GRY-PLANSZOWE.pl

Undaunted: Battle of Britain to kolejna odsłona serii Undaunted. Tym razem gracze toczą walki powietrzne w trakcie Bitwy o Anglię: RAF vs Luftwaffe. Gra zawiera 11 scenariuszy.

Główne zmiany w mechanikach w stosunku do Normandy:

- Mapa składa się z heksów, jest znacznie więcej pól, niż w innych częściach
- Każdy żeton to pojedynczy samolot (podobnie jak w Afryce)
- Każdy żeton ma orientację (przód/tył)
- Strzelać można tylko w wyznaczonych kierunkach i po prostych liniach
- Wykonanie akcji wymaga ruchu w kierunku, w którym aktualnie jest zwrócony samolot
- Wyrzucenie 10 nie powoduje automatycznego trafienia, co sprawia, że zasięg strzałów jest ograniczony

Reszta z grubsza identyczna jak w pozostałych częściach.

Przez wprowadzenie powyższych zmian, gra staje się bardziej manewrowa i pomimo korzystania z tego samego podstawowego mechanizmu budowy talii i wyboru inicjatywy, rozgrywka różni się znacząco.

Osobiście byłem sceptyczny czytając opinie, że to najlepsza jak do tej pory gra z tej serii. Ale po rozegraniu kilku partii zgadzam się z tym w całej rozciągłości. Jest stosunkowo najmniej abstrakcyjna ze wszystkich, mniej skomplikowana, a jednocześnie dobrze oddaje klimat walk powietrznych. Chyba jedyny zgrzyt to stojące (wiszące?) nieruchomo samoloty bez aktywnego pilota (jak zawsze trzeba zadać dodatkowe trafienie, żeby usunąć żeton z planszy, nawet jak nie ma już kart w talii) oraz nieco uciążliwe budowanie mapy i trochę mało czytelne żetony samolotów.

Nie sądziłem, że da się zrobić coś lepszego od Normandy, a tutaj taka niespodzianka. Jak dla mnie solidne 9/10.

Ciekawe czy jest szansa na polskie wydanie?
Jeszcze lepiej byłoby gdyby wydawca na nasz rodzimy rynek wydał wersję z polskimi pilotami. Może warto byłoby zrobić taki dodatek.

Ogry pewnie wydadzą - jak do tej pory wyszło chyba wszystko z tej serii.

Rozegrałem wszystkie 11 scenariuszy. Jak ktoś się uprze, jest to do ogarnięcia w weekend. Jak to zwykle bywa, zaczyna się od prostych walk myśliwskich, a potem w każdym dochodzi jakiś nowy element. Można to potraktować jako kampanię, ale wynik jednego scenariusza nie rzutuje na wynik drugiego, na koniec tylko podlicza się statystykę. Spokojnie można też zasiąść do pojedynczej misji i wybrać akurat taką, na którą mamy ochotę.

Swojego zdania nie zmieniam - jak na razie jest to najciekawsza i najlepsza gra z serii. Czas rozgrywki plasuje się gdzieś pomiędzy Normandią a Afryką. Ani za krótko, ani za długo. Nie ma przestojów, okazjonalnie tylko wiszą gdzieś w powietrzu nieruszane samoloty.

Gra wskakuje dość wysoko w rankingu dwuosobówek, chociaż nie wiem, czy przez nią nie wrócę do grania w X-Winga. Zaleta U:BoB w postaci prostoty systemu jest też trochę jej wadą - czasem fajnie by było móc jeszcze bardziej pokombinować, mniej polegać na losowości i wprowadzić trochę więcej różnorodności.

Pozostaje 9/10, chętnie zaproponuję i chętnie zagram.

Mam Normandię. Miałem też Afrykę, ale sprzedałem bo nie muszę mieć w kolekcji dwóch tak podobnych gier. Stalingrad rozważam, bo wygląda jakby był zwieńczeniem serii. Natomiast BoB to dla mnie inna gra, którą na pewno będę chciał mieć w kolekcji. Poczekam na wersję pl, ale jeśli Ogry będą zbyt długo zwlekać z wydaniem, to może kupię angielską.

First Look at Undaunted: Battle of Britain

Najnowsza odsłona serii Undaunted przenosi nas (dosłownie ) w przestworza, prezentując Bitwę o Anglię. Dzisiaj przyjrzymy się komponentom i zawartości pudełka - zapraszam!

LINK: First Look at Undaunted: Battle of Britain

Jako, ze Nieustraszeni: Normandia sa chwilowo wyprzedani w PL sklepach, to zaczalem sie interesowac seria, aby uprzykrzyc sobie zycie kolekcjonera
Temat LRDG i Afryki bardzo ciekawy, do tego asymetrycznosc i dodane pojazdy, niby elegancko, ale te zasady uzywania pojazdow na pierwszy rzut oka dosc dziwne Skoro je zmieniono w dodatku "Wsparcie", to tez o czyms swiadczy. No ale pewnie taki trojpak PL zakupie, aby posmakowac mechaniki/tematu. Stalingrad kampanijny oczywiscie tez kusi, wiec czekam. Tymczasem BoB:

Zerknalem na unboxing i playthrough. Wyglada ciekawie i... inaczej
Ktos zwracal uwage na dziwna zasade, ze samolot trzeba dobic, mimo ze wszystkie karty pilota juz "nie zyja". Mnie bardziej zastanawia to, ze niby jest obowiazek ruchu, ale jesli cala gre nie zagramy kart z danego dywizjonu/sekcji, to on sobie wisi w jednym miejscu na mapie. No moze patroluja i kreca osemki pilnujac rewiru

Jeszcze lepiej byłoby gdyby wydawca na nasz rodzimy rynek wydał wersję z polskimi pilotami. Może warto byłoby zrobić taki dodatek.

Pomysl brzmi fajnie, szczegolnie ze seria jest dosc inkluzywna i stara sie dostarczyc bogaty przekroj postaci, co sila rzeczy marginalizuje polskie nazwiska. Wiec jakas promka z polskimi dywizjonami bylaby milym akcentem dla lokalsow. Tylko trzebaby to zrobic jednak z glowa i dobrac karty/samoloty do realnych stanow z czasu Bitwy o Anglie. Czyli chyba tylko Hurricane.

Tu wlasnie maly zgrzyt obrazkowy wpadl mi w oko, bo Polacy sa juz dosc mocno odwzorowani, ale nie idealnie. Wrzucam w spoiler dla purystow, bo jak wiadomo "zobaczonego zonka nie da sie juz odzobaczyc"
PS
https://boardgamegeek.com/boardgame/401 ... 0-callisto

To jest stała zasada obecna w każdym tytule serii. Dopiero po sprawdzeniu ręki gracza, kart odrzuconych i talii dobierania i stwierdzeniu, że danej karty w nich nie ma, żeton jest usuwany z mapy. W przypadku BoB ta zasada jest ostrzejsza, bo w poprzednich tytułach pomimo tego, że żeton został usunięty z mapy, można było wprowadzić go ponownie, jeśli mieliśmy jeszcze karty jednostki w uzupełnieniach. Tutaj neutralizacja samolotu pociąga za sobą przymus usunięcia pozostałych kart z uzupełnień.

Jest też więcej niebezpieczeństw, jak balony, które neutralizują samolot przy kolizji, czy kary za opuszczenie obszaru mapy.

psia.kostka pisze: ↑09 paź 2023, 22:54 Tylko trzebaby to zrobic jednak z glowa i dobrac karty/samoloty do realnych stanow z czasu Bitwy o Anglie. Czyli chyba tylko Hurricane.

A po co tak kombinować i komu to potrzebne? Z tej gry nikt się historii żadnej nie nauczy o czym jasno mówi już sama jej okładka : D

Otorek pisze: ↑10 paź 2023, 08:19 To jest stała zasada obecna w każdym tytule serii.

Tak, to prawda. Dla weteranow serii jest to mniej zaskakujace/nielogiczne. Zaczynam sie oswajac

Kiler pisze: ↑10 paź 2023, 13:23 A po co tak kombinować i komu to potrzebne?

Nie lubisz promosek?
Pewnie na kazdego komu to niepotrzebne, znajdzie sie taki, ktory to lubi. Kombinowanie ma przyszlosc!

Talia kilku kart z rzeczywistymi polskimi nazwiskami/podobiznami pilotow, polaczona z wydaniem gry w okolicy rocznicy BoB lub Swieta Lotnictwa, to moglaby byc fajna promocja. Amerykanie dostaja gesiej skorki od Normandii i Pacyfiku, to my mozemy pohajpowac polskie dywizjony RAFu Z pewnoscia jest to blizsze sercu niz Omaha Beach

Z tej gry nikt się historii żadnej nie nauczy

To fakt, ze juz w poprzednich czesciach odpuscili realia historyczne. Szkoda, bo jednak Osprey...
Co nie znaczy, ze Ogry tez musza isc tym tropem i wklejac polskich lotnikow do maszyn, ktorymi nie latali

BTW
Gra (w sumie kazda) moze byc fajnym portalem/trampolina do nauki i wiedzy:
https://boardgamegeek.com/thread/313844 ... be-perfect
(dygresja o rodzaju silnikow w Bf-110 przy okazji dodawania miniaturek do gry)

Nie do końca wiem ocb z tymi pilotami, przecież w grze jest 3 pilotów z polsko brzmiącymi nazwiskami.
Nie sądzę aby Osprey zdecydowało się na prawdziwych pilotów, bo nie korzystają z rzeczywistych nazwisk w żadnym ze swoich tytułów (nie wiem czy w Stalingradzie bo nie grałem)

Otorek pisze: ↑10 paź 2023, 14:12 Nie do końca wiem ocb z tymi pilotami

Moj wpis o tym jest reakcja na wpis o zyczeniu kolegi Platan dodatku na polski rynek.

Otorek pisze: ↑10 paź 2023, 14:12 Nie sądze aby Osprey zdecydowało się na prawdziwych pilotów

Nie chodzi o Osprey, tylko Ogry. I nie o zamiane, a dodanie jako bonus/promoske dwoch wystepujacych w grze dywizjonow Hurricane'ow jako polskie - z pilotami i realnymi kodami (zamiast blednego klona na ilustracji).

Cos jak bonus "polskie zamki" Szalonego Ludwika, lokalna promoska. Ale chyba oryginalni wydawcy nie przepadaja za takimi akcjami, bo potem caly swiat sie rozglada za karta z Urbanowiczem i cisnie Ospreya

Na koniec disclaimer dla defetystow: takich rzeczy nie robi sie, bo maja sens, tylko z pasji
Moze sam bym sie o to pokusil, ale ani nie mam mozliwosci druku, ani sprzetu ponad MS Paint.

No ale moze komus by sie nie podobalo, ze rzeczywista postac "ginie" w grze

Undaunted: Battle of Britain - #2 Dynamo (Dunkirk Evacuation)

Dzisiaj gramy solo drugi scenariusz w Undaunted: Battle of Britain. Będzie to ewakuacja Dunkierki. Zapraszam do materiału!

LINK: Undaunted: Battle of Britain - #2 Dynamo (Dunkirk Evacuation)

Undaunted: Battle of Britain - #3 When Bombs First Fell

Kontynuujemy serię jednoosobowych rozgrywek w Undaunted: Battle of Britain; jesteśmy w scenariuszu 3 i rozgrywamy asymetryczną bitwę, w której Brytyjczycy przechwytują Dywizjon Bombowy Luftwaffe. Zapraszam do raportu z rozgrywki!

LINK: Undaunted: Battle of Britain - #3 When Bombs First Fell

Zagrane. Podoba mi się. A zwykły Undaunted mi się nie podoba.

Undaunted: Battle of Britain – Training Materials

Najnowsza odsłona serii Undaunted – Battle of Britain – wnosi mnóstwo nowych mechanik i rozwiązań. Zapraszam do materiału, gdzie tłumacząc zasady, gramy w ten tytuł!

LINK: Undaunted: Battle of Britain – Training Materials