Kiedyś już pytałam, ale wymagania się zmieniały, dziecko urosło, wiec zakładam nowy wątek. Młody lubi grać głównie w euro i jest w tym całkiem niezły. Od lat bardzo lubi Wysokie napięcie, do niedawna zagrywał się w TM z wszystkimi oficjalnymi dodatkami (oprócz Niepokoi). Na chwile obecną TM został zdetronizowana przez Ark Nove, w którą na początku w jeden weekend potrafiliśmy zagrać 5 razy. Mamy Podwodne Miasta, jest ok. Gloomhaven Szczęki Lwa, dotychczas zagraliśmy pierwszy scenariusz i na tym stanęliśmy, ale czekam na moment. Z przygodówek lubi siegnąć po Runebound 3rd. To jest to co na teraz jest w sferze zainteresowań. Wiążę jeszcze pewne nadzieje z Zamkami Burgundii, ale czekają na wolną chwilę, żebym mogła ogarnąć instrukcję. Z tego co widzę temat gry nie ma dla niego znaczenia. Jest jednak haczyk, on nie przepada za poznawaniem nowych gier, więc za każdym razem wymaga to pewnych perswazji i przebicia się przez mur niechęci, ale potem jak coś chwyci to jest zagrywane do niemożliwości. Dlatego też muszę w miarę ciekawe gry dla niego podsuwać, żeby za często nie przestrzelić, bo potem jest jeszcze trudniej coś nowego zaproponować
.
Mieliśmy intensywny czas i zagrywanie się również w Brzdęk a w Kosmosie, AEon's End, Wsiąść do pociągu czy Carcasonne.
To co spróbowaliśmy i wyleciało to Smallworld, Holi czy Pięć Klanów. Mam wrażenie, że nie ten poziom złożoności. Dlatego też kompletnym niewypałem było Zombie Kid's.
Młody również jest jeszcze dość wrażliwy na zbieranie cięgów od gry, czy od współgraczy, stąd też miłość do pasjansowatych silniczków, nie może być za dużo negatywnej interakcji.
Ode mnie w zasadzie jedno wymóg - żeby to nie było uniwersum Star Wars, poza tym wszystko wezmę.
Czy jest coś co byście w takim układzie zaproponowali?
