Żyjące bitewniaki

Forum przeznaczone do dyskutowania o grach bitewnych
Awatar użytkownika
psborsuk
Posty: 281
Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
Lokalizacja: Łódź, Koluszki
Has thanked: 299 times
Been thanked: 73 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: psborsuk »

Halloween pisze: 08 lis 2022, 13:46 To też pełna zgoda. To samo powinieneś pisać tym wszystkim co się przejmują, że mają dużo niezagranych planszówek. Wybieramy to co jest zgodne z naszymi aktualnymi zainteresowaniami i potrzebami.
Jeśli się przejmują, to owszem, można. Tyle, że ja mam to samo z książkami - ponad połowy w mojej bibliotece nie została jeszcze przeczytana. Tyle, że dla mnie to nie problem, bo sukcesywnie je czytam. A kupuję rzeczy, które mają stosunkowo niskie nakłady, i po roku czy dwóch są nie do dostania, chyba że w obrocie wtórnym za chore pieniądze. Dla mnie to biblioteka, zbiór, a nie żadna półka (czy też regał) wstydu.
Świt Rebelii... ]:->
pwitkows
Posty: 168
Rejestracja: 31 sty 2012, 10:39
Has thanked: 20 times
Been thanked: 14 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: pwitkows »

raj pisze: 01 lis 2022, 23:41 Temat trochę niezupełnie pasujący do planszówek, ale jednak wystarczająco bliski

Jakie aktualnie są w Polsce żywe bitewniaki, inna niż Pieśń Lodu i Ognia oraz te od GW?
Żywe, czyli takie w które gra trochę ludzi w różnych miejscach.
Może Deadzone 3rd edition - w W-wie grają regularnie. Jest też grupa na FB - Deadzone Polska.
Awatar użytkownika
SwistakCZC
Posty: 166
Rejestracja: 16 lis 2018, 19:10
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 96 times
Been thanked: 26 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: SwistakCZC »

rastula pisze: 07 lis 2022, 23:12 tylko ok 20% kupujących figurki GW gra... :evil:

https://www.escapistmagazine.com/gamers ... customers/

osobiście posiadam ciagle rosnacą kolekcję już kilkuset figurek historycznych "żołnierzyków" z różnych epok, z których spokojnie mógłbym stworzyć armie (na ogół zapewnić zabawę dla obu graczy), podręczniki też są i ...mam niewielką motywację żeby w to grać. Łażenie z tym po klubach zupełnie mi nie pasuje, syn nie jest zainteresowany...i jakoś eurasy zawsze wygrywają...a ja nie wiedzieć czemu tereny robię...:). Chyba po prostu lubię malować i sobie na nie patrzeć.
O ciekawe spostrzeżenie w artykule... chociaż dodam, do tego że na 2015 było aktualne bo GW wtedy lało na balans i nie wspierało sceny turniejowej. Teraz wspiera, organizuje turnieje, uprościło zasady, co chyba przyciąga graczy bo na tegorocznym DMP zatrzęsienie ludzi- byłem, widziałem :) Co oczywiście nie oznacza, że gra jest obecnie dobra, ale jest wspierana, są próby jej balansowania, jest prostsza = gracze grajo
Awatar użytkownika
ScorpZero
Posty: 431
Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
Has thanked: 177 times
Been thanked: 114 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: ScorpZero »

Apropos Warhammera 40k to się ostatnio Kill Teamem zainteresowałem. Całkiem spoko wersja. Skala dużo mniejsza, łatwej to wszystko ogarnąć. Póki co składam i maluje teamy, a w międzyczasie ogarniam zasady.
I nawet żonę można wciągać. :mrgreen:
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: Halloween »

Kill Team powinien zmienić nazwę. Bardzo ucierpiał przez swoją I edycję, która miała być gatewayem do WH40K (statystyki etc.). II edycja natomiast ma już oryginalne zasady i znacznie lepsze od poprzedniej ale ludzie zapamiętali I edycję i niektórzy ciągle myślą, że to tylko sposób na wciągnięcie ludzi do 40tki a nie niezależna gra.
Awatar użytkownika
Padre
Posty: 196
Rejestracja: 17 cze 2009, 10:52
Has thanked: 7 times
Been thanked: 88 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: Padre »

Ja odpadłem przy drugiej edycji Kill Team. Nie z powodu zmian w zasadach - pierwszy KT miał fajne pomysły, ale też sporego garba archaicznych rozwiązań odziedziczonych po 40k. Było co poprawiać. Ale zupełnie nowa edycja co 2 lata to dla mnie przegięcie. Przy modelu wydawniczym GW, gdzie co chwila wychodzi nowy podręcznik, dodatek albo update, twardy reset co 24 miesiące to koszmarny generator makulatury (lub kosztów pdf) i nieprzyjemnej presji: inwestuj wcześnie, graj dużo, inaczej nie zdążysz się wdrożyć, a wszyscy dookoła przesiądą się na kolejną iterację. To nie dla mnie.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: Halloween »

Padre pisze: 24 lis 2022, 11:58 Ale zupełnie nowa edycja co 2 lata to dla mnie przegięcie. Przy modelu wydawniczym GW, gdzie co chwila wychodzi nowy podręcznik, dodatek albo update, twardy reset co 24 miesiące to koszmarny generator makulatury (lub kosztów pdf) i nieprzyjemnej presji: inwestuj wcześnie, graj dużo, inaczej nie zdążysz się wdrożyć, a wszyscy dookoła przesiądą się na kolejną iterację. To nie dla mnie.
Na tym to polega. Takie gry jak figurkowy Warhammer czy MtG to jest często jedyna gra bez prądu jaką dana osoba się zajmuje.
Awatar użytkownika
ScorpZero
Posty: 431
Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
Has thanked: 177 times
Been thanked: 114 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: ScorpZero »

To w sumie zależy jak bardzo turniejowo i nowocześnie chce się grać. Mnie kompletnie turnieje nie interesują, a grać i tak będę w domu, więc traktuję to wszystko jak taką większą planszowke. ;⁠-⁠)

Wiadomo, że to nie jest w ogóle optymalne rozwiązanie, ale raczej Warhammerowa policja mi z tego powodu nie wbije na chatę. :⁠-⁠D
Cyel
Posty: 2571
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1219 times
Been thanked: 1424 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: Cyel »

ScorpZero pisze: 24 lis 2022, 14:17 To w sumie zależy jak bardzo turniejowo i nowocześnie chce się grać. Mnie kompletnie turnieje nie interesują, a grać i tak będę w domu, więc traktuję to wszystko jak taką większą planszowke. ;⁠-⁠)
Ale w takiej sytuacji update'y i nowe edycje nie mają dla Ciebie znaczenia. Jak najbardziej są grupy osób, grające z kumplami w domach w jakiegoś Oldhammera, bo np najlepiej się bawili przy 2 czy 3 edycji dwadzieścia lat temu i nie zamierzają tego zmieniać.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
PEST
Posty: 70
Rejestracja: 26 mar 2009, 22:51
Has thanked: 23 times
Been thanked: 9 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: PEST »

Padre pisze: 24 lis 2022, 11:58 Ja odpadłem przy drugiej edycji Kill Team. Nie z powodu zmian w zasadach - pierwszy KT miał fajne pomysły, ale też sporego garba archaicznych rozwiązań odziedziczonych po 40k. Było co poprawiać. Ale zupełnie nowa edycja co 2 lata to dla mnie przegięcie. Przy modelu wydawniczym GW, gdzie co chwila wychodzi nowy podręcznik, dodatek albo update, twardy reset co 24 miesiące to koszmarny generator makulatury (lub kosztów pdf) i nieprzyjemnej presji: inwestuj wcześnie, graj dużo, inaczej nie zdążysz się wdrożyć, a wszyscy dookoła przesiądą się na kolejną iterację. To nie dla mnie.
To samo tutaj. Zaczęło się chyba od Warhammer Underworlds, KT tylko przeszedł na ten model. Co prawda nie ma kart które koniecznie chcesz zdobyć, ale już nie wystarczy pędzić z malowaniem, trzeba kupować podręczniki, niczym kodeksy do dużych bitewniaków GW, albo grać wg wydanego na odczepsie kompendium :evil:

Ale, żeby nie offtopować - One Page Rules - fanowski klon systemów GW - rozwija się całkiem nieźle i widuję to od czasu do czasu na różnych eventach - ciekawa opcja na wykorzystanie figsów dla których Twój kodeks już jest nieaktualny/niegrywalny :mrgreen:
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2036
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 121 times
Been thanked: 331 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: walkingdead »

Nie zauważyłam, żeby się pojawiło, ale jest jeszcze Dust Tactics/ 1947. Udało mi się uczestniczyć w 1 bądź dwóch bitwach i sama byłam bliska wciągnięcia się w temat.
Raz czy dwa zagrałam również w Firestorm Armadę i miałam bardzo pozytywne wrażenia.

Jednak przy niewielkiej ilości czasu, który mogę przeznaczyć na planszówki uznałam, że bitewniaki to już zdecydowanie za duży kaliber (wymagają trochę więcej zaangażowania).
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: Jareks1985 »

Zakupiłem starter warcry 2ed, heart of ghur , zapowiada się fantastycznie, zasady warcrya są bardzo przystępne, a same zdolności jednostek, kampania z ich rozwojem dadzą znaczne lepszy gamplay feeling niż aos czy wh40k

Killteam in to the dark to podobno space hulk 2.0
oli_37
Posty: 105
Rejestracja: 02 gru 2019, 17:35
Been thanked: 23 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: oli_37 »

To może ja coś napiszę w temacie gier bitewnych nie związanych z GW. Czy one są żywe to ciężko mi powiedzieć, ale na pewno są co najmniej dobre. Najlepiej ropocząć od dość prostych i tanich skirmishy do których zazwyczaj potrzebujemy od 4-12 modeli.Wybrane przykłady:
1. skirmish fantasy - Advanced Song of Blades And Heroes
https://boardgamegeek.com/boardgame/182 ... and-heroes
https://www.wargamevault.com/product/17 ... and-Heroes
2. skirmish - Ronin osadzony w epoce zwaśnionych samurajów, wędrownych szermierzy i nieustraszonych mnichów-wojowników, Ronin to skirmish, który oddaje smak i emocje takich filmów Akiry Kurosawy, jak Siedmiu samurajów i Yojimbo.
https://boardgamegeek.com/boardgame/142 ... ge-samurai
https://ospreypublishing.com/uk/ronin-9781780968469/
3. skirmish - Operation Squad Evolution. II wojna światowa walki drużyn strzeleckich. Świetna gra taktyczna. (to nie jest gra do piwa i precli jak Bolt Action). Można wykorzystać modele do Bolta.
https://www.wargamevault.com/product/15 ... -Evolution
Innym typem są powiększone skirmishe. Aby zagrać to tu już potrzeba od 30 do 60 modeli:
1. Dragon Rampant
https://boardgamegeek.com/boardgame/181 ... ming-rules
2. Lion Rampant - obecnie wyszły zasady 2.0
https://boardgamegeek.com/boardgame/134 ... ming-rules
3. Wcześniej tu wspomniana Saga 2.0 - jest dostępna w wersji PL
Ostatni typ to duże bitewniaki - mass battles np.: Fantastic Battles. Tutaj do gry to już potrzena okoł 120 i więcej modeli. Najlepiej sprawdza się skala 10mm.
https://boardgamegeek.com/boardgame/323 ... ic-battles
https://www.wargamevault.com/product/33 ... ic-Battles
Jeżeli chodzi o gry wydane i dostępne w Polsce to proponuję:
1. Bogowie Wojny - Togo. Bitwy morskie pancernikami/predrednotami w okresie 1890-1905.
Starter który jest dostępny obejmuje flotę rosyjsko - jakońską na wojne 1905r. Można zagrać bitwę pod Cushimą z 1905r. Modele statków to druk 3D. Podobne gry to np.: X-wing.
http://www.gmboardgames.com/blog/bogowie-wojny-togo/
https://bolter.pl/pl/p/BW-Togo-Zestaw-S ... 905-/20629
Zajawka serialu japońskiego o bitwie pod Cushimą
https://www.youtube.com/watch?v=k__jr5uqjnA
2. Argatoria - bitewniak fantasy, dedykowane modele w skali 10mm.
https://www.spellcrow.com/argatoria-c-76.html
3. Basic Impetus 2.0 PL
https://boardgamegeek.com/boardgame/36604/basic-impetus
Polecam blog:
http://bitewniakowepogranicza.blogspot. ... e-gry.html
oraz kanał na YT:
https://www.youtube.com/watch?v=YuG5ToW ... b&index=64
https://www.youtube.com/watch?v=UUGMO7h ... b&index=50
PEST
Posty: 70
Rejestracja: 26 mar 2009, 22:51
Has thanked: 23 times
Been thanked: 9 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: PEST »

Jareks1985 pisze: 30 gru 2022, 01:33 Killteam in to the dark to podobno space hulk 2.0
No nie, to chłit markietingowy
Into the dark to jeden z wielu starterów do Killteama, i jedyne co ma wspólnego ze Space Hulkiem to fabularną lokalizację :)
NetCop
Posty: 57
Rejestracja: 05 paź 2014, 19:15
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 2 times
Been thanked: 11 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: NetCop »

Jak szukasz bitewniaka z dużą bazą aktywnych graczy to masz pod nosem Star Wars Legion.

Główne ośrodki:
Warszawa: https://www.facebook.com/groups/142555399789041/
Wrocław: https://www.facebook.com/groups/1430774093717613/
Poznań: https://www.facebook.com/groups/156275641814402/
Trójmiasto: https://www.facebook.com/groups/609174862804853/
Kraków: https://www.facebook.com/groups/844867522364444/
Śląsk: https://www.facebook.com/groups/202068647219499/
Kielce: https://www.facebook.com/groups/8699025 ... cation=ufi
Lublin: https://www.facebook.com/groups/570324983745454/
Łódź: https://www.facebook.com/groups/1721122331313004/
Rzeszów: https://www.facebook.com/groups/2733189623416542/

Grupa ogólnopolska 2400+ osób: https://www.facebook.com/groups/462693397449021

W Warszawie turnieje są non stop, do tego ligi, właśnie rusza w Matisofice. W tamtym roku prowadził ligę też Paladynat i Wargamer. Na turnieje w Dragonie z limitem 50-60 osób, wejściówki wyprzedają się w ciągu jednego dnia. Na nieformalnych mistrzostwach polski było 74 osoby (ze względu na limit miejsca w Dragonie), a zapisało się ponad 100 osób w ciągu kilku dni.

Gram od 3 lat i cały czas widzę przypływ nowych osób, jest też i odpływ ale nowych wciąż przybywa więcej.
Urządzam regularne granie na wiosce 25km pod Lublinem raz w miesiącu i początkowo miałem 6 osób, teraz mam po 16-18 i już mi się pojemność miejscówki kończy. Grają ludzie w różnym wieku, ojcowie z synami, młodzież licealna, studenci jak i dziadki wargamingowe 50+.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5208
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1680 times
Kontakt:

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: BOLLO »

Kupiłem właśnie podstawkę i zastanawiam się jak bardzo do tej gry potrzebne są dodatki? A jest ich z tego co widzę cała masa. Nie sądziłem że ten bitewniak może być tak bardzo rozbudowany.
Spoiler:
PEST
Posty: 70
Rejestracja: 26 mar 2009, 22:51
Has thanked: 23 times
Been thanked: 9 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: PEST »

BOLLO pisze: 02 lut 2023, 13:49 Kupiłem właśnie podstawkę i…
Źle! Lada chwila wjeżdża nowy starwarsowy bitewniaczek (skirmish) Shatterpoint :mrgreen:

zapowiada sie kolejna zmiana skali hihihi
Awatar użytkownika
ScorpZero
Posty: 431
Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
Has thanked: 177 times
Been thanked: 114 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: ScorpZero »

PEST pisze: 02 lut 2023, 19:04
BOLLO pisze: 02 lut 2023, 13:49 Kupiłem właśnie podstawkę i…
Źle! Lada chwila wjeżdża nowy starwarsowy bitewniaczek (skirmish) Shatterpoint :mrgreen:

zapowiada sie kolejna zmiana skali hihihi
Cena go zabiła zanim zdążył ruszyć...
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5164
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 866 times
Kontakt:

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: raj »

ScorpZero pisze: 02 lut 2023, 21:19 Cena go zabiła zanim zdążył ruszyć...
Tak wam się tylko wydaje. jeszcze się mocno zdziwicie.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
kolosm
Posty: 304
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:27
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 456 times
Been thanked: 53 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: kolosm »

A czym ten nowy będzie się różnił od Legiona?
GapcioMaluszek
Posty: 149
Rejestracja: 30 paź 2019, 13:10
Has thanked: 11 times
Been thanked: 37 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: GapcioMaluszek »

raj pisze: 02 lut 2023, 22:11
ScorpZero pisze: 02 lut 2023, 21:19 Cena go zabiła zanim zdążył ruszyć...
Tak wam się tylko wydaje. jeszcze się mocno zdziwicie.
Skąd wrażenie, że się zdziwimy?
Może jak ceny się obniżą, a Rebel wyda masę hajsu na marketing i organizację turniejów, pokazów gry itp to się uda, ale póki co nie wydaje mi się, że będzie to jakiś mega sukces.
Cyel
Posty: 2571
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1219 times
Been thanked: 1424 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: Cyel »

Na dakka, gdzie użytkownicy raczej patrzą z perspektywy bitewniakowej a nie planszówkowej, też jest trochę narzekania na cenę ale jest również dużo osób podekscytowanych nową grą. Myślę że będzie miała swoją niszę, choć też spowoduje dalsze rozbicie w grupie graczy "bitewniak w settingu SW".
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5164
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 866 times
Kontakt:

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: raj »

Nie sądzę aby ktokolwiek oczekiwał, że ta gra wyprze GW z rynku. Ale jestem przekonany, że na tym rynku się w jakimś stopniu zadomowi.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Cyel
Posty: 2571
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1219 times
Been thanked: 1424 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: Cyel »

Dokładnie tak - różne grupy docelowe mają różne oczekiwania. Cytat w odpowiedzi na to co napisałem na Dakka:
Cyel 807638 11487112 null pisze:The boardgaming forum I frequent is almost unanimous that with such a price this game is going to be dead on arrival. That's the perspective of people outside the miniature wargaming ("why should I pay so much when I had Imperial Assault for a fraction of this price?")).
Apple fox 807638 11487531 null pisze:
Geifer 807638 11487528 d05609b3a9618bc34fc349ecf9138590.jpg pisze:
Eilif 807638 11487392 e3fbbf81b7767af6cd44a4e0ac98ed92.jpg pisze:
I'd be inclined to agree, but I would have said the same about MCP and it did all right.
No offense to boardgamers but I wouldn't heed the predictions of people who don't care what their game pieces look like and accept bent PVC laser swords if it saves them money. Without appreciation for the modeling and painting aspect of wargames they're missing a large part of the appeal, and therefore willingness to put up with higher prices. It's a different mindset.

You have to consider that someone like me won't spend less than six hours painting each model. Add some assembly and I'll get a hundred hours of fun out of the sixteen models in the core box before I even play my first game. That doesn't figure in the terrain that's in the box either. Dropping 150€ in one go isn't something I'd do without serious consideration, but objectively the entertainment per € ratio for miniatures compares favorably to a lot of other entertainment products and activities. Provided, of course, that the product actually fulfills your needs. If you slap on a quick paintjob because you want to start playing or if you only like half of the models in the box the price may be a lot less palatable.
Very different mindset for what people want from games, just have to look at some board games with loads of little cardboard markers, special dice and things.
Wargamers tend to shy away from all that.
But RPG players love there dice, and often have discussions of special ones.
Something that a lot of wargamers dislike as well, when even switching to a dice other than D6 for a game gets some wargamers all weird.

It’s the same as mini price above, I would rather pay more money for less minis if I like them, get the quality I desire and want to experiance the game as best, with the miniatures that represent it. Also we don’t get cheap warhammer, so that’s out :p
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
PEST
Posty: 70
Rejestracja: 26 mar 2009, 22:51
Has thanked: 23 times
Been thanked: 9 times

Re: Żyjące bitewniaki

Post autor: PEST »

Topię trochę pieniędzy w różnych systemach i nie zgadzam się z tym że bitewniaki są drogie bo są bitewniakami. Jest coś takiego jak stosunek ceny do … jakości/ilości/tematu itd. Dla mnie Shatterpoint wyprzedza w kategorii absurd marvel crisis protocol i harrego pottera. Za drogo w stosunku do jakości ilości i klimatu. Dla mnie.
Legion wypada dużo korzystniej, ale po Imperium Atakuje nie zamierzam malować jeszcze raz tego samego :D
ODPOWIEDZ