje jest mega mocny, ten co daje nam 2 kasy rowniez.
Mnie martwia sojusznicy bo np ten co daje wskazówki gdy wiedzma kogos odwiedza daje masakryczny boost, o wiele latwiej zbiera je wszedzie. A troche ciezko wokol tego grac i nigdzie nie chodzic. O ile budynki wydaja mi sie ok tak sojusznicy w wiekszosci sa bardzo mocni, z drugiej strony wiedzma ma chowańce które praktycznie w każdej turze dają dodatkowe bonusy. Zobaczymy jak sie balans rozłoży w dłuższej perspektywie plus po odkryciu all kart i deckbuildingu.
A grał ktoś już ze wszystkimi wieśniakami, czy inne kolory sa ciekawszym wyborem niż ci bazowi?
Awatar użytkownika
koniu_ko
Posty: 43
Rejestracja: 20 kwie 2021, 19:49
Has thanked: 1 time
Been thanked: 14 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: koniu_ko »

Ja mam bardzo duży problem z wygraniem wiedźmą i rzeczywiście jest wrażenie, ze jej karty są znacznie słabsze... ale chyba po prostu trzeba dobrze zrozumieć kilka konceptów, które nie są zbyt intuicyjne:
- Najmocniejsi wieśniacy to ci co kładą dwa znaczniki, a nie ci co dają mocną umiejętność.
- Czarownica bardziej powinna wymuszać na łowcy niekorzystne dla niego zagrania niż po prostu przeć do przodu w najbardziej wydajny dla siebie sposób. Dokładniej: jak już dwie łapki masz na wieśniaku, to nawet jak nie jest wiedźmą - należy przeć w kierunku położenia trzeciej. Wtedy łowca musi raidować albo zabić wieśniaka, co jest bardzo niewydajne z jego punktu widzenia.
- Zagrywanie enchantmentów to bardzo często dobry ruch, bo wymusza na łowcy użycie umiejętności z planszy a nie z wieśniaka - więc łowca jest jedną lub dwie patelnie w plecy jak liftuje enchantment.

Inna rzecz, że sporo kart łowcy to regularny samograj - wiedźma musi się nieźle napocić, żeby plan wypalił, a łowca po prostu wrzuca Thuga, który ściąga jeden sekret na turę i ten efekt do końca gry jest upierdliwy. Podobnie z inwestygacjami - karta, która wyłącza kładzenie znaczników na wieśniaku i czarownica od razu ma smutną buzię i bez kontry z karty nic z tym nie zrobi.

No i te buty... tak łatwo się je łowcy zbiera i jak akurat wjedzie z buta wieśniak doinwestowany przez wiedźmę, to od razu czarownica jest do tyłu kilka tur.

Ogólnie rzecz biorąc widzę światło w tunelu, ale znalezienie balansu pomiędzy asymetrycznymi stronami wydaje się być znacznie trudniejsze niż w Netrunnerze.
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: staniach21 »

hejcz pisze: 14 cze 2022, 06:42 A w ogóle te enchantments mi się wydają mega słabe bo bardzo łatwo jest je zdjąć łowcy. Czyli to tak jakby kupienie sobie zmarnowania przez łowcę jednej akcji ale dużym kosztem wpływu. Bo np w promo packach jest enchantment kosztujący 4 - sporo. Żeby go odrzucić łowca musi odrzucić kartę...
Rozmawiałem z autorem i powiedział, że na to musisz patrzeć tak, że żeby zdjąć je Hunter musi zostawić piona na planszy, więc masz więcej miejsc w kolejnej rundzie (dodatkowo nie da rady rozłożyć wskazówek) jeśli zagrasz w jednej turze 2 enchanments to Hunter, żeby zdjąć kazdy traci 2 piony i potencjalnie 2-4 wskazówek do rozłożenia, więc coś za coś także to się tam jakoś równoważy, ale te z podstawki fakt coś mi w nich nie pasuje, a te z dodatków wydają się ciekawsze
Awatar użytkownika
hejcz
Posty: 131
Rejestracja: 07 lut 2020, 12:12
Has thanked: 21 times
Been thanked: 11 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: hejcz »

Wosho pisze: 14 cze 2022, 09:38 Nie zgadzam sie co do enchantmentow, owszem czasem maja mały koszty zdjecia ale.. Po pierwsze wymagają akcji więc już zabierasz przeciwnikowi jedną akcję, plus zawsze mozna poczekac az zejdzie z danego zasobu zeby musial dodatkowo pojsc po karty/kase co oznacza ze na nasze jedna akcje on musi zmarnowac cala ture > big tempo loss.
Może faktycznie nie widzę jeszcze dobrze tego że strata akcji dla łowcy to taka masakra. Ale w takim razie wydaje się, że tylko tanie enchantementy mają sens. Po kij np. grać ten z dodatku za 4 influence, który jest silny, ale wystarczy jedną kartę z ręki odrzucić? Fakt tego, że usunięcie go jest tanie, sprawia że drogie enchantmenty nie mają dla mnie sensu. A taka hipnoza faktycznie jest spoko bo pali 2 akcje łowcy co najmniej - pierwszą i lift enchantment.
Awatar użytkownika
Namurenai
Posty: 562
Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
Has thanked: 377 times
Been thanked: 213 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Namurenai »

hejcz pisze: 14 cze 2022, 11:45 Po kij np. grać ten z dodatku za 4 influence, który jest silny, ale wystarczy jedną kartę z ręki odrzucić? Fakt tego, że usunięcie go jest tanie, sprawia że drogie enchantmenty nie mają dla mnie sensu.
Bo enchantmenty "ofensywne" to nie są samograje. Celowo rzuca się je wtedy, kiedy widzi się jak nieopłacalne jest zdjęcie go dla Huntera w danym momencie.
I dlatego też nie mogłyby być drogie - bo wtedy nie dość, że dawałyby tempo loss dla Huntera, to jeszcze trzeba by naprawdę mocno inwestować.
Awatar użytkownika
hejcz
Posty: 131
Rejestracja: 07 lut 2020, 12:12
Has thanked: 21 times
Been thanked: 11 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: hejcz »

Ok, faktycznie może po prostu jeszcze nie kumam sytuacyjności tych enchantmentów :) Popróbuję w kolejnych partiach.
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Wosho »

Otworzony pierwszy maly dodatek, nie pamietam nazwy ten o harsh life in village i wydaje sie ze Wiedzma dostala mocniejsze karty, a Inkwizytor sytuacje/pod konkretny deck. Co jest bardzo fajne w sumie, bo grajac wiedzma mam wrazenie ze najwiecej kart bym wymienil wiec nastepne spotkanie z deckbuilngiem :) U nas jak na razie Inkwizytor, głównie wygrywa a wydaje mi sie ze czytalem opinie ze wiedzma jest za mocna, nie uswiadczylem tego :P gral ktos na tabletopii bo widze ze moeda do ttsa nie ma :( ?
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: staniach21 »

Wosho pisze: 15 cze 2022, 10:37 Otworzony pierwszy maly dodatek, nie pamietam nazwy ten o harsh life in village i wydaje sie ze Wiedzma dostala mocniejsze karty, a Inkwizytor sytuacje/pod konkretny deck. Co jest bardzo fajne w sumie, bo grajac wiedzma mam wrazenie ze najwiecej kart bym wymienil wiec nastepne spotkanie z deckbuilngiem :) U nas jak na razie Inkwizytor, głównie wygrywa a wydaje mi sie ze czytalem opinie ze wiedzma jest za mocna, nie uswiadczylem tego :P gral ktos na tabletopii bo widze ze moeda do ttsa nie ma :( ?
Właśnie te posty na BGG o OP Wiedźmie nie mają sensu ktoś źle zrozumiał zasady zapewne. Hunterem jest łatwiej, ale wprawiony gracz, który zrozumie Wiedźmie będzie mógł zamieszać. Teraz wystartował 2 kickstarter Pagan'a podczas, którego ma być turniej na tabletopii :D. Jednak ta gra trwa dłużej niż Netrunner, więc ciekawy jestem długości tego turnieju.
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Wosho »

Szkoda ze TT, tam wszystko trwa dlużej wiec strzelam ze przecietna gra ze zmiana stron to easy 3/4h..
Jak ktos jest wprawiony to TTS jest mega szybki.
Awatar użytkownika
Wajar
Posty: 111
Rejestracja: 17 wrz 2011, 09:37
Lokalizacja: Wymysłów

Re: Pagan: Fate of Roanoke (Kasper Kjær Christiansen, Kåre Storgaard)

Post autor: Wajar »

Czołem!

Czy wiecie może, gdzie i/lub kiedy można tę grę zakupić w normalnej dystrybucji?
Sprzedałem na forum:
Spoiler:
http://www.boardgamegeek.com/collection/user/Wajar
ODPOWIEDZ