Gra solo do pociagu/samolotu
-
- Posty: 432
- Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 113 times
Gra solo do pociagu/samolotu
Ostatnio znów zacząłem jezdzic w różnego rodzaju delegacje i w związku z tym zastanawiam się czy jest coś ciekawego w co mogę zagrać w czasie podróży. Myślałem o jakiejś grze książkowej w stylu "Czworo przeciwko ciemności" albo "Tkacze burz" ale obie mają mieszane opinie. Oczywiście gra powinna zajmować jak najmniej miejsca bo co najwyżej będę miał malutki stoliczek
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
„Czworo…” gram często z synem. Nie jest zła, choć moim zdaniem podręcznik jest słabo napisany. Ale tam potrzebujesz dużo miejsca - rysujesz mapę, robisz oznaczenia na karcie bogaetrów (a4) itp. Możesz spróbować Delve - o kopaniu w głąb - też rysujesz mapę, ale mniejszą lub Thousand Years Old Vampire (trzeba znać angielski) - tylko to takie ćwiczenie z kreatywnego pisania. Ale przyjemne - polecam. Potrzebujesz tylko zeszytu i pióra.
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
Polecam paragrafówkę Drakula, klątwa wampira. Potrzebne są 2 K6 lub talia kart, ołówek i karty postaci.
- szafaaaa
- Posty: 248
- Rejestracja: 07 paź 2011, 17:42
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 32 times
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
+1 Palm Island
Polecam też Regicide, można grać zwykła talia kart też zajmuje minimalna ilość miejsca
https://cf.geekdo-images.com/ZgwjlKH07a ... 381168.jpg
Z darmową apka zajmuje jeszcze mniej miejsca
Polecam też Regicide, można grać zwykła talia kart też zajmuje minimalna ilość miejsca
https://cf.geekdo-images.com/ZgwjlKH07a ... 381168.jpg
Z darmową apka zajmuje jeszcze mniej miejsca
-
- Posty: 725
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 103 times
- Been thanked: 420 times
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
Ja najczęściej w pociągu wyciągałem Blorg in the Midwest oraz Elevenses for One.
Ludzie lubią też Sprawlopolis (polski Urbanista) czy Onirima, ale dla mnie te gry są nieciekawe.
Tkacze Burz nie były warte zainwestowanego czasu, już lepiej sprawić sobie normalną książkę albo zagrać w coś prostego pokroju Bowling Solitaire
Ludzie lubią też Sprawlopolis (polski Urbanista) czy Onirima, ale dla mnie te gry są nieciekawe.
Tkacze Burz nie były warte zainwestowanego czasu, już lepiej sprawić sobie normalną książkę albo zagrać w coś prostego pokroju Bowling Solitaire
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 28 mar 2018, 14:39
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 11 times
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
Jeśli angielski nie jest problemem to kuknij na Mike'a Lambo - książkowe gry, które mają szansę się sprawdzić w opisanych warunkach. Sam "na trasie" przerabiałem też Voyages.
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
Micro city jest dosłownie mikro i testowane małych podróżnych stoliczkach ew lubię zabierać różnego rodzaju wykreślanki/Roll&writr np ink rails
SPRZEDAM >> *click*
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
O Palm Island (Samotna Wyspa) też pomyślałam widząc tytul posta, bo w ogóle stoliczka nie potrzeba, jednak po przeczytaniu treści posta i wymienionych tytułów uznałam, że to chyba inna bajka i kaliber niż poszukiwane
Aczkolwiek nadal jest bez stoliczka
Choć mnie osobiście nie porwała.
Zdecydowanie bardziej porwał mnie do solo Piętaszek - ale tu bez stolika już się nie obędzie
Polecam też łamigłówki typu Logi-mix.
To trochę jak mieć Poszukiwanie Planety X w zeszycie
Gdybym ja miała teraz dużo pociągiem jeździć to pewnie zabrałabym Złego czarnoksiężnika z Oz (książka paragrafowa) albo Łzy bogini Nuwy (komiks paragrafowy).
No i Logi-miksa
-
- Posty: 432
- Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 113 times
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
Dzięki, dużo przydatnych rad tutaj się pojawiło, szczególnie to że dwa pierwsze tytuły które brałem pod uwagę raczej odpadają;-) Samotna wyspa wpada na radar i ta paragrafowa o Drakuli wpadają na radar, a talia kart wylądowała w sumie na stałe w plecaku i rzeczywiście regicide wydaje się być dobra opcja
-
- Posty: 540
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 235 times
- Been thanked: 249 times
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
Mi się niedawno całkiem dobrze sprawdziło Welcome To w wariancie solo. Stoliczek jest przydatny, ale w drodze powrotnej miałem miejsce bez stoliczka i spokojnie dało się grać - jedynie karty celów sobie przepisałem na arkusz, żeby nie musiały być nigdzie rozłożone.
W wariancie solo nie masz standardowych trzech par awers-rewers, ale zwyczajnie bierzesz trzy wierzchnie karty i z nich wybierasz dwie, przerysowujesz co trzeba i na koniec wszystkie odrzucasz.
jedyny minus jest taki, że z dwóch wariantów solo lepszy jest ten z wirtualnym przeciwnikiem - ale on już jest dużo wygodniejszy ze stoliczkiem, bo są trzy stosy kart: ten do dobierania, ten dla kart odrzuconych oraz stos kart przekazywanych wirtualnemu przeciwnikowi, który to stos od czasu do czasu warto przejrzeć.
W wariancie solo nie masz standardowych trzech par awers-rewers, ale zwyczajnie bierzesz trzy wierzchnie karty i z nich wybierasz dwie, przerysowujesz co trzeba i na koniec wszystkie odrzucasz.
jedyny minus jest taki, że z dwóch wariantów solo lepszy jest ten z wirtualnym przeciwnikiem - ale on już jest dużo wygodniejszy ze stoliczkiem, bo są trzy stosy kart: ten do dobierania, ten dla kart odrzuconych oraz stos kart przekazywanych wirtualnemu przeciwnikowi, który to stos od czasu do czasu warto przejrzeć.
- charlie
- Posty: 999
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 49 times
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
Kiedyś w solo podróżach zagrywałem się w Onirim lub Piętaszkiem i obie polecam, ale chyba są trudno dostępne. Obecnie, zwłaszcza gdy mam ograniczoną ilość miejsca w plecaku - The Game (gram kartami 6.bierze ) lub jakiś roll&write/flip&write typu Rzuć na tacę, Bukiet, Winnica - niektóre planszetki mam wydrukowane w mniejszej skali i zalaminowane.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2023, 01:16 przez charlie, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
Ja też polecę Samotną Wyspę, oraz Dizzle (można ogarnąć granie na kolanach), Labirynty: Początek lub Labirynty: Minotaur (też na kolanach się da jak by coś) i grę podobną do Samotnej wyspy (czyli wszystko w rękach) od mojego kumpla - Handy Brawl (na razie tylko w wersji PnP - ale wiem, że planuje ją wydać też jako fizyczna wersja). Jako rekomendację do HB dodam tylko, że wygrał nią w zeszłym roku konkurs na BGG na najlepszą grę solo in-hand management.
-
- Posty: 182
- Rejestracja: 11 paź 2013, 23:49
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 17 times
Re: Gra solo do pociagu/samolotu
Zerknijcie jeszcze na Galdor's Grip - też w ręku i operowanie kartami no i te grafiki, w dodatku PNP
https://boardgamegeek.com/thread/294377 ... ontest-con
https://boardgamegeek.com/thread/294377 ... ontest-con