Tylko solo, battler pl/eng

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
darekdev
Posty: 7
Rejestracja: 18 lip 2016, 11:04
Has thanked: 2 times

Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: darekdev »

Ardel12 pisze: 03 lut 2023, 17:57
darekdev pisze: 03 lut 2023, 17:25 Ale KF już nie jest dostepne i nie można już się zapisać. A może polecilibyście inne podobne gry? To będzie pierwszy raz z taką grą, tylko pod solo.

Edit:
No taki Oathsworn?
Nie sprawdzaj kampanii tylko PM:
https://gamefound.com/projects/into-the ... ref=search

Dalej można kupować. U nich długo jest otwarte ale cena rośnie z czasem.

Jak chcesz innego Boss battlera to masz trochę do wyboru:
KF
KDM
TT
OS
ATO

ale jak chcesz prowadzić dyskusje jaki tytuł dla ciebie pod partie solo to utwórz wątek w dziale co kupić.
Jak powyżej kolega napisał. Czy polecacie coś na początek? Niby wiele osób poleca Tainted Grail, ale jak zobaczyłem ATO to coś mnie tknęło w środku. Teraz na stole mam Mage Knighta i nie wiedziałem, że świat jest pełen "wielkich, epickich gier". Z Tainted Grail mam tylko taką obawę, że znudzi mi się z czasem, albo raczej, że będzie mnie frustrował, a jak zobaczyłem KDM, ATO, OS to coś mnie tknęło. Ale czy na solo są najlepsze? W ogóle nie przeszkadza mi poziom trudności, bo np. niektórzy narzekają na Mage Knight i instrukcje i zgodzę się, ale też lubię wracać do instrukcji, bo jest to dla mnie naturalny element gier planszowych.

Do tego wszystkiego ciekawi mnie jeszcze ISS Vanguard oraz już prawie zamówiłem Hoplomachus Victorum, bo też spodoba mi się mechanika.

A może coś tańszego i łatwiej dostępnego jak Cthulu Death May Die/Bloodborne.

Przewiduję też czasami regrywać grę, bo lubię obrazki, smaczki itp.

Bardzo proszę o ukierunkowanie, już wiem, że ceny są z kosmosu, ale chciałbym wieczorkami relaksować się właśnie przy jakieś ciekawej grze planszowej.
Dazir
Posty: 216
Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
Has thanked: 70 times
Been thanked: 66 times
Kontakt:

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: Dazir »

Jeżeli w grę wchodzi "tylko" boss battler to ode mnie, na początek to co już wiesz:

KDM - bezapelacyjnie królowa, jedni uwielbiają inni nienawidzą. Ja jestem oczarowany skalą, rozmachem, możliwościami, regrywalnością. Uwaga: jak Cię wciągnie inne gry pójdą w odstawkę. No i koszty kosmiczne. Taki minus.

Dark Souls - polecam, mimo hejtu, jaki gra dostała ja bardzo lubię. Zwłaszcza z nowymi core setami jest naprawdę spoko. Dużo bossów o ciekawej mechanice (będzie wiele z tego w Monster Hunter).

Oathsworn, Ato... Wszystko olbrzymie gry, zobacz świat, klimat i wybierz jedną bo jeżeli masz 'normalne" życie to nie ma szans, żebyś to ograł. Zakup wszystkich 3 = > 10k pln lekką ręka...

Z nadchodzących:
Monster Hunter World - niedlugo premiera
Primal the awakening - jw.
tommyray
Posty: 1292
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 545 times
Kontakt:

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: tommyray »

Wszystkie wymienione gry (prócz Townsfolk Tussle - TT) to kobyły. Prawdopodobnie od czego zaczniesz to wyznaczy twój benchmark, kolejność poznawania tych tytułów może dużo zmienić w ich percepcji. Trudno pisać to lepsze to gorsze bo subiektywizm i już trzebaby wchodzic w bardzo dokładne analizy, ale i takie rzeczy znajdziesz w dziale ATO czy OS.
OS dobry na początek. Świetna prezencja na stole. Ale jakbyś kupował go jako kolejny tytuł w kolekcji boss battlerow to już mam wątpliwości - swoje odczucia opisałem w wątku zarówno OS jak i ATO.
Szczerze za to polecam ATO. Jeżeli KDM to królowa matka dzięki której gatunek zaistniał to ATO jest królem królów, który zgarnia całą pulę. Ilość i jakość mechanik, rozmach gry, jakość historii fabularnej, model walki - wszystko top topów.
darekdev
Posty: 7
Rejestracja: 18 lip 2016, 11:04
Has thanked: 2 times

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: darekdev »

Dziękuje za rozjaśnienie. A jak mają się CDMD, Dark souls bloodborne jeżeli potraktować je jako wstęp do tych większych molochów?
tommyray
Posty: 1292
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 545 times
Kontakt:

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: tommyray »

darekdev pisze: 04 lut 2023, 10:06 Dziękuje za rozjaśnienie. A jak mają się CDMD, Dark souls bloodborne jeżeli potraktować je jako wstęp do tych większych molochów?
To całkiem inny typ gier - dungeon crawlery, i raczej jednosesyjne rozgrywki. Nie mają wiele wspólnego z boss batlerami prócz może plastikozy, no ale nie grałem w wymienione to niewiele mogę napisać porównawczo.
Na pewno tytuły kampanijne inaczej się odbiera, dłużej siedzą w głowie bo rozgrywasz je na przestrzeni kolejnych miesięcy i trzeba pamiętać, że nie dołączysz innych graczy ad hoc - wyjątkiem ma być Kingdoms Forlorn. Kampanie mają inną dynamikę, historia w nich ma dużo większy ciężar. Gry do rozegrania za jednym posiedzeniem vs kampanie to tak jak komputerowy roguelike vs pełnowymiarowy erpeg. Dają nam co innego i innego podejścia i nastawienia wymagają.
Zanim człowiek zrozumie czego szuka może dużo czasu minąć - ale że nietrafione zakupy raczej łatwo odsprzedać więc warto próbować różnych gatunków - a nuż któryś nam przypasuje.
darekdev
Posty: 7
Rejestracja: 18 lip 2016, 11:04
Has thanked: 2 times

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: darekdev »

Dziękuję, tak właśnie widzę po tych wszystkich poradach, że po prostu muszę spróbować. Czy Tainted Grail to dobry wybór czy on jednak za bardzo odbiega od bitewniaka?
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 967
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: krecilapka »

Wymieniasz gry różne gatunkowo, trudno porównywalne.
Cthulu Death My die to np. niezawiła turlanka. Gdy wpadałem do znajomych, to wrzucali to na stół, jak chciał z nami pyknąć ich 8 letni syn. Gra niezobowiązująca, w trakcie której możesz się pośmiać, pogawędzić. Wybory są w miarę oczywiste, nie masz jakichś skomplikowanych mechanizmów ani absorbującego wydarzeniami scenariusza.
Dark Souls Bloodborne to także seria scenariuszy w które można grać wybiórczo bez straty dla historii, bo jest ona efemeryczna. Nie ma żadnej szczególnej meta gry toczącej się pomiędzy scenariuszami.
Tainted Grail z kolei głównie stawia na opowiadaną historię. Rozwój postaci sprowadza się do ulepszania swojej talii kart i zdolności by pokonywać przeciwności i zdobywać potrzebne surowce. Tytuł ten jest w zasadzie ciągłą, kilkunastogodzinną rozgrywką tworzącą pewną opowieść. Gracze sami dzielą ją na mniejsze etapy (ponieważ gra przewiduje możliwość zapisania swojego stanu w trakcie).

Żadnego z tych tytułów nie uznałbym jako wstępu do tych molochów prawdę mówiąc.
Dla mnie to oddzielne byty, nijak mające się do tych kampanijnych kobył na wiele posiedzeń. Idealnie sprawdzających się właśnie w samodzielnych rozgrywkach.

Z tych wymienionych "dużych" tytułów mam ograne tylko Kingdom Death Monster. Więc nie silę się na żadne porównania. Ale wiem jak to wygląda czasowo. Każda rozgrywka powoduje progres z dochodzącymi zasadami, ekwipunkami, zależnościami, regułami. Stawia to gracza przed wyborami których konsekwencje będą widoczne dopiero za np. kilka wieczorów. Nie ma czegoś takiego jak scenariusze, nie zagrasz wyrwanej z całości partii. Mogłem sobie czasowo pozwolić na to, by grać solo, wieczorami co 1/2/3 dni w KDMa. To przy takiej regularności jedna rozgrywka kampanijna zabierała mi dwa-trzy miesiące! Czyli na kwartał wsiąkasz w jakiś tytuł i praktycznie nie grasz w nic innego, ponieważ nie masz na to czasu.

Zerkałem z zaciekawieniem na Aeon Trespass: Odyssey czytając entuzjastyczne recenzje. Ale zaraz przychodzi mi otrzeźwienie - ale kiedy ja bym w to grał, skoro tyle innych tytułów leży u mnie odłogiem / przyjdzie ze wspieraczek. Poza tym męczyłby mnie angielski, ponieważ o wieeele większą immersję odczuwam w rodzimym języku.
darekdev
Posty: 7
Rejestracja: 18 lip 2016, 11:04
Has thanked: 2 times

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: darekdev »

Skończyło się na nabyciu ATO. Zgadzam się z każdym zdaniem z powyższego posta. Jednak wady długich posiedzeń i skupienie się na jednej grze jest raczej dla mnie zaletą. Widzę, że rynek gier planszowych jest dla mnie nieskończony, ale ja szukam swojej niszy i chyba ją znalazłem. Najważniejsze, że zrozumiałem różnicę między CDMD itp, a innymi grami szczególnie tymi dużymi.
tommyray
Posty: 1292
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 545 times
Kontakt:

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: tommyray »

krecilapka pisze: 07 lut 2023, 21:40 Poza tym męczyłby mnie angielski, ponieważ o wieeele większą immersję odczuwam w rodzimym języku.
Apka google'a tlumaczy doskonale na żywo tekst widoczny w kamerze aparatu. Żadnych zastrzeżen, język obcy przestaje być jakąkolwiek przeszkodą.
darekdev
Posty: 7
Rejestracja: 18 lip 2016, 11:04
Has thanked: 2 times

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: darekdev »

Potwierdzam, Google Lense z tłumaczeniem potrafi ładnie tłumaczyć w locie. Raz się przeczyta z tłumaczeniem jak jest jakiś phrasal verbs lub inny zlepek słów, a potem już człowiek wie o co chodzi :-)
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 967
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Tylko solo, battler pl/eng

Post autor: krecilapka »

No ja jakoś tam ten angielski ogarniam. Ale nie na tyle bym czuł się z tym swobodnie, łapał w lot niuanse, dwuznaczności i narrację tak jak natyw. Już to, że trafia się dziwny wyraz którego nie znam, zdanie które muszę przeczytać 2-3 razy by się upewnić, że dobrze zrozumiałem, niszczy mi emocjonalne zlanie się ze światem. Używanie apek wydaje mi się protezą która nie ułatwiłaby mi harmonijnego zatracenia się w prezentowanym świecie. Dlatego na tym polu KDM wygrywa z ATO tym, że istnieje wersja polska.
Paradoksalnie to, że to gra polskich twórców działa na niekorzyść dla powstania fanowskiego tłumaczenia. Raczej nie mieliby wywalone na to, jak amerykańskie firmy, że taka wersja powstała w drugim obiegu. Póki co więc pozostaje mi życzyć wam wielu godzin świetnej zabawy :).
ODPOWIEDZ