Patronite w Polsce

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
venomik
Posty: 541
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 252 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: venomik »

Miszon pisze: 10 maja 2023, 11:05 Może nie miałeś tego na myśli, ale serio - nie da się tego inaczej zrozumieć, jak zestawiasz te rzeczy w jednym zdaniu po kolei je wyliczając.
Wow. Oczywiście, że się da i na przykład mi w ogóle do głowy nie przyszło do głowy, że andrzejstrzelba chce te rzeczy ze sobą zrównywać. I to mało powiedziane.
Wręcz przeciwnie - to jest całkiem popularna figura retoryczna. Żeby podkreślic jak bardzo jakaś cecha jest nieistotna - przedstawia się elementy z całego spektrum tej cechy. Albo nawet, podkreślajac nieistotność, dobiera się wyłącznie elementy nacechwoane negatywnie.
Przykładowo: "Czytanie książek rozwija wyobraźnię i ortografię. I nie obchodzi mnie, co czytasz - czy to książki popularno naukowe, kryminały, najtańsze harlequiny czy fantastykę". Jest wymienionych kilka typów książek, co nie oznacza, że ktoś zrównuje czytanie książek popularnonaukowych do czytania harlequinów. Oznacza to tylko, że w tym konkretnym kontekscie (wyobraźnia + ortografia) jest to cecha nieistotna. Nawet jeśli jakość tych książek jest bardzo wątpliwa.
I dokładnie tak samo odczytuję wpis andrzejstrzelba - pyta o motywacje ludzi wspierających kogoś na patronite. I nie chce, żeby to było odczytywane jako krytykowanie takiego zachowania, bo w tym konkretnym kontekście jest to rzecz nieistotna. Nawet jeśli moralność celu wydawanych pieniędzy jest bardzo wątpliwy.
feniks_ciapek
Posty: 2289
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 931 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: feniks_ciapek »

Prawie, ale nie do końca. Podałeś różne gatunki literackie i w takim przekroju ma to taki wydźwięk, jak opisujesz. Ale kiedy ustawiłbyś obok siebie tanie harlequiny, horrory klasy Z, pornografię i do tego dołożył to, o co pytasz, to tej różnorodności nie ma - jest za to ustawienie tematu wśród literatury niskiego lotu, co sugeruje, że wszystkie są nie tylko literaturą, ale właśnie literaturą niskiego lotu. I tak było w oryginalnym poście - obok rzeczy uznanych powszechnie za moralnie dwuznaczne pojawił się Patronite.

Trochę przypadek „winy przez skojarzenie”.
venomik
Posty: 541
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 236 times
Been thanked: 252 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: venomik »

Ale wiesz, że ja już na ten argument odpisałem wcześniej, pisząc 'Albo nawet, podkreślajac nieistotność, dobiera się wyłącznie elementy nacechowane negatywnie'. To jest normalna figura retoryczna.
Wkładacie komuś słowa w usta. To nie jest fajne.
Xoltro
Posty: 260
Rejestracja: 09 cze 2021, 12:50
Has thanked: 63 times
Been thanked: 70 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Xoltro »

venomik pisze: 11 maja 2023, 00:11
Miszon pisze: 10 maja 2023, 11:05 Może nie miałeś tego na myśli, ale serio - nie da się tego inaczej zrozumieć, jak zestawiasz te rzeczy w jednym zdaniu po kolei je wyliczając.
Wow. Oczywiście, że się da i na przykład mi w ogóle do głowy nie przyszło do głowy, że andrzejstrzelba chce te rzeczy ze sobą zrównywać. I to mało powiedziane.
Wręcz przeciwnie - to jest całkiem popularna figura retoryczna. Żeby podkreślic jak bardzo jakaś cecha jest nieistotna - przedstawia się elementy z całego spektrum tej cechy. Albo nawet, podkreślajac nieistotność, dobiera się wyłącznie elementy nacechwoane negatywnie.
Przykładowo: "Czytanie książek rozwija wyobraźnię i ortografię. I nie obchodzi mnie, co czytasz - czy to książki popularno naukowe, kryminały, najtańsze harlequiny czy fantastykę". Jest wymienionych kilka typów książek, co nie oznacza, że ktoś zrównuje czytanie książek popularnonaukowych do czytania harlequinów. Oznacza to tylko, że w tym konkretnym kontekscie (wyobraźnia + ortografia) jest to cecha nieistotna. Nawet jeśli jakość tych książek jest bardzo wątpliwa.
I dokładnie tak samo odczytuję wpis andrzejstrzelba - pyta o motywacje ludzi wspierających kogoś na patronite. I nie chce, żeby to było odczytywane jako krytykowanie takiego zachowania, bo w tym konkretnym kontekście jest to rzecz nieistotna. Nawet jeśli moralność celu wydawanych pieniędzy jest bardzo wątpliwy.
Widzisz- ważny jest zawsze kontekst całej wypowiedzi. Kontekst posta autora tematu jasno wskazuje, że już od samego początku deprecjonuje bezinteresowne wspieranie twórców, recenzentów na utube (co ja akceptuję, każdy ma do tego prawo), po to żeby na końcu przywalić takim porównaniem, że odechciewa się merytorycznej dyskusji.

Ten przykład, który Ty podałeś ma właśnie kontekst pozytywny, a to porównanie jest użyte w ten sposób, że podbija wartość aktywności jaką jest czytanie harlequinów czy fantastyki, czyli gatunków literackich, które w ogólnej opinii, a na pewno w opinii krytyków literackich są gatunkami gorszego sortu.

Czyli wydźwięk ma taki sam jakby ktoś wrzucił na forum niezwiązanym z grami planszowymi post w stylu:
"Hej, co myślicie o spędzaniu wolnego czasu z rodziną i znajomymi przy grach planszowych? Nam prawie przy każdym takim spotkaniu towarzyszą gry planszowe. Moim zdaniem są on mega rozwijające, uczą logicznego i strategicznego myślenia, planowania, a także są świetną formą spędzenia wolnego czasu z bliskimi. My na początku graliśmy w lższejsze tytuły ale teraz już gramy w te naprawdę trudne, najlepiej gra się nam w bardzo ciężkie gry typu tzw. euro autorstwa vitala lacerdy. Dla tych co grają i się świetnie bawią - uważam, że nie jest ważne czy gracie w 4X, ciężkie eurosucharki, monopoly czy chińczyka, ważne by się przy tym dobrze, wspólnie bawić."

Post ma ewidentnie wydźwięk taki, że podbija wartość monopoly lub chińczyka. Jednocześnie autor wie, że są to gry w gronie planszówkowym "gorszego sortu". Czytanie tego tekstu wprost nie odpowie na pytanie, która gra jest gorszego rodzaju a która lepszego. Dopiero czytelnik, który w tym temacie ma jakieś pojęcie, jest w stanie wywnioskować, że autor zauważa, iż takie gry jak monopoly czy chińczyk są uważane za gorsze od reszty wymienionej, ale jednocześnie nie widzi nic złego w granie w nie gdyż mają wspólną cechę - pozwalają na świetną zabawę. To nie jest post krytykujący te gry, ale jest w nim zakamuflowana treść (dla kogoś kto ma jakąś wiedzę w tym temacie o grach), że niektóre gry nie są uważane za tytuły super pełnowartościowe.

Inny przykład posta:
"Hej, tak mnie naszło na napisanie tematu ostatnimi czasy. Przed dwoma laty spotykałam się z jednym chłopakiem- ufff na szczęście to już przeszłość, masakra. Gość potrafił zapraszać znajomych i siadali przy jakichś grach planszowych i potrafili w to grać nawet 6 godzin. Liczyli sobie jakieś punkty, atakowali się jakimś wojskiem, które wcześniej zbudowali, a najlepsze jest to, że nawet potrafili się o to ze sobą pokłócić. Może mi ktoś wytłumaczyć po co w ogóle w ten sposób spędzać czas i grać w te gry planszowe? Nawet nie chce sobie przypominać ile wydawał pieniędzy na te gry w skali miesiąca... Masakra. Aha i żeby nie było mnie nie interesuje czy w wolnym czasie gracie w gry planszowe przepuszczając na nie całą wypłatę, chodzicie na dziwki, tracicie majątek w kasynie, albo pijecie na umór. Po prostu jestem ciekawa po co ktoś gra w gry planszowe i wydaje na nie tyle pieniędzy."

Hmm wydźwięk jakby jakiś inny, ale może ja się nie znam....
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 560
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 244 times
Been thanked: 293 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: andrzejstrzelba »

Xoltro pisze: 11 maja 2023, 06:57
Spoiler:
Hmm wydźwięk jakby jakiś inny, ale może ja się nie znam....
Co za brednie. W "Dupagate" pewnie "plułeś" na KPiB.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 2332 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Curiosity »

Xoltro pisze: 11 maja 2023, 06:57 Hmm wydźwięk jakby jakiś inny, ale może ja się nie znam....
Jestem skłonny się z Tobą zgodzić: nie znasz się. Przeczytaj jeszcze raz to, co napisał Venomik. A jeśli nadal się z tym nie zgadzasz, to po prostu zaakceptuj wyjaśnienie autora, bo tylko on wie co miał na myśli.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Xoltro
Posty: 260
Rejestracja: 09 cze 2021, 12:50
Has thanked: 63 times
Been thanked: 70 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Xoltro »

Curiosity pisze: 11 maja 2023, 07:48
Xoltro pisze: 11 maja 2023, 06:57 Hmm wydźwięk jakby jakiś inny, ale może ja się nie znam....
Jestem skłonny się z Tobą zgodzić: nie znasz się. Przeczytaj jeszcze raz to, co napisał Venomik. A jeśli nadal się z tym nie zgadzasz, to po prostu zaakceptuj wyjaśnienie autora, bo tylko on wie co miał na myśli.
Hmmm czyli jeżeli polityk publicznie zniesławia innego polityka ale potem przed sądem wyjaśnia co miał na myśli - a więc wyjaśnia, że nie miał na celu zniesławienia tylko miał jakiś inny (zazwyczaj zmyślony i absurdalny) cel, to sąd automatycznie nie może interpretować jego słów i samemu dojść do przekonania jaki był zamysł słów autora tylko musi poprzestać na tym wyjaśnieniu? Przewrotna teza.

Akurat KPiB bardzo lubię i słucham praktycznie wszystkiego, a w tej sprawie stoję po ich stronie. Niemniej jednak wydźwięk postu autora tematu od początku był negatywny w zakresie wydawania w ten sposób pieniędzy (w czym nie ma nic złego, początek do merytorycznej dyskusji), to jednak to końcowe porównanie w zasadzie prowadzi do tego, że na miejscu osób wspierających innych na patronite poczułbym się mocno zaatakowany i zmuszony do zbicia tezy, że wsparcie patronite to podobne bezsensowne tracenie pieniędzy co hazard. Mi by się pewnie nie chciało z taką tezą na ogół dyskutować, niemniej jednak swoje zdanie i w tym zakresie wyraziłem w 1szym poście.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2023, 08:13 przez Xoltro, łącznie zmieniany 1 raz.
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Miszon »

Zrozumiałem to tak samo jak Xoltro: najpierw autor pisze, że jest sknerą i dlatego nie rozumie wydawania pieniędzy na Patronite, a potem pisze że to tak samo jakby wydawać na alkohol, czy dziwki.
Potem się z tego wycofał, ale gdyby tego potem nie wyjaśnił i bym przeczytał tylko tego posta, to taki właśnie był sens całej wypowiedzi: skrytykował że nie rozumie, a potem jeszcze dowalił porównanie z innymi sposobami "marnowania pieniędzy". A zasłanianie się "mnie tam nie interesuje na co marnujcie pieniądze, to wasza kasa", było tylko lekkim zmiękczeniem tonu wypowiedzi, całosciowo mającej negatywny wydźwięk.
Przykład z literaturą jest nietrafny - najpierw chwalisz, że czytanie jest spoko. Tutaj był na wstępie atak a nie chwalenie: nie potrafi zrozumieć, po co ludzie wydają kasę na Patronite, bo szanuje swoje pieniądze i nie widzi sensu wydawania ich w ten sposób.
Tutaj nie widzę takiego chwalenia na wstępie, jest raczej "znana figura retoryczna" mającą na celu postawienie siebie wyżej od innych (co to nie nauczyli się w "biednym domu" szanowania pieniędzy):
Ponieważ z natury jestem sknerą i kilka razy zastanawiam się czy właściwie swoje pieniądze wydaję (być może dlatego, że pochodzę z biednego domu) zastanawiam się po co ludzie zostają Patronami jakiegoś YouTube'era. Zwyczajnie nie potrafię zrozumieć jaką motywację mają osoby wpłacające gościowi z internetu pieniądze.
Zabrakło jeszcze zdania i byłoby "na co (Fisq) wydajecie kasę na Patronite, to już lepiej iść do burdelu".
Ostatnio zmieniony 11 maja 2023, 08:19 przez Miszon, łącznie zmieniany 3 razy.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 2332 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Curiosity »

Xoltro pisze: 11 maja 2023, 07:56 czyli jeżeli polityk publicznie zniesławia
Ale problem w tym, że to "zniesławienie" widzisz tylko Ty.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Znies%C5%82awienie

Osobnym wątkiem jest zadanie sobie pytania, dlaczego wydawanie pieniędzy na prostytucję ma być "wątpliwe moralnie"? Dwoje dorosłych ludzi umawia się na seks, z tym, że jedna osoba za to płaci drugiej. W czym to jest gorsze od seksu za darmo?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Xoltro
Posty: 260
Rejestracja: 09 cze 2021, 12:50
Has thanked: 63 times
Been thanked: 70 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Xoltro »

Curiosity pisze: 11 maja 2023, 08:15
Xoltro pisze: 11 maja 2023, 07:56 czyli jeżeli polityk publicznie zniesławia
Ale problem w tym, że to "zniesławienie" widzisz tylko Ty.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Znies%C5%82awienie

Osobnym wątkiem jest zadanie sobie pytania, dlaczego wydawanie pieniędzy na prostytucję ma być "wątpliwe moralnie"? Dwoje dorosłych ludzi umawia się na seks, z tym, że jedna osoba za to płaci drugiej. W czym to jest gorsze od seksu za darmo?
Myślę, że ta dyskusja nie powinna iść w tę stronę że będziemy się teraz przerzucać argumentami czy prostytucja w ogóle powinna być odbierana krytycznie bądź nie bo to chyba nie jest ogólna dyskusja na temat gier planszowych i karcianych.

(EDIT, sorry podczas pisania mi się wcisnął enter i nie dokończyłem posta)

Ale ja nie widzę posta autora tematu jako zniesławienie kogokolwiek :D. Tego przykładu użylem wyłącznie po to by Ci uświadomić, że nie jest tak, iż tylko autor może wypowiedzieć się na temat tego jaki był sens jego słów i jak należy je rozumieć ex post, a nawet jak należało je rozumieć ex ante, ale z perspektywy ex post. Gdyby tak rozumieć możliwość interpretacji słów kogokolwiek to w zasadzie nie dałoby się nikogo skazać za zniesławienie lub zniewagę lub naruszenie dóbr osobistych jeżeli ta pozwana czy oskarżona osoba wyraziłaby jakąkolwiek chęć nawet absurdalnej obrony.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2023, 08:23 przez Xoltro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Bart Henry »

Można prosić o usunięcie postów dążących do udowodnienia autorowi co miał na myśli? Chyba, że jednak chcemy dyskutować nad wyższością Patronie nad prostytucją lub alkoholizmem, ale mam wrażenie, że nie o to chodziło w tym wątku.
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Miszon »

Zostawmy już ten temat, kolega sprostował w kolejnych postach, że nie to miał na myśli. Porownan do polityki to już nie wrzucajmy, tu nie TVP, gdzie wszystko wina Tuska ;) .
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Xoltro
Posty: 260
Rejestracja: 09 cze 2021, 12:50
Has thanked: 63 times
Been thanked: 70 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Xoltro »

Bart Henry pisze: 11 maja 2023, 08:21 Można prosić o usunięcie postów dążących do udowodnienia autorowi co miał na myśli? Chyba, że jednak chcemy dyskutować nad wyższością Patronie nad prostytucją lub alkoholizmem, ale mam wrażenie, że nie o to chodziło w tym wątku.
Też jestem za tym żeby zrobić EOT w tym zakresie. Ja w swoim pierwszym poście też szeroko się odniosłem merytorycznie co do tego, dlaczego uważam że wydawanie pieniędzy na patronite ma duży sens, więc nie była to wypowiedź mająca wyłącznie na celu ganienie autora. Niemniej jednak temat potem poszedł może i niepotrzebnie w stronę, w którą nie powinien. Jeżeli autor poniekąd "wycofał" się ze swojego niefortunnego doboru porównań i zdań to rzeczywiście nie ma co tego tematu niepotrzebnie dalej drążyć.

Tak jak pisałem i co znowu powtórzę. Nie polecam uzależniania wszystkich swoich wydatków od otrzymania ekwiwalentu z drugiej strony. Płacę za obiad, mam obiad. Płacę za auto mam auto. Polecam patrzeć autorowi tematu i wszystkim tym, którzy krytycznie do patronite podchodzącą na to, że dzięki temu wsparciu oni indywidualnie nie dostają nic w zamian, ale za to wsparcie otrzymują większą ilość contentu, który jest bardziej profesjonalny, a nierzadko w ogóle jest. Zapewne duża część twórców mimo, że na początku tworzy bo chce to w pewnym momencie tworzy też dalej też z tego powodu, że ma jakieś frukta. Jak w każdej aktywności pierwsze chęci po czasie opadają i ktoś oczekuje czegoś w zamian za swoje zaangażowanie. Dlatego też małych twórców niszowych branż warto wspierać, bo dzięki temu tworzą dłużej, bardziej profesjonalnie i bardziej systematycznie.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 560
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 244 times
Been thanked: 293 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: andrzejstrzelba »

Imponująca manipulacja Miszon. Myślę że mógłbyś spróbować kariery w mediach.
Miszon pisze: 11 maja 2023, 08:11 ...potem pisze że to tak samo jakby wydawać na alkohol, czy dziwki...
Zwykłe kłamstwo. Napisałem że jako wolny, dorosły człowiek masz prawo wydawać na co chcesz i nic mi do tego. Na GRY, ALKOHOL, PATRONITE itd. W ogóle mam to gdzieś na co wydajesz swoje pieniądze i napisałem to właśnie dlatego, żeby ktoś nie pomyślał, że krytykuję osoby wydające pieniądze na Patronite.
Miszon pisze: 11 maja 2023, 08:11 ...Potem się z tego wycofał...
Z niczego się nie wycofuję. Cały czas uważam że możesz swoje pieniądze wydawać na co chcesz.
Miszon pisze: 11 maja 2023, 08:11 ...skrytykował że nie rozumie...
Ten fragment jest najlepszy. Autor (czyli ja) założył wątek w celu próby zrozumienia czegoś czego nie zrozumie. Wniosek ? On to krytykuje! No nie mogę :lol: .
Miszon pisze: 11 maja 2023, 08:11Zabrakło jeszcze zdania i byłoby "na ch...pana wydajecie kasę na Patronite, to już lepiej iść do burdelu".
Telewizja. Spróbuj sił w telewizji. Jesienią wybory, przydasz się na pewno.

Chłopie. Zapewniam Cię że jest ogrom ludzi którzy nawet nie wiedzą co to Patronite i wolą iść do burdelu. Tylko co Cię to obchodzi. Dlaczego zostawianie kasy w burdelu jest gorsze niż na Patronite. Kim Ty jesteś żeby mówić ludziom co mogą a co nie? Albo że przez to będą gorsi Hazardu też nie wolno i dobrze że PIS zabronił co ? Alkohol też jest zły i nie powinno się na niego kasy wydawać (polecam kanał Tomka Millera o whisky/whiskey, straszy patus co widać po jego stroju i słownictwie :roll: ).
A papierosy ? Energetyki ? Samochody spalinowe? Kopalnie węglowe ? Samoloty?
Wiadomo że wszystkiego nie da się zabronić ale takie osoby jak Ty na pewno najlepiej wiedzą co będę mógł robić czy używać a co nie i będziecie zakazywać mi różnych rzeczy bo lepiej wiecie.

Wątek do skasowania. Żałosne dyskusja. Bez pozdrowień. Nie zaglądam do tego tematu więcej.
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Miszon »

Zaraz zaraz, nic nie manipuluję, napisałem jak zrozumiałem twojego posta (i wyjaśniłem, skąd takie rozumienie, wrzucając cytaty) i że dobrze, że potem wyjaśniłeś, że nie to miałeś na myśli. Sam sobą manipuluję?
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9432
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1443 times
Kontakt:

Re: Patronite w Polsce

Post autor: MichalStajszczak »

Kwestię Patronite można analizować, posługując się słynnym zagadnieniem z matematycznej teorii gier czyli Dylematem więźnia. Uczestnikami gry ("więźniami" :D ) są tu osoby korzystające z jakiegoś kanału na youtube. Mogą z tego kanału korzystać za darmo albo ponosić opłaty poprzez Patronite. Jeżeli ktoś korzysta za darmo, to ma pewien "zysk" w porównaniu z osobami, które kanał finansują. Jeżeli jednak wszyscy dojdą do wniosku, że za korzystanie z kanału płacą tylko frajerzy, skoro nie płacąc też można oglądać, to po pewnym czasie twórca kanału zakończy działalność.
Oczywiście w porównaniu z klasycznym dylematem więźnia, w którym jest dwóch uczestników gry i dwa punkty równowagi, a gracz nie kooperujący zawsze zyskuje w stosunku do gracza kooperującego mamy tu sytuację bardziej skomplikowaną ze względu na znacznie większą liczbę uczestników gry i trudny do określenia punkt krytyczny, czyli graniczną liczbę wpłacających, przy której kanał działa. Jest jeszcze dodatkowy problem - subiektywna korzyść użytkownika z tego, że kanał istnieje. Korzyść, którą trudno przeliczyć na pieniądze. (Nie wiem, czy ktoś kalkuluje w taki sposób: moją korzyść z tego, że mogę dany kanał oglądać wyceniam np. na 15 złotych miesięcznie, więc skoro wpłacam 10 złotych, to jestem 5 złotych do przodu.) I czy jakoś są w stanie określić stratę z tego, że kanał zakończy działalność.
mineralen
Posty: 961
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 563 times
Been thanked: 644 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: mineralen »

MichalStajszczak pisze: 11 maja 2023, 12:04 Kwestię Patronite można analizować, posługując się słynnym zagadnieniem z matematycznej teorii gier czyli Dylematem więźnia. Uczestnikami gry ("więźniami" :D ) są tu osoby korzystające z jakiegoś kanału na youtube. Mogą z tego kanału korzystać za darmo albo ponosić opłaty poprzez Patronite. Jeżeli ktoś korzysta za darmo, to ma pewien "zysk" w porównaniu z osobami, które kanał finansują. Jeżeli jednak wszyscy dojdą do wniosku, że za korzystanie z kanału płacą tylko frajerzy, skoro nie płacąc też można oglądać, to po pewnym czasie twórca kanału zakończy działalność.
Oczywiście w porównaniu z klasycznym dylematem więźnia, w którym jest dwóch uczestników gry i dwa punkty równowagi, a gracz nie kooperujący zawsze zyskuje w stosunku do gracza kooperującego mamy tu sytuację bardziej skomplikowaną ze względu na znacznie większą liczbę uczestników gry i trudny do określenia punkt krytyczny, czyli graniczną liczbę wpłacających, przy której kanał działa. Jest jeszcze dodatkowy problem - subiektywna korzyść użytkownika z tego, że kanał istnieje. Korzyść, którą trudno przeliczyć na pieniądze. (Nie wiem, czy ktoś kalkuluje w taki sposób: moją korzyść z tego, że mogę dany kanał oglądać wyceniam np. na 15 złotych miesięcznie, więc skoro wpłacam 10 złotych, to jestem 5 złotych do przodu.) I czy jakoś są w stanie określić stratę z tego, że kanał zakończy działalność.
Nie do końca

1. Youtuberzy często kontynuują nagrywanie niezależnie czy dostają pieniądze czy nie. Są tacy dla których nagrywanie filmów to praca i są tacy dla których to hobby i kasa z tego to dodatek. No, ale tak, takie kanały, które istnieją tylko dzięki finansowaniu istnieją, na przykład Radio Naukowe.
2. Patroni(-ki) często otrzymują rekompensaty za włożony hajs, na przykład livy tylko dla patronów. To nie dotyczy klasycznego dylematu więźnia.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2023, 12:22 przez mineralen, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9432
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1443 times
Kontakt:

Re: Patronite w Polsce

Post autor: MichalStajszczak »

mineralen pisze: 11 maja 2023, 12:12 1. Youtuberzy często kontynuują nagrywanie niezależnie czy dostają pieniądze czy nie. Są tacy dla których nagrywanie filmów to praca i są tacy dla których to hobby i kasa z tego to dodatek. No, ale tak, takie kanały, które istnieją tylko dzięki finansowaniu istnieją, na przykład Radio Naukowe.
2. Patroni(-ki) często otrzymują rekompensaty za włożony hajs, na przykład livy tylko dla patronów.
Przypominam, że cała dyskusja zapoczątkowana została pytaniami, które zadał:
andrzejstrzelba pisze: 07 maja 2023, 16:59 zastanawiam się po co ludzie zostają Patronami jakiegoś YouTube'era. Zwyczajnie nie potrafię zrozumieć jaką motywację mają osoby wpłacające gościowi z internetu pieniądze.
Są tu osoby które wpłacają co miesiąc jakiemuś YouTube'erowi pieniądze ? Zdradzicie po co to robicie ? Czy i kiedy planujecie przestać ?
I dlatego przedstawiony przez mnie model, oparty na dylemacie więźnia, nie dotyczy wszystkich kanałów na youtube oraz wszystkich motywacji i metod finansowania, tylko konkretnego przypadku, jaki miał chyba na myśli autor posta: ktoś nagrywa filmy, korzystając ze wsparcia poprzez Patronite. I pytanie nie było skierowane do niego - po co to robi i czy mu się to opłaca, tylko do tych, co swoimi wpłatami jakiś kanał finansują - po co i dlaczego to robią.
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Miszon »

Czy uważacie, że w związku ze stale bardzo niskim postrzeganiem społecznym youtuberów i influencerów, powinna być zrobiona jakaś kampania tłumacząca, że nie wszyscy na YT to taka "patologia"?

A tutaj aktualny ranking, influencerzy i jutuberzy są na poziomie polityków ;) :
https://kadry.infor.pl/wiadomosci/54627 ... nking.html
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Xoltro
Posty: 260
Rejestracja: 09 cze 2021, 12:50
Has thanked: 63 times
Been thanked: 70 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Xoltro »

Przykład z dylematem więźnia jest dobry, choć uproszczony. No ale jak to bywa w takich modelach są one zawsze uproszczone żeby uwypuklić istotę problemu.

Oczywiście każdy twórca w naszym hobby jest inny, ma inną sytuację życiową i materialną, działa z innych pobudek i czegoś innego od nas - jego odbiorców - potrzebuje.

Tak jak na przykład Gambit wprost na swoim patronite pisze: "Dlaczego Patronite? Bo z domowego budżetu, coraz ciężej wyrwać pieniądze na sprzęt, rozwój kanału, wyjazdy na konwenty (żeby spotkać się z widzami), czy nawet gry."

Powód dla którego warto go wspierać jest taki, że bez tego ciężko mu będzie nagrywać dobrym sprzętem, rozwijać kanał i wyjeżdżać na konwenty a nawet kupować w takiej ilości gry - w sumie to przepisałem to co jest w opisie... No mniejsza z tym, ale widać od razu, że środki materialne są mu potrzebne, bo nie wszystko chce i może finansować za swoje. Absolutnie mu się nie dziwię! Robi dobrą robotę od długiego czasu, ma pojęcie o grach, jest jednym z najbardziej uznanych i najczęściej oglądanych recenzentów w hobby, w którym niektórzy potrafią wydawać regularnie duże kwoty miesięcznie na gry i ma jeszcze do swojej bardzo dobrze wykonywanej roboty dopłacać? Widać, że robi to z pasji i pewnie nawet gdyby nic na tym patronite nie zebrał to tworzyłby dalej - ale być może już nie tak często, nie tak profesjonalnie i nie z takim zapałem. Oczywiście jak to w takich wspieraczkach bywa za wsparcie mamy jakiś ekwiwalent, to czy dla kogoś te profity za wspieranie są warte wydanych pieniędzy? Pewnie nie, ale jak ktoś ma w przeświadczeniu, że na takie wsparcie go bez problemu stać, a zawsze tam będzie miał możliwość skontaktowania się z twórcą to czemu by nie?

Inni twórcy mogą mieć na tyle dobrą sytuację materialną, że wsparcia pieniężnego nie potrzebują, niektórych nawet pewnie trudno wesprzeć bo jeżeli chodzi o część kanałów to nawet nie słyszałem by mieli swoje patronite, np. KPiB. Jednak też mam wrażenie, że tworzą trochę na mniejszą skalę niż Gambit, robią to w kilka osób i dla nich pewnie najważniejsze są wyświetlenia, łapki w górę, komentarze pod filmikami - po prostu żeby widzieli, że ich robota ma sens i to też jest okej.

Sens wspierania twórców jest, taki sam jak sens wspierania klubów sportowych, którym się kibicuje, tak samo jak chodzenie na koncerty artystów, których można za darmo posłuchać na spotify.
Awatar użytkownika
Kajdi
Posty: 200
Rejestracja: 11 cze 2013, 19:21
Has thanked: 31 times
Been thanked: 64 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Kajdi »

Ale po co, skoro politycy są w tym rankingu na samym dole, a mają się dobrze? :wink:
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9432
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1443 times
Kontakt:

Re: Patronite w Polsce

Post autor: MichalStajszczak »

Xoltro pisze: 11 maja 2023, 14:14 Oczywiście każdy twórca w naszym hobby jest inny, ma inną sytuację życiową i materialną, działa z innych pobudek i czegoś innego od nas - jego odbiorców - potrzebuje.
Tak mi się przypadkiem skojarzyło Credo artystyczne kabaretu OTTO
Xoltro
Posty: 260
Rejestracja: 09 cze 2021, 12:50
Has thanked: 63 times
Been thanked: 70 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: Xoltro »

To zależy też czy do gronach influencerów wrzucamy wszystkich działających w utubie i mediach a więc też np. osoby wypowiadające się wyłącznie na temat planszówek (a przy okazji niekiedy zahaczą inny temat). Ja osobiście influencerów rozumiem jako osoby, które swoją działalność ograniczają do robienia wszystkiego i niczego, wypowiadania się na każdy temat i na żaden. Pierwsi są do radzenia czym ludzie się powinni w życiu kierować. Nieustannie mnie bawi jak w telewizji widzę influencerkę, która pięknie wypowiada się o tym jak istotna jest rodzina i dlaczego warto walczyć o związek, podczas gdy sama jest po kilku rozwodach. Ostatnio takie "mądre" rzeczy od Joanny Krupy w Dzień Dobry TVN słyszałem. W sumie głupi by byli gdyby na tym hajsu nie trzepali skoro znajdują się ludzie (a w większości firmy), które im za to płacą krocie.
Awatar użytkownika
miker
Posty: 696
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 535 times
Been thanked: 423 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: miker »

Miszon pisze: 11 maja 2023, 14:10 Czy uważacie, że w związku ze stale bardzo niskim postrzeganiem społecznym youtuberów i influencerów, powinna być zrobiona jakaś kampania tłumacząca, że nie wszyscy na YT to taka "patologia"?
Nie, a po co zakłamywać rzeczywistość bardziej?
Miszon pisze: 11 maja 2023, 14:10 A tutaj aktualny ranking, influencerzy i jutuberzy są na poziomie polityków ;) :
https://kadry.infor.pl/wiadomosci/54627 ... nking.html
No w końcu jakiś sensowny ranking. A tyle ich ostatnio widziałem. Taki Gambit może się cieszyć, bo wpada w dwie kategorie, z czego jedna jest zdcydowanie wyżej nad politykami, ale już taki Troll to nie do końca...
I ma to sens :D
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4474
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Patronite w Polsce

Post autor: garg »

Curiosity pisze: 11 maja 2023, 07:48
Xoltro pisze: 11 maja 2023, 06:57 Hmm wydźwięk jakby jakiś inny, ale może ja się nie znam....
Jestem skłonny się z Tobą zgodzić: nie znasz się. Przeczytaj jeszcze raz to, co napisał Venomik. A jeśli nadal się z tym nie zgadzasz, to po prostu zaakceptuj wyjaśnienie autora, bo tylko on wie co miał na myśli.
Z jednym zastrzeżeniem - on wie, co miał na myśli, a my wiemy, co zrozumieliśmy.

I jeśli te dwie rzeczy tak bardzo się od siebie różnią, to napisał swoją wypowiedź nieprecyzyjnie.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
ODPOWIEDZ