Strona 5 z 8

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 06 mar 2023, 10:04
autor: bogas
konik pisze: 06 mar 2023, 09:28
DarkSide pisze: 06 mar 2023, 09:16
konik pisze: 06 mar 2023, 09:12 Jaki babol ? Skoro jest napisane "Zsumuj punkty z tych kart", to logiczne, że jak są wartości ujemne na kartach, to się je odejmuje. "Zsumuj" nie oznacza, że liczy się tylko wartości dodatnie.
Wczytaj się uważnie. Sformułowanie "Zsumuj punkty z tych kart" poprzedza zdanie, w którym są opisane TYLKO KARTY KRÓW i nie ma nic o kartach wyczerpania.
Karty wyczerpania nie są kartami krów.
Faktycznie nie zauważyłem tego. W polskiej instrukcji zabrakło spójnika "i" co oznacza, że sumowanie dotyczy tylko kart krów i jest to oczywisty błąd.
Spójnika "i"? Ja tu widzę, że gdzieś całkiem wcięło zwrot "karty wyczerpania". Można się na szczęście domyślić o co biega z tym -2 na tych kartach, ale niesmak pozostaje :|

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 06 mar 2023, 10:30
autor: PanFantomas
.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 06 mar 2023, 12:01
autor: PytonZCatanu
Obserwuje GWT Argentyna na BGG i warto zanotować, że GWT:A przekroczyło lekko 1000 głosów (1055) i jednocześnie awansowało do TOP1000 rankingu.

Jest najwyżej sklasyfikowana gra z tak mała ilością głosów, najbliżej w TOP1000 jest Pax Renaissance (ale to już ponad 1300 głosów).

Wróży to wielką przyszłość 🙂

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 06 mar 2023, 14:29
autor: Bulva
anitroche pisze: 06 mar 2023, 09:04
Rolnik to coś więcej w tej grze ;). ................. czy położyć na planszetce gracza i wtedy nie daje nam punktów, ale buduje nam silniczek do produkcji zboża (jest budynek podstawowy, dający akcję pozyskania tyle zboża, ile mamy rolników na planszetce).............
Dodadam tylko, że takich Rolników (z własnej planszetki) można ponadto wykorzystać w charakterze Zawiadowców stacji (nie musimy uszczuplać swojej planszetki z cennych Cieśli (Inżynierów), Maszynistów czy Gaucho).

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 06 mar 2023, 16:27
autor: Dr. Nikczemniuk
Ale aby wtyknąć rolnika do swojej planszetki też trzeba sporo płacić.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 06 mar 2023, 17:04
autor: Ardel12
Dr. Nikczemniuk pisze: 06 mar 2023, 16:27 Ale aby wtyknąć rolnika do swojej planszetki też trzeba sporo płacić.
No właśnie to jest najbardziej bolesne w rolnikach, ich zdobycie i wsadzenie sporo nas kosztuje. Dostajemy śmiecia do talii(a na początku to i dwa mogą wlecieć), tracimy akcje i jeszcze bulimy całkiem sporo kasy na wsadzenie. Opłaca się w ogóle iść w nich jako głównych robotników? Oszczędzą nam sporo szmalu i umożliwią przemieszczanie dysków, dzięki zbożu jakie dostaniemy choćby ze wspomnianego budynku. Tylko by dyski wysyłać trzeba podbić wartość sprzedaży...i się zaczyna kombinowanie xD

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 06 mar 2023, 17:25
autor: siepu
Ardel12 pisze: 06 mar 2023, 17:04 No właśnie to jest najbardziej bolesne w rolnikach, ich zdobycie i wsadzenie sporo nas kosztuje. Dostajemy śmiecia do talii(a na początku to i dwa mogą wlecieć), tracimy akcje i jeszcze bulimy całkiem sporo kasy na wsadzenie. Opłaca się w ogóle iść w nich jako głównych robotników? Oszczędzą nam sporo szmalu i umożliwią przemieszczanie dysków, dzięki zbożu jakie dostaniemy choćby ze wspomnianego budynku. Tylko by dyski wysyłać trzeba podbić wartość sprzedaży...i się zaczyna kombinowanie xD
Nie wiem, czy się 'opłaca', ale jak najbardziej możesz oprzeć na nich swoją strategię. Z budynków neutralnych chodzisz na pomoc rolnikom i robienie zboża + jakieś tanie krowy. Rolnicy dają certyfikaty podbijające twoje średnie wysyłki, farma usuwa karty zmęczenia. Masz nieskończone pieniądze, bo te mnóstwo zboża nie idzie na podatek przy ładowaniu na statki + dyski idą do dobrych miejsc w portach (na przykład te z toru rolników). Żeby wygrać musisz zdążyć wysłać 15 zanim odpłynie, co nie jest trywialne (1 krowa 3 + 3x2 + 6 certyfikatów). Stawiając budynki pamiętaj o pobocznych torach, gdzie gratisowo możesz dostać certyfikaty, przecież i tak chcesz usuwać rolników.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 06 mar 2023, 17:50
autor: Ardel12
siepu pisze: 06 mar 2023, 17:25
Ardel12 pisze: 06 mar 2023, 17:04 No właśnie to jest najbardziej bolesne w rolnikach, ich zdobycie i wsadzenie sporo nas kosztuje. Dostajemy śmiecia do talii(a na początku to i dwa mogą wlecieć), tracimy akcje i jeszcze bulimy całkiem sporo kasy na wsadzenie. Opłaca się w ogóle iść w nich jako głównych robotników? Oszczędzą nam sporo szmalu i umożliwią przemieszczanie dysków, dzięki zbożu jakie dostaniemy choćby ze wspomnianego budynku. Tylko by dyski wysyłać trzeba podbić wartość sprzedaży...i się zaczyna kombinowanie xD
Nie wiem, czy się 'opłaca', ale jak najbardziej możesz oprzeć na nich swoją strategię. Z budynków neutralnych chodzisz na pomoc rolnikom i robienie zboża + jakieś tanie krowy. Rolnicy dają certyfikaty podbijające twoje średnie wysyłki, farma usuwa karty zmęczenia. Masz nieskończone pieniądze, bo te mnóstwo zboża nie idzie na podatek przy ładowaniu na statki + dyski idą do dobrych miejsc w portach (na przykład te z toru rolników). Żeby wygrać musisz zdążyć wysłać 15 zanim odpłynie, co nie jest trywialne (1 krowa 3 + 3x2 + 6 certyfikatów). Stawiając budynki pamiętaj o pobocznych torach, gdzie gratisowo możesz dostać certyfikaty, przecież i tak chcesz usuwać rolników.
No właśnie też mi się wydaje, że ich trzeba przemielać na stacje niż kitrać u siebie, ALE jednak zboża potrzebujemy dość dużo w pewnych momentach gry i łatwo z niego zejść(przeniesienie dysku + załadowanie statku). Muszę się nimi bardziej pobawić, ale sporo w GWT zależy jaki układ się trafi, więc nastawienie się na granie w konkretne ustawienie to strzał w stopę...No nic muszę pograć więcej i wrócić z wnioskami :D
Może tanie krowy(z dużą liczbą kos) + jechanie ciuchcią w przód by zajmować jak najwięcej stacji to jakiś przepis na wygraną. Tylko trzeba by było jak napisałeś mieć sporo certyfikatów, by ugrać odpowiednie statki z tak słabą talią krów. Z drugiej strony można pójść w podbicie limitu kart na ręce stacjami, wtedy będzie to łatwiejsze do osiągnięcia, a ruch nie będzie nam tak niezbędny, jak skróty się odpalą...

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 06 mar 2023, 18:15
autor: siepu
Ardel12 pisze: 06 mar 2023, 17:50 ...
Nie zrozumieliśmy się, wyżej opisałem jak wygląda strategia na rolników, kończysz mając 6. Główne źródło punktów to porty.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 16 mar 2023, 15:41
autor: crazygandalf
Nagraliśmy dwuosobową rozgrywkę. Może kogoś zainteresuje?
Great Western Trail: Argentyna

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 18 mar 2023, 02:27
autor: bajbaj
Po kilkudziesięciu partiach w "stare" GWT zarówno w podstawkę, jak i w zestaw podstawka +kolej na północ, w końcu udało mi się zagrać w Argentynę. Kurcze, fajne sprawa. Niby ta sama, ale jednak inna gra. Poziom trudności - wedle oceny mojej i kuzyna - w pół drogi między czystą "starą" podstawą a podstawką z koleją na północ. Skracanie pętli jest świetnym pomysłem - możemy wywierać presję na współgraczach i psuć ich plany. Czuć rywalizację o miejsce w europejskich portach. Napisałbym więcej, ale ... ta gra była totalnie przegięta, ponieważ w ciągu całej gry wjechał nam tylko jeden gaucho. Tak, jeden (1!) pastuch z żetoników B i C! Gra była więc z gatunku tych -niespodziewanych i zabawnych, obfitujących w budowanie alternatywnych strategii w świecie bez pastuchów. Ja zostałem baronem na rynku nieruchomości i zmonopolizowałem wysyłkę krów do Europy, zaś kuzyn zmonopolizował kolej:-)

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 18 mar 2023, 05:22
autor: Pluck
bajbaj pisze: 18 mar 2023, 02:27 Po kilkudziesięciu partiach w "stare" GWT zarówno w podstawkę, jak i w zestaw podstawka +kolej na północ, w końcu udało mi się zagrać w Argentynę. Kurcze, fajne sprawa. Niby ta sama, ale jednak inna gra. Poziom trudności - wedle oceny mojej i kuzyna - w pół drogi między czystą "starą" podstawą a podstawką z koleją na północ. Skracanie pętli jest świetnym pomysłem - możemy wywierać presję na współgraczach i psuć ich plany. Czuć rywalizację o miejsce w europejskich portach. Napisałbym więcej, ale ... ta gra była totalnie przegięta, ponieważ w ciągu całej gry wjechał nam tylko jeden gaucho. Tak, jeden (1!) pastuch z żetoników B i C! Gra była więc z gatunku tych -niespodziewanych i zabawnych, obfitujących w budowanie alternatywnych strategii w świecie bez pastuchów. Ja zostałem baronem na rynku nieruchomości i zmonopolizowałem wysyłkę krów do Europy, zaś kuzyn zmonopolizował kolej:-)
To chyba jednak wygrales Ty, co?

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 18 mar 2023, 10:45
autor: bajbaj
Pluck pisze: 18 mar 2023, 05:22
Spoiler:
To chyba jednak wygrales Ty, co?
Tak, ale z niewielką przewagą, bo czas działał na moją niekorzyść. Drugi gracz miał krótsze pętle do pokonania i kolejne "nagrody" na szlaku kolejowym są coraz większe.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 11:45
autor: Ciuniek

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 13:20
autor: bogas
Ciuniek pisze: 28 mar 2023, 11:45 Moja recenzja. O tutaj:
https://www.gamesfanatic.pl/2023/03/28/ ... ry-for-me/
Fajnie się to czytało, ale oprawa wizualna oceniona na 7/10? Serio? :shock: Ja wiem, że gustibus itd. itp., ale rozumiem, że pod to podpada całość wykonania, a więc te dwuwarstwowe plansze graczy, jakość kart no i oczywiście kapelusze na meeplach :mrgreen: Dla mnie to jest 9/10.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 15:15
autor: Ciuniek
Ocena numeryczna to tylko cyferka na końcu tekstu. A poza tym ta konkretna cyferka jest na dokładkę jedną z wyższych, jakie miałem do wyboru. ;)

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 15:29
autor: bogas
Ciuniek pisze: 28 mar 2023, 15:15 Ocena numeryczna to tylko cyferka na końcu tekstu. A poza tym ta konkretna cyferka jest na dokładkę jedną z wyższych, jakie miałem do wyboru. ;)
Tyle tylko, że ta cyferka to jedyne co dostajemy w tej recenzji odnośnie wyglądu i wykonania. Także ten... A te cyferki to Wam przydzielają z góry? "No towarzyszu Ciuniek, tym razem macie tutaj cyfry od 5 do 8, tylko nie bądźcie zbytnio rozrzutni, bo następnym razem nic nie dostaniecie! My na te cyferki musimy patrzeć po gospodarsku! A nie... rozpasanie jakieś."
I nie żeby mi jakoś specjalnie zależało na tym czy ta gra dostanie 3, 7 a może 10. Ot taka zwykła ciekawość "why?"

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 15:36
autor: bardopondo
GWT ma kilka bardzo drażniących wizualnych rozwiązań :
-kolorystyka planszy żółto - pomarańczo- żółta. W połączeniu z odbijającą światło powierzchnią planszy robi się trochę kaszanka
- kolory kotwic na statkach i miastach, muszę porównyeać zgodność podnosząc kafelek i przykładając do planszetrk miast
-pomarańczowi i żółci rolnicy też mi się mylą
- białe obramowania kart krów zmuszsją mnie to rozsuwania wachlarza, wolałbym żeby dało się odróżniać je tak łatwo jak w statej podstawce GWT

Poza tym dość ok wygląda, ale powyższe mankamenty pogarszają funkcjonalność na tyle, że trudno o ocenę 9/10 IMHO.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 15:40
autor: Ciuniek
Technicznie rzecz biorąc poza cyferką są jeszcze zdjęcia. ;)
Odpowiadając na pytanie "dlaczego?" - naprawdę oceny dostajemy z przydziału! No, prawie:
https://www.gamesfanatic.pl/jak-oceniamy-gry/
Jak widzisz, w przypadku ocen wykonania i wyglądu mamy duże pole do popisu dla własnego widzimisie i niesprecyzowanego przeczucia pod tytułem: "bo tak mi się wydaje, bo tak to czuję".

EDIT. właśnie mnie olśniło, czytając post wyżej, że zapomniałem dopisać marudzącego akapitu o tych nieszczęsnych kolorach kotwic. ;)

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 18:38
autor: XLR8
7/10 dla estetyki nowej edycji GWT to i tak bardzo szczodra ocena.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 19:04
autor: brazylianwisnia
XLR8 pisze: 28 mar 2023, 18:38 7/10 dla estetyki nowej edycji GWT to i tak bardzo szczodra ocena.
No raczej nie. Planszetki gracza są piękne, tak jak grafiki na kartach, budynkach, pracownikach, plansza jest bardzo szczegółowa, woreczki mają nadruki. Wszystko razem jest spójne. To na ile zasługują takie gry jak Puerto Rico, Agricola, Pola Arle, Tzolkin, Orlean, Rosyjske Koleje?2/10? Everdell,Teotihucan, Nemesis, Na skrzydłach to 5/10?jeśli tak to rzeczywiście GWT jest 7/10.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 20:23
autor: anitroche
brazylianwisnia pisze: 28 mar 2023, 19:04
XLR8 pisze: 28 mar 2023, 18:38 7/10 dla estetyki nowej edycji GWT to i tak bardzo szczodra ocena.
No raczej nie. Planszetki gracza są piękne, tak jak grafiki na kartach, budynkach, pracownikach, plansza jest bardzo szczegółowa, woreczki mają nadruki. Wszystko razem jest spójne. To na ile zasługują takie gry jak Puerto Rico, Agricola, Pola Arle, Tzolkin, Orlean, Rosyjske Koleje?2/10? Everdell,Teotihucan, Nemesis, Na skrzydłach to 5/10?jeśli tak to rzeczywiście GWT jest 7/10.
Ja myślę że to nie tyle ocena samego wyglądu, bo to subiektywne (nawet Klemens przecież ma swoich fanów, czego do dzisiaj nie rozumiem ;)), a raczej funkcjonalności grafik i wykonania. Planszetki graczy na duży plus, podobnie ładne i wygodne woreczki na żetony, ale czytelność planszy (odbijające się światło, oznaczenie w tym wypadku zboża a w oryginale drzew na polach stawiania budynków nie naprawione pomimo na narzekania na to właśnie w oryginale, kolory żetonów rolników, które łatwo pomylić) nie jest doskonała. Dodatkowo tak jak ktoś wspomniał dodanie białej obwódki na kartach z jednej strony zapobiega znaczeniu kart, ale z drugiej utrudnia rozpoznanie, co to za karta jak jest na ręku. Dodam jeszcze Insert, który nie mieści woreczków z żetonami w środku. No wymieniając to wszystko to zdecydowanie nie dałabym 9/10 za wykonanie. Myślę, że 7/10 to bardzo uczciwa ocena i nie ma co kruszyć kopii, bo to przecież wysoka ocena jest! Poprostu parę oczek spadło z powodu wymienionych niedociągnięć (mnie wkurza zwłaszcza to oznaczenie pól budynków ze zbożem, bo to problem znany od lat, więc nie kumam, czemu nie został on zaadresowany w tej grze)

Edit: no i zapomniałam o tych nieszczęsnych kotwicach...

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 20:47
autor: XLR8
Grafika w pierwszej edycji była ostra i nie bolały oczy od patrzenia na planszę. Tutaj mamy rozmazaną krainę my little pony. Dla mnie jest to skandaliczne, że tak duże i doświadczone wydawnictwo zrobiło takiego kasztana.
Przecież był to samograj,. który było pewne, że stanie się hitem. Natomiast wygląda jakby zrobił je stażysta.

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 21:05
autor: Bruno
XLR8 pisze: 28 mar 2023, 20:47 Grafika w pierwszej edycji była ostra i nie bolały oczy od patrzenia na planszę. Tutaj mamy rozmazaną krainę my little pony.
Tantiemę za kopirajta za pożyczenie satyry na GWT z mojej stopki przelej na umówione konto na Kajmanach :wink:

Ale czemu dyskusja nt. wyglądu pierwotnego GWT toczy się w wątku argentyńskim?

Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)

: 28 mar 2023, 22:42
autor: Pluck
bardopondo pisze: 28 mar 2023, 15:36 - kolory kotwic na statkach i miastach, muszę porównyeać zgodność podnosząc kafelek i przykładając do planszetrk miast
-pomarańczowi i żółci rolnicy też mi się mylą
- białe obramowania kart krów zmuszsją mnie to rozsuwania wachlarza, wolałbym żeby dało się odróżniać je tak łatwo jak w statej podstawce GWT

Poza tym dość ok wygląda, ale powyższe mankamenty pogarszają funkcjonalność na tyle, że trudno o ocenę 9/10 IMHO.
Pt 1 i 2 zgadzam się w pełni. Te kotwice są bardzo irytujące - wolałbym bardziej czytelne rozróżniki.
Co do krow to mogliby dac wartość ich z lewej strony i nie było by problemu dla tego i tak już stołużernego tytułu.

Poza tym gierca super.