RZUT OKA NA PROTOTYP EVIL MANSION NA BLOGU OKO ODYNA:
https://okoodyna.pl/kuzna-thora/evil-mansion-kt/
DRUGA OPINIA RÓWNIEŻ NT. EVIL MANSION (ale już bez linku):
Gra w konwencji trochę przygodówki, trochę horroru. To co udało mi się zobaczyć wygląda jak zwiastun naprawdę dobrze zapowiadającej się gry planszowej. Posiada wbudowany tutorial (w pierwszym scenariuszu), który wprowadza graczy w najważniejsze mechaniki i wyjaśnia krok po kroku jak należy grać. Reguły nie są jakoś szczególnie skomplikowane, a po ich doszlifowaniu nie powinno być większych wątpliwości z rozumieniem i interpretacją zasad. To co zasługuje na pochwałę to duża liczba elementów, z którymi możemy wejść w interakcję. Oczywiście nie wszystkie prowadzą do celu i obdarowują gracza jakimiś bonusami; ale to tylko podkreśla realizm i dobrze buduje klimat rozgrywki. Możliwość prowadzenia rozmów z innymi postaciami graczy pozwala budować wzajemne relacje a system żetonów konsekwencji wygląda na ciekawy sposób kształtowania charakteru postaci i jest sposobem na ich rozwijanie (część żetonów posiada umiejętności z których można korzystać). Wydaje się to być ciekawą alternatywą dla typowo liczbowego levelowania umiejętności postaci. Interesującym rozwiązaniem jest także wprowadzenie do gry specjalnego toru, który odmierza czas do wystąpienia nieznanych graczom wydarzeń. O fabule gry ciężko w tej chwili powiedzieć coś więcej, właściwie dopiero od drugiego scenariusza zaczyna się coś dziać (tak jak wspomniałem pierwszy scenariusz to wprowadzenie do gry). Ale bez wątpienia daje się uchwycić pewną tajemniczość i dużą dozę nieznanego – gracze są jak dzieci we mgle; wrzuceni do miejsca którego nie znają i nie rozumieją a przesuwające się żetony na wspomnianym wcześniej torze są niczym miecz Damoklesa wiszący nad głowami biednych nieszczęśników. No, ale żeby nie było tak zupełnie czarno i ponuro w grze trafiają się też humorystyczne wstawki. Gra bywa wymagająca i grając w nią do samego końca nie byłem pewny czy uda mi się zakończyć scenariusz sukcesem. Właśnie tą, trwającą do samego końca niepewność i balansowanie na krawędzi wygranej lub porażki uważam za największy plus gry.
Z rzeczy, które mniej przypadły mi do gustu to m.in. setup gry. Gra zawiera sporo różnych elementów i ogarnięcie tego na początku bywa trochę męczące. Gra przeznaczona jest dla maksymalnie 4 graczy i wydaje mi się, że w takim składzie będzie działać najlepiej. Ja grałem solo, a gra wymaga w takiej sytuacji prowadzenia wszystkich 4 postaci – jest to dość kłopotliwe i trochę męczące bo w trakcie grania jest sporo rozkładania różnych elementów na planszy, wyszukiwania kart i tasowania talii. Nie podobał mi się również sposób w jaki rozwiązano „wskrzeszenie” poległych w trakcie gry postaci.
Ps. Podczas testów w grze ucierpiał banan
CZYM JEST EVIL MANSION:
https://prototypowo.blogspot.com/2022/0 ... y-sie.html