Co robicie gdy nie zgadzacie się z podejściem wydawcy? Czy głosowanie portfelem ma sens?
: 28 cze 2022, 16:18
Co jeżeli nie zgadzacie się z kierunkiem w jakim idzie wydawca? W sensie widzicie, że coraz bardziej i bardziej skręca w stronę eksploatacji finansowej klienta ale chcielibyście jakieś z jego produktów/pasowałyby wam do kolekcji?
Kupujecie wtedy (bo na to czekaliście i się wam podoba) czy unosicie się honorem i w tym nie chcecie brać udziału kupując?
Akurat zastanawiam się nad WOTC wiadomo, ze ten wydawca wspina się na wyżyny chciwości od lat 90tych ale zapewne możecie również w świecie typowo planszówkowym pokazać chciwych wydawców z dużymi marżami i dystrybucją wymuszającą kupowanie, zasada będzie podobna więc uniwersalnie nalezy do tego podejść. Odnośnie WOTC ciągle się pogarsza np. basic landy sprzedają astrologiczne za 35 euro https://secretlair.wizards.com/eu wiadomo, ze te produkty sa ultra premium dla uzależnionych ale zastanawiam się czy jako klient w ogole powinienem cokolwiek brac od wydawcy, który przebija kolejne szczyty pazerności? Bo przeciez placac cokolwiek nakreca sie spirale jeszcze bardziej a gdy wystarczajaco duzo osob zaprzestanie kupowac cokolwiek to moze bedzie poprawa? Czy to naiwne rozumowanie i już raczej nie ma nadzieji jak firma raz przekroczy bariere chciwości w branży gier? Może tylko jakieś działania w skali makro jak ten hejt na firmy w Rosji w internecie może przełożyć się na mniej drapieżne praktyki jesli firma już raz obierze drogę eksploatacji klienta (już obojętne w jakiej branży)? Także czy głosowanie portfelem to de facto pożegnanie się i uznanie czegoś za lost cause?
Kupujecie wtedy (bo na to czekaliście i się wam podoba) czy unosicie się honorem i w tym nie chcecie brać udziału kupując?
Akurat zastanawiam się nad WOTC wiadomo, ze ten wydawca wspina się na wyżyny chciwości od lat 90tych ale zapewne możecie również w świecie typowo planszówkowym pokazać chciwych wydawców z dużymi marżami i dystrybucją wymuszającą kupowanie, zasada będzie podobna więc uniwersalnie nalezy do tego podejść. Odnośnie WOTC ciągle się pogarsza np. basic landy sprzedają astrologiczne za 35 euro https://secretlair.wizards.com/eu wiadomo, ze te produkty sa ultra premium dla uzależnionych ale zastanawiam się czy jako klient w ogole powinienem cokolwiek brac od wydawcy, który przebija kolejne szczyty pazerności? Bo przeciez placac cokolwiek nakreca sie spirale jeszcze bardziej a gdy wystarczajaco duzo osob zaprzestanie kupowac cokolwiek to moze bedzie poprawa? Czy to naiwne rozumowanie i już raczej nie ma nadzieji jak firma raz przekroczy bariere chciwości w branży gier? Może tylko jakieś działania w skali makro jak ten hejt na firmy w Rosji w internecie może przełożyć się na mniej drapieżne praktyki jesli firma już raz obierze drogę eksploatacji klienta (już obojętne w jakiej branży)? Także czy głosowanie portfelem to de facto pożegnanie się i uznanie czegoś za lost cause?