Oliwa 1945 - gra morska

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
IjonTihy
Posty: 5
Rejestracja: 13 mar 2022, 18:21

Oliwa 1945 - gra morska

Post autor: IjonTihy »

Cześć
Stworzyłem grę, zrobiłem próbny egzemplarz. Ale wartości liczbowe podobierałem "na oko", w kilku miejscach zasad nie zdecydowałem się na konkretne rozwiązanie, bo nie wiem będzie lepsze dla grywalności. Potrzebuję pograć, wysłuchać opinii.

Obrazek

Mamy dwie identyczne talie 64 okrętów, równo podzielone pomiędzy Niemcy, Anglię, USA i Japonię (w Niemczech jest trochę włoskich a w UK polskich i francuskich) i na niszczyciele DD, krążowniki (lekkie CL i ciężkie CA), pancerniki BB i lotniskowce CV. Okręty poszczególnych państw są identyczne w statystykach (HP i obrażenia), różni je tylko kolejność wybierania celów (np. okręty UK muszą najpierw strzelać do DD, a jeśli ich nie ma to do CL/CA, potem BB a na końcu CV; okręty japońskie mają kolejność CV, DD, CL/CA, BB). To właśnie ta kolejność wybierania celów stanowi sedno pozycjonowania okrętów w bitwie. Celem gdy jest zatopienie okrętu flagowego wroga.

Z 64 kart gracze wybierają 24 (?; znak zapytania oznacza, że wartość została dobrana na oko) i tylko nimi będą toczyć grę, ale jednocześnie na planszy nie może być więcej niż 16 okrętów (limit planszy). Nie może być też dwóch takich samych okrętów na planszy (co znaczy, że jeśli wróg wyłożył X a my go mamy w ręce, to najpierw musimy zatopić X przeciwnika) - po to duża talia i szeroki wybór decka.

Plansza ma 4 linie, dla każdej klasy okrętów, umieszczenie okrętu poza swoim rzędem skutkuje karami (-1 do rzutu kostką przy ataku?, +1 przy obronie?). Takie same kary jeśli okręt zostanie przesunięty do nie swojego rzędu.

Faza 1 to naprzemienne rozmieszczanie okrętów, po 8 sztuk, a następnie wybór jednostki flagowej (na foto górna flota nie ma okrętu flagowego, mój błąd przy stylizacji do foto).

Od fazy 2 każdy gracz ma 3(?) ruchy, w każdym do wyboru 3 opcje - dołożenie nowego okrętu, przesunięcie okrętu (tylko w bok lub do przodu; nie na ukos; przy opuszczeniu dedykowanego dla danej klasy rzędu będą kary wspomniane wcześniej), atak. Atakuje się okręty w tej samej kolumnie, z godnie z priorytetem o którym wspomniałem wcześniej (właściwym dla flot/krajów). Jeśli w kolumnie nie ma okrętu to strzela się do sąsiedniej kolumny (jeszcze nie wiem czy dowolnej sąsiedniej, czy zawsze tej z prawej/lewej) ale zawsze wg. kolejności priorytetów.

DD i CL mają artylerię i torpedy, CA i BB tylko artylerię, ale mogą strzelać pociskami ppanc AP lub zwykłymi HE.
DD i CL z artylerii mogą strzelać co rundę, z torped co dwie (dlatego HMS Cossack na foto ma znacznik ataku torpedowego, bo to znaczy ze w następnej rundzie nie może atakować torpedami).
CA i BB też mogą strzelać co kolejkę pod warunkiem, że strzelają tym samym rodzajem amunicji (dlatego Missouri ma znacznik, że zaczął strzelać pociskami AP, a Nelson że HE). Pociski AP wyrządzają mniejsze szkody na DD i CL, a HE - na CA i BB. Dlatego na zdjęciu Missouri strzelał AP bo strzelał do Bismarcka (USN ma priorytet BB przed DD, dlatego musiał wybrać Bismarcka a nie Javelina, Nelson jako Royal Navy z kolei ma priorytet DD przed CL, dlatego musiał strzelać do Javalina a nie Kashimy.) Atlanta (z góry) strzelała do Kagi, bo priorytety USN są BB, CV, DD, CL/CA, więc ponieważ nie było BB w jej rzędzie to musiała strzelać do CV. Kaga ma znacznik otrzymania trafienia HE (pociski DD i CL są takie domyślnie) który zawsze wywołuje pożar - oznacza on, że każde kolejne trafienie tym samym rodzajem amunicji zadaje obrażenia +1?. To samo dotyczy Amatsukaze, ale zalanie wywołane torpedą.

Chciałbym żeby rozgrywka trwała 15 do 30 minut, była dość prosta, np. żeby łatwo można organizować turnieje :)

PS nazwy dla gry też szukam :D
ODPOWIEDZ