GRY-PLANSZOWE.pl

https://boardgamegeek.com/boardgame/364186/terra-nova

Z BGG:

"Terra Nova is a simplified version of the strategy game Terra Mystica. In the game, up to four players each control one of ten factions, each with different abilities. Compete against one another to explore new territories in peaceful competition, erect buildings, and achieve certain goals from round to round. Use your faction's special abilities in a clever way to control the largest territory at game's end and finish with the most points."

Kilka zdań napiszę bo udało się zagrać. Po co zagrałem - nie wiem. Nie grałem w nową wersję Vinhos. Nie grałem w nową wersję Caylusa. Nie wiem po co grałem w tą wersję TM.
Ja znam argumenty jakby co ale po co grać w nowe wersje skoro stare są lepsze? Moja opinia jest taka że okraja się wersję podstawową z zasad żeby aktualne społeczeństwo ogarnęło zasady i mogło się cieszyć grą. Bez sensu

To tak tytułem wstępu.
Ogólnie gra działa bo działa też TM. I jak nie byłem nigdy fanem TM to po partii w TN chyba zostanę.
TN została okrojona. Okrojona ze świątyń przez co dróg rozwoju jest mniej, awans magii został okrojony i nie zależy od poziomu budynku który stawiamy. Graficznie też gra została okrojona (tak, wolę starą wersję). Chyba jest też mniej frakcji.
No ogólnie, dla mnie, nie ma sensu grać skoro mamy TM choć gra działa i jest to, jakby nie patrzeć, jakiś pozytyw

Z mojej strony to jak jeszcze rozumiem potrzebę wydania uproszczonej TM, to nie bardzo rozumiem tak dalekiego uproszczenia. Tak jak wywalenie kapłanów, wywalenie torów, uproszczenie many ma sens dla uproszczenia gry, to brak workerów jako drugiego zasobu jest chyba trochę przesadą.

No ale może po prostu oczekuję lekko uproszczonej TM a tutaj mamy coś bardziej innego i swoją grę? Jeżeli faktycznie w godzinę da się w to zagrać w 4 osoby, to może i ma to sens? W sumie to sam się zaciekawiłem jak się gra

W sumie faktycznie pozytywne było to, że skończyliśmy o tyle wcześnie że udało się zagrać w jakąś nową polską grę o książkach ale nie wiem czy mogę coś więcej napisać to nie piszę

Fajna gierka,
o której zrobi się głośniej dopiero po polskiej premierze.

Godna wyłożenia na stół jeśli ktoś:

- lubi czasem odpalić szybkie, łatwe gry (o poziomie trudności między Kaskadia a Hansa Teutonica)

- lubi klimat & mechanizmy z Terra Mystica / GP i jest skłonny zagrać w ich bardzo zredukowaną wersję, ponieważ w mózgożerne oryginały zajmujące 2-4 godziny bliscy nie chcą grać. Inna sprawa że wprowadzanie dzieci jak i dorosłych w owe tytuły (od których nierzadko się na start zniechęceni odbijają) może być znacznie łatwiejsze po rozpoczęciu przygody od ogrania Terry Novy.

Niegodna wyłożenia na stół jeśli ktoś:

- jest skłonny grymasić że po co powstało Scrabble Junior i Katan Junior, skoro przecież są Scrabble i Katan

- potępia kościane Zamki Burgundii (rozgrywka 15 minut) ponieważ istnieją normalne Zamki Burgundii (60-120 minut)

- potrafi kupić zimną pizzerynke z piekarni i narzekać, że nie była tak gorąca i dobra jak pizza z restauracji.

---
Co do sedna gry:
oparcie wszystkiego na jednym zasobie przekłada się na wąskie pole możliwości, nie ma tu opcji zaskoczyć graczy jakąś misterną i niespodziewaną zagrywką. Interakcja oprócz sąsiedztwa i przepływów mocy, sprowadza się do ewentualnego blokowania na planszy i uprzedzenia w przejęciu korzystnej płytki wsparcia. Wspomnianą skromną pulę opcji rekompensuje częściowo frajda wynikająca z różnorodności dostępnych frakcji. Początkowo twórca tej franszyzy chciał nazwać produkt Terra Familia* i jako prościutką gierkę familijną oprzeć się na 5 frakcjach, wydawca jednak stanął okoniem i zażądał 10. Więc powstało dziesięć w dwóch wariantach: 5 prostszych (strona A) i 5 trudniejszych (B),jeśli ktoś jest zainteresowany to pełne objaśnienie na poniższym filmiku:

The Factions of Terra Nova

*wymuszona zmiana nazwy z Terra Familia na Terra Nova to jedyny zarzut jaki mam wobec tego produktu, ponieważ istnieje już gra planszowa o tym tytule, z 2006 r.

Czy jest coś wiadomo o polskiej wersji? Któreś wydawnictwo zapowiedziało? A jeśli tak to na kiedy?

michcic pisze: ↑14 mar 2023, 20:51 Czy jest coś wiadomo o polskiej wersji? Któreś wydawnictwo zapowiedziało? A jeśli tak to na kiedy?

podbijam

Wyszła w alphie na BGA, więc trochę pograłem.

Wrażenia bardzo pozytywne, mięsko z Terra Mystici zostało, a mniej potykania się o własne nogi. Oczywiście doświadczeni gracze, będą woleli oryginał lub jedną z nowszych odmian, ale jeśli ktoś nie jest twardy eurosiarzem i nie gra z samymi twardymi eurosiarzami to polecałbym start od tego tytułu.

Właśnie miałem napisać 2 zdania.

Gra działa. Jest bardzo, bardzo waniliową Terra Mistica. Wszystko, co stanowiło wyzwanie w innych odsłonach z tej serii, zostało maksymalnie uproszczone. Myślę, że gracze, którzy lubią inne tytuły z tej serii mocno się tutaj wynudzą ....

Natomiast jako gateway to jest całkiem dobry pomysł. Z każualami, z młodszymi graczami, to naprawdę może się sprawdzić. A po X rozrywkach łatwiej się przysiąść na bardziej zaawansowany tytuł.

PytonZCatanu pisze: ↑04 wrz 2023, 09:57 Właśnie miałem napisać 2 zdania.

Gra działa. Jest bardzo, bardzo waniliową Terra Mistica. Wszystko, co stanowiło wyzwanie w innych odsłonach z tej serii, zostało maksymalnie uproszczone. Myślę, że gracze, którzy lubią inne tytuły z tej serii mocno się tutaj wynudzą ....

Natomiast jako gateway to jest całkiem dobry pomysł. Z każualami, z młodszymi graczami, to naprawdę może się sprawdzić. A po X rozrywkach łatwiej się przysiąść na bardziej zaawansowany tytuł.

W jakim wieku dziecko by to ogarnęło według Ciebie?

XLR8 pisze: ↑04 wrz 2023, 10:27

Spoiler:

PytonZCatanu pisze: ↑04 wrz 2023, 09:57 Właśnie miałem napisać 2 zdania.

Gra działa. Jest bardzo, bardzo waniliową Terra Mistica. Wszystko, co stanowiło wyzwanie w innych odsłonach z tej serii, zostało maksymalnie uproszczone. Myślę, że gracze, którzy lubią inne tytuły z tej serii mocno się tutaj wynudzą ....

Natomiast jako gateway to jest całkiem dobry pomysł. Z każualami, z młodszymi graczami, to naprawdę może się sprawdzić. A po X rozrywkach łatwiej się przysiąść na bardziej zaawansowany tytuł.

W jakim wieku dziecko by to ogarnęło według Ciebie?

Dobre pytanie. Ja dużo grałem w Terre, a Gaje jeszcze więcej, wiec mogę być trochę nieobiektywny (w sensie Nova może wydawać mi się prostsza niż w rzeczywistości jest). Gdybym miał jednak odpowiedzieć tak na intuicję, to z ogranym 8-10 latkiem bym spróbował.

Po kolejnych kilku rozgrywkach jedyne czego mi brakuje to konkurencji po miasta kto pierwszy do danej płytki (tutaj każdy ma taką samą pulę). Poza tym gra daje mi te same emocje co Terra w znacznie krótszym czasie. Nie mogę się doczekać jak będzie dostępna Arena do niej na BGA

pingus pisze: ↑04 wrz 2023, 23:00 Poza tym gra daje mi te same emocje co Terra.

Naprawdę?

Przecież właśnie to jest problem według mnie. Gra działa, jako gateway można pokazać, ale ona nie generuje emocji ani napięcia, jest prosta, oczywista, bez ciekawych wyborów.

PytonZCatanu pisze: ↑04 wrz 2023, 23:16

pingus pisze: ↑04 wrz 2023, 23:00 Poza tym gra daje mi te same emocje co Terra.

Naprawdę?

Przecież właśnie to jest problem według mnie. Gra działa, jako gateway można pokazać, ale ona nie generuje emocji ani napięcia, jest prosta, oczywista, bez ciekawych wyborów.

Jest wszystko to co generuje napięcie w Terrze czyli jak wyżyłować swój silniczek, tylko nie muszę znać dokładnie kombosów i wiedzieć jakie są wartości do licytacji żeby zagrać

Moim zdaniem komplikacja zasad nigdy nie dostarcza emocji i napięcia, ta może płynąć tylko z interakcji między graczami w podobnym, ale odmiennym settingu. Tutaj czas pokaże czy setting wystarczająco się zmienia przez kafle pasowania i scorowanie.

Do tego gry w silniczki mogą się kończyć na dwa sposoby albo jest to snowball (często ograniczany), więc z doświadczeniem bardzo szybko widać kto wygrywa, albo jest na tyle dużo interakcji, że polega to na upośledzonej dyplomacji, której osobiście nie jestem fanem. Z mojego doświadczenia cała familia Terra to raczej pierwsza kategoria. W przypadku tej kategorii im gra krótsza tym lepiej, żeby stosunek budowania silnika do egzekwowania silnika był odpowiedni. Budowanie to super zabawa, egzekwowanie bardzo szybko się nudzi.

pingus pisze: ↑04 wrz 2023, 23:00 Po kolejnych kilku rozgrywkach jedyne czego mi brakuje to konkurencji po miasta kto pierwszy do danej płytki (tutaj każdy ma taką samą pulę). Poza tym gra daje mi te same emocje co Terra w znacznie krótszym czasie. Nie mogę się doczekać jak będzie dostępna Arena do niej na BGA

Namówiłeś . Dodatkowo obejrzałem gameplay Jon Gets Games i stwierdziłem, że do grania z drugą połówką i bardziej casualowymi graczami powinno nadać się idealnie.

Niedługo czeka nas w ekipie powrót po chyba 7-8 latach do Terra Mystica i ogrywanie Age of Innovation, więc lepszego momentu na porównanie wrażeń nie będzie .

warlock pisze: ↑07 wrz 2023, 09:51

pingus pisze: ↑04 wrz 2023, 23:00 Po kolejnych kilku rozgrywkach jedyne czego mi brakuje to konkurencji po miasta kto pierwszy do danej płytki (tutaj każdy ma taką samą pulę). Poza tym gra daje mi te same emocje co Terra w znacznie krótszym czasie. Nie mogę się doczekać jak będzie dostępna Arena do niej na BGA

Namówiłeś . Dodatkowo obejrzałem gameplay Jon Gets Games i stwierdziłem, że do grania z drugą połówką i bardziej casualowymi graczami powinno nadać się idealnie.

Niedługo czeka nas w ekipie powrót po chyba 7-8 latach do Terra Mystica i ogrywanie Age of Innovation, więc lepszego momentu na porównanie wrażeń nie będzie .

Koniecznie wróć tutaj z wrażeniami po partii. Lubię czasem napisać "a nie mówiłem"

No to nie powiesz teraz

Hardkorowi fani Terra Mystici się przy tym wynudzą (to jest dosłownie TM z wyciętymi systemami) ale ja styczność z pierwowzorem miałem tak dawno temu, że siadałem do tego ze świeżą głową. I kurczę, to jest bardzo fajna giera. Nie odważyłbym się tłumaczyć TM w casualowym gronie bo to jednak bardzo rozbudowana gra, a Terra Nova jest super wprowadzeniem w to uniwersum.

Mamy w planach w naszej stałej grupie zagrać niedługo w całą serię (Terra Mystica, Projekt Gaja i Age of Innovation), będę miał dobre porównanie. Ale jako niezależny tytuł Terra Nova sprawdza się naprawdę fajnie. I myślę, że dzięki takiej "rozgrzewce" za jakiś czas mógłbym spokojnie zaproponować pierwowzór - podstawy są już opanowane.

A nie mówiłem?

Napisałem coś podobnego przecież:

PytonZCatanu pisze: ↑04 wrz 2023, 09:57 Właśnie miałem napisać 2 zdania.

Gra działa. Jest bardzo, bardzo waniliową Terra Mistica. Wszystko, co stanowiło wyzwanie w innych odsłonach z tej serii, zostało maksymalnie uproszczone. Myślę, że gracze, którzy lubią inne tytuły z tej serii mocno się tutaj wynudzą ....

Natomiast jako gateway to jest całkiem dobry pomysł. Z każualami, z młodszymi graczami, to naprawdę może się sprawdzić. A po X rozrywkach łatwiej się przysiąść na bardziej zaawansowany tytuł.

Bardziej przyczepiłem się do tego, że "gra zapewnia te same emocje co TM" u innego usera. No nie, nie zapewnia

Też mam plany rozegrania wszystkiego! W lipcu zagrałem Klany Kaledonii (total 1 partia), w sierpniu Projekt Gaja dwa razy (total 47 partii), we wtorek gram Terra Mistike z dodatkiem (total 16 partii).

Liczę na Age of Innovation pod koniec września gotowy do porównań

Miałem nadzieję, na jakieś odniesienie się do moich argumentów wyżej, ale niestety nijak się nie doczekałem. Głód dyskusji nie został zaspokojony, więc dla większej motywacji dorzucę trochę strumienia świadomości od siebie.

Zdanie, które napisałem, nie było do końca precyzyjne, powinno ono brzmieć: Terra Nova zapewnia mi te emocje, które chciałem, żeby zapewniała mi Terra Mystica. Zgadza się, że nie takie same, lepsze.

Chcę mieć eurogrę, z ciekawą interakcją z innymi graczami, z unikalnymi zbalansowanymi frakcjami, którą będzie można zarówno masterować pod kątem grania turniejowego jak również pokazać zaawansowanym graczom i po 1-2 partiach, będą oni mogli rywalizować.
Chcę, żeby osią gry nie była walka ze swoim silniczkiem tylko przewidywanie ruchów innych graczy i strategiczno-taktyczne reagowanie na wydarzenia inicjowane przez graczy przy stole. Chcę, żeby jak na pudełku jest 2-4 to żebym mógł zagrać i w dwie osoby, i w cztery.

Po kilkunastu partiach w Novę, dalej nie jestem w stu procentach przekonany, które frakcje są najlepsze. Oczywisty setup może się zdarzyć (chociaż szanse niewielkie) i dalej nie byłbym pewny obecnie, która frakcja idealnie by go wykorzystała, który counterpick byłby dobry na co itd.

W Novę mogę rozłożyć grę wylosować frakcję i jakoś to zadziała. W Mystici gdy ktoś będzie chciał zagrać to muszę albo przygotować jakiś setup, albo wyjaśnić, że nie warto brać ani Gigantow ani Fakirów ani w sumie Nomadów. Poznawanie Mystici to poznawanie szlaków typu Fav11, gra ma na tyle dużo permutacji, że oczywiście nie da się tego sensownie liczyć, więc bardzo procentuje znajomość gry. Co może być ciekawym doświadczeniem, ale poznajemy coś co na koniec musi być balansowane przez licytację przed grą, która będzie mieć ogromny wpływ na samą rozgrywkę. To co poznawanie utrudnia to świadomość, że da się w to głównie grać w 4 osoby i sama rozgrywka jest dość długa, a wynik decyduje się zwykle dużo wcześniej niż pod koniec partii. Mielimy dla mielenia.

Łatwiej się tłumaczy, szybciej się gra i dzięki temu można pograć w bardziej zróżnicowanych grupach. Do tego większy nacisk na przewidywanie tego co chce zrobić przeciwnik, a mniej ganiania się po listwach. Jak optymista na cmentarzu z dowcipu, widzę raczej same plusy.

Ale oczywiście, nie będzie to dla każdego, ale dlatego są różne odsłony tej serii.

Ogromnie podoba mi się tutaj czytelność punktowania. Źródeł punktów jest naprawdę niewiele, dzięki czemu łatwo jest odgadywać plany rywali i próbować blokować ich na planszy albo podbierać im kluczowe bonusy. Dawno nie grałem w eurosa bez losowości, który byłby tak przystępny, a jednocześnie pozwalał na tak ciekawe długofalowe planowanie, w dodatku z opcją bawienia się asymetrycznymi zdolnościami. Bardzo szybko na bok odchodzi tu walka z zasadami/systemem, a na pierwszy plan wychodzi czysta rywalizacja.

Moim zdaniem ta gra zasługuje na znacznie więcej uwagi i szkoda, że żyje w cieniu Terra Mystici (w świadomości wielu graczy funkcjonuje jako jakiś jej "ułomny", niegodny uwagi sequel).

Człowiek, który robi wszystko z Ucztą dla Odyna od dłuższego czasu (Norwegowie, teraz Duńczycy) mówi, że to jego ulubiona gra. Mogę mu uwierzyć, jeśli to 80% TM w połowę czasu gry i bez aukcji frakcji na starcie, to chcę grać.

Gernot Köpke? A masz gdzieś może wypowiedź, bo nie mogę znaleźć.

pingus pisze: ↑10 wrz 2023, 10:05 Gernot Köpke? A masz gdzieś może wypowiedź, bo nie mogę znaleźć.

O rany, na bgg w jednym z wielu wątków, gdzie odpowiada kiedy Dunczycy znowu nie zostaną wydani. Jak bardzo zależy mogę pogrzebać.

Zagraliśmy dziś na 3 osoby i ocena idzie oczko w górę -fantastycznie spędzona godzinka!

siepu pisze: ↑10 wrz 2023, 10:27

pingus pisze: ↑10 wrz 2023, 10:05 Gernot Köpke? A masz gdzieś może wypowiedź, bo nie mogę znaleźć.

O rany, na bgg w jednym z wielu wątków, gdzie odpowiada kiedy Dunczycy znowu nie zostaną wydani. Jak bardzo zależy mogę pogrzebać.

Jeśli to nie problem to poproszę, bo próbowałem i nie mogę znaleźć