Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: dannte »

Obrazek

Legacy of Yu - nowa gra solo autora Najeźdźców ze Scytii i trylogii "Zachodniego Królestwa".
Gra ma mieć tryb kampanijny (albo może nawet legacy) i dziać się w świecie starożytnych Chin, gdzie trzeba walczyć z przeciwnościami losu pod postacią powodzi i barbarzyńców (a przynajmniej tyle wiem, może tryb kampanijny odblokuje więcej z tego). Dość dobre nagranie z rozgrywki nagrał m.in. jeden z braci Murph, tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=4xcjl3omBCQ

Dosłownie kilkanaście minut temu ruszyła kampania wspieraczkowa, tutaj: https://www.kickstarter.com/projects/shem/legacy-of-yu

W grę można zagrać też na TTS. Ja na pewno spróbuję przed wsparciem, ale już kilka miesięcy czekałem na grę, więc jestem bardzo ciekaw jak to wyszło. W dużym stopniu kupiły mnie grafiki na kartach, ale też zgrabne połączenie kilku mechanik. Mamy tutaj trochę deck buildingu, sporo zarządzania zasobami, budowanie silniczka, walka z barbarzyńcami (aczkolwiek abstrakcyjna - chodzi o zapłacenie kosztu na karcie). Do tego mamy nieustanny wyścig przed falą powodzi i budowanie kanałów. Gra też jest kategoryzowana jako worker placement, ale dla mnie to bardziej action-selection, bo nie za wiele z WP ma to wspólnego (w szczególności, że jest to gra solo).
Do każdego egzemplarza wspartego w trakcie kampanii dorzucany jest dodatek promo dodający warianty na zwiększenie poziomu trudności, np. dodanie karty barbarzyńcy czempiona.

Co myślicie? Ja powiem szczerze, że graficznie gra mnie urzekła i mechanicznie jest też niczego sobie. Ale może się okazać troszkę płytka - tzn. często decyzje, które musisz podjąć są oczywiste i jesteś mocno ograniczany w tym co możesz zrobić (a raczej w tym co jesteś zmuszony zrobić). Podoba mi się natomiast, że karty z "rynku" możesz dodać do swojej talii, by użyć ich później, albo odrzucić je od razu, by zyskać ich efekt natychmiastowo. Ciekawa decyzja do podjęcia w obliczu presji czasu.
Tak czy siak, rozważam wsparcie, bo dawno nie miałem w kolekcji nowej gry solo, a tę raczej będę ogrywał z przyjemnością.
khuba
Posty: 980
Rejestracja: 15 cze 2017, 11:36
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 308 times
Been thanked: 277 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: khuba »

Czekam na grę od dłuższego czasu, ale wsparcie na KS nie ma sensu jak ktoś nie jest super napalony na promki.
Wersja PL jest potwierdzona + będzie produkowana mniej więcej w tym samym czasie + będzie pewnie sporo taniej.
src:
Spoiler:
Sprzedam:
Cerebria, Miasteczka, Weather Machine - metalowe zębatki
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: autopaga »

Wbijaj na tts i zagraj, ja już mam załadowany, wieczorkiem czytanie instrukcji i partyjka sprawdzająca. Kilka dni temu odkurzyłem mur hadriana, liczę na coś podobnego.
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 769
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 669 times
Been thanked: 781 times
Kontakt:

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: anitroche »

Znając Portal, to będzie u nich do dostania ten promo pack, więc jak dla mnie w ogóle nie ma sensu wspierać na KS.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2085
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 429 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: tomp »

autopaga pisze: 06 wrz 2022, 13:51 Wbijaj na tts i zagraj, ja już mam załadowany, wieczorkiem czytanie instrukcji i partyjka sprawdzająca. Kilka dni temu odkurzyłem mur hadriana, liczę na coś podobnego.
Wydawało mi się (po bardzo pobieżnym obejrzeniu i dawno temu), że to solowy spin-off Najeźdźców (Północy/Scythii), a nie muru Hadriana.
Czy jestem już w totalnym błędzie i jest to gra, która zupełnie nie przypomina poprzednich tytułów z wydawnictwa garphill games ?
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: autopaga »

Jestem już po partii, więc mogę się wypowiedzieć. Najbardziej przypomina mi pod wrogim niebem, kaliber ciężaru podobny, też jakaś tam kampania resetowalna. Ma taką lekko pandemikową nutę, przez to że są 3 warunki przegranej i jeden wygranej i takie poczucie walki z wiatrakami. Poziom trudności bardzo w punkt w tej pierwszej partii, sądziłem że już tego nie dociągnę a jednak się udało. Natomiast sama rozgrywka to żonglowanie surowcami głównie kolorami meepli i w sumie nic więcej. Więc finalnie to taki miks pośrodku pandemica, pod wrogim niebem a paladynów zachodniego królestwa, jak komuś pasuje mur hadriana solo to Dziedzictwo Yu też będzie pasować.

Dla mnie to taka kategoria że jak się trafi w super cenie lub na mathandlu to zagram kampanię i puszczę dalej.

Ciekaw jestem co będzie odblokowywane w rozgrywce dalej, bo w tym co jest na ttsie to regrywalności nie widzę zupełnie.
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: dannte »

Mnie się udało zagrać dwa razy. Za pierwszym razem było to takie trochę "meh" i sądziłem, że gra jest losowa, ale jednak zagrałem ją bardzo nieoptymalnie (przykładowo: późno zauważyłem początkowe miejsce na postawienie domku - zwróciłem na nie uwagę dopiero po odsłonięciu pierwszej karty kanału).
Fotki z końcówki pierwszej gry (karty po lewej, leżące na instrukcji to karty wsunięte pod planszę, nie wiedziałem jak inaczej to zrobić w TTSie):
Przedostatnia tura:
Spoiler:
Ostatnia tura:
Spoiler:
Nie za bardzo miałem moc, by stawić czoła barbarzyńcom i przegrałem z powodu najazdu.

W drugiej grze wiedziałem, że muszę mocno postawić na silnik generujący workerów - i tutaj moje początkowe obawy o płytkość gry, bo pierwsza akcja w każdej grze jest prawie że oczywista, chyba, że pechowo zabraknie surowca wśród dostępnych kart - w trakcie gry odblokowują się kolejne akcje, które są "no-brainerami", ale to wcale nie jest problem, bo nadal gra oferuje sporo wyborów :)
Zauważyłem też, że to jak sobie poradzisz w danej grze mocno determinuje pierwsza karta jaką wsuniesz pod planszę. W pierwszej grze była to glina i praktycznie wybudowałem wszystkie chatki, a w drugiej było to drewno i miałem go pod dostatkiem (nawet raz nie miałem już jak dobrać, a nie było jak go spalić) - dzięki czemu miałem pobudowanych pełno posterunków.
Poniżej kilka fotek:
Mniej więcej w połowie gry:
Spoiler:
Przy końcówce:
Spoiler:
Ostatnia tura, po zagraniu (zniszczeniu) kart:
Spoiler:
Po wykonaniu akcji/handlu/walk:
Spoiler:
Końcówka, gdzie jeszcze pozostało mi pełno drewna, przy pomocy którego mogłem spokojnie kolejnego barbarzyńcę natłuc:
Spoiler:
W tym momencie w mojej talii zostały 2 karty (discard + ready) - wszystko starałem się wymaksować.

Podoba mi się presja czasu w tej grze i to, że niejako zyskujesz na czasie pozyskując więcej kart do swojej talii. Tak jak podejrzewałem, bardzo podoba mi się decyzja czy dodać kartę do talii, czy usunąć za natychmiastową korzyść. Podobnie z kartami na ręce: odrzucić dla jednego podstawowego efektu, czy zniszczyć dla mocniejszego efektu.
Fajnie w tej grze czuć postęp: im lepiej rozwiniętą masz wioskę, tym więcej możesz robić, ale też tym więcej przyciągasz najeźdźców.

Fajne są pola handlu, chociaż dla mnie są maksymalnie abstrakcyjne i nic nie znaczą tematycznie (a pod koniec gry bardzo ułatwiają grę). Podobnie posterunki - w pewnym momencie nie ma znaczenia kolor pionów i po prostu liczysz ilu ich potrzebujesz na pokonanie X barbarzyńców. Przekupowanie barbarzyńców i walka z nimi nie daje niestety satysfakcji, a jedynie czujesz, że to po prostu jeden z obowiązkowych kroków w twojej turze (coś jak faza utrzymania czy jakieś wykarmianie robotników itp.). Pod koniec gry musisz po prostu podliczyć czy barbarzyńców na koniec tury było mniej niż 3 (bo inaczej przegrasz na koniec tury przez przepełnienie) - jeśli tak, to kończysz grę, a jeśli nie to czekasz na następną turę.
Kolory pionów też nie grają roli, są tylko jakąś dziwną abstrakcją - nie ma znaczenia czy to wojownik, czy łucznik, czy po prostu robotnik - nie mają oni jakichś szczególnych zastosowań (być może ich liczbowa reprezentacja na kartach barbarzyńców jest inna, no ale nie da się zaplanować tego jakie karty przyjdą...). Ciekawe czy kampania odblokuje jakieś dodatkowe aspekty tych kategorii. Mocno bym się zdziwił gdyby tak nie było.

Bądź co bądź, grało mi się bardzo przyjemnie i takie łamigłówki są spoko - można sobie wszystko policzyć, zdecydować kiedy jesteś gotowy do ataku, albo przeczekać sytuację. Podobnie jak w Spirit Island, pierwsza tura (albo dwie) jest najważniejsza i ona determinuje czy pójdzie Ci łatwo, czy będziesz miał problemy w dalszej części rozgrywki.

Obie rozgrywki zajęły mi po ok. 2,5h, co jest sporym zasobem, ale tak jak mówię: granie sprawiało mi przyjemność.

Sam nie porównałbym tego do Pod Wrogim Niebem. Pod względem kompaktowości i budowania silniczka pewnie tak, ale tamtą grę odebrałem zupełnie inaczej i strasznie mnie wynudziła. W inne gry Garphill Games nie grałem, więc też nie mam porównania.

Ja bym prędzej porównał do Adamastora (gra prostsza, ale o podobnej ciężkości decyzji). Też jakieś podobieństwa mi się nasuwają do Zaginionej Ekspedycji (presja czasu, zarządzanie zasobami, wyścig), gdzie życie twoich podróżników to tylko kolejny zasób, który z chęcią przehandlujesz, by osiągnąć cel gry.

Fajnie, że mówicie o polskiej wersji. Chyba w takim razie wstrzymam się ze wsparciem, bo te koszty wysyłki są jednak spore.
A jakie macie doświadczenia z innymi przekładami ich gier robionymi przez Portal? Były błędy w tłumaczeniu?
Tutaj mamy kampanię, więc jeden błąd na wczesnym etapie może zadziałać lawinowo (niepotrzebnie utrudnić lub ułatwić grę).
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: autopaga »

Co masz na myśli pisząc o natłuczeniu barbarzyńców za pomocą drewna? Przecież do tego służą ludki i zapasy.
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: dannte »

autopaga pisze: 10 wrz 2022, 18:35 Co masz na myśli pisząc o natłuczeniu barbarzyńców za pomocą drewna? Przecież do tego służą ludki i zapasy.
Chodzi Ci o podpis ostatniego z zamieszczonych zdjęć? Miałem na myśli oczywiście opcję handlu z ostatniego pola rzeki: 8x drewno, które jest bezużyteczne bez wolnych miejsc na domki jest ostatecznie warte tyle co 8 muszelek (cowrie).
Mam dzięki temu 10 muszelek, co daje mi trzeciego workera i 3 prowizje -> te prowizje +3 workerów i barbarzyńca pokonany. Oczywiście mogłem to zrobić dzięki posterunkom, gdzie czerwony+czerwony+czarny (koszt pokonania barbarzyńcy) to były dla mnie 3 dowolne kolory pionów oprócz żółtego.
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: autopaga »

No do natłuczenia jeszcze daleka droga mając 1 drewna ledwo na połowę jednego barbarzyńcy sktarcza.
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: dannte »

autopaga pisze: 11 wrz 2022, 23:45 No do natłuczenia jeszcze daleka droga mając 1 drewna ledwo na połowę jednego barbarzyńcy sktarcza.
Odnoszę się do sytuacji z mojego posta ze zdjęciami w spoilerze. Ostatnie zdjęcie: sytuacja na planszy widoczna, surowce, które posiadam to te na środku dołu ekranu, na prawo od ready-pile (2 muszelki, niebieski i biały pion, 8 drewna) - rozmawiamy o tym samym?
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: dannte »

Obejrzałem gameplay (uwaga dla wrażliwych - są tam spoilery): https://boardgamegeek.com/video/430785/ ... al-and-ful

Podobają mi się nowe karty wprowadzane ad hoc przez losowe wydarzenia w grze. Z mojej perspektywy to wcale nie są spoilery - po tym co widziałem nie widzę problemu z tym, żeby grę zacząć od początku i nadal się bawić tak samo dobrze jak przy pierwszym podejściu. Zwykła gra kampanijna, na szczęście nie legacy. Więc dla mnie na plus.
kasiul3k
Posty: 99
Rejestracja: 17 wrz 2016, 07:48
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 50 times
Been thanked: 90 times
Kontakt:

Re: Legacy of Yu (Shem Phillips, Garphill Games)

Post autor: kasiul3k »

To ja dla odmiany recenzję gry bez żadnych spoilerów. Pokazuję też kilka przykładowych ruchów z pominięciem czytania historii z księgi skryptów.

Grę po rozegraniu całej kampanii bez problemu można zresetować - to taka gra legacy, w której w żaden sposób nie niszczymy elementów. Co więcej po rozegraniu kampanii można śmiało rozegrać kolejny raz kampanię (nie wszystkie karty biorą udział w rozgrywkach). Wspominam o tym w materiale.

ODPOWIEDZ