Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Shodan
Posty: 1222
Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 474 times
Been thanked: 444 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: Shodan »

Zachwyt:
Etherfields - jestem po obu kampaniach z podstawki i czekam na dostawę 2 fali. Przystępna i ciekawa mechanika, urzekający klimat mimo niedociągnięć fabuły kampanii (a właściwie jej szczątkowości), mega kreatywność autorów kolejnych snów.

Rozczarowanie:
GH Szczęki Lwa - mimo poprawnej mechaniki gra nie dowozi całej reszty, nudne optymalizacyjne euro udające wielką przygodę.
gogovsky
Posty: 2209
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: gogovsky »

Zachwyt:
-Wonderlands War kupione dla żony, bo lubi lore Alicji weszło na pełnej, ludzie często pytają czy będzie :) Niby wyciąganie z wora, ale ileż emocji i rozkmin przy stole, push your luck w najlepszej możliwej bajecznej oprawie. <3
-Tidal Blades niby prosty eurosik z krótką kołderką, ale przez mnogość opcji bardzo przyjemny, ślicznie wykonany, daje pomóżdżyć gdzie tam jeszcze puncik uszczknąć, zupełnie się nie spodziewałem, że zwykłe rzucanie kostkami da tyle radochy.

Zawód
Nemesis Lockdown zgadzam się z Hardkorem niby ok, ale serio zamiast dostać wersję dwa zero, poprawić te parę drobiazgów, żeby się grało lepiej, to się im nawet nowych obcych nie chciało robić? Serio Panie Kwapiński zagranie na poziomie błazna Uwe Rosenberga, albo Trzewiczka? Stać Cię na więcej. Zagram, ale serio "tyle na tyle Cię stać Sarumanie?"

Potem długo, długo nic kilometr mułu rów mariański i w samym centrum jądra ziemi ten gniot, największy zawód od 15 lat grania serio.
-Solomon Kane już pisałem na forum o tym, więc w skrócie miała być epicka przygoda w mrocznym klimacie, z nietuzinkowym systemem gdzie de facto gra npc, a my mu pomagamy i staramy się, żeby nie odwalił kity i zrobił zadanie, a dostajemy symulator zbierania słoneczek, symulator rzucania koścmi i oddawaniu ich ludziom, bez wyborów gameplayowych/fabularnych żadnych, zawsze giga mało czasu, wszystko na styk nie no super przygody. A najgorsze jest, że to symulator Najmana w Częstochowie "Panowie tu nikogo nie ma/nic się tu nie dzieje, serio większe przygody to zrobienie 1 czelendża w Tidal blades. Zasady i instrukcja clanky jak to Mythic Games, bo jakby wydali 100 $ na playtestera, żeby chociaż raz w to zagrał, to by nie wydali takiej gry po 2,5 roku opóźnienia (tak tego gniota mythic robiło dodatkowo 2 lata liczylem na banger, coś co mnie zmiecie jak stare gry Blizzarda Warcraft III czy Starcraft, a dostałem te abominacje). PLUS daje ze wykonania top 3 najlepiej wykonanych gier jakie widziałem/grałem, nienawidzę tego podgłupiastego tekstu ksowa wydmuszka figurkowa, ale serio nie potrafię tego inaczej nazwać. Minął prawie rok, a mi dalej przykro :(
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Dhel
Posty: 698
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 462 times
Been thanked: 390 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: Dhel »

Zawód - nie było, nie nastawiałem się na nic fantastycznego, parę słabszych gier się trafiło, wiadomo, ale ogólnie nic złego.

Zachwyty:

1. Zerywia - jak mi się ta gra spodobała, trudna do wejścia przez instrukcję, ale czuć przygodę w klimatach słowiańskich z ciekawym systemem walki i pięknymi grafikami.

2. Aeon Trespass Odyssey - to jest numer 1 tego roku i prawdopodobnie najlepsza gra planszowa, w którą do tej pory grałem. Walki - coś fantastycznego. Pływanie po Antycznej Grecji i odkrywanie przygód - coś pięknego. Mistrzostwo, w które zagrywam się jak oszalały.
ckbucu
Posty: 354
Rejestracja: 20 mar 2017, 20:56
Has thanked: 395 times
Been thanked: 551 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: ckbucu »

Największy zachwyt Legends of Void oraz kampania Kliks Madness do Hexplore It.

O zawodach nie lubię pisać.
buhaj
Posty: 1044
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 512 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: buhaj »

Zachwyt (kolejność nie ma znaczenia):
1. On Mars - odkrycie na nowo tej wspaniałej gry
2. Wielki Mur - jedna z większych niespodzianek "in plus" w tym roku
3. Weather Machine - jak wyżej
4. Company of Heroes - to nieprawdopodobne jak dobra jest ta gra.
5. 1817 - najlepsza gra świata, która z każdą kolejną rozgrywką odkrywa nowe idee, nowe zakamarki

Rozczarowania:
1. Obsession
2. Miasta Luny
3. Londyn
4. Instrukcje do gier - serio nie da się tego elementu dopracować? Dobre gry odrzucają źle napisaną instrukcją: takie kwiatki jak Eleven, 303 SQUADRON czy Wielki Mur to nie jedyne przykłady
5. Ceny gier. No tanio już było ...
Arius
Posty: 1413
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: Arius »

Bruno pisze: 25 gru 2022, 02:08
Gizmoo pisze: 25 gru 2022, 00:06 9. MAGE KNIGHT – (...) losowa ramotka.
:shock: :shock: :shock:
Następnym razem sprawdź, czy ktoś dla żartu nie schował Ci do pudełka od Mage Knighta jakiejś Ark Novy lub Brazil... :lol:
Ale to jest gra z losowym elementem. I niestety udającą, że wszystko jest policzalne w niej. Nie mam nic przeciwko losowości w grze, ale tutaj potrafi w stosunku do długości gry zepsuć zabawę.
alex_dp88
Posty: 85
Rejestracja: 15 paź 2021, 19:08
Lokalizacja: Racibórz
Has thanked: 70 times
Been thanked: 81 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: alex_dp88 »

ZACHWYT:
Dice Throne Season One Rerolled - przemiodne turlanie kostkami, fantastycznie wyglądające na stole. Najczęściej ogrywany tytuł w tym roku
Viticulture Essential Edition + Toskania - idealna gra worker placement drugiego kroku, która jest w stanie spodobać się zarówno nowicjuszom jak i doświadczonym graczom.
Tichu - zwykła talia kart, kilka zasad i multum godzin nerwów, prób prsechytrzenia przeciwnika i okrzyków radości. Żałuję, że nie poznałem jej 20 lat wcześniej.

ZAWÓD
Destinies - bo obsługa gry jest nieadekwatnie rozbudowana w stosunku do prostoty rozgrywki
Unmatched: Bruk i Mgła - bo to talia kart steruje rozgrywką bardziej niż gracz
Niepożądani Goście - bo wymienianie się wskazówkami wprowadza więcej zamieszania i frustracji niż odpowiedzi
Awatar użytkownika
yrq
Posty: 953
Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 335 times
Been thanked: 359 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: yrq »

Zachwyty:
  • Cthulhu Death May Die - rzutem na taśmę, kilka rozgrywek przed świętami i trafiło w punkt. Są rzuty "teraz albo nigdy", przegięte umiejętności, fajnie zrobiony rozwój postaci no i przede wszystkim emocje nad planszą.
  • Scout - dobra karcianka do zabrania w kieszeni, super filler
  • Unlock Kids - świetnie zrobiona część, 6 spraw w pudełku, dobry system bez aplikacji, brak tekstu na kartach, w sam raz dla dzieci
  • Buła Kot Koza Ser Pizza na opak - proste, szybkie, śmieszne, dobrze się przyjęło w domu
  • Decorum - rozpisywałem się w wątku top 10, wskoczyło i szturmem podbiło listę. Eleganckie, przyjemne.
Zawody:
  • Radlands - spodziewałem się większego móżdżenia, jakichś ciekawszych zagrań, a jest prosto i nudno
  • Twilight Inscription - to największy zawód, bo najwięcej oczekiwałem. Gra jest tylko ok.
  • gry wydane przez Hornet games - nie chcę źle mówić
  • Tang Garden - ładne, porządnie zrobione, zapowiada się przyjemnie, ale sama rozgrywka jest nudna i nieciekawa
  • Władcy Podziemi - wydanie wznowienia na słabym poziomie
O części z tych gier rozpisałem się dłużej, link do recek w podpisie.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2022, 10:52 przez yrq, łącznie zmieniany 1 raz.
wajwa
Posty: 2223
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 252 times
Been thanked: 396 times
Kontakt:

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: wajwa »

Zachwyt:
Ark Nova - gra , która dla mnie spełnia zarówno wymagania gry "dla graczy" jak i nadaje się do grania w rodzinnym gronie.
Gier z taką charakterystyką szukam , bo ich obecność na półce nie wprowadza frustracji ze względu na ich niewykorzystanie :wink:

Rozczarowanie:
jeżeli chodzi o jakiś konkretny tytuł to brak , zastanawiałem się długo co w tym punkcie wpisać , no więc niech rozczarowaniem będzie fakt , że Uwe Rosenberg nie wypuścił w tym roku tzw.dużej gry , niestety Atiwa , która , na marginesie jest zupełnie dobrą grą , jest tylko "kolejnym Reykholtem czy Szklanym Szlakiem" , a nie "kolejną Agricolą , Kawerną , Le Havrem czy Orą" :?
Always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: RUNner »

Arius pisze: 26 gru 2022, 19:01
Bruno pisze: 25 gru 2022, 02:08
Gizmoo pisze: 25 gru 2022, 00:06 9. MAGE KNIGHT – (...) losowa ramotka.
:shock: :shock: :shock:
Następnym razem sprawdź, czy ktoś dla żartu nie schował Ci do pudełka od Mage Knighta jakiejś Ark Novy lub Brazil... :lol:
Ale to jest gra z losowym elementem. I niestety udającą, że wszystko jest policzalne w niej. Nie mam nic przeciwko losowości w grze, ale tutaj potrafi w stosunku do długości gry zepsuć zabawę.
Jeśli gra zawiera w sobie mechanikę deckbuildingu to na pewno nie udaje, że jest policzalna.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: elayeth »

ZACHWYTY:
W zachwytach dwie gry, których nie mam w kolekcji, od których niczego nie oczekiwałem, a okazały się całkiem fajne:
1. Unamtched - bardzo fajna hybryda karcianki z grą taktyczną... Świetnie zbudowane, niesymetryczne talie.
2. Radlands - prosta, a bardzo miodna karcianka.

ZAWODY:
1. Ark Nova - siedzę w tym hobby już ponad dekadę i są tylko dwie gry, których popularność mnie irytuje Terraformacja Marsa oraz Ark Nova. Zdecydowałem się na jej zakup, choć porównania do Terraformacji powinny mnie powstrzymać. Czytając wasze zachwyty nad tą grą jestem zwyczajnie zawiedziony... że aż tylu ludzi lubi tego rodzaju euro. Wiele innych gier robi podobne rzeczy w wiele lepiej. Chociażby Podwodne Miasta, gdzie karty celów są w oddzielnym decku, gdzie miks mechanik daje dużo więcej frajdy i kontroli. Tutaj losowość mnie po prostu irytuje. I choć może być tak, że ma niewielki wpływ na ostateczną punktację to sposób zarządzania deckiem jest zwyczajnie słaby. Nie cierpię.
2. Massive Darkness 2 - i znowu Tom Vasel mnie przekonał... do średniej gry. Myślę, że zostawię w kolekcji, ale liczyłem na sporo więcej po jego słowach, że jest to aktualnie (jego) najlepszy DC. Gra jest zwyczajnie za prosta i mechanicznie i w kwestii poziomu trudności.
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: sliff »

Zachwyty:
Seia Unlock! - Ciekawa łamigłówka pod presją czasu.

Zaskoczenia:
Sorcerer City - Świetna kafelkowa układanka w wypasionym wydaniu, a cena z czarno piątkowej promocji u kaczek to jak za darmo za tyle dobra.

Zawody:
GloomHaven - Gra jest bardzo dobra ale nie na nr 1 bgg. Pierwsze kilka scenariuszy WOW, na dłuższą metę nuda i bardzo nierówne doświaczenie. W zależności od wyboru i poziomu postaci część trudność scenariusza zmiena się diametralnie od średniego to praktycznie niewykonalnego.
piwko
Posty: 363
Rejestracja: 05 lut 2019, 12:09
Has thanked: 68 times
Been thanked: 101 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: piwko »

Moim największym zachwytem w 2022 był bez wątpienia Pax Renaissance. Siadło idealnie. Zaliczyłem 20 rozgrywek na żywo, ale liczę na to, że do końca roku dołożę jeszcze z 2-3. Do pojedynków dwuosobowych wolę Netrunnera, ale gdybym mógł wybrać tylko jedną, jedyną grę to byłby to właśnie Pax Ren. Bardzo wysoki próg wejścia, ale po ogarnięciu zasad gra robi się niezwykle elegancka i logiczna. Do tego zwroty akcji, zakulisowe sterowanie wydarzeniami historycznymi. Cudo...

Druga gra to Arkham Horror LCG. Jakieś dwa lata temu spróbowałem samej podstawki i nie siadło, a teraz po dokupieniu dwóch cykli jestem pewien, że zostanę w tej grze na długo. Najlepsza namiastka erpegów, na które nie mam już ani ekipy ani czasu (i chyba ochoty też).

Rozczarowań nie było, a przynajmniej nie tak duże żeby zapadły mi w pamięć.
Arius
Posty: 1413
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: Arius »

RUNner pisze: 27 gru 2022, 13:35
Arius pisze: 26 gru 2022, 19:01
Bruno pisze: 25 gru 2022, 02:08
:shock: :shock: :shock:
Następnym razem sprawdź, czy ktoś dla żartu nie schował Ci do pudełka od Mage Knighta jakiejś Ark Novy lub Brazil... :lol:
Ale to jest gra z losowym elementem. I niestety udającą, że wszystko jest policzalne w niej. Nie mam nic przeciwko losowości w grze, ale tutaj potrafi w stosunku do długości gry zepsuć zabawę.
Jeśli gra zawiera w sobie mechanikę deckbuildingu to na pewno nie udaje, że jest policzalna.
Gloomhaven lubi Twój post :)
MK udaje policzalne pod względem walki.
Ale losowanie kafli, kart na rękę. To już jest losowe.
I o ile nie mam nic przeciwko losowości (w granicach rozsądku) w grze. To jednak w kontekście wspomnianej długości rozgrywki i to jak mocno może losowość wpłynąć na wynik rozgrywki sprawia, że mój entuzjazm maleje :(
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 864
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 285 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: KOSHI »

MD 2 - 2 x zawód, 1 x zachwyt... a taki krótki na razie ten temat.:? Jeszcze nie zagrałem, a już po wyjęciu widzę zmasakrowana wypraskę. :evil: Współpraca nie zapowiada się ciekawie... :roll:
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Jeden pisze, że Ark Nova jest jego zachwytem a inny pisze, że to jego zawód. Jak przeglądam tego typu wpisy to dochodzę do wniosku, że ten wątek jest zbędny :roll:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: itsthisguyagain »

Dr. Nikczemniuk pisze: 27 gru 2022, 22:38 Jeden pisze, że Ark Nova jest jego zachwytem a inny pisze, że to jego zawód. Jak przeglądam tego typu wpisy to dochodzę do wniosku, że ten wątek jest zbędny :roll:
Miałem znajomą która w starej hondzie zrobiła za 5k lakier. Twierdziła, że to najlepszy samochód jaki miała. To nic, że zawieszenia nie było, ręczny to w teorii a 4 bieg w ogóle nie działał. Dla niej to był najlepszy samochód na drodze... tylko blacharsko do retuszu no i zrobiła
RafalRafal
Posty: 12
Rejestracja: 09 lis 2018, 17:10
Has thanked: 9 times
Been thanked: 8 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: RafalRafal »

Dr. Nikczemniuk pisze: 27 gru 2022, 22:38 Jeden pisze, że Ark Nova jest jego zachwytem a inny pisze, że to jego zawód. Jak przeglądam tego typu wpisy to dochodzę do wniosku, że ten wątek jest zbędny :roll:
Ale na tym chyba polega forum żeby, każdy mógł podzielić się swoją opinią, a że mogą być całkiem różne to może się zdarzyć przy niezależnych opiniach. Czytanie skrajnych opinie logicznie uzasadnionych dla mnie zawsze jest ciekawe
imssah
Posty: 182
Rejestracja: 11 paź 2013, 23:49
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 17 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: imssah »

Dr. Nikczemniuk pisze: 27 gru 2022, 22:38 Jeden pisze, że Ark Nova jest jego zachwytem a inny pisze, że to jego zawód. Jak przeglądam tego typu wpisy to dochodzę do wniosku, że ten wątek jest zbędny :roll:
A jak dla każdego to dla nikogo ;) to już lepiej jak ma wrogów i amatorów
Awatar użytkownika
kurdzio
Posty: 798
Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 122 times
Been thanked: 378 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: kurdzio »

Zachwyt: Star Wars Rebelia
Pomimo rozegrania tylko dwóch partii z pewnością to była gra która przyniosła nam najwięcej emocji. Niestety zasady których jest sporo nie ułatwiają powrotu do tej pozycji, dlatego wyleciała z kolekcji. Polecam jednak sprawdzić każdemu.

Zawód: Dobry Rok
Wiedziałem że jest to rodzinna pozycja, ale liczyłem na trochę więcej kombinowania. Pożegnaliśmy się po 1 partii. Jednak nie ma tego złego - przynajmniej nauczyłem się że takie gry mnie po prostu nudzą.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
Awatar użytkownika
TOMEQ
Posty: 253
Rejestracja: 08 sty 2019, 09:19
Has thanked: 147 times
Been thanked: 85 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: TOMEQ »

Czytanie skrajnych opinii logicznie uzasadnionych dla mnie zawsze jest ciekawe
Dokładnie tak.
Ten wątek to jednak ma coś wspólnego z często pojawiającym się pytaniem: "Polećcie dobrą grę."
Ile osób, tyle odpowiedzi.
* Sic parvis magna *

Let's do some PnP... BUY COFFEE
Awatar użytkownika
ave.crux
Posty: 1593
Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Has thanked: 721 times
Been thanked: 1078 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: ave.crux »

Największy Zachwyt:
1) Kaskadia - jak moja lubą ją kupiła to miałem zniesmaczoną minę. Byłem pewny, że będzie to azullike, gdzie robimy ciągle to samo co grę i nie ma w niej większych decyzji do podjęcia. Taki samograj pełną gębą. Jakież było moje zdziwienie po drugiej partii, bo pierwsza nie zachwyciła. Całkowicie zasłużone top 1 bgg w swojej kategorii, polecam ją każdemu, z każdym mogę w nią zagrać i zawsze znajdę czas na partyjkę. Podoba mi się to, że moje planowanie w tej grze z reguły jest możliwe do zrealizowania, mega mnie wkurzało w calico to, że ostatnie rundy to trzymanie kciuków żeby przeciwnik nam wyciągnął z wora interesujące nas kafle, a tutaj nie dość, że coś z terenu zawsze nam podpasuje to jeszcze można to modyfikować szyszkami. W ekipie są już 3 egzemplarze tej gierki.

2) Brass Lancashire - pierwszy raz usłyszałem o tej grze przy okazji wyszukiwania strategii ekonomicznych i była porównywana do barrage. Wtedy padło na barrage, no ale nikt mi nie powiedział, że brass jest o wiele przystępniejszy, bardziej czytelny, szybszy w rozłożeniu, pewnie wybrałbym najpierw brassa, chociaż z obu się cieszę. Rozgrywka płynie świetnie, zasady są proste, a dzięki różnym budynkom i możliwości wykorzystywania budynków przeciwnika jest ogrom kombinowania, co bardzo sobie cenie w grach.

Największy zawód:
Wieczna Zima - jutuberzy prześcigali się w porównywaniu jej do arnaka czy diuny, wszyscy z błyskiem w oku jak jeden mąż stawiali ją na piedestale to i w domu były rozmowy "a może kupimy", na co odpowiadałem "a może najpierw sprawdzimy" i udało się zagrać, szczęśliwie. Jakież to było dla mnie miałkie doświadczenie, 4os rozgrywka, w której ani mnie nie interesowało to czy ktoś mi pierwszy zajmie pole, czy wykupi kartę zwierzątka, czy wykupi kartę do decku(bo i tak wszystkie są te same). Jeden gracz w swojej pierwszej rozgrywce odblokował wszystko z planszetki. Te wszystkie mechaniki które tam są działają, ale w ogóle nie powodowało to uczucia, że to wszystko jest jednością. Do tego rozrzucone różne plansze po stole w nieregularnych kształtach, a mogło być prostokątne i połączone w całość schludnie ustawione na stole.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 769
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 669 times
Been thanked: 781 times
Kontakt:

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: anitroche »

Zawód: Disney Villainous: Bigger and Badder. Już od dawna zastanawiałam się, który standalone kupić (postacie w podstawki od początku do mnie nie przemawiały) i w końcu zdecydowałam się na najnowszy. Jak już zagraliśmy parę razy, to się okazało, że ta gra nie wzbudza żadnych emocji podczas rozgrywki. Ani mnie nie wkurzała ani nie zachwycała, ani nie zmuszała do jakiegoś myślenia. Przy pierwszej rozgrywce jeszcze był zachwyt ilustracjami, który trochę przyćmił mi ocenę, ale przy drugiej partii gra była tak bardzo nudna i bezosobowa. Ilustracje są przepiękne i choć ja baaaardzo chciałam poczuć klimat tych bajek, bo jednak mechanika każdej talii jest wyjątkowa, to mdła mechanika ostatecznie przesądziła, że gra idzie na sprzedaż. Choć serduszko bardzo boli, że ta gra nie dowiozła tego czego oczekiwałam (a szukałam jedynie prostej gry rodzinnej).

Zachwyt: tu było dużo trudniej wybrać, bo w tym roku poznałam kilka tytułów, które mnie zaskoczyły tym jak bardzo mi się spodobały. Ale wybieram ostatecznie Glen More II Kroniki z dodatkiem. Zachwyciła mnie tutaj nie tylko watiant wielosobowy, ale co ważniejsze świetny tryb solo. Zwykle jak gram na prostym poziomie trudności już przy drugiej, a czasem nawet pierwszej, grze wygrywam, a tutaj już najniższy poziom trudności to wyzwanie! Bardzo przyjemne zaskoczenie. O tytuł walczyły też m.in. The Lands of Galzyr (za cudowny otwarty świat przy jednoczesnym braku kampani, można grać w nieskończoność), That Time You Killed Me (świetna gra dwuosobowa podobna troszkę do szachów w feelingu) - w obie te gry jednak grałam póki co jeszcze za mało i możliwe, że za kilka rozgrywek ten zachwyt opadnie.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
gogovsky
Posty: 2209
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: gogovsky »

Dr. Nikczemniuk pisze: 27 gru 2022, 22:38 Jeden pisze, że Ark Nova jest jego zachwytem a inny pisze, że to jego zawód. Jak przeglądam tego typu wpisy to dochodzę do wniosku, że ten wątek jest zbędny :roll:
Jak czytam takie wpisy, dochodzę do wniosku, że przebywanie na forum Dr.Nukczemniuk jest zbędne. :roll:
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 534
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 119 times
Been thanked: 387 times

Re: Największy zawód i największy zachwyt planszówkowy edycja 2022

Post autor: Gribbler »

ave.crux pisze: 28 gru 2022, 09:34 Wieczna Zima - jutuberzy prześcigali się w porównywaniu jej do arnaka czy diuny, wszyscy z błyskiem w oku jak jeden mąż stawiali ją na piedestale to i w domu były rozmowy "a może kupimy", na co odpowiadałem "a może najpierw sprawdzimy" i udało się zagrać, szczęśliwie. Jakież to było dla mnie miałkie doświadczenie, 4os rozgrywka, w której ani mnie nie interesowało to czy ktoś mi pierwszy zajmie pole, czy wykupi kartę zwierzątka, czy wykupi kartę do decku(bo i tak wszystkie są te same). Jeden gracz w swojej pierwszej rozgrywce odblokował wszystko z planszetki. Te wszystkie mechaniki które tam są działają, ale w ogóle nie powodowało to uczucia, że to wszystko jest jednością. Do tego rozrzucone różne plansze po stole w nieregularnych kształtach, a mogło być prostokątne i połączone w całość schludnie ustawione na stole.
+1

A zachwyt to Oathsworn - rewelacyjna gra. Taktyczna walka ślicznymi figurkami plus wciągająca fabuła.
ODPOWIEDZ