Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Sciurus77
Posty: 34
Rejestracja: 26 lip 2019, 19:45
Has thanked: 14 times
Been thanked: 12 times

Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: Sciurus77 »

Trwająca przedsprzedaż Darkest Room zainspirowała mnie do założenia tego tematu. Przeszukałem forum (nie znalazłem takiego tematu, jeśli źle szukałem, będę wdzięczny za wskazanie) oraz forum BGG (i tu mam pewien niedosyt).
Mianowicie w tematach na BGG (co zresztą zauważa też jeden z autorów), jest pewne uogólnienie, które nie bardzo mi się podoba.
(Tu niektóre z tych tematów: Osobiście podzieliłbym gry, o których mówi się, że mają ”wiele ścieżek do zwycięstwa” na następujące kategorie:
A. Zbieranie punktów na różne sposoby, koniec gry następuje w ustalonym momencie (tu można by podać mnóstwo przykładów, wydaje mi się, że to najliczniej reprezentowana podkategoria).
B. Zbieranie punktów na różne sposoby, koniec gry następuje po zebraniu przez jednego z graczy konkretnej liczby punktów (np. Western Legends, trochę mniej, ale chyba też tu mi pasuje mój ukochany Fief)
C. Zbieranie punktów jako (główny) sposób na zwycięstwo, istnieje/istnieją inne. Koniec gry następuje w ustalonym momencie, wówczas podliczamy punkty, chyba że wcześniej ktoś spełnił inny warunek zwycięstwa (np. 7 Cudów: Pojedynek z symbolami naukowymi i senatem)
D. Kilka warunków zwycięstwa, jednym z nich (głównym?) zebranie konkretnej liczby punktów. Koniec gry następuje w momencie uzbierania przez gracza konkretnej liczby punktów lub wypełnienia innego warunku (np. Root, w którym można też wygrać przez Dominację)
E. Kilka różnych warunków zwycięstwa, żaden z nich nie polega na zbieraniu punktów.

W tym temacie chciałbym skupić się na podkategoriach B-E, bo wydaje mi się, że podkategoria A to znaczna większość współczesnych gier, a mi zależy na poznaniu tych pozostałych (zwłaszcza z podkategorii E).

Po tym przydługawym wstępie chciałbym zapytać was:
Jakie znacie gry, które umieścilibyście w kategoriach B-E? Jak oceniacie tę rzekomą ”wielkość dróg/ścieżek do zwycięstwa” w danej grze? Może tak naprawdę jedna z nich jest tą najlepszą? Byłbym wdzięczny za wskazanie konkretnej kategorii, a może też uwag co do mojego podziału.

Dziękuję za uwagę :D
feniks_ciapek
Posty: 2289
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 930 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: feniks_ciapek »

Sid Meyer’s Civilization - trzy wyścigi: nauka, kultura i ekonomia, a do tego możliwe zwycięstwo militarne. Uważam, że świetny przykład tego rodzaju gier.

Lords of Hellas - trzy warunki zwycięstwa. Nawet gracz nieistniejący na planszy wciąż ma szanse wygrać.

Mare Nostrum - trzy warunki zwycięstwa, ale ta gra jest trochę „na szynach”, więc nie przepadam aż tak bardzo.

Pax Renaissance - cztery warunki zwycięstwa. Nie grałem na tyle dużo, żeby coś więcej powiedzieć.

Circadians Chaos Order - zwycięstwo na punkty albo przez wygranie osobistego wyścigu. Działa, chociaż nie ma aż takiej różnorodności, jak Civ albo LoH.
feniks_ciapek
Posty: 2289
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 930 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: feniks_ciapek »

Dołożę jeszcze Oath, gdzie gra się do spełnienia jednego z warunków zwycięstwa oraz Xia, gdzie zbiera się punkty, ale jest to sandbox, więc w zasadzie niby można robić wszystko. W Xia niestety ścieżka stricte militarna raczej nie przyniesie zwycięstwa, tam walka to taki trochę drobny bodziec do tego, żeby nie latać bezbronnym.
Awatar użytkownika
Koshiash
Posty: 937
Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 32 times
Been thanked: 119 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: Koshiash »

Do punktu E pasuje m.in. Scythe, kilka równorzędnych celów, żaden nie jest nazywany punktami.

W praktyce natomiast nie pasuje mi pojęcie "wiele dróg do zwycięstwa", bo pytasz raczej o różne cele do uzyskania, co nie jest równoznaczne z mnogością prowadzących do nich ścieżek. Wiele dróg prowadzących do ogólnego celu (wyeliminowanie przeciwnika) znajdziesz nawet w szachach. Teoretyczna mnogość celów może z kolei opierać się na niemal identycznych czynnościach (hoduj owce albo krowy, buduj fabrykę lub tartak).
feniks_ciapek
Posty: 2289
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 930 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: feniks_ciapek »

Tu się nie zgodzę. Podane przeze mnie przykłady dają różne triggery powodujące zakończenie gry. To tak, jakby w szachach gra kończyła się po utracie króla, hetmana, jednego z gońców lub nawet po wejściu na jakieś pole na planszy.

W Scythe trigger jest jeden - dołożenie szóstej gwiazdki. Więc w sumie walczysz o to samo. W Civ pójście w dany tor wymaga osobnej strategii, podobnie w LoH.
Awatar użytkownika
yrq
Posty: 953
Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 335 times
Been thanked: 359 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: yrq »

Legenda 5 Kręgów w formacie LCG - kategoria D ale nie do końca

Streszczając: pojedynek karciankowy, każdy ma swoją talię i się bijemy.

W grze były cztery warunki wygranej:
- militarny, zwykle najpopularniejszy - w trakcie gry robimy najazdy na prowincje przeciwnika, bijemy się, zniszczenie prowincji ogranicza możliwości dalszego rozwoju przeciwnikowi
- honor - płacąc więcej za postaci i zagrywając konkretne akcje zdobywamy własne punkty honoru, jak dojdziemy do 40 to wygrywamy
- dyshonor - szukamy haków na przeciwnika i oczerniamy jego postaci, jak przeciwnik będzie miał -20 honoru to wygrywamy
- oświecenie - porzucamy materialne spory i skupiamy się na odnalezieniu balansu wystawiając tytułowe 5 kręgów, specjalne karty

Konstrukcja talii wymuszała wybór jednego głównego sposobu na wygraną oraz ewentualnie plan B. W zależności od klanu niektóre sposoby były łatwiejsze do osiągnięcia, np. Skorpion mógł łatwiej grać na dyshonor, a oświecenie było łatwiejsze dla mnichów z klanu Smoka.

No więc w grze był licznik punktów (honor), ale np. w połowie rozgrywek nie miał żadnego znaczenia, bo spotykały się dwie talie militarne. Albo spotykała się talia na honor z talią na dyshonor - i koniec końców obie grały militarnie, przeciągając w międzyczasie linę na licznikach.

Także warunek zwycięstwa zależał od preferowanego kierunku wybranego przy składaniu talii, a potem reakcji na grę przeciwnika.
Awatar użytkownika
ekwilibrystyczny
Posty: 125
Rejestracja: 19 cze 2020, 17:04
Has thanked: 27 times
Been thanked: 35 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: ekwilibrystyczny »

Koshiash pisze: 11 maja 2023, 08:12 Do punktu E pasuje m.in. Scythe, kilka równorzędnych celów, żaden nie jest nazywany punktami.
Nie zgodzę się, w scythe wygrywa posiadacz największej liczby pieniędzy, nie największej liczby gwiazdek, to tylko sposoby zdobycia tych zakamuflowanych punktów. Cel jest tylko jeden czyli zdobyć jak najwięcej punktów
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2807
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 308 times
Been thanked: 525 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: kaszkiet »

Do kategorii D pasują Innowacje.
  • Teoretycznie gra się do określonej liczby dominacji - to są główne punkty w grze.
  • Żeby dominować, trzeba zbierać punkty wpływu - każda epoka wymaga coraz więcej punktów wpływu, żeby ją zdominować.
  • Jeśli gra się skończy (nastąpi potrzeba dobrania karty z epoki 11 - której nie ma) zanim ktoś zbierze potrzebną liczbę dominacji, wygrywa ten, kto ma najwięcej wpływu
  • Natomiast w epoce 9 (i chyba 10) są karty, które mogą wygrać grę w inny sposób. Np. gdy ktoś ma określoną liczbę jakiegoś surowca, albo jakiegoś rodzaju kart.
feniks_ciapek
Posty: 2289
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 930 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: feniks_ciapek »

Co mi przypomniało, że Glory to Rome także ma różne dziwne warunki zwycięstwa poukrywane w kartach.
Awatar użytkownika
Kajdi
Posty: 200
Rejestracja: 11 cze 2013, 19:21
Has thanked: 31 times
Been thanked: 63 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: Kajdi »

Inis - 3 warunki zwycięstwa: rozleź się na 6 terenów, bądź na terenach gdzie jest 6 sanktuariów, miej 6 poddanych.
Magic: the Gathering - 99% gier kończy się zabiciem przeciwnika, ale można też wygrać przez przewinięcie talii oraz są karty definiujące własne warunki zwycięstwa.
Android: Netrunner - klasycznie korpo wygrywa punktując agendy, a runner przez wykradanie agend, ale runner może też wygrać przez przewinięcie się korporacji, a z kolei korpo może "wypłaszczyć" runnera.
Paxy - tutaj nie wiem czy się wpisuje w ideę wątku, ale np. w Porfirianie mamy punkty zwycięstwa w różnych "kolorach", a w Pamirze punktowanie wygląda różnie w zależności, czy jakaś frakcja osiągnęła dominację.
Awatar użytkownika
mbuka
Posty: 138
Rejestracja: 07 wrz 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 10 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: mbuka »

Chaos w Starym Świecie - każdy z bogów obraca swój wskaźnik zagrożenia. Są dwa główne sposoby zakończenia gry:
  • wymaksowanie wskaźnika,
  • zdobycie 50 punktów.
Wskaźnik ma pierwszeństwo przed punktami
Awatar użytkownika
Fyei
Posty: 392
Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 56 times
Been thanked: 165 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: Fyei »

Pan Lodowego Ogrodu - trzy warunki zwycięstwa/końca gry: wywłonie Martwego Śniegu (rozpatrywanie reputacji), spełnienie celu swojej frakcji lub zdobycie 50 punktów. W momencie gdy, żaden z nich nie dojdzie do skutku to po upływie określonej liczby tur, wygrywa osoba z największą ilość punktów.

Pagan: Fate of Roanoke - osobne warunki zwycięstwa i przegranej zarówno dla Łowcy, jak i Wiedźmy. Chociaż tutaj pytanie czy to się łapie, gdyż każdy gracz ma swój cel do wykonania, innymi słowy brak celów wspólnych.
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Darkstorm
Posty: 853
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 132 times
Been thanked: 211 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: Darkstorm »

Wojna o pierścień.
Warunki zwycięstwa:
1. Spaczenie Froda
2. Zniszczenie Pierścienia
3. Spełnienie warunków zwycięstwa militarnego. W tym warunku znacznie imo łatwiej o "wpadkę" gracza grającego cieniem. Jeśli nie ogarnie wystarczy, że straci 2 twierdze i przegrywa.

Star Trek Ascendancy
1. Zdobycie określonej ilości punktów ascendancy
2. Spełnienie warunków zwycięstwa poprzez zwierzchnictwo. Ten warunek wydaje mi się trudniejszy do spełnienia.
Awatar użytkownika
arian
Posty: 829
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: arian »

feniks_ciapek pisze: 11 maja 2023, 09:25 Tu się nie zgodzę. Podane przeze mnie przykłady dają różne triggery powodujące zakończenie gry. To tak, jakby w szachach gra kończyła się po utracie króla, hetmana, jednego z gońców lub nawet po wejściu na jakieś pole na planszy.

W Scythe trigger jest jeden - dołożenie szóstej gwiazdki. Więc w sumie walczysz o to samo. W Civ pójście w dany tor wymaga osobnej strategii, podobnie w LoH.
Ale to dalej są warunki końca gry i drogi do zwycięstwa, które są rozłącznymi elementami. Wyobraźmy sobie grę w której można wygrać na punkty (zdobywając ich powiedzmy) 10 albo niszcząc wszystkie jednostki przeciwnika - dwie drogi. Czy jeśli za tę drugą opcję dostajemy automatycznie 10 pkt., to jednocześnie zmniejsza to liczbę dróg do wygranej. W praktyce nic się w grze nie zmienia. Te kategorię zawsze będą płynnie się przenikać.

Co więcej, jeśli mamy w grze kilka torów, powiedzmy trzy i możemy wygrać na każdym z nich z osobna, to — upraszczając — mamy trzy warunki końca gry/zwyciestwa. Jeśli punkty z tych torów przeliczymy na jakieś punkty ogólne, a gra będzie się koczyć po osiągnięciu któregokolwiek z nich, ale zwycięstwo gwarantuje przeliczenie postępu każdego z torów na punkty ogólne, to liczba dróg do zwycięstwa będzie się zwiększać, a nie zmniejszać, chociaż liczba warunków końca gry wcale się nie zmieni.
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Gry ”z wieloma drogami do zwycięstwa”

Post autor: Beskid »

może Praga albo Bonfire?
ODPOWIEDZ