GRY-PLANSZOWE.pl

...może i nie jest to gra karciana, czy planszowa, ale z całą pewnością towarzyska. Są na forum jeszcze jacyś miłośnicy tej wspaniałej zabawy?

Przy okazji, jeżeli są, to czy mógłby mi ktoś polecić jakiś dobry zestaw kul za niezbyt wygórowaną kwotę? Szczególnie interesują mnie takie zestawy metalowe, matowe, czyli nie te najtańsze. Poprzednio miałem właśnie takie za kilka groszy (i to dosłownie, trafiłem kilka lat temu na uber-promocję i nabyłem w jakimś francuskim markecie w Polsce za jakieś 30 złotych zestaw bodajże ośmiu kul), ale są już dość mocno zniszczone.

u mnei w netto byłzestaw 6 kul o wadze 750 g za 35 zł ,plus wszystko co potzrebne.
Chciałem kupić ale kasy żal

Żal kasy na boule? Błąd i to duży, bo to świetna zabawa - curling w wersji rzucano-letniej.

Wehr pisze:Są na forum jeszcze jacyś miłośnicy tej wspaniałej zabawy?

Są!
Świetna zabawa o cechach wybitnie integracyjnych. (Tak jak planszówki )

shagy pisze:Chciałem kupić ale kasy żal

Cóż mogę rzec...
Po kupieniu pierwszego kompletu, po pół roku kupiłem kolejny, by móc grać w większym gronie.
Każda ekipa, która nas odwiedzała z wielką ochotę brała się za boule!

Polecam!

Ja kupiłem na allegro za 60zł 8 kulek , metalowe chyba , błyszczące - w Decathlonie byly za 300zł!! nie ma sensu dla rekreacyjnej gry wydawać tyle kasy na to, u mnie trzymają się dobrze - TYLKO TRZEBA GRAĆ NA ODPOWIEDNIM TERENIE. Wiadomo że jak grasz na skale to kulki się porysują mocno

Lubię w to grać, ale trzeba przyznać, że jest to dosyć "przewidywalna i mało dynamiczna " gra Jak Caylus

Swój komplet ośmiu metalowych kul nabyłem kilka lat temu w Decathlonie za 34 zeta.
Zazwyczaj gramy w dwuosobowych drużynach gdzie każdy ma dwie kule.
Świetna zabawa niezależnie od wieku i umiejętności.
Zdecydowanie polecam!

Lucf ! Gdzie grywasz? Masz jakieś sprawdzone miejsce w Krakowie?

@Lucf - właśnie porządny boulodrome ma podłoże bardzo twarde. Kule, które mam są wyjątkowo kiepskiej jakości i się rysują, teraz są praktycznie całkiem zniszczone, dlatego szukam bardziej wytrzymałych. ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Bulodrom ) Grając we Francji zawsze miałem z tym kłopot. Na ogrodzie zaś mam średnie warunki, bo grać się da tylko na trawie, co uniemożliwia choćby toczenie kul czy stawianie fajnych zasłon.

A dobre miejsce w Krakowie też by mnie interesowało - żeby było płaskie, podłoże ziemiste i dość twarde. Zbudowaliby bulodrom z prawdziwego zdarzenia.

szczerze mówiąc to nie wiem na jakim podłożu powinno się grać [co to dokładnie za materiał] ale chyba na dobrze ubitym piasku było by najlepiej. Ja gram raz na 3 miesiace jak w góry na działkę pojadę to wezmę swój zestaw i rzucę 13 rund i tyle bo więcej mnie nudzi troszkę
tym bardziej na krzywej trawie

Mnie się najlepiej gra na bardzo twardym podłożu, na piasku nie da się toczyć kul.

A we Francji wszystkie place do pétanque w parkach, jakie widziałem (bo do jeu provençal są mniej popularne, dużo większe) są z piaskiem albo żwirem, w każdym razie na pewno nie twarde - zawody też są chyba na miękkim podłożu. Grałem raz czy dwa (w pétanque, bo to najpopularniejsza gra i taką mi pokazano ), faktycznie, bardzo fajna rozrywka.

Widać mamy trochę inną definicję twardości. Mnie najlepiej się gra na powierzchni, po której da się kule toczyć, ale już taka posypana kamyczkami jest zdecydowanie twarda i te kule za 30 złotych się straszliwie rysują.

Ja posiadam komplet 6 kul, niestety też nie są stalowe tylko mosiężne. Jak mam okazję bardzo lubię sobie pograć. Mosiężne kule na żwirze szybko się rysują, ale na dobrze ubitej ziemi lub krótko wystrzyżonej trawie gra się bardzo dobrze.

W niewielkim parku w samym centrum Paryża widziałem grupkę starszych panów, grających na nawierzchni z drobnego żwiru. Sam wiele lat temu grałem na piasku i było wspaniale! Kule nie moga się zbytnio toczyć, to nie kręgle!

Jak mieszkałem w akademiku, na osiedlu graliśmy pomiędzy domkami, głównie na trawiastym podłożu, próbowaliśmy też w piaskownicach tamtejszych potomków studentów, gra na twardej nawierzchni przypomina trochę bilard, na miękkiej, piaszczystej, wymaga większej dokładności rzutów. Jedna i druga wersja była doskonałą zabawą (choć na trawie było dużo weselej ).

witam fanów gry Boule
ostatnio równiez szukałam jakiejś niezbyt drogiej wersji i trafiłam na taki mini komplet http://www.takapaka.pl/Produkt/408/mini_boule myślicie że jest to w ogóle coś warte? w sumie fajna taka podręczna wersja

Raczej niezbyt ciekawie to wygląda. Ja bym na początek kupił zestaw kul pełnowymiarowych, cena nie jest wiele wyższa.

Jestem tego samego zdania. Boule ma leżeć w ręku, przecież rzuca się specyficzną techniką. Centymetrowej średnicy świnka zgubi się w czasie drugiej, najdalej trzeciej gry.

Mocno podejrzewam, że to po prostu prowokacyjna wrzutka ze strony samego sklepu, mająca na celu skuszenie kilku klientów.

Lucf pisze:Ja kupiłem na allegro za 60zł 8 kulek , metalowe chyba , błyszczące - w Decathlonie byly za 300zł!! nie ma sensu dla rekreacyjnej gry wydawać tyle kasy na to, u mnie trzymają się dobrze

zapewne nie byly TAKIE SAME, a tylko PODOBNE
kulki ze sklepow sportowych to chinszczyzna - mosiadz pokrywany chromem.
http://www.labouleobut.com/content/view/120/91/lang,en/

bule drozsze to juz kule zawodnicze i cena nie dziwi - mozna dobrac sobie wage, srednice, sprezystosc, ilosc naciec itd. poza tym na kazdej z pozycji gra sie innymi kulami itp itd.
zgadzam sie, ze do rekreacyjnej gry nie ma co szalec z cena dlatego ja kupilem za 130 zeta kule firmy OBUT amatorskie (czyli o rozmiarach "sztampowych"). 6 sztuk (tyle jest potrzebne do tet-a-tet czyli gry 1 na 1) - uwazaj zeby nie kupic 3x2 (czy 4x2) tylko 2x4 albo 2x3 - w petanque gra sie 3 kulami na glowe/team . dopiero przy grze trzech na trzech potrzebne sa po 2 bule na gracza.
obut robi 300 000 kul miesiecznie - "raczej" sie na tym znaja...

kupowalem u importera na polske - tu: http://www.petanque.sklep.pl/1,34,kompl ... _OBUT.html

zaleta petanque jest mozliwosc grania na kazdym terenie. po drugie "czytanie terenu" jest tak samo wazne jak technika gry.
ciekawy art: http://lapetarde.org/index.php?option=c ... Itemid=101 szczgolne ostatni akapit

dzis zagralem kilka partii na nierownym, piaszczysto-trawiastym badziewiu - zabawy bylo co niemiara (do tego poczatkujacy ma szanse cos ugrac:) )


edit: w go-sporcie mozna kupic 8 kul chinskich za 50 zeta. ale sa pakowane parami - wiec chyba trzeba z 2 opakowan wymieszanych zrobic 2 sensowne

Proponuje skontaktowac sie z chlopakami w Myslenicach. Ja, choc tu mieszkam - nie gram, ale widzialem ostatnio zawody i czad:)
Link do strony tutaj. Blisko Krakowa i Zakopanego;)

bartek mi
możesz jaśniej? "uwazaj zeby nie kupic 3x2 (czy 4x2) tylko 2x4 albo 2x3 " tzn?

ja kupilem paczkę 8 kul. cztery różne rodzaje nacięć. Dotychczas grałem para VS para, każdy ma po 4 kulki
ale przyznam że jestem w to zielony także w jakieś bardziej skomplikowane zasady
Możesz mnie edukować tutaj

Lucf pisze:bartek mi
możesz jaśniej? "uwazaj zeby nie kupic 3x2 (czy 4x2) tylko 2x4 albo 2x3 " tzn?

ja kupilem paczkę 8 kul. cztery różne rodzaje nacięć. Dotychczas grałem para VS para, każdy ma po 4 kulki
ale przyznam że jestem w to zielony także w jakieś bardziej skomplikowane zasady
Możesz mnie edukować tutaj

zaden ze mnie specjalista ale cos postaram sie wyjasnic


zacytuje strone http://lapetarde.org/index.php?option=c ... &Itemid=46

"Jeden ( 3 bule ) Na jednego ( 3 bule ) Tet-a-Tet... gra 6 bul razem
Dwóch ( 3 bule ) Na dwóch ( 3 bule ) Dublety... gra 12 bul razem
Trzech ( 2 bule ) Na trzech ( 2 bule ) Trliplety... gra 12 bul razem"


przy graniu 1:1 ma sie po 3 kule dla zawodnika. jak masz zestaw 8 kul znaczonych parami to grajac we dwie osoby musisz myslec, ktore kule sa czyje bo musicie grac minimum 2 "kolorami" na glowe.

dla gry 2:2 kazdy z graczy musi (powinien) miec po 3 kule na glowe - wiec zestaw 8 kul jest bez sensu . jak juz gra sie w "oszukane" 2:2 (czyli po 2 kule na glowe) to i tak lepiej miec po 4 kule w tym samym kolorze dla kazdej z druzyn.

czyli najlepiej by bylo (jesli kul jest 8 ) to zeby byly po 4 w tym samym "kolorze". wg mnie wiekszy zakres zastosowan.

dopiero gdy gra 6 osob (3:3) na glowe przypadaja po 2 kule. no ale tu zestaw 8 to i tak za malo bo potrzeba 12 kul

nie wiem czemu sprzedawane sa zestawy po 8 kul. kule "zawodnicze" sprzedawane sa po 3 bo to po prostu standard w tej grze. wiec wielokrotonosc 3 by byla na miejscu.

Hm, pewnie 8 kul jest najbadziej optymalnie cenowo i produkcyjnie. Tym bardziej takie zestawy na allegro pryciągną więcej "zwykłych" ludzi.

ale spokojnie można nimi grać 2 na 2 - każda para ma 4 kule. Dwie o jednym kolorze, dwie o innym. Trzeba tylko zapamietać 2 koloty [ślaczki na kulach ]

Oj tam zestawem 8 osobowym na potrzeba amatorskie da się spokojnie zagrać po prostu można zabierać kule z pola w trakcie i dorzucać. Gra jest świetna, jest na bgg?

Wie ktoś gdzie mogę kupić 2 zestawy "Obut Match" z 2 różnymi wzorami ... Tak by był komplet do gry 1 na 1. Bo myślę, że na trawiasty teren mi wystarczą. Mam chińszczyznę ale jest w opłakanym stanie i dość szybko się zużyła. Poza tym - chińskimi za bardzo na zawodach nie pogram ...

http://www.Petamque.sklep.pl - nie ma wogóle żadnego wyboru - przy tym produkcie ...

Rozumiem, że nie ma dużo sklepów ... polskich sprowadzających kule.