Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 534
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 119 times
Been thanked: 387 times

Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Gribbler »

Obrazek

Gra właśnie dociera do wspierających i zbiera świetne recenzje. Przydałby się więc o niej wątek.

W wielkim skrócie - jest to tzw. boss battler, czyli walki z różnymi bossami. W grze wcielamy się w grupę czterech najemników należących do Wolnej Kompanii Oathsworn, a naszym zadaniem jest pokonanie 21 bossów. Wszystko spaja jedna fabuła (ale można też rozgrywać pojedyncze walki). Walka z każdym z bossów podzielona jest na dwie części - fabularną (Story) i walkę właściwą (Encounter). W części fabularnej tropimy potwora i jest to coś w rodzaju książki "choose your own adventure", czyli dokonujemy różnych wyborów, dzięki czemu do samego bossa docieramy na różne sposoby (książka lub apka - do wyboru). Wszystko rozgrywa się na mapie miasta, w którym aktualnie jesteśmy. Potem następuje walka, która odbywa się na osobnej planszy (podzielonej na duże hexy) za pomocą kart. Przypomina taktyczną walkę z Gloomhaven - gdzie karty mają różne zdolności, po zagraniu każdej trzeba poczekać aż wróci nam na rękę (bardzo fajny system zwany Battleflow).

Grę już mam, jak na razie rozegrałem pierwszą partię fabularną z Rozdziału 1. Muszę powiedzieć, że świat przedstawiony w grze zrobił na mnie ogromne wrażenie. Jest to po prostu świetne dark fantasy - całą krainę pokrywa bezkresny gęsty las, w którym czają się wszelakie monstra. Ludzie żyją w opancerzonych miastach-twierdzach połączonych za pomocą tzw. Drucianej Drogi. Szlaki zarastają błyskawicznie, dlatego między osadami pociągnięta jest stalowa lina, której należy się trzymać, żeby nie zabłądzić. Klimat z tej gry wręcz się wylewa, zwłaszcza że w aplikacji całą fabułę czyta James Cosmo (Jeor Mormont z Gry o Tron). Epickość podkręca jeszcze jakość wykonania gry (piękne figurki i grafiki na kartach).


Prace nad fanowskim tłumaczeniem na język polski można obserwować tu:
viewtopic.php?t=78502
Ostatnio zmieniony 26 lip 2022, 17:10 przez Gribbler, łącznie zmieniany 1 raz.
tommyray
Posty: 1303
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 547 times
Kontakt:

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: tommyray »

Ile zajmuje czasowo, tak pi razy drzwi, faza miejska a ile samo starcie?
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 534
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 119 times
Been thanked: 387 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Gribbler »

tommyray pisze: 26 lip 2022, 15:14 Ile zajmuje czasowo, tak pi razy drzwi, faza miejska a ile samo starcie?
Info z pudełka: Faza miejska (45 minut), starcie (90 min).
Pierwsze rozgrywki z uczeniem się zasad oczywiście dłuższe. Pierwsza rozgrywka w fazę miejską zajęła mi 2h.
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Yuri »

Gribbler pisze: 26 lip 2022, 13:56 ...jest to coś w rodzaju książki "choose your adventure"...
"Choose Your OWN Adventure", by być dokładnym :) Miałem mocno grę na radarze, ale tylko połączenie wewnętrznego Chi, wpływu Przedwiecznych i świadomości finansowej pozwoliły mi się powstrzymać przed zakupem :) Warto jednak zaznaczyć, że będzie końcem roku nowa kampania dla wspierających i jakiś jeden/dwa nowe dodatki. Będzie więc okazja wesprzeć, gdyby Wasza wola nie była tak silna :wink:
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Emil_1
Posty: 1381
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 47 times
Been thanked: 172 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Emil_1 »

Yuri pisze: 26 lip 2022, 16:31
Gribbler pisze: 26 lip 2022, 13:56 ...jest to coś w rodzaju książki "choose your adventure"...
"Choose Your OWN Adventure", by być dokładnym :) Miałem mocno grę na radarze, ale tylko połączenie wewnętrznego Chi, wpływu Przedwiecznych i świadomości finansowej pozwoliły mi się powstrzymać przed zakupem :) Warto jednak zaznaczyć, że będzie końcem roku nowa kampania dla wspierających i jakiś jeden/dwa nowe dodatki. Będzie więc okazja wesprzeć, gdyby Wasza wola nie była tak silna :wink:
Tyko trzeba doliczyć jeszcze vaty sraty i wszystkie podwyżki:/
Miłego dnia! :)
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Yuri »

Tak to prawda. Z kanału Roba Orena, wiem że do poprzedniej kampanii dopłacili, by ją dostarczyć. Dlatego też nowa będzie szybko i będzie urealniona cenowo. Tanio już było, serio. Tyczy się to każdej już nowej kampanii, nie liczmy na cuda i nie ma co żyć przeszłością. Jeżeli możliwość dostaw z Chin nie urwie się w przeciągu 5-7 lat to samo to będzie sukcesem.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 534
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 119 times
Been thanked: 387 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Gribbler »

Yuri pisze: 26 lip 2022, 17:29 Tak to prawda. Z kanału Roba Orena, wiem że do poprzedniej kampanii dopłacili, by ją dostarczyć. Dlatego też nowa będzie szybko i będzie urealniona cenowo. Tanio już było, serio. Tyczy się to każdej już nowej kampanii, nie liczmy na cuda i nie ma co żyć przeszłością. Jeżeli możliwość dostaw z Chin nie urwie się w przeciągu 5-7 lat to samo to będzie sukcesem.
Stawali na uszach, żeby zbić ceny transportu/logistyki, ale ostatecznie trzeba było dopłacić trochę do wysyłki w zależności, którego kto brał pledge'a (jakoś od 8$ do 15$, nie pamiętam już). Kiedy poinformowali, że mimo to dokładają z własnej kasy 100k $, użytkownicy poprosili ich, żeby umożliwili dawanie "napiwków". Uzbierali ponad 50k $.
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Yuri »

Zgadza się, też znam ta kwotę właśnie w tej liczbie co podałeś, więc coś w tym pewnie jest prawdy. Ogólnie cała historia tego jak się spinali i co robili, by wydać ten tytuł to materiał na osobna...grę :)
Ostatnio zmieniony 26 lip 2022, 18:15 przez Yuri, łącznie zmieniany 1 raz.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Probe9 »

To pozostaje liczyć, że o ile cena gry wzrośnie bankowo, to jednak koszt wysyłki nieco spadnie względem tego co było :) Ja bardzo żałuje, że nie wsparłem, więc czekam z niecierpliwością.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
tommyray
Posty: 1303
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 547 times
Kontakt:

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: tommyray »

Optymistycznie zakładam, że będzie to tak 250 baksów (vat, przesyłka, cło) za core box. Oh well :D

Gribbler - czekamy na dalsze wrażenia z rozgrywek :)
Awatar użytkownika
Lossentur
Posty: 310
Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 146 times
Been thanked: 146 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Lossentur »

Probe9 pisze: 26 lip 2022, 18:14 To pozostaje liczyć, że o ile cena gry wzrośnie bankowo, to jednak koszt wysyłki nieco spadnie względem tego co było :) Ja bardzo żałuje, że nie wsparłem, więc czekam z niecierpliwością.
Nie wiem jak w przypadku wsparcia z figurkami, ale za wersję ze standees przesyłka ostatecznie wyniosła 42 USD (z dopłatą 8 USD). Patrząc na obecne kampanie to taka cena to raczej marzenie przy wsparciu solo, a w zamówieniu grupowym to może z 10-15 USD dałoby się zaoszczędzić jeżeli w ogóle.

Gdzieś wyczytałem, że przy kolejnej kampanii dostępna będzie tylko wersja z figurkami, a patrząc na ceny podobnych tytułów (KDM i Aeon Trespass: Odyssey) oraz pozytywne przyjęcie to będę zaskoczony jeżeli podstawowy pledge będzie za mniej niż 300 USD i to jeszcze bez VAT...

Ja cały czas czekam na jakiś unboxing wersji ze standees i albo źle szukam albo na razie takich nie ma, a zżera mnie ciekawość jak im to wyszło i czy powinienem żałować, że tym razem zrezygnowałem z szarego plastiku czy nie :P
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 985
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 619 times
Been thanked: 541 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Irr3versible »

Lossentur pisze: 26 lip 2022, 18:44
Ja cały czas czekam na jakiś unboxing wersji ze standees i albo źle szukam albo na razie takich nie ma, a zżera mnie ciekawość jak im to wyszło i czy powinienem żałować, że tym razem zrezygnowałem z szarego plastiku czy nie :P
Proszę, gaming rules! (Paul Grogan)
https://youtu.be/T0aY7-ArHBE

Zachowane są rozmiary jak z figurek, podstawki lekko przezroczyste.
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Probe9 »

Spoiler:
Ostatnio zaczęły spadać te ceny, więc 42$ za Core to powinna być realna opcja. Wzrost Core ze 179 na powiedzmy 250 myślę, że na luzie. Jeżeli krzykną 300$ to już będzie spory przeskok. Recenzje zbierają bardzo dobre, więc pewnie będzie ich kusić ;)
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3351
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2000 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Ardel12 »

Probe9 pisze: 26 lip 2022, 18:14 To pozostaje liczyć, że o ile cena gry wzrośnie bankowo, to jednak koszt wysyłki nieco spadnie względem tego co było :) Ja bardzo żałuje, że nie wsparłem, więc czekam z niecierpliwością.
Podobnie, ale gra w trakcie kampanii nie prezentowała się w połowie tak dobrze jak obecnie. No ja pewnie wesprę, bo klimat mi bardzo odpowiada.

Kurde, ze nikt nie chce sprzedać,,,
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 534
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 119 times
Been thanked: 387 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Gribbler »

Szybkie podsumowanie pierwszej walki - gram solo i generalnie raczej się nie spieszę, całość zajęła mi około 4h. Myślę, że bez wertowania instrukcji i sprawdzania/upewniania się zasad, można ten czas skrócić co najmniej o połowę. Grałem jedną pełną postacią (Exile) i trzema Kompanami (Cur, Warbear i Ranger). Przy rozgrywce w większą ilość graczy szłoby to szybciej - każdy duma, jak najlepiej wykorzystać swoją postać - wiadomo, co dwie (albo cztery) głowy to nie jedna. Podobało mi się kombinowanie, jak połączyć akcje różnych postaci w ciekawą sekwencję wydarzeń: niedźwiedzica zachęca do boju rykiem, to pozwala poruszyć się pozostałym o parę pól, dzięki temu barbarzyńca stoi teraz obok drzewa, co z kolei pozwala mu na wykorzystanie skoku, podczas którego odbija się od tego drzewa, leci w powietrzu 7 pól, wtedy boss jest akurat w zasięgu, i pakuje potworowi toporami w łeb za dodatkowe +2 obrażeń :D Trzeba też planować ruchy i przewidywać, co się wydarzy (karta z ruchami bossa widoczna jest przed jego fazą ataku), nie można na rympał otoczyć bossa i po prostu go lać, bo to się dla drużyny szybko marnie skończy. Jeżeli w którymś momencie usuniemy z bossa kostkę zdrowia (mój miał ich 5 - przód, tył, prawa strona, lewa i korpus), wpada on w szał i jeszcze w fazie bohaterów atakuje tego, kto mu tę kostkę odjął. Sam jego atak to nie tylko uderzenie, ale cała sekwencja ruchów i zdolności, więc trzeba na to bardzo uważać, bo to zmienia układ planszy. Widzisz, że boss ma lewy bok oklepany i zostało mu tam 1 zdrowia. Kusi, żeby go lekko walnąć (z małym ryzykiem pudła), ale jeśli teraz trafisz, to spowoduje taki ciąg wydarzeń, że dwóch innych z twojej grupy nakryje się nogami. Bardzo fajne są te rozkminy.

Ciekawe jest też samo zadawanie obrażeń. Do wyboru karty (ak w Gloomhaven) albo kostki (w dowolnej kombinacji). Możemy użyć mocniejszych kostek/kart tyle, ile mamy wypisane na swojej broni, albo słabych w ilości od 1 do 10. Trzeba się tylko liczyć z tym, że wyrzucone dwie puste ścianki (lub dociągnięte puste karty), to pudło. Możemy sobie zwiększyć ilość tych słabych białych kostek, żeby mocniej walnąć, ale zwiększamy ryzyko pudła. Z kartami za to można sobie wyliczyć, jaką mamy szansę na trafienie, bo dociągnięte karty zostają odłożone na bok (trochę jak w Bloodborne). Przetasowane są dopiero przy wyczerpaniu talii lub zdolnością. Do tego dochodzą jeszcze różne żetony (przerzuty, wzmocnienia, dodatkowe punkty akcji), jest jak kombinować.

Podsumowując, jest bardzo fajnie i klimatycznie, zwłaszcza z odpowiednią muzyką. Kiedy na planszy poustawia się te wszystkie figurki drzew, bohaterów, bossa i jego minionów, całość wygląda jak diorama. Oj, będzie malowane. :D
jediwolf
Posty: 401
Rejestracja: 11 sty 2015, 20:14
Has thanked: 82 times
Been thanked: 80 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: jediwolf »

Bardzo mocno kminiłem czy wspierać czy nie. Ostatecznie zrezygnowałem i trochę żałuję bo faktycznie w neci bardzo dobre opinie zbiera. Ciekawe czy nie znalazł by się jakiś u nas wydawca, który wydałby w języku polskim. Jak będzie nowa kampania (mogliby na gamefoundzie odpalić) to się zastanowię mocno nad wsparciem, ale te ceny skutecznie mnie powstrzymują niestety :/
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 534
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 119 times
Been thanked: 387 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Gribbler »

jediwolf pisze: 27 lip 2022, 11:21 Bardzo mocno kminiłem czy wspierać czy nie. Ostatecznie zrezygnowałem i trochę żałuję bo faktycznie w neci bardzo dobre opinie zbiera. Ciekawe czy nie znalazł by się jakiś u nas wydawca, który wydałby w języku polskim. Jak będzie nowa kampania (mogliby na gamefoundzie odpalić) to się zastanowię mocno nad wsparciem, ale te ceny skutecznie mnie powstrzymują niestety :/
Nie sądzę. Skoro na rynku niemieckim ta gra wydana została też po angielsku (przetłumaczono tylko wpisy fabularne, i to tylko w apce), to w Polsce marne są na to szanse. A co do polskiej wersji, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby gracze sami sobie grę przetłumaczyli. W sumie nawet rozważałem to na własne potrzeby (fabułę).
feniks_ciapek
Posty: 2289
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 931 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: feniks_ciapek »

Rozegrałem pierwszy rozdział i muszę przyznać, że ta gra robi dla mnie jak na razie wszystko to, co miał robić Gloomhaven (ok, może Jaws of the Lion), tylko lepiej.

Fabuła jest znośna, świat interesujący, pióro niebanalne i nie tak egzaltowane, jak w GH. Lektor w apce na dobrym poziomie, nie musiałem w ogóle otwierać księgi opowieści, co było całkiem miłym zaskoczeniem - aczkolwiek fakt, że mam w razie potrzeby taką możliwość też jest ok.

Battleflow i karty umiejętności oraz wplecenie w to kart przedmiotów daje wystarczająco opcji do kombinowania. Bardzo fajny pomysł z reakcjami defensywnymi. Finalnie zasady są dość proste i można się skupić na kombinowaniu. Trochę może brakuje mechanizmu inicjatyw z GH, ale napięcie w trakcie walki miałem aż do ostatniej chwili. Grałem Rangerem, Warbearem, Priestem i Harbingerem. Tych dwóch ostatnich jeszcze do końca nie ogarniam, nie wiem, czy nie zmienię ich na jakieś inne postaci, bo tak samo jak Gambler w Etherfields, tak samo Harbinger są trochę obce mojemu stylowi gry, chociaż możliwość przewidywania ataków na pewno się przydała.

Grałem z kartami, nie z kośćmi. I znowu - w GH mnie te karty irytowały. W Oathsworn wręcz przeciwnie.

Dodatkowo całość z terrain packiem robi na stole bardzo dobre wrażenie, nawet pomimo tego, że cały ten stół pożera. I w sumie nie tylko stół :).

Czas gry był dość długi, bo pierwsza rozgrywka, setup, rozkminianie zasad, postaci, itp. No i grałem bez kompanów, tylko z czterema głównymi postaciami, więc to na pewno dużo czasu dodało.

Więc w sumie jestem miło zaskoczony i tylko czas pokaże, czy uda mi się rozegrać całą kampanię. Tak naprawdę to najlepiej by było zamknąć się na tydzień z trzema innymi osobami, które tę grę lubią, i tylko na niej się skupić. Niestety, to raczej się nie wydarzy.
feniks_ciapek
Posty: 2289
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 931 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: feniks_ciapek »

Rozegrałem właśnie drugi rozdział, wymieniwszy Priesta na Blade i już chyba z dobrymi zasadami :D Wcześniej nie doczytałem, że battleflow nie powoduje kaskady, tylko przesunięcie pojedynczej pozycji (czym sobie grę ułatwiłem) oraz że przy ataku nie zagrywa się za każdym razem broni oraz że wierzchnia karta wydarzenia zawsze jest widoczna (czym z kolei sobie wcześniej grę utrudniłem). W sumie wyszło pewnie z grubsza na to samo.

W tym rozdziale podobnie fabuła nie była specjalnie wymagająca, chociaż oferowała kilka wyborów. Doceniłem też funkcję "undo" w apce, która pozwoliła mi nie restartować rozgrywki.

Samo spotkanie z potworem (równie interesującym jak ten pierwszy) podobnie jak poprzednio na ostrzu noża - jedna z postaci tym razem zginęła, a ostatnią turę grałem ze świadomością, że albo teraz potwora ubiję, albo zginą wszyscy i o wszystkim przesądził ostatni atak, jaki mogłem wykonać.

Zaskakująco dobra gra.
litk
Posty: 847
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 125 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: litk »

Gra wymaga aplikacji do grania? Jeśli tak to podziękuję.
tommyray
Posty: 1303
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 547 times
Kontakt:

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: tommyray »

litk pisze: 31 lip 2022, 09:58 Gra wymaga aplikacji do grania? Jeśli tak to podziękuję.
Nie wymaga. Poza tym, za co dziękujesz? Przecież nie zamówiłeś, gdybyś zamówił to byś wiedział :D
litk
Posty: 847
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 125 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: litk »

Nie wymaga. Poza tym, za co dziękujesz? Przecież nie zamówiłeś, gdybyś zamówił to byś wiedział
Ale dodaję na listę zakupową.
feniks_ciapek
Posty: 2289
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 931 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: feniks_ciapek »

Właśnie nie wymaga. Jest pod tym względem naprawdę wzorem „dostępności” - jest wersja prawie bez plastiku, jest opcja full-wypas, jest świetna apka, ale wszystko jest też dostępne na papierze. Dla miłośników kości są kości, dla mniejszych hazardzistów karty. Szacunek dla deweloperów za podejście do gustów graczy.

Uciążliwe jest może jedynie podsumowywanie i zmiana rozdziałów.
tommyray
Posty: 1303
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 547 times
Kontakt:

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: tommyray »

Ja mam teraz wielkie zazdro, że wy zamówiliście i teraz chwalicie a ja byłem trąba, skąpiłem dolaresów, i teraz się obejść smakiem muszę... Jak to mówią - skąpy traci dwa razy, i już się boję ile zażądacie za swoje kopie :lol:
Luko_b
Posty: 209
Rejestracja: 19 sty 2020, 10:14
Has thanked: 151 times
Been thanked: 63 times

Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)

Post autor: Luko_b »

Ostatnia aukcja z licytacja na ebay to 605Euro + wysylka z Niemiec (za allin).
ODPOWIEDZ