No to spróbujmy. Uwaga, będzie długo.
Maras pisze:
3. Wypłata złota z banku. Jeżeli nasze misto jest w pobliżu kamieniołomu otrzymujemy 1 monetę jeżeli w pobliżu kilku odpowiednio więcej
Raczej powiedziałbym, że dostajemy złoto, gdy w naszym mieście mamy kamieniołom, który przylegać musi do terenu gór.
Maras pisze:4. Wzrost populacji . Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale każde miasto otrzymuje nową figurkę czyli 1.000 mieszkańców. Zaczynamy z dwoma miastami i dwoma ludzikami.
Zaczynamy z dwoma miastami, ale z 6 ludzikami, po 3 w każdym mieście. 4 w kolorze gracza (być może stąd błąd) gracze trzymają przed sobą. A w fazie 4 przychodzi (a może rodzi się) do każdego miasta nowy obywatel, którego kładziemy w pałacu. Oczywiście limity 5 (rynek) i 8 (studnia - w wersji niemieckiej nie ma fontanny) obywateli obowiązują i jeśli nie ma miejsca to populacja nie wzrasta.
Maras pisze:Są pewne ograniczenia: jeśli na w naszym mieście znajduje się pięć figurek i nie mamy marketu nie ma możliwości dostawienia kolejnej figurki. Potem budowa fontanny.... Żeby wybudować dowolny budynek musimy mieć figurkę, którą umieścimy na tym heksie.
Tutaj mała uwaga. Trzeba uważać żeby nie zablokować sobie możliwości rozwoju miasta powyżej 8 obywateli. O co chodzi? Budując budynek musimy postawić na nim 1 obywatela z pałacu. Jeśli mamy w mieście 8 budynków (w tym startowy pałac) to na każdym musi stać ludzik. Jeśli wśród tych 8 budynków nie ma studni to klops. Do miasta nie może przybyć żaden nowy obywatel, a ten jest potrzebny do budowy budynku, w tym przypadku studni. Jedyna szansa, że jeden ludzik wyemigruje, zburzymy opuszczony budynek i z robi się miejsce na "wolnego" obywatela, którego będziemy mogli postawić na studni. W przypadku rynku ryzyka nie ma, bo budując rynek od razu dokładamy go z ludzikiem z zasobów ogólnych (ot taki bonus tylko dla tego budynku).
Maras pisze:Rozumiem, że łącznie z kartą akacji, każdy gracz musi mieć 5 zagranych kart. Czy może zagrać trzy karty akcji i 2 karty polityczne.
5 kart to maks. Mamy pięć okrążeń, gdzie każdy gracz zagrywa jedną kartę, albo pasuje. Może zagrać 1 z 3 kart akcji albo kartę polityki. Może więc być tak jak piszesz 2:3, a może być 5:0 dla kart polityki
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Można też spasować i nie zgrać karty w swojej kolejce.
Maras pisze:6.Ujawnienie kart głosu ludu. Tu trochę nie rozumiem. Mówi się, o różnych konfiguracjach kart. Wygrywa ta dziedzina, która posiada większość w kartach. Czy tak?
Tak. Mamy 4 karty w każdym roku i 3 dziedziny. W danym roku ta dziedzina jest ważna dla ludu, której kart jest najwięcej, może się jednak zdarzyć remis pomiędzy dwoma dziedzinami (2:2). Wtedy o tym jaka dziedzina jest ważniejsza, spośród tych remisujących, decyduje gracz.
Maras pisze:7. Migracja między miastami. Jeżeli miasta są w odległości 3 lub mniej heksów od miast przeciwników. (czyli pierwsze jedna, dwie rundy to chyba nie ma migracji). Ludność "musi" czy może wybrać lepszą lokalizację gdzie ma lepsze warunki w jednej trzech dziedzin: Tu proszę o wyjaśnienie bo ta faza jest dla mnie do końca jasna. Mogą migrować tylko ludzie z miast krańcowych i te można burzyć, jeżeli nie ma na nich ludzi.
W drugiej rundzie już zdarzają się migracje (w pierwszej jeszcze nie widziałem). Runda odbywa się na takiej zasadzie:
- gracz, który jest graczem startowym zaczyna i wybiera jedno ze swoich miast po czym sprawdza czy w pobliżu (odległość 3 lub mniej heksów) jest inne miasto, które ma mniej punktów (suma łuków na budynkach) w dziedzinie, którą wskazały karty głosu ludu (jeśli był remis to wybiera dziedzinę),
- jeśli takie miasto lub miasta są to z każdego przechodzi jeden obywatel, którego kładziemy w pałacu (limity pojemności miast dalej obowiązują i jak się nie mieści to odrzucamy go do zasobów ogólnych), jeśli przy okazji obywatel taki opuścił budynek (gdy nie ma "wolnych" ludzików w pałacu) to budynek ten zostaje zburzony (tylko najbardziej skrajne budynki mogą zostać zburzone), jeśli zburzona została farma to gracz musi odrzucić odpowiednią ilość żetonów żywności, co baaaardzo boli i może mieć opłakane skutki,
- jeśli takiego miasta czy miast nie ma lub gdy inne miasta mają więcej punktów to nie tracimy ludzików (przynajmniej nie w naszym ruchu
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
)
- dalej kolejny gracz wybiera jedno ze swoich miast i ewentualnie przyciąga ludzi z pobliskich miast (nigdy swoich), ale znowu pamiętajmy, że w swoim ruchu ich nie traci,
- gdy wszyscy gracze już raz wybrali swoje miasto to znowu gracz startowy wybiera kolejne swoje miasto (oprócz tego które już rozpatrzył) i znów przyciąga lub nie ludziki z innych miast (jeśli był remis w dwóch dziedzinach to dla tego drugiego miasta może znów wybrać dziedzinę, nie musi to być ta sama dziedzina, którą wybrał dla pierwszego miasta) itd. aż wszystkie miasta zostaną rozpatrzone. Widać więc, że czasem wybór pierwszego miasta jest kluczowy.
Maras pisze:8. Wyżywienie ludności. Z tego co widzę to mamy tylko dwie możliwości zdobywania żywności: farmy i karty polityki zwiększające ich wydajność. Wszyscy mieszkańcy są liczeni i wyżywiani posiadanym zbożem. Jeżeli zboża jest za mało nadwyżki ludzi znikają z miasta.
Postawienie nowego miasta w odpowiednim miejscu też da dodatkowe żetony żywności. Ważna rzecz. Raz zdobyte żetony żywności (na początku gry za pola sąsiadujące z pałacami, potem za farmy i nowe miasta) nie przepadają (jest to taka nasza zdolność produkcyjna a nie ilość wyprodukowanego jedzenia). Jedynie użycie kart polityki zwiększa jednorazowo (w danym roku) wydajność farmy (do tego służą m.in. 4 kolorowi goście, których ma każdy gracz) i nie otrzymujemy wtedy żetonów żywności na stałe. Należy też pamiętać, że karty polityki zwiększające produkcję z farm nie mogą być zagrywane w ostatnim roku (my je po prostu wywalamy jak się pojawią i ciągniemy nową kartę polityki w ich miejsce).
Maras pisze:
Z tego co widzę trzeba znaleźć sposób na żywność i kasę. Niby nic, ale
Trzeba raczej znaleźć sposób jak wyciągnąć ludzi z innych miast, nie tracąc przy tym swoich i zadbać żeby te tłumy wyżywić
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)