Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Halloween »

Tytułów na rynku i w kolekcjach przybywa a czasu ubywa. Zastanawia mnie czy pojawia się w planszówkach coś takiego jak niemożność sprzedania jakiejś gry nawet gdy wystawia się ją za symboliczne pieniądze*? W sensie szkoda czasu tego wystawiać czy pakować?
Jeśli tak to ile takich gier jest żebym miał jakieś wyobrażenie - zwłaszcza większych pudeł bo przy malutkich gram to rozumiem, że więcej?

*Żebyśmy mieli jakieś wspólny punkt odniesienia to powiedzmy - trzeba by czekać żeby znalazł się kupujący za 10% do max 20% jak sprzedający ma szczęście oryginalnej ceny okładkowej czy MSRP/SCD.
mineralen
Posty: 961
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 563 times
Been thanked: 643 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: mineralen »

No tak lekką ręką licząc 90% wszystkiego co jest poza top 500 BGG (albo i wyżej).
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9428
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 504 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: MichalStajszczak »

Halloween pisze: 08 gru 2022, 19:31 Jeśli tak to ile takich gier jest żebym miał jakieś wyobrażenie
Do czego potrzebujesz takiego wyobrażenia?
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: donmakaron »

E, ranking bgg to chyba nie jest dobre kryterium. Zaraz za pięćsetką są dobre gry, którymi się handluje i które bez problemu by się sprzedały (One Night Ultimate Werewolf, Alhambra, Elysium, RoboRally, Sushi Go!, Tales of the Arabian Nights, Last Will, Baseball Highlights: 2045, Jamaica, Photosynthesis, Broom Service, Automobile, Black Rose Wars, nowy Descent, Star Trek: Ascendancy, Zombicide, Taluva)

Nawet między 900 a 1000 mieszczą się gry, które nie doczekałyby zniżki do 10-20% ceny (Qwirkle, DC Comics DBG, Santa Monica, Flick'em Up!, Bullet♥︎, Tidal Blades, Legendary Predator, Mr. Jack Pocket, Merchant of Venus, stare Study in Emerald, Hej, To Moja Ryba).

Nie kierowałbym się rankingiem bgg. Na pewno są gry niesprzedawalne, ale kryterium musiałoby leżeć w jakimś innym czynniku. Przychodzi mi na myśl Ostatnia Godzina (bardzo nieprzychylne recenzje, każdy kto chciał spróbować, mógł ją mieć za 20 zł), podobnie X-Men: Bunt Mutantów; jakieś takie niegrywalne gry robione na doklejkę do czegoś innego jak Erynie, może kilka staroci, co mają już nowe i zdecydowanie lepszą edycje. Nawet takie śmieci jak gry z rysunkami Mleczki schodzą.
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 629
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 256 times
Been thanked: 288 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: trixon »

Na bazie moich doświadczeń na OLX:

Gry łatwo sprzedawalne:
-Top 200 BGG o cenie 80% wartości nowej gry idzie bez problemu sprzeda(Terraformacja Marsa, Na skrzydłach itp.)
-Gry niszowe, które mają dobry PR w polskich mediach w spokojnie idsie sprzedać w cenie 100% wartości nowej, bo zazwyczaj już nie ma w sprzedaży (np. Carnegie, Millennium Blades, Hallertau)
-Gry, dla których wyprzedawane były dodatki za bezcen (Tezeusz, Najeźdzcy Północy, Auztralia, Pola Arle)

Gry ciężko sprzedawalne:
-gry mało znane. O rankingu >2000 BGG. Zazwyczaj sprzedawałem w cenie ok. 70% wartości gry
-Wspieraczki w języku eng, które mają polskie wydania. 60-70% ceny. Np. gry z serii Tiny Epic.
-Gry, które mają nowe edycje (Eclipse, Gra o tron, Brass)

Praktycznie niesprzedawalne:
-Małe gierki za 15-30 zł, bo koszt transportu praktycznie zabija sens zakupu
-Gry Legacy - wystawiałem na części i schodziły za 10-15% ceny

Inne ciekawostki:
-da się sprzedać za 2 browary totalnie rozwalony karton z Battlestar Galacticia klejony czarną taśmą izolacyjną
-analogicznie z pudłem od dodatku do BG, ale już w dobrym stanie
-Zdecydowanie łatwiej sprzedać osobno podstawkę i dodatek od gry. Zestawy zdecydowanie dłużej wiszą, pomimo bardziej atrakcyjnej ceny
-Czasami wystawienie gry na allegro w wyższej cenie pozwala przyspieszyć sprzedaż poprzez zwiększenie zasięgu. Czasami ludzi sprawdzają wtedy czy nie ma taniej na OLX
-Nie opłaca się koszulkować gier na sprzedaż koszulkami premium. Prawie zawsze oznacza tonstratę
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Halloween »

MichalStajszczak pisze: 08 gru 2022, 19:46
Halloween pisze: 08 gru 2022, 19:31 Jeśli tak to ile takich gier jest żebym miał jakieś wyobrażenie
Do czego potrzebujesz takiego wyobrażenia?
Bez obaw, do zaspokojenia ciekawości.

W świecie znaczków pocztowych zdecydowana większość, która jeszcze kiedyś była poszukiwana jest obecnie już niesprzedawalna, tylko najcenniejsze okazy da się jeszcze sprzedać. A reszta znaczków ma skrajnie niską płynność.
A planszówek przecież przybywa w ostatnich latach bardzo szybko! Zaciekawiło mnie do jakiego stopnia użytkownicy forum (którzy przecież aktywnie kupują i sprzedają) spotykają się już z tym zjawiskiem.
trixon pisze: 08 gru 2022, 20:16

Gry ciężko sprzedawalne:
-gry mało znane. O rankingu >2000 BGG. Zazwyczaj sprzedawałem w cenie ok. 70% wartości gry
Do transakcji doszło, 70% odzyskane (albo i więcej bo mówimy o MSRP) i to jest określone jako ciężko sprzedać :D To hobby ma się NAPRAWDĘ dobrze!
Ostatnio zmieniony 08 gru 2022, 20:32 przez Halloween, łącznie zmieniany 2 razy.
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 442 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: ponika »

Wszystko zależy od tego jak nisko zejdziesz z ceną. Dobrze rozumiem, że mówisz o sprzedaży za 10-20% ceny pudełkowej, czyli ok 10-40 zł dla większości gier?
Osobiście próbowałam kiedyś sprzedać Legendy Blue Moon i zaoferowano mi 40 zł, za które nie opłacało mi się szukać kartonu do wysyłki. Nie zdecydowałam się, mimo że gra nadal leży na półce wstydu...
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Halloween »

ponika pisze: 08 gru 2022, 20:23 Wszystko zależy od tego jak nisko zejdziesz z ceną. Dobrze rozumiem, że mówisz o sprzedaży za 10-20% ceny pudełkowej, czyli ok 10-40 zł dla większości gier?
Tak, to na potrzeby wątku określamy jako coś "niesprzedawalnego".
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4502
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2084 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: PytonZCatanu »

Ja mam wrażenie, że w tym roku sprzedaje mi się gry trudniej, niż kiedyś, ale łącze to bardziej z sytuacją gospodarczą niż czymś innym.

Na pewno trudno sprzedaje się gry, na które w ciągu ostatnich kilku miesięcy były bardzo dobre przeceny i chętni po prostu kupili je ze sklepów (np. był kiedyś pakiet Zamków Burgundii z Zamkami Toskanii i po kilku partiach w Toskanię chciałem je sprzedać i...trochę to trwało 🙂).
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Halloween »

Zamki Toskanii się zdecydowanie nie nadają do tematu bo chodzą ciągle po wysokich cenach - ponad 100zł nawet. Żeby się nadawało do tematu to musiałoby by być - a nie chcesz Zamków Toskanii do tego zamówienia dorzucić za 25zł? Koszt wysyłki się nie zmieni... aha - nie masz gdzie tego trzymać.

Także chyba można już robić podsumowanie - mimo swoich uciążliwych rozmiarów i natłoku tytułów wydanych w ostatnich kilkunastu latach planszówki trzymają się bardzo mocno i nie ma żadnych poważnych kłopotów z upłynnieniem (oprócz oczywiście grzybobrania itp.).
Awatar użytkownika
kurdzio
Posty: 794
Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 122 times
Been thanked: 376 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: kurdzio »

trixon pisze: 08 gru 2022, 20:16 Praktycznie niesprzedawalne:
-Małe gierki za 15-30 zł, bo koszt transportu praktycznie zabija sens zakupu
Ja tam wystawiam wszystko jak leci, najważniejsze żeby koszt z przesyłką był niższy niż koszt nowej gry, np. Wirus poszedł za 8 zł, wisiał może pół dnia na OLX, Zwierzęcy Front za 15 zł (sprzedany po 30 min). Pewnie większości z was nie chciałoby się pakować i wysyłać za 8 zł, ale dla mnie to nie problem, nie chcę na półce gier w które nie gram.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 963
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 666 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Bart Henry »

Za niesprzedawalne uważam:
  • przynajmniej rozpoczęte gry legacy,
  • gry, które trafiły na wyprzedaże (rynek nasycony, trzeba zejść z ceną bardzo nisko),
  • tanie gry (~30-40 zł w sklepach, po prostu nie opłaca się ryzykować kupna z drugiej ręki, chyba że z odbiorem osobistym),
  • zagraniczne gry z przeciętnymi opiniami, bardzo mało znane u nas.
Przy czym moja definicja niesprzedawalności nie opiera się na żadnych procentach. To po prostu gry, które sprzedać jest znacznie trudniej niż inne.
Awatar użytkownika
Tringa
Posty: 1486
Rejestracja: 03 cze 2018, 13:23
Has thanked: 305 times
Been thanked: 314 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Tringa »

Są gry niesprzedawalne, przykład z mojego podwórka.

Pośród Gwiazd. Podstawka + Dodatek + Pełen zestaw promek, minidodatkow + Insert + Koszulki Premium. Rozegrana raz, zestaw bogaty, bo po rękach myślałam, że podejdzie, a nie podeszła. Chyba 1,5 roku mi wisiało na OLX zanim ktoś zlitował się i kupił. Wystawiłam za połowę ceny, którą zapłaciłam.
"Czasami lepiej jest użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność." - Terry Pratchett – Zbrojni

Moje zbiórki: CLICK
Moje gry: CLICK
Awatar użytkownika
Ciuniek
Posty: 401
Rejestracja: 12 kwie 2012, 18:33
Lokalizacja: Babin k/ Lublina
Has thanked: 2 times
Been thanked: 372 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Ciuniek »

To jest przykład gry sprzedanej. ;)
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 963
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 666 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Bart Henry »

Właściwie to sprzeda się wszystko, jeżeli się wystawi wystarczająco tanio. Ktoś kupi przynajmniej z ciekawości. Kwestia czasu, który upłynie i tego, ile do interesu trzeba będzie dołożyć. Nawet te rozegrane gry legacy ktoś weźmie za symboliczne kwoty.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Halloween »

Tringa pisze: 10 gru 2022, 02:30 Chyba 1,5 roku mi wisiało na OLX zanim ktoś zlitował się i kupił. Wystawiłam za połowę ceny, którą zapłaciłam.
To jest bardzo dużo odzyskać za używany przedmiot 50%. Spróbuj za narożnik czy sofę używaną odzyskać 50% co zapłaciłaś.

Nie myślałem też o sytuacji, że jest komfort czekania ponad rok ze sprzedażą tych gier. Bardziej chodziło mi o sytuację jak ze znaczkami pocztowymi - kolekcjoner umiera. Po paru tygodniach rodzina chce odgracić pokój - wrzuca klasery do bagażnika (czy planszówki też upycha na tylne siedzenia) i jedzie do handlarza żeby to sprzedać łącznie.
W sklepie filatelistycznym wybiorą pojedyncze pozycje i powiedzą, że reszta jest bezwartościowa i jej nie chcą.
Teraz wyobraźmy sobie podobną sytuację z planszówkami. Tylko tu jest gorzej bo w przypadku wielu gier trzeba by przeliczać elementy oraz zajmują strasznie dużo miejsca więc handlowanie tym jest bardziej problematyczne. Wiadomo tez, że są gry, które nawet niekompletne sa wartościowe (zakazane gwiazdy, chaos w starym świecie etc.) ALE jak czesto taki handlarz przerzucając te planszówki powiedziałby przykładowo - przy tych tytułach szkoda czasu liczyć elementów, to można wyrzucić. Mógłby tez powiedzieć tego jest za dużo na rynku wisi od miesięcy na promocjach i tego też nie biorę.
O taką sytuację mi chodziło, że dla normalnej osoby, dla której te planszówki to kawałki kartonu taka gra będzie niesprzedawalna i skończy ona wrzucona do piwnicy czy na śmietnik.
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 963
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 666 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Bart Henry »

Halloween pisze: 10 gru 2022, 10:48
Tringa pisze: 10 gru 2022, 02:30 Chyba 1,5 roku mi wisiało na OLX zanim ktoś zlitował się i kupił. Wystawiłam za połowę ceny, którą zapłaciłam.
To jest bardzo dużo odzyskać za używany przedmiot 50%. Spróbuj za narożnik czy sofę używaną odzyskać 50% co zapłaciłaś.
Co ma piernik do wiatraka? Porównujesz przedmiot używany regularnie przez x lat do gry, która być może tylko kilka razy była użyta. Już sama różnica gabarytowa zmienia podejście do zakupu. Wygodniej, gdy sofa przyjedzie ze sklepu i ktoś pomoże wnieść. Dużo łatwiej dopasować coś z oferty sklepu do stylistyki wnętrza. Sam fakt, że sofę masz w mieszkaniu prawdopodobnie jedną, a gier możesz mieć setki, powinien zaświecić lampkę przy próbie ułożenia tak bezsensownego zestawienia.
Halloween pisze: 10 gru 2022, 10:48 Nie myślałem też o sytuacji, że jest komfort czekania ponad rok ze sprzedażą tych gier. Bardziej chodziło mi o sytuację jak ze znaczkami pocztowymi - kolekcjoner umiera.
Mam wrażenie, że to kolejne zagadnienie z Twojej maszyny losującej tematy, z którego dyskutujący może wycisną jakieś ciekawe wnioski, niekoniecznie pasujące do Twoich tez, czy hipotez. Z pożytkiem dla dyskusji.
Halloween pisze: 10 gru 2022, 10:48 O taką sytuację mi chodziło, że dla normalnej osoby, dla której te planszówki to kawałki kartonu taka gra będzie niesprzedawalna i skończy ona wrzucona do piwnicy czy na śmietnik.
Halo, żyjemy w XXI wieku. "Normalna osoba" wrzuca każdą z nich z jednym zdjęciem na licytację od złotówki i ma wszystko sprzedane za cenę, jaką rynek uzna za, nomen omen, rynkową. Czasami to łatwiejsze od zawiezienia tych pudeł jakiemuś specjaliście, czy do komisu, który wyceni na 10-20%, bo musi zarobić.
Ostatnio zmieniony 10 gru 2022, 16:32 przez Bart Henry, łącznie zmieniany 1 raz.
azazelmo
Posty: 895
Rejestracja: 12 sie 2019, 10:49
Has thanked: 150 times
Been thanked: 280 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: azazelmo »

Bart Henry pisze: 10 gru 2022, 15:58
Halloween pisze: 10 gru 2022, 10:48 O taką sytuację mi chodziło, że dla normalnej osoby, dla której te planszówki to kawałki kartonu taka gra będzie niesprzedawalna i skończy ona wrzucona do piwnicy czy na śmietnik.
Halo, żyjemy w XXI wieku. "Normalna osoba" wrzuca każdą z nich z jednym zdjęciem na licytację od złotówki i ma wszystko sprzedane za cenę, jaką rynek uzna za, notabene, rynkową. Czasami to łatwiejsze od zawiezienia tych pudeł jakiemuś specjaliście, czy do komisu, który wyceni na 10-20%, bo musi zarobić.
Ja tak właśnie sprzedaje gry, które mi nie podeszły, ale na OLX. Patrzę na inne ogłoszenia z tą grą i daję 5zł mniej. Za dwa dni jeszcze pięć. Itd. Wszystko schodzi. Po co mają zagracać dom? Mam tylko jedną pozycję niesprzedaną, bo ściągnąłem z niej wysyłkę u dałem wysoką cenę. Grę broni rodzina, a jak się rozmyślą, to nie będę musiał robić znowu ogłoszenia.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Halloween »

Bardzo wątpię czy po mojej śmierci rodzina bawiłaby się w wystawianie tego.
Tez przypomnijcie sobie jakąś śmierć kogoś w rodzinie gdy mieszkanie się zwalniało - szuka się pieniędzy czy biżuterii a poza tym "opróżnia mieszkanie". Myślę, że niejednokrotnie nawet porcelana ląduje na śmietniku w ramach przygotowywania mieszkania do sprzedaży czy nawet wynajęcia.

W takiej sytuacji wystawianie czegoś osobno za 20zł to najczęściej strata czasu dla pracującej osoby. Jak się nie ma ma sentymentu do gier to wystawienie oferty, liczenie, pakowanie za 20zl to jest to nieoptymalne gospodarowanie czasem - lepiej sie wyjdzie finansowo i mniej uciazliwe zostac godzine dluzej w pracy.
gogovsky
Posty: 2207
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: gogovsky »

Halloween pisze: 10 gru 2022, 17:26 Bardzo wątpię czy po mojej śmierci rodzina bawiłaby się w wystawianie tego.
Tez przypomnijcie sobie jakąś śmierć kogoś w rodzinie gdy mieszkanie się zwalniało - szuka się pieniędzy czy biżuterii a poza tym "opróżnia mieszkanie". Myślę, że niejednokrotnie nawet porcelana ląduje na śmietniku w ramach przygotowywania mieszkania do sprzedaży czy nawet wynajęcia.

W takiej sytuacji wystawianie czegoś osobno za 20zł to najczęściej strata czasu dla pracującej osoby. Jak się nie ma ma sentymentu do gier to wystawienie oferty, liczenie, pakowanie za 20zl to jest to nieoptymalne gospodarowanie czasem - lepiej sie wyjdzie finansowo i mniej uciazliwe zostac godzine dluzej w pracy.
a ja sądzę, że moja rodzina jednak by się bawiła żeby dostać na spokojnie 20k z mojej kolekcji :)
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4502
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2084 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: PytonZCatanu »

Jakiś rok temu była akcja tu na forum i na Facebooku: tragicznie zmarł facet i jego przyjaciele wystawili jego kolekcje gier z prośbą o kupno (gry były w miarę normalnych cenach, bez specjalnej promocji). Pieniądze miały iść na jego dzieci.

Nie pamiętam dokładnie ale z 10000 zł chyba zebrali.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Curiosity »

PytonZCatanu pisze: 10 gru 2022, 21:09 Jakiś rok temu była akcja tu na forum i na Facebooku: tragicznie zmarł facet i jego przyjaciele wystawili jego kolekcje gier z prośbą o kupno (gry były w miarę normalnych cenach, bez specjalnej promocji). Pieniądze miały iść na jego dzieci.
Prawdopodobnie piszesz o Michale Gościniaku (MIG), który zmarł 13 listopada 2015r. po ciężkiej chorobie. Miał 37 lat.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: kmd7 »

Akurat w wypadku MIGa wyprzedaż gier w celu pomocy rodzinie zaczęła się jeszcze wcześniej. W 2017 roku nabyłem z tej kolekcji Gallerista.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: Halloween »

Curiosity pisze: 10 gru 2022, 21:17
PytonZCatanu pisze: 10 gru 2022, 21:09 Jakiś rok temu była akcja tu na forum i na Facebooku: tragicznie zmarł facet i jego przyjaciele wystawili jego kolekcje gier z prośbą o kupno (gry były w miarę normalnych cenach, bez specjalnej promocji). Pieniądze miały iść na jego dzieci.
Prawdopodobnie piszesz o Michale Gościniaku (MIG), który zmarł 13 listopada 2015r. po ciężkiej chorobie. Miał 37 lat.
Ze Szninklem (komiks Rosińskiego) w awatarze? To możliwe, że nie 2015 bo 2017 jeszcze było logowanie.
memberlist.php?mode=viewprofile&u=6771

Tak czy siak - było to dobrze zorganizowane - wy wiedzieliście o całej akcji i ktoś to rozgłosił żeby kupować. Pisałem o bardziej standardowej sytuacji, w której wieloletnia kolekcja NIE jest specjalnie ceniona przez rodzine. Tylko jada z klaserami znaczkow do punktu i tam sie dowiaduja, ze dostana 200zł za dosłownie kilka rzeczy a reszte moga zatrzymac albo wyrzucic.
No ale mozliwe, ze tez za bardzo wybiegam w przyszlosc porownujac ze znaczkami. W planszowkach jest ciagle sporo dzieci i nastolatkow i to hobby moze jeszcze bardzo dlugo pociagnac. Moze nie az na takim poziomie popularnosci jak teraz, ale 8letni dzieciak co ma dobre wspomnienia z planszowki, ktora dostal pod choinke w 2022 moze chciec ja kupic jeszcze w 2052 jak my bedziemy w domach starcow albo na cmentarzu :)
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9428
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 504 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Ile planszówek jest "niesprzedawalnych"?

Post autor: MichalStajszczak »

Myślę, że ewentualną likwidację kolekcji planszówek, związaną np. z opróżnieniem lokalu najlepiej porównać z likwidacją księgozbioru. A to zjawisko znacznie częstsze. Z rok temu czytałem o sytuacji chyba z Wrocławia, gdzie do kontenera, stojącego przy opróżnianej willi, trafiła kolekcja książek. Można też znaleźć ogłoszenia, zamieszczane przez osoby, które chcą sprzedać kilkaset czy nawet kilka tysięcy książek po złotówce ale nie na sztuki tylko całość kolekcji. Być może w perspektywie kilkudziesięciu lat pojawią się więc sklepy, w których używane planszówki będzie można kupić na wagę.
ODPOWIEDZ