Strona 1 z 2

5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 09:44
autor: Darkstorm
Proszę o radę jak w temacie. Jak dotąd synowi bardzo siadły między innymi Małe Epickie Podziemia oraz Zombicide (BP+GH) i szukam czegoś nowego w tym właśnie stylu ale jednocześnie, żebym ja też miał fun. A więc jakie warunki muszą być spełnione:

1. Obowiązkowo kooperacja
2. Dużo dynamicznej i szybkiej walki i dużo skarbów, które można odnajdywać.
3. Proste sterowanie postaciami w stylu: idź tu, podnieś to, zaatakuj to.
4. Setting raczej fantasy - żadnych pistoletów, karabinów itd. Może być mroczny i mało dziecięcy. Najlepiej jakby walczyć z jakimiś potworami a nie z ludźmi.

Jak dotąd zastanawiam się nad Massive Darkness i Bloodborne.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 09:45
autor: Barbarzyńca
Brzmi jak Avel?

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 10:31
autor: azazelmo
Jeśli samemu chcesz mieć przyjemność z gry, to lepiej obejrzyj gameplay Avela wcześniej, bo możesz się niemiło zaskoczyć.
Ja polecam: Warhammer Quest Przygodowa Gra Karciana i Space Hulk Anioł Śmierci. Oba koopy sf/fantasy, raczej mrocznie (zwłaszcza Anioł). Mój mały uwielbia, ale umówmy się - jest raczej biernym graczem.
Możesz też spróbować Descenta. To droższa zabawa (figurki itp.). Ja mam drugą edycję. Podstawka ciągle chodzi w normalnych pieniądzach (dodatki już nie), ale jest też nowa edycja.
Ja się waham czy mojemu nie kupić Heroquest w wersji polskiej. Wydaje mi się, że to dokładnie to czego szukasz (jest opcja koop z apką). Taki święty graal dla dzieciaków w temacie klasycznego fantasy. Ale mój ma 4 lata i w cholerę gier, więc może wrzucę na razie na strych na rok lub dwa. W sensie: grę, nie syna.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 11:03
autor: miker
Uważaj na Avela. Długie to to i przynajmniej ja mam ochotę wsadzić sobie palec w oko i podłubać w mózgu jak mam w to grać… bleee

U mnie 6-latek (skończył w marcu 6 lat) od roku spokojnie gra z nami w Zombicide 2nd edition, zombie kidz, zombie teenz, turbo (sam praktycznie), karak, my little scythe, patchwork, wyprawa do el dorado.
To są gry, przy których nie mam ochoty się zabić ;)

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 14:47
autor: arturmarek
Magia i Myszy: w sumie klasyczny świat fantasy, poza tym, że gramy myszami i walczymy z innymi zwięrzętami, są przedmioty, rozwój postaci, walka itd.
Pluszowe Opowieści: "Toys Story" na planszy, gramy pluszakami i walczymy z innymi pluszakami. Też zbieramy przedmioty itd.

Myślę, że miał by szanse Gloomhaven: Szczęki Lwa. Ewentualnie moglibyście grać w "otwarte karty" jakby się okazało, że młody potrzebuje troche wsparcia w wyborze akcji.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 15:12
autor: arian
Darkstorm pisze: 20 mar 2023, 09:44 Proszę o radę jak w temacie. Jak dotąd synowi bardzo siadły między innymi Małe Epickie Podziemia oraz Zombicide (BP+GH) i szukam czegoś nowego w tym właśnie stylu ale jednocześnie, żebym ja też miał fun. A więc jakie warunki muszą być spełnione:

1. Obowiązkowo kooperacja
2. Dużo dynamicznej i szybkiej walki i dużo skarbów, które można odnajdywać.
3. Proste sterowanie postaciami w stylu: idź tu, podnieś to, zaatakuj to.
4. Setting raczej fantasy - żadnych pistoletów, karabinów itd. Może być mroczny i mało dziecięcy. Najlepiej jakby walczyć z jakimiś potworami a nie z ludźmi.

Jak dotąd zastanawiam się nad Massive Darkness i Bloodborne.
Może Podróże przez Śródziemie, jeśli nie przeszkadza Ci aplikacja. Gra ma dość prosty, chociaż pozwalający na kombinowanie, system zagrywania kart.

Z Bloodborne bym uważał, jeśli nie chcesz sterować grą za dwóch graczy. Rozgrywka jest dość ciasna, wymaga dobrego wyczucia czasu i jednak tutaj zagrywanie kart jest nieco bardziej skomplikowane. Wydaje mi się, że może przerosnąć pięciolatka.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 15:25
autor: preshiq
5 latek i bloodborne - nie mam pytań (tj. zarówno mechanicznie jak i klimatycznie nie umiem sobie tego wyobrazić po prostu 😉).

Ja z moim 5latkiem z tego typu gier gram właśnie w Avela - młody lubi, kombinuje itp. Dla mnie ta gra jest zbyt schematyczna, zbyt długa na to co oferuje, a jednocześnie dość trudna na 2 graczy (mam wrażenie że źle zbalansowana pod 2 graczy). Ale młodemu partii nie odmówię.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 15:37
autor: azazelmo
Wydaje mi się, że jeśli i ojciec i syn mają się dobrze bawić to Pluszowe odpadają. Przynajmniej tak było w koim przypadku (przeszliśmy już prawie całą).

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 16:54
autor: arturmarek
azazelmo pisze: 20 mar 2023, 15:37 Wydaje mi się, że jeśli i ojciec i syn mają się dobrze bawić to Pluszowe odpadają. Przynajmniej tak było w koim przypadku (przeszliśmy już prawie całą).

U mnie porównując PLuszowe do Myszy to ja (ojciec) lepiej bawiłem się w Pluszowe, moim zdaniem ciekawsza fabuła, większe zmiany między scenariuszami itd. W Magii i Myszach jest sztampowa historia (poza tym, że ludzie zmienili się w myszy), ale synowi się to podobało.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 20 mar 2023, 17:37
autor: azazelmo
arturmarek pisze: 20 mar 2023, 16:54
Spoiler:

U mnie porównując PLuszowe do Myszy to ja (ojciec) lepiej bawiłem się w Pluszowe, moim zdaniem ciekawsza fabuła, większe zmiany między scenariuszami itd. W Magii i Myszach jest sztampowa historia (poza tym, że ludzie zmienili się w myszy), ale synowi się to podobało.
Z tych dwóch pewnie Pluszowe lepsze. Ale to nie znaczy, że są dobre. Mnie od czytania dialogów aż uszy więdły, ale małemu historie się podobały.
Z niezwiązanych z tematem gier dla dzieci, to przechodzimy właśnie Coraquest. Mały bardzo lubi, teksty proste, ale nie grafomańskie. Ja z nim chętnie gram, a można zwiększyć poziom trudności.
Przy okazji: w Szczęki Lwa też gramy „razem”, ale ja się już nieźle wynudziłem. Małemu oczywiście się podoba.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 21 mar 2023, 06:39
autor: Darkstorm
Szczęki odpadają. Tam jest sterowanie za pomocą kart. Za długo by to trwało.
preshiq pisze: 20 mar 2023, 15:25 5 latek i bloodborne - nie mam pytań (tj. zarówno mechanicznie jak i klimatycznie nie umiem sobie tego wyobrazić po prostu 😉).


Faktycznie, po bardziej dokładnym sprawdzeniu jak działa Bloodborne stwierdzam, że to jeszcze nie teraz. Ale klimatycznie nie byłoby problemu. Graliśmy w Dark Souls CG i było super.

Aplikacje odpadają. Próbowaliśmy Posiadłość ale zamiast na stole była koncentracja na telefonie.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 21 mar 2023, 12:13
autor: andrzejstrzelba
Zobacz jeszcze Coraquest. Moim zdaniem łatwiejszy i krótszy niż Avel. Do tego można sobie łatwo zwiększyć lub zmniejszyć poziom trudności.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 21 mar 2023, 13:02
autor: sqb1978
Podłączam się pod wątek, bo mam podobną sytuację i zainteresowaliście mnie tym Coraquestem. Aż dziwne, że o tym tytule wcześniej nie słyszałem.

Co do Avel, to po początkowym zachwycie wykonaniem, entuzjazm opadł. Dzieciom się nie spodobała. Tzn. gdy już ją rozłożę to zagrają, ale same nie zaproponują, w odróżnieniu do np. Karnak'a. Rozgrywka początkowo ciekawa, ale finalnie jest zbyt długa i pod koniec już widać znużenie materiału. Muszę wchodzić na wyżyny budowania napięcia i immersji (na szczęście jest trochę doświadczenia z gier RPG), aby utrzymać skupienie na grze do samego końca. Ale i tak 2 razy przerwaliśmy mniej więcej w 3/4 rozgrywki. Generalnie gra zawiodła.
Karnak również nie jest jakiś wybitny (dla mnie to męczarnia), ale dzieciaki lepiej się bawią (5 i 8 lat). Wydaje mi się, że te lochy robią robotę.

Kolejna próba to Coraquest.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 21 mar 2023, 13:32
autor: lemon_curry
Talisman Magia i Miecz ;)

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 21 mar 2023, 15:21
autor: andrzejstrzelba
Ja Avel sprzedałem po około 10 rozgrywkach. Znudził nam się i do tego grając we dwójkę ciężko wygrać. Wiadomo że maluchy nie podejmują optymalnych decyzji a nie chcę mówić dziecku co turę co ma robić.
W Coraquest są świetnie napisane scenariusze, odkrywasz kluczowe kafelki pomieszczeń i doczytujesz fragmenty fabuły które składają się w jedną historię. Możesz grać dłuższą i krótszą wersję, łatwą lub trudną (która i tak nie jest bardzo trudna). Można też samemu tworzyć nowe scenariusze jednak na razie tego nie próbowaliśmy.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 21 mar 2023, 15:26
autor: azazelmo
Tylko umówmy się: Coraquest to gra typowo dla dzieci. Nie ma nic wspólnego z „dorosłymi” grami. Chętnie siądę i zagram z małym, ale nie jest tak, że jak pójdzie spać, to wyciągamy z żoną sami Coraquest i gramy do północy.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 21 mar 2023, 17:40
autor: andrzejstrzelba
azazelmo pisze: 21 mar 2023, 15:26 Tylko umówmy się: Coraquest to gra typowo dla dzieci. Nie ma nic wspólnego z „dorosłymi” grami.
Oczywiście masz rację, jednak moim zdaniem dorosły nie wynudzi się podczas rozgrywki, a dziecko będzie mogło podejmować świadome decyzje i ma realne szanse wygrać.
Kiedyś w jednym z wątków ktoś pisał że chyba też z 5 latkiem gra w Star Trek Ascendancy... Każdy sam dba o rozwój swoich dzieci.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 21 mar 2023, 18:30
autor: Darkstorm
andrzejstrzelba pisze: 21 mar 2023, 17:40
Kiedyś w jednym z wątków ktoś pisał że chyba też z 5 latkiem gra w Star Trek Ascendancy...
No to byłem ja :D Indoktrynacje najepiej zaczynać za młodu :wink: :wink:

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 21 mar 2023, 22:27
autor: km007tbg12
Andor junior. Szybsza i łatwiejsza niż avel a przy tym ciekawa. Avel dawno nie wleciał u nas z 5 latką na stół, hitem teraz jest wsiąść do pociągu widmo,rollo,ale cyrk.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 25 mar 2023, 20:31
autor: eveni
arturmarek pisze: 20 mar 2023, 14:47 Myślę, że miał by szanse Gloomhaven: Szczęki Lwa. Ewentualnie moglibyście grać w "otwarte karty" jakby się okazało, że młody potrzebuje troche wsparcia w wyborze akcji.
A 5 latek umie już czytać?

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 26 mar 2023, 11:35
autor: andrzejstrzelba
eveni pisze: 25 mar 2023, 20:31
arturmarek pisze: 20 mar 2023, 14:47 Myślę, że miał by szanse Gloomhaven: Szczęki Lwa. Ewentualnie moglibyście grać w "otwarte karty" jakby się okazało, że młody potrzebuje troche wsparcia w wyborze akcji.
A 5 latek umie już czytać?
Jeżeli dobrze zrozumiałem to akurat ten 5-latek czyta, bo gra nawet w Star Trek Ascendancy.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 26 mar 2023, 14:41
autor: arturmarek
eveni pisze: 25 mar 2023, 20:31
arturmarek pisze: 20 mar 2023, 14:47 Myślę, że miał by szanse Gloomhaven: Szczęki Lwa. Ewentualnie moglibyście grać w "otwarte karty" jakby się okazało, że młody potrzebuje troche wsparcia w wyborze akcji.
A 5 latek umie już czytać?
W koopie dzieciak może zapytać co robi karta pokazując dorosłemu, z resztą tak jak pisałem, ja bym nie miał nic przeciwko grania w otwarte karty. Dodatkowo dzieciaki mega szybko zapamiętują działanie kart. Ja grałem w niespolszczany Memoir 44 i wystarczyło, aby 6-latek raz usłyszał co robi dana karta, to już pamiętał.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 27 mar 2023, 08:26
autor: Darkstorm
andrzejstrzelba pisze: 26 mar 2023, 11:35
eveni pisze: 25 mar 2023, 20:31
arturmarek pisze: 20 mar 2023, 14:47 Myślę, że miał by szanse Gloomhaven: Szczęki Lwa. Ewentualnie moglibyście grać w "otwarte karty" jakby się okazało, że młody potrzebuje troche wsparcia w wyborze akcji.
A 5 latek umie już czytać?
Jeżeli dobrze zrozumiałem to akurat ten 5-latek czyta, bo gra nawet w Star Trek Ascendancy.
No oczywiście, że nie gra dokładnie tak jak dorosły... "Przygody" na planetach odczytuje tata. Tata podpowiada też co i gdzie budować i pomaga produkować. Ale już gdzie poleci to mały zazwyczaj decyduje sam. Ma wielką frajdę w układaniu planet i pokonywaniu złych kostek :wink:

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 24 kwie 2023, 08:49
autor: Darkstorm
No dobra, ostatecznie zdecydowałem się na Heroquest. Udało się zagrać przed kupnem i wygląda na to, że spełnia wszystkie moje wymagania. Przede mną już tylko rozgrywka z najważniejszym testerem :wink:
Dziękuję wszystkim za porady.

Re: 5 latek w świecie "dorosłych" planszówek.

: 24 kwie 2023, 09:55
autor: azazelmo
Darkstorm pisze: 24 kwie 2023, 08:49 No dobra, ostatecznie zdecydowałem się na Heroquest. Udało się zagrać przed kupnem i wygląda na to, że spełnia wszystkie moje wymagania. Przede mną już tylko rozgrywka z najważniejszym testerem :wink:
Dziękuję wszystkim za porady.
Jak pogracie, to daj znać w tym wątku jak poszło, bo też się zastanawiam nad zakupem, ale nie chcę kupować takiej „skrzyni”, żeby stała niegrana.