Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4678
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1989 times

Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: warlock »

https://boardgamegeek.com/boardgame/298 ... board-game
Z BGG:
You are movie producers in a failing film production company. You have one last chance to make a successful film - otherwise the company will collapse and you’ll never work in this town again! You have to use the resources at your disposal to produce this film on time and under budget, ensure it’s a high enough quality, and make some sense of the resulting story. No time to waste - roll camera!
Niesamowicie klimatyczna kooperacja :D. Wcielamy się w ekipę filmową i staramy się nakręcić najlepszy film jaki potrafimy mając ograniczony budżet, czas, kiepski scenariusz i całą masę problemów na głowie :D.

Zagraliśmy wczoraj pierwszą partykę i kurczę, to było świetnie spędzone półtorej godzinki. Jeśli chodzi o dawkę humoru na kartach w formie fluffu (powiązanego z tym, co robimy), to jest to chyba najzabawniejsza gra w jaką grałem :D. Momentami czułem się, jakbym był w ekipie kręcącej The Room :D. Nie znam historii powstawania tej gry, ale mam wrażenie, że autor ma coś wspólnego z przemysłem filmowym i rzeczy, które są tu na kartach po prostu zna z autopsji ;).

Mechanicznie to dice placement i łamigłowka przestrzenna, połączone ze sprytnym żonglowaniem kartami pomysłów z akcjami specjalnymi. To, co dzieje się na planszy wymusza sporo dyskutowania o strategii i planach na przyszłość, a przez to, że gracze mają trochę ukrytych informacji (w formie wspomnianych już potężnych kart pomysłów) gra przynajmniej troszkę próbuje ograniczyć problem gracza alfa.

Jak dla mnie mega pozytywne 8/10, zdecydowanie warto sprawdzić ;).

Obrazek
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1128
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 885 times
Been thanked: 644 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: bajbaj »

Kooperacyjne euro, to zdecydowanie słabo reprezentowany gatunek gier, więc świetnie, że ten tytuł wyszedł. Możesz napisać kilka słów o zakończeniu gry, tj. czy mamy finalnie jakieś punkty na koniec, porównywane np. z jakimś wzorcem, czy po prostu cieszymy się tym, co wspólnie udało się zmontować?
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4678
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1989 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: warlock »

bajbaj pisze: 03 sie 2022, 12:08 Kooperacyjne euro, to zdecydowanie słabo reprezentowany gatunek gier, więc świetnie, że ten tytuł wyszedł. Możesz napisać kilka słów o zakończeniu gry, tj. czy mamy finalnie jakieś punkty na koniec, porównywane np. z jakimś wzorcem, czy po prostu cieszymy się tym, co wspólnie udało się zmontować?
Na samej górze zdjęcia jest tor, po którym znacznik jakości filmu wędruje w trakcie gry. Gracze przegrywają, jeśli na koniec gry ten znacznik jest w czerwonej strefie (nakręcili kiepściznę albo przeciętniaka). Gracze wygrywają, jeśli jest na jedynym polu poniżej czerwonej strefy (nakręcili film tak zły, że aż dobry :D) albo powyżej czerwonej strefy (to już po prostu solidne kino :D). Przegrywają też, jeśli skończy im się budżet (wytwórnia "kasuje" nierentowną produkcję) albo czas, przy czym w tej grze kalendarz jest z gumy i można próbować go rozciągać ;).

W pudełku były też jakieś modułowe czarne karty modyfikujące rozgrywkę, ale przyznam szczerze, ze nie wiem, czy wpływają na zmianę warunków zwycięstwa (ale coś czuję, że tak) ;).
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: detrytusek »

A jakbyś się miał zderzyć z ocenami na BGG, które to już tak dobre nie są? Miejsce ledwie ok 2200 i jak czytam opinie krytyków powtarza się opinia, że za dużo losowości i nic się nie da zaplanować.
Od siebie dodam tylko obawę, że sporo ocen będzie zawyżona bo "ładniutkie", a mimo to ~2200.
Jak już się wychachasz z tych wszystkich śmiesznych ilustracji i tekścików to jest do czego siąść?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1977
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 192 times
Been thanked: 875 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: Neoptolemos »

Mniej, bo to nie jest 100% euro. Klimat jest ważny, a losowość niemała. Generalnie nie spotkałem dobrego kooperacyjnego euro bez losowości, bo im mniej losowości, tym bardziej gra staje się łamigłówką. Roll Camera znakomicie wiąże temat z mechaniką, ale z szerszej perspektywy to gra z tej samej półki, co Pandemia, Ognisty Podmuch etc. A koncept "burzy mózgów", który ma przeciwdziałać graczowi alfa, jest świetny i sensownie wprowadzony.

Ja się bawiłem świetnie i będę polował na swój egzemplarz, nawet jakbym miał grać raz na rok.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3365
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1122 times
Been thanked: 1289 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: seki »

Przedstawie swoje pierwsze wrażenia po 1 partii. Bardzo urzekł mnie ten projekt. Widać, że włożono wiele serca w rozwój tej gry, widać to w świetnych rysunkach, wykonaniu komponentów, instrukcji, tematycznie powiązanych akcjach, masie humoru gdzie tylko się da. Nawet opakowanie jakim jest pudło i organizer zostało zrobione niezwykle oryginalnie i z pomysłem. Tu nic nie zostało wykonane po najmniejszej linii oporu.

Mechanicznie jest to prosta gra, rzucamy kośćmi, ścianki mają różne symbole, część akcji wymaga dopasowania kości z konkretnym symbolem, dla części akcji nie ma znaczenia, jaką kość wydamy by tę akcje wykonać. Sednem gry jest kręcenie scen do naszego filmu i to najciekawszy element układanki. Dosłownie jest to układanka ponieważ najpierw układamy tekturowe elementy sceny w taki kształt jak w "scenariuszu", a później musimy na odpowiednich miejscach tej sceny ustawić odpowiednie kości.
Problemy pojawiające się co turę utrudniają nam nasze plany, utrudniają różne aspekty gry i najlepiej na bieżąco je rozwiązywać. Oczywiście robimy to znów za pomocą wydania kości.

Ostatecznie całość oceniam dobrze, jest to wszystko fajnie powiązane tematycznie ale mechanicznie jest dla mnie nieco zbyt prosto. Niewiele jest tu zarządzania kośćmi, zwykle problemy rozwiązuje się zbyt prosto a sceny pstryka co 2-3 tury. Wydaje mi się, że gra by zyskała gdyby więcej akcji wymagało konkretnych ścianek na kościach, wtedy aspekt związany ze zmienianiem ścianek, przerzucaniem kości itp miałby większe znaczenie, byłoby ciaśniej i ciekawiej. Mimo to bawiłem się dobrze. Może nie bardzo dobrze ale grę muszę jeszcze bardziej ograć by z całą pewnością wydać werdykt. Na razie była to tylko 1 partia na 3 graczy, którą wygraliśmy uzyskując niemal max jakość filmu aczkolwiek zrobiliśmy to na krawędzi zarówno budżetu jak i czasu. Zobaczymy, może następnym razem gra bardziej da nam popalić a problemy okażą się większym wyzwaniem. Myślę, ze dużo mogło nam pomóc to, że szybko dobraliśmy elementy sceny, które podnosiły nam poziom jakości i obniżały koszt kręcenia scen. Poza tym na kartach scen mieliśmy dużo ikon wzrostu jakości. Szczerze mówiąc ani jednego elementu związanego ze skryptem nie mieliśmy w naszym filmie a mimo to z jakością filmu nie mieliśmy problemu.

Uważam, że autor fajnie wpłynął na interakcje między graczami, karty pomysłów przetrzymywane w ukryciu są elementem, który wywołuje potrzebę wspólnego szukania rozwiązań i choć nie można ich zdradzać w szczegółach to wielokrotnie w mojej turze pojawiał się głos wspólgraczy abym może jednak zrobił coś innego bo oni mają dobry "pomysł". To jak bardzo byli przekonywujący wpływało na moją decyzje ale też nie czułem się tym przytłoczony i miałem kontrole nad własną turą. Fakt posiadania indywidualnych akcji na planszetkach graczy, z których mogą korzystać tylko ich posiadacze również wpływa w fajny sposób na dyskusje i wzajemną pomoc. Część akcji na planszy głównej jest zamieniona silniejszymi lub nieco zmienionymi akcjami na indywidualnych planszetkach graczy przez co warto dyskutować o biezącej turze mojej i przyszłych turach innych graczy bo część akcji można zostawić na później w tej mocniejszej formie.

Na tą chwilę oceniam grę 7,5/10 aczkolwiek z dodatkowym komentarzem. Byłoby gorzej gdyby gra nie była zaprojektowana w tak smakowity sposób. To powiązanie akcji z tematyką oraz te zabawne scenki na komponentach wpływają na moją końcową ocenę i satysfakcje ze spędzonego czasu przy tej grze. Mam też wrażenie, że z czasem ta ocena może wzrosnąć lub zmaleć w zależności od przebiegu kolejnych partii. Gra przy pewnym dociągu elementów może być znacznie trudniejsza i liczę na to, że w takiej sytuacji będę bawić się jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1128
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 885 times
Been thanked: 644 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: bajbaj »

Udało mi się zagrać w zasadzie pełną partię podczas tegorocznych targów w Essen. Oczywiście graliśmy "przypakowanymi" komponentami (np. bardzo fajne metalowe kostki). Cała trójka miała bardzo dobre pierwsze wrażenia po partii. Mechanicznie bardzo prosta gra. Dla nas największą rozkminą było powiązanie "centralnego tetrisa" z kartami, które można zagrywać w swojej turze i modyfikować warunki punktacji na koniec gry/strukturę filmów/cokolwiek innego. Nie wydaje mi się, żeby to była gra do grania 2-3 razy z rzędu, ale jako taki wesoły i niezbyt długi przerywnik między cięższymi tytułami może się świetnie sprawdzić.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3365
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1122 times
Been thanked: 1289 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: seki »

Zagrałem ponownie, tym razem solo. Muszę przyznać że bawiłem się nawet lepiej niż w towarzystwie. Po pierwsze los mniej mi sprzyjał i była naprawdę mega duża rozkmina co zrobić i w jakiej kolejności. Czas mnie gonił, problemy się nawarstwiały, musiałem mocno się napocić z kartami pomysłów by ostatecznie odnieść zwycięstwo. Znów na granicy. Tym razem mózg parował by ostatecznie związać koniec z końcem. W ostatniej turze użyłem aż 3 kart pomysłu by wybrnąć z sytuacji i nagrać ostatnia scenę za darmo. Kolejnego dnia na kręcenie już nie miałem.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Propi
Posty: 1170
Rejestracja: 04 sty 2019, 19:06
Has thanked: 511 times
Been thanked: 349 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: Propi »

To ja może się podepnę z moją recenzją - pełną zachwytów, skądinąd:

https://www.gamesfanatic.pl/2022/10/16/ ... era-kosci/

Dla mnie to jedna z najbardziej tematycznych i nieodparcie zabawnych gier ever. Wszystko tu gra tak, jak powinno, a nawet lepiej. Polecam obejrzeć albo przeczytać designer diary, daje ciekawą perspektywę na to, jak gra ewoluowała z wyścigu do kooperatywy i jak znikały i zmieniały się niektóre elementy, np. podwójny score track (pieniądze i uznanie), który udowadniał, że nie da się zrobić dobrego filmu, który zarabia krocie ;-)
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3365
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1122 times
Been thanked: 1289 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: seki »

Propi pisze: 07 lis 2022, 17:29 To ja może się podepnę z moją recenzją - pełną zachwytów, skądinąd:

https://www.gamesfanatic.pl/2022/10/16/ ... era-kosci/

Dla mnie to jedna z najbardziej tematycznych i nieodparcie zabawnych gier ever. Wszystko tu gra tak, jak powinno, a nawet lepiej. Polecam obejrzeć albo przeczytać designer diary, daje ciekawą perspektywę na to, jak gra ewoluowała z wyścigu do kooperatywy i jak znikały i zmieniały się niektóre elementy, np. podwójny score track (pieniądze i uznanie), który udowadniał, że nie da się zrobić dobrego filmu, który zarabia krocie ;-)
O widzisz a ja wcześniej czytałem Twoją recenzje po angielsku na bgg https://boardgamegeek.com/thread/295335 ... amera-dice Można powiedzieć, że Twoja recenzja zadecydowała ostatecznie o moim zakupie. Na marginesie ciekawe jest to, że szybciej z recenzją trafiłeś do mnie jako czytelnika przez forum bgg niż przez gamesfanatic. W każdym razie dobrze się czyta i polecam.
Awatar użytkownika
Propi
Posty: 1170
Rejestracja: 04 sty 2019, 19:06
Has thanked: 511 times
Been thanked: 349 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: Propi »

seki pisze: 07 lis 2022, 19:12 O widzisz a ja wcześniej czytałem Twoją recenzje po angielsku na bgg https://boardgamegeek.com/thread/295335 ... amera-dice Można powiedzieć, że Twoja recenzja zadecydowała ostatecznie o moim zakupie. Na marginesie ciekawe jest to, że szybciej z recenzją trafiłeś do mnie jako czytelnika przez forum bgg niż przez gamesfanatic. W każdym razie dobrze się czyta i polecam.
To jest pewien paradoks Games Fanatic, że albo dociera się do tekstów długo po premierze, albo nie dociera się wcale - zaangażowanie i komentowalność/reakcyjność postów na bieżąco jest raczej średnia ;)

Cieszę się, że dotarłeś do gry - powinno być o niej możliwie jak najgłośniej, to naprawdę unikatowa pozycja, a do tego w zasadzie debiut projektanta (nie licząc małej karcianki). Ciekawa, ciekawa rzecz.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Roll Camera!: The Filmmaking Board Game (Malachi Ray Rempen)

Post autor: detrytusek »

A grał ktoś z dodatkami? Jak wrażenia?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
ODPOWIEDZ