Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10922
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: japanczyk »

Obrazek
Disney Lorcana to karciana gra TCG, w której występują postacie Disneya zarówno w oryginalnych, jak i przerobionych stylach artystycznych, które żyją w zupełnie nowym świecie z unikalną i magiczną rozgrywką.

Akcja gry toczy się w bogatym i fantastycznym świecie Lorcana, będącym połączeniem słów "lore" i "arcana". Gracze wcielą się w Illumineera, potężnego czarodzieja, i połączą siły z postaciami Disneya z "The Great Illuminary" Lorcany, skarbnicy wszystkich piosenek i bajek Disneya, jakie kiedykolwiek powstały.

Disney Lorcana nie ma oficjalnej liczby graczy na opakowaniu, ale projektanci sugerują, że 2-6 to odpowiedni przedział.
BGG

Jakim cudem gra nie ma jeszcze tematu :D

czy ktos wchodzi w Polsce?
Czy ktos widzial dostepne gdzies w sklepach?
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6357
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 192 times
Been thanked: 488 times
Kontakt:

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: yosz »

Z tego co wiem są marne szanse na oficjalną premierę Lorcany w tym roku w Polsce (ale to niesprawdzone ploty więc proszę mnie nie powtarzać za bardzo). Ravensburger mocno nie doszacował popytu i pomimo zwiększenia wielkości druku w Europie po prostu na tę chwilę nie ma.

Ja kupię pewnie ze dwa startery i boosterki do pogrania w domu.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10922
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: japanczyk »

No ja wlasnie chyba sobie z US sprowadze, bo nie tylko w Polsce, ale w ogole w EU tego nie ma do zamowienia
a wiesci z Polskich sklepow takie, ze "nie ma i (raczej -dopisek autora) nie bedzie" w najblziszym czasie
Awatar użytkownika
Bartoszeg02
Posty: 564
Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 172 times
Been thanked: 43 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Bartoszeg02 »

Znalazłem w jednym sklepie boostery 12 kartowe za… 50 zł… chyba aż rak nie lubię myszki Miki żeby w to brnąć :)

Ale gdybyście organizowali jakies zamówienie to rozważę podłączenie się ^^
IRON
Posty: 23
Rejestracja: 05 sie 2009, 11:06
Has thanked: 13 times
Been thanked: 4 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: IRON »

Jakby faktycznie ktoś organizował jakieś większe zamówienie, to wstępnie byłbym zainteresowany.
Awatar użytkownika
pingus
Posty: 754
Rejestracja: 25 lut 2008, 18:50
Has thanked: 72 times
Been thanked: 111 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: pingus »

Na Tabletop Simulatorze jest świetny mode, w którym można sobie importować karty z popularnych internetowych serwisów do deckbuildingu.

Za mną dwie sesje.
Pierwsza na startery (3 rozgrywki) - wrażenia mocno jak to mówi młodzież "mid". Karty przepiękne, utematowienie fajne, ale decyzje bardzo ubogie (praktycznie tylko mulligan i co wrzucić jako manę).
Druga na teoretycznie najlepsze decki w formacie (4 rozgrywki) - wrażenia odrobinę lepsze, ale dalej dosyć oczywiste co należy robić i dosyć szybko widać kto wygrywa. Nadal najważniejsza decyzja to mulligan.

Ogólnie wydaje mi się, że największa przyjemność to jednak z budowania nowego pomysłu na talię i sprawdzania czy to działa. Tylko, że tutaj dochodzi to, że popularność gry jest odwrotnie proporcjonalna do takiego funu. Gra popularna to gra droga, gdzie zebranie wszystkich kart do wolności budowania talii jest kosztowne. Ale przede wszystkim gra popularna to gra w której większość rzeczy już została wymyślona.

Polecam jako sposób zainfekowania kogoś karciankami i jako pierwszą karciankę dla dzieci, karciankowym wyjadaczom radzę conajwyżej spróbować u kolegi.
rogal
Posty: 245
Rejestracja: 14 maja 2020, 19:15
Has thanked: 28 times
Been thanked: 45 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: rogal »

japanczyk pisze: 24 sie 2023, 12:58 No ja wlasnie chyba sobie z US sprowadze, bo nie tylko w Polsce, ale w ogole w EU tego nie ma do zamowienia
a wiesci z Polskich sklepow takie, ze "nie ma i (raczej -dopisek autora) nie bedzie" w najblziszym czasie
wyczuwam zbiorówke :)

ja chętnie bym stestował i popykał kilkoma busterkami czy co tam się trafi
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10922
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: japanczyk »

boosterki juz zamowilem, teraz tylko znalezc podstawowe sety :P

Tutaj dostepne: https://www.bazaarofmagic.eu/en-WW/c/di ... cg/1000585
za 30 EUR starter deck

troche drogo (10 eur narzutu), no ale...
Freshus
Posty: 294
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:00
Has thanked: 50 times
Been thanked: 109 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Freshus »

Jakby ktoś chciał spróbować to jest świetna "zautomatyzowana" aplikacja - Pixelborn. 2 tygodnie śmigam i dobrze działa. Można decki potestowac :).
Olig86
Posty: 5
Rejestracja: 15 lip 2020, 20:25
Been thanked: 4 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Olig86 »

hej :)

jestem nowy w temacie TCG. Chciałbym za równo kolekcjonować, jak i grać aktywnie.
W związku z tym mam kilka pytań i byłbym wdzięczny za wskazówki z Waszej strony :)

1) Czy grając na turniejach można używać wydruku kart, których brakuje nam w oryginale?
2) Czy kolekcjonując warto trzymać kopie foil oraz unfoil? Wiadomo, że do talii potrzebujemy 4 kart, ale bardziej mi chodzi o przypadek gdy np. mamy kilka kopii niegrywalnych kart.
3) Macie jakieś strony do polecenia, gdzie można wymienić/sprzedać/kupić pojedyncze karty?

Btw. testowałem Pixelborn i fajnie śmiga :) także jestem chętny pograć.
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: szczudel »

Olig86 pisze: 30 sie 2023, 13:34 1) Czy grając na turniejach można używać wydruku kart, których brakuje nam w oryginale?
2) Czy kolekcjonując warto trzymać kopie foil oraz unfoil? Wiadomo, że do talii potrzebujemy 4 kart, ale bardziej mi chodzi o przypadek gdy np. mamy kilka kopii niegrywalnych kart.
3) Macie jakieś strony do polecenia, gdzie można wymienić/sprzedać/kupić pojedyncze karty?
1. To zależy. Na najnizszym poziomie - lokalnym - o ile nie trafisz na oszołoma, który będzie o to robił problemy to nie powinno być problemów. Ale bądź też w porzadku i drukuj je w dobrej jakosci i graj w sensownych koszulkach.
Osobiscie jestem za proxowaniem bo inaczej mamy pełnoprawne pay2win a to nikomu nie sluży.
2. Ja osobiscie unikam foil-ow. Światlo mi się w nich odbija jak gram gorzej mi się je czyta.
3. Zakladam, że Cardmarket wejdzie w Lorcarnę.
Awatar użytkownika
Qnnrad
Posty: 217
Rejestracja: 02 sie 2012, 22:47
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 185 times
Been thanked: 184 times
Kontakt:

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Qnnrad »

Panowie i Panie, szaleństwo kolekcjonerskie - rozumiem.
Disneya się lubi - ja też lubię.
Ale powiedzcie, czym się ta gra - dla Was - wyróżnia względem innych gier, w tym LCG?
I jak macie serce zadawać obrażenia małym dalmatyńczykom przy użyciu mocy Cruelli deMon?
aryss
Posty: 266
Rejestracja: 22 lis 2013, 15:22
Lokalizacja: Festung Krakau
Has thanked: 11 times
Been thanked: 19 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: aryss »

szczudel pisze: 30 sie 2023, 14:08
Olig86 pisze: 30 sie 2023, 13:34 1) Czy grając na turniejach można używać wydruku kart, których brakuje nam w oryginale?
1. To zależy. Na najnizszym poziomie - lokalnym - o ile nie trafisz na oszołoma, który będzie o to robił problemy to nie powinno być problemów. Ale bądź też w porzadku i drukuj je w dobrej jakosci i graj w sensownych koszulkach.
Osobiscie jestem za proxowaniem bo inaczej mamy pełnoprawne pay2win a to nikomu nie sluży.
Z ciekawosci, w ktorej karciance tcg/ccg byly dopuszczalne proxy na turniejach ? Bo o ile do grania w domu to wiadomo wolność tomku w swoim domku ale proxy w wciaz wydawnaych grach w turniejach to chyba abstrakcja.
A okreslenia per oszołom tez chyba warto czasem sobie darowac
pvdel
Posty: 255
Rejestracja: 11 sty 2014, 22:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 101 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: pvdel »

aryss pisze: 30 sie 2023, 20:49
szczudel pisze: 30 sie 2023, 14:08
Olig86 pisze: 30 sie 2023, 13:34 1) Czy grając na turniejach można używać wydruku kart, których brakuje nam w oryginale?
1. To zależy. Na najnizszym poziomie - lokalnym - o ile nie trafisz na oszołoma, który będzie o to robił problemy to nie powinno być problemów. Ale bądź też w porzadku i drukuj je w dobrej jakosci i graj w sensownych koszulkach.
Osobiscie jestem za proxowaniem bo inaczej mamy pełnoprawne pay2win a to nikomu nie sluży.
Z ciekawosci, w ktorej karciance tcg/ccg byly dopuszczalne proxy na turniejach ? Bo o ile do grania w domu to wiadomo wolność tomku w swoim domku ale proxy w wciaz wydawnaych grach w turniejach to chyba abstrakcja.
A okreslenia per oszołom tez chyba warto czasem sobie darowac
Vampire: the Eternal Struggle
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: szczudel »

Ostatnio gdzieś czytalem, że nawet w MTG, WotC, na poziomie LGS dopuszcza proxy. W oficjalnych turniejach od pewnego poziomu mają powiedziane, że gra się już na orginałach.
Wizards of the Coast has no desire to police playtest cards made for personal, non-commercial use, even if that usage takes place in a store
Także jak WotC ma wyrypane na lokalne granie to trzeba być oszołomem by gonić nowych graczy za to, że proksują karty. Jak ktoś się rozkoszuje P2W to ma ogrom opcji w cyfrowej rozrywce aby się wykazać zasobnością portfela.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: MichalStajszczak »

japanczyk pisze: 24 sie 2023, 12:08 czy ktos wchodzi w Polsce?
W marcu 2024 ma być polskie wydanie od Ravensburgera. SCD 99,99
Ostatnio zmieniony 30 sie 2023, 22:47 przez MichalStajszczak, łącznie zmieniany 1 raz.
aryss
Posty: 266
Rejestracja: 22 lis 2013, 15:22
Lokalizacja: Festung Krakau
Has thanked: 11 times
Been thanked: 19 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: aryss »

pvdel pisze: 30 sie 2023, 21:50 Vampire: the Eternal Struggle
Wciaz wychodza tam boostery i turnieje z wpisowym/redraftem i proxami sa ?

@szczudel, nie pisales o nowych graczach. pisales o tym ze na turnieju oszolomy nie pozwola grac proxami a jest to duza roznica. Ktos poczatkujacy moglby to przeczytac wybrac sie z druknietym deckiem na jakis turniej i po prostu odbic sie, nie od graczy tylko od np sklepu ktory to organizuje.
Mimo wszystko jezeli turniej jest z wpisowym i nagrodami ( luzne gry nawet w gronie wiekszej ilosci osob pomijam) to proxy z mej perspektywy nie powinny byc dopuszczane ( kwestie braku kart mozna zalatwic pozyczeniem kart/deckow) ale masowosc proxy turniejowego w wciaz wydawanych grach tego typu niestety dlugofalowo imo skutkowac bedzie zwinieciem sie gry. Bo jaki sens jest wowczas kupowania boosterow/kart skoro mozna sobie druknac i grac tym co aktualnie jest na topie ;)

A to ze ktos moze robic za wieloryba i skupic wszystko to co mocne, to coz jesli swoja postawa zrazi reszte towarzystwa to nie bedzie mial z kim grac wiec suma summarum sam na tym straci.

Co do polityki wizardow to z tego co widze :
https://askwpn.wizards.com/hc/en-us/art ... ed-Events-
mowa tu albo o zastepstwie zniszczonnej ale posiadanej oryginalnnej karty albo eventy niesakcjonowane , ale wciaz tego bym nie przekladal nawet na lokalne turnieje
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: szczudel »

Od samego początku pisałem o poziomie lokalnym. Osobiście uważam, że jeżeli producent/dystrybutor nie daje nic od siebie (czytaj nie funduje nagród a gracze zrzucają się na kita) to nikt nie ma prawa mi mówić czym mogę grać. Model dystrybucji jest tak sonstruowany w TCG ( w przeciwieństwie do LCG), że nie sposób mieć w sensowny sposób wszystkich kart i trzeba się posiłkowac rynkiem wtórnym. Taki urok. Teraz musimy sobie zadać pytanie, czy chcemy się poruszać w kompetytywnym środowisku czy P2W.
Jestem niezdolny do pojęcia akceptacji dla netdeckingu a fochowanie się na proxy.

Jeżeli ktoś zaopatruje się w karty w sklepie w którym gra, a sklep nie porwadzi handlu pojedyńćzymi kartami to nie wiem co sam sklep miałby zyskać na ograniczaniu graczy. Szczególnie, że nie proxuje się całego decku a pojedyńćze trudno-dostepne/drogie karty. Powiem więcej, sa takie karty, których nie da się w sensownych cenach wyrwać bo może się okazać, że trzeba je kupić od 3 różnych ludzi z zza granicy. I co, komu "pomaga" wydanie 3x kosztów wysyłki, które moga być droższe od samych kart?

Reasumując, podtrzymuje to co pisałem o Proxach. Jeżeli macie ich używać, to drukujcie je w dobrej jakości i bez przesady - deck z 70% proxami to nie deck tylko DIY, chociaż mnie osobiście to nie przeszkadza bardziej niż znetdeckowany deck, którym ktoś nie umie ewidentnie grać.
Ostatnio zmieniony 31 sie 2023, 08:16 przez szczudel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Michałku
Posty: 390
Rejestracja: 06 paź 2008, 18:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 16 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Michałku »

Na luźnym graniu nawet w sklepie nikt proxow nie zabroni. W przypadku turnieju najlepiej spytać organizatora. Ja np w agotcie w okresie jego świetności nie dopuszczałem proxow, bo ludzie tak je robili, że nie wiadomo było jaka to karta - ale to było lcg i nie było problemu z pożyczeniem kart (no i nie występuje pay to win). Natomiast teraz, gdy nowe karty są wydawane przez fanów i trzeba je zlecić do druku już proxy na turniejach dopuszczamy.
Nie dopuszczanie proxow nie zawsze jest kwestią „bycia oszołomem” tylko pewnej przejrzystości i kultury gry.
Ogólnopolskie Forum A Game Of Thrones
Olig86
Posty: 5
Rejestracja: 15 lip 2020, 20:25
Been thanked: 4 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Olig86 »

Dzięki chłopaki za odpowiedź. Na YT gość z US właśnie mówił, że u niego w sklepie można proxy używać i chciałem zrozumieć jak to funkcjonuje. Czyli jak rozumiem jest to zależne od organizatora i jakieś małe osiedlowe turnieje mogą dopuszczać to rozwiązanie, ale na większych i oficjalnych turniejach należy mieć oryginalne karty, si? :)
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: szczudel »

Nie wiem czy w Lorcanie już zapowiedzieli OP (organized Play), ale zakładać można, że od pewnego poziomu (pewnie wyznaczane to będzie przez to czy jest jakiś Tournament Kit z nagrodami) będzie w zasadach turnieju napisane, czy proxy sa dozwolone czy nie. Jak znajdziesz grupę do grania, to najlepiej spytać czy na reguralne granie dopuszczają proxy.
W ciemno strzelam, że na każdym poziomie ponad tzw sklepowym, proxy nie będą dozwolone.
Olig86
Posty: 5
Rejestracja: 15 lip 2020, 20:25
Been thanked: 4 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Olig86 »

tak już jest OP. Na YT są już filmiki z takiego setu dla organizatorów :)
Awatar użytkownika
wrojka
Posty: 453
Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
Has thanked: 224 times
Been thanked: 208 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: wrojka »

Trochę się powtórzę z innego wątku.
wrojka pisze: 30 sie 2023, 22:03 Chciałem kiedyś ubabrać się MtG, ale zniechęciło mnie drenowanie portfela, drogie talie o które trzeba się bać i wszelakie skandale od WotC.
Abstrahując od całego modelu biznesowego, który wygląda na kolejny cash grab, to czym Lorcana różni się od MtG? Na potrzeby uproszczenia wywalili landy i resource zastąpili 'ink wellem' który zasila się po prostu kartami z ręki. Nie bije się przeciwnika w twarz a ściga się do zebrania 20 Lore. Nie wątpię, że skoro zestawy w USA się wyprzedają jak szalone to wydawca odtrąbi grejt sakces, tylko co to zmienia dla graczy?
Lorcana jeszcze na dobre nie uderzyła na stoły, nie ma sceny turniejowej, a na ebayu już sprzedają się pojedyncze karty za 300zł [aż sprawdziłem w trakcie pisania, Mickey Mouse Promo z GenConu, PSA10 ma oferty sięgające 11k zł]. Spora część tego wątku to odgrzewanie tematu 'proxy or p2w'. W międzyczasie na horyzoncie pojawiają się alternatywne karcianki, które oferują coś świeżego.

Polecam sprawdzić kampanię Algomancy. Gotowy zestaw kart. Gracze po każdej turze uczestniczą w drafcie kart z 'pakietów' które wędrują pomiędzy nimi. Co parę draftów pakiety są odrzucane i tworzy się nowe ze wspólnej puli kart. Postawiono na dużą synenergię, nieszablonowe zagrywki i większą możliwość reagowania na to co dzieje się na stole.
Awatar użytkownika
Koshiash
Posty: 937
Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 32 times
Been thanked: 119 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Koshiash »

wrojka pisze: 31 sie 2023, 16:50Polecam sprawdzić kampanię Algomancy. Gotowy zestaw kart. Gracze po każdej turze uczestniczą w drafcie kart z 'pakietów' które wędrują pomiędzy nimi. Co parę draftów pakiety są odrzucane i tworzy się nowe ze wspólnej puli kart. Postawiono na dużą synenergię, nieszablonowe zagrywki i większą możliwość reagowania na to co dzieje się na stole.
Przecież sednem karcianek kolekcjonerskich nie są wyłącznie karty, ale równocześnie kolekcjonerstwo. Wspomniany "cash grab" nie jest ich wadą, a kluczową cechą. W jaki sposób Algomancy miałoby stanowić alternatywę dla Lorcany, skoro ani nie karmi ani wewnętrznego hazardzisty, ani zbieracza? Ba, nie pozwala nawet na ekscytowanie się budowaniem nowej talii, więc nie konkuruje nawet z LCG?

W trosce o portfel pozostaje mieć nadzieję, że Lorcana nie wyprze ze szkół Pokemonów, bo niestety, ma potencjał dzieciołowny. :roll:
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1535
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 185 times
Been thanked: 566 times

Re: Disney Lorcana TCG (Ryan Miller, Steve Warner)

Post autor: Ayaram »

Cóż, sam jestem z rocznika 91 i w mojej pamięci gry CCG/TCG są jako w teorii genialne hobby, których koszty są po prostu nie realne i się patrzyło na nie jak małe dziecko patrzy na za drogą zabawkę. O normalnych kartach nie było mowy więc się zagrywało w Etherlords II, w jakieś demo-pc wersje pokemonów tcg dołączoną do gazety, a to kumpel jakieś podróbki Yu-Gi-Ohów wytrzasnął.

No i potem przyszedł "bum". Powstały komputerowe Duel of Champions, Hearthstone które dało się jakoś nawet grać f2p, planszówkowe gry w stylu Summoner Wars, który dawały podobne odczucia, FFG wleciało z gramy w formacie LCG. Spełniały się marzenia z dzieciństwa i gry tego typu weszły na dobre do mojego już dorosłego życia. A pro po tego ostatniego FFG to jeszcze było fajnie obserwować ten cały proces jak z roku na rok wychodziły jeszcze bardziej i bardziej na klienta. Odchodzenie od braku kompletów kart w core setach, potem odeszło w "wsadzę ci jedną kartę z archetypu x do pakietu, byś kupił pod niego cały pakiet" itp. itd.

Nic więc myślę dziwnego, że w mojej głowie utarło się na stałe CCG=zło i z przyjemnością się patrzyło jak (poza MTG oczywiście) powoli odchodzi do lamusa. I w tym miejscu wchodzi Disney, który generuje niesamowity hype i to trochę jest jak mówicie.. jak się czyta o tych akcjach przed premierą to wygląda jakby ten hype nie był na samą grę, tylko na możliwości w przepieprzaniu kasy na tę grę :wink:

I normalnie miałbym to gdzieś, niech sobie będzie taka gra, nie interesuje się nią, ale życzę wszystkiego dobrego. Gorzej, że na nią patrzą inni i nagle te samo FFG które zaliczyło taką drogę się przebudziło i po latach wykopuje z grobu swój model CCG. Dla mnie to największy krok w tył w całej historii gier i mam tylko nadzieje, że ten powrót CCG to chwilowy trend, bo ludzie po latach z sentymentu zatęsknili za uczuciem znanym z przed dwóch dekad.
ODPOWIEDZ