rdbeni0 pisze: ↑14 mar 2023, 22:48
ile kosztu $ ci mniej więcej wychodzi za 1 insert do 1 gry, bez ceny drukarki? chodzi mi i wszelkie materiały, albo jakieś oprogramowanie
Ja nie patrzę na cenę pod względem filamentu - lubię PETG (typ filamentu) z racji na trwałość, zarówno pod względem wytrzymałości jak i tego, że jak kiedyś planszówkę zostawię w aucie to nic się nie stopi
Za Nemesisa wyszło około 1,4kg filamentu, ten który kupuje jest za 84zł za 1kg, więc 117zł, doliczając prąd to około 123-125zł, ale to był mój pierwszy projekt, teraz bym zastosował kilka rzeczy które prawdopodobnie z 200g filamentu by oszczędziły, może nawet więcej. Też w moich projektach stawiam na wygodę użytkowania i tak jak opisałem w poście - to by insert był częścią gry nawet podczas samej rozgrywki, więc wygląd u mnie często ma znaczenie jak i funkcjonalność, co potrafi dodać trochę gramów filamentu
.
Wszystko inne jest darmowe, no oprócz czasu, bo samemu by to zaprojektować to schodzi się z kilkanaście albo i kilkadziesiąt godzin, ale mówię to okiem nowicjusza. Sam dopiero zacząłem zabawę z drukarką i projektowaniem na początku tego roku, Nemesis był pierwszym projektem i robiłem go przez miesiąc, po ok. 10-14h tygodniowo. This War of Mine już zrobiłem w 2 tygodnie, co prawda o wiele mniejsza planszówka, ale zabawy moim zdaniem było więcej, bo więcej różnych kart, więcej tokenów i więcej pomiarów, więcej test printów itd. A no właśnie, jak samemu się projektuje to też trzeba liczyć, że zanim wydrukujesz całość to drugie tyle pójdzie na test printy
(o ile samemu się projektuje).
This War of Mine dla porównania za podstawkę wyszło ok. 820g, co daje 69zł + ~ 6-8zł za prąd.
Ale też trzeba doliczyć dodatkowo czas jak i pieniądze na naprawy, drukarki te lubią się psuć i na początku może to przytłoczyć, ale z czasem okazuje się że to nie jest aż takie trudne, po prostu potrzeba czasu
.
Więc podsumowując wszystkie koszta to filament (40-120zł albo i więcej, zależy od materiału, koloru, marki, często nawet za 40zł można dorwać lepszy filament niż za 80zł, ale często też trafi się taki, który zatka Ci drukarkę) + prąd (ok. 2-3zł na 24h ciągłej pracy), na naprawy to różnie, zależy od firmy danej drukarki i tego czy jest się cierpliwym by czekać na ew. gwarancje czy nie
(w moim przypadku gwarancja 2 razy została rozpatrzona pozytywnie po samym zdjęciu, wysłali od razu części zamienne, ale 3 tygodnie szły i w tym czasie już kupiłem jakieś inne części zamienne i sam naprawiłem
). Blender do projektowania jest za darmo, oprogramowania do przerabiania design na pliki dla drukarki są za darmo. Tyle z kosztów.
Ja póki co pracuję na 0.4mm, z racji funkcjonalności moich insertów i to że lądują na stole lubię jak dobrze wyglądają i nie odstają od planszówki
. Ale ostatnio przeniosłem się na klippera i np. benchy w dosyć dobrej jakości 48 minut, ale dopiero zaczynam tuningowanie, myślę że może się uda zejść do 30 minut
.
Się trochę rozgadałem
, ostatnia rzecz odnośnie repozytorium - jest stronka printables i thingiverse, tam wrzucają ludzie za free różne inserty do różnych gier i nie tylko, wiele innych rzeczy, np. taki piękny dice tower, który niedawno wydrukowałem:
Przeważnie kilka pierwszych printów to spędzasz na tzw. benchy, czyli taki mały statek, by skalibrować drukarkę i ustawienia w programie, a później to już pobierasz i drukujesz, bo wszystko skalibrowane już masz. No ale z czasem chcesz szybciej, ładniej itd, więc znowu kalibrujesz i modyfikujesz drukarkę i proces się zapętla
.
Moim zdaniem mimo to warto, po jakimś czasie myślę, że drukarka się zwróci pod względem pieniężnym, bo inserty kupne potrafią kosztować a drukowane są trwalsze, ładniejsze (kwestia subiektywna), dopasowane pod Ciebie. A nie tylko przecież inserty można drukować, ale też i jakieś małe lub większe pierdółki, za które na allegro żądają po 20-30zł a kosztują 3-5zł w wydruku
. Natomiast jest też dosyć duży "minus" - czas, na projektowanie ogrom czasu, na edukacje odnośnie drukarki, diagnozowanie i naprawa problemów itd. też dosyć sporo czasu idzie, więc jeśli drukarka to nie hobby to raczej nie warto