
Zdjęcie własne - podłoga również

Fragment wstępu z portalu Wspieram.to:
Świat bez nieba, wiatru i drzew. Oddzielony od śmiercionośnej pustki kosmosu systemem grodzi i metalowych ścian. Świat bez horyzontu, bez słońca. Twój świat.
Wyobraź sobie, że budzisz się właśnie w takim miejscu. We wnętrzu gigantycznej stacji kosmicznej Nibiru. Pozbawiony pamięci. Zdezorientowany. Samotny. Musisz podjąć wędrówkę po mrocznych korytarzach tego świata. Czego szukasz? Bezpiecznej przystani? Odpowiedzi? Wspomnień?
Wspieraczkowa wydmuszka/pięknie wydana autorka moim zdaniem pogrzebana przez brak właściwej pracy redaktora. Sam pisałem autorki i wiem jak trudno przekazać swoje wizje bez mądrego czytacza/pierwszego odbiorcy, który życzliwie wskaże błędy i nielogiczności tekstu. W tym przypadku jednak tacy cenzorzy/redaktorzy odwrócili się od tego plecami, porzucając autora samego z jego wizją (co zadziwia podwójnie w wypadku tłumaczenia/tłumaczeń na inny niż oryginalny język autora), która prawdę mówiąc mimo wszystko mnie urzekła.
Nie mniej, gra oparta jest na dwóch stanach, dwóch rodzajach testów i narastającym systemie "umiejętności"/wspomnień. Trochę tak jakbyśmy wycieli z jakiegokolwiek systemu RPG 80% mechaniki pozostawiając gołą mechanikę przeprowadzenia testów wraz z opisem jednej klasy...
Dobra chciałbym przestać marudzić, ale szukanie ważnych z punktu logiki świata szczegółów, które są wspomniane - wzmiankowane w dosłownie w dwóch miejscach - bywa męczące.
Czy chcę jednak zagrać w tę "grę" - zdecydowanie tak!
Czy chcę poznać wasze zdanie o tym systemie - oczywiście!