Ze względu na kumulację braku czasu i zmęczenia Enemy Action które planowałem do tego celu raczej się nie sprawdzi, szukam czegoś prostszego, ale nie prostackiego, co mógłbym rozegrać w kilka wieczorów.
Obecnie grywam tak w:
- Kampanię Kaukaską ze Stalingrad '42
- Salerno '43
Proste (intuicyjne) zasady, tryb 1-2 tury na dzień i przerwa sprawdza się w ich przypadku całkiem dobrze. Na ogół udaje mi się skończyć rozgrywkę, zanim plexi pokryje się kurzem (
). Polecicie inne tytuły które mogłyby się sprawdzić?
Rozważałem:
- Lanzerath Ridge
- Dawn of the Zeds - może nie do końca wojenna, ale konstrukcja zbliżona do serii Valiant Defense + kilka poziomów złożoności zasad wydawały się bardzo kuszące - gra zabita przez cenę i dostępność.
- France '40 / North Africa '41 - czekam aż będą dostępne
Nie ma co proponować:
- D-Day at... - mam Omaha Beach, ale czekam na rozwiązanie tematu reklamacji żetonów.
- The Dark Summer: Normandy - grałem, ale nie pykło - może trzeba było pominąć fazę desantu.
Naprawdę ciekawa gra, szczególnie dla tych których odstraszają gry hex and counter. Gra nie jest prosta, ale też nie jest to poziom Fields of Fire.
No i ludzie się masowo odbili od tej gry, bo mało komu chciało się wertować BGG, aby móc zagrać w tę grę. A gra jest bardzo dobra. Szkoda tylko, że mocno ucierpiała przez taką, a nie inną instrukcję oraz taką, a nie inną reklamę ze strony GMT. Teraz sytuacja w tym zakresie się zmieniła. Są pomoce gracza publikowane na BGG. Są living rules, które w niedalekiej przyszłości ponownie będą aktualizowane dla jeszcze lepszego wyjaśnienia zasad.
bylem pewien, ze to typowy 2player. Na polskiej podstawce bez dodatkow mozna solo?
I dała się przekonać, choć w gry planszowe w ogóle nie gra, tym bardziej jakieś wojenne, no ale wkręciła się w temat Afganistanu 
