Strona 1 z 1

Strike (Dieter Nüßle)

: 13 paź 2023, 11:08
autor: warlock
https://boardgamegeek.com/boardgame/123570/strike

To jest chyba najgłupsza gra w jaką grałem. I kocham absolutnie KAŻDĄ sekundę przy niej spędzoną. W ciągu trzech dni w 4 czy 5 różnych grupach rozegrałem w to 47 partii i nie potrafię przestać. Można to hejtować, można mówić, że to nie jest gra, że tu nie ma decyzji - kompletnie mnie to nie obchodzi. To jest KWINTESENCJA tego, czym jest CZYSTA, nieokiełznana frajda z grania. Każda moja partia kończyła się takimi reakcjami: "Jeszcze raz. Dobra, to jeszcze raz. OK, to teraz ostatnia. To co, jeszcze raz?". A na koniec wieczoru "no to jeszcze Strike na rozchodniaczka?". I cholera, każda inna gra wyjęta po Strike wydaje się tak szalenie smutna... :D :D.

Dla mnie to jest bezapelacyjne 10/10 na BGG i żelazne, dożywotnie miejsce na regale. Mogę być ambasadorem tej gry i będę jej bronić jak niepodległości :D. Must-have w każdej kolekcji. Chyba że jest się smutasem, to wtedy nie polecam ;).

Mam jeszcze na liczniku 13 partyjek w wersję Harry Potter (https://boardgamegeek.com/boardgame/300 ... -dice-game), która wprowadza zdolności specjalne kości (i w którą można grać jak w normalnego Strike'a), ale ta wersja ma jedną wadę - kostki są lżejsze i nie są tak satysfakcjonujące w miotaniu nimi na arenę ;). Ale trzymam obie w jednym pudle, modyfikując czasami zabawę o nowe zasady. ;)

Jakby ktoś szukał - jest na amazonie ;). Polecam wersję francuską, bo ma 31 kości (amerykańska ma 26, o jedną mniej na gracza).

Obrazek

Re: Strike (Dieter Nüßle)

: 13 paź 2023, 16:49
autor: kaszkiet
Skill się liczy!
Oczywiście minimalnie, ale jednak.
Bo im więcej kostek przekręci się jednym rzutem, tym większa szansa na więcej takich samych wyników.

Re: Strike (Dieter Nüßle)

: 13 paź 2023, 16:58
autor: Miszon
Hah, ale jeszcze dodatkowo trzeba uważać, żeby nie wyleciały poza "boisko" (ostatnio kolega owszem przekręcił kilka kostek, ale 3 z nich wyleciały na zewnątrz i została jedna :-D )

Re: Strike (Dieter Nüßle)

: 09 lis 2023, 20:33
autor: Platan
A jak gracie? Czy w swojej turze rzuca się tylko pojedynczą kością do momentu aż będą przynajmniej dwie takie same wartości czy można rzucić kilka kostek jednocześnie?
Podobna gra w klimacie i losowości to Super RIO chyba z 1982 jakiegoś niemieckiego wydawnictwa.
Kupiłem kiedyś za 3 Euro w sklepie ze starociami w Niemczech i sprawdza się super na spotkaniach od dzieci po dziadków i babcie

Re: Strike (Dieter Nüßle)

: 09 lis 2023, 20:36
autor: kuba32
Platan pisze: 09 lis 2023, 20:33 A jak gracie? Czy w swojej turze rzuca się tylko pojedynczą kością do momentu aż będą przynajmniej dwie takie same wartości czy można rzucić kilka kostek jednocześnie?
Też mnie to ciekawi.

Grę poznałem na konwencie, gdzie rzucane było dowolną liczbą kości i nie ustawiało się kości na arenie przed rzutem według swojego widzimisie. Natomiast instrukcja mówi o rzucie tylko jedną kością i możliwością ustawienia kości na arenia (bez zmiany ich wartości oczywiście).

Weselej jest rzucać większą liczbą kości, ale bardziej "skillowo" to jednak pojedynczą mam wrażenie.

Re: Strike (Dieter Nüßle)

: 09 lis 2023, 21:14
autor: Kocia
My rzucamy po jednej kości. No i również polecam wersję francuską - jest fioletowa! :D

Re: Strike (Dieter Nüßle)

: 09 lis 2023, 21:48
autor: warlock
A jak gracie? Czy w swojej turze rzuca się tylko pojedynczą kością do momentu aż będą przynajmniej dwie takie same wartości czy można rzucić kilka kostek jednocześnie?
Rzucasz jedną kością. Pierwszy rzut jest obligatoryjny. Możesz rzucać dalej, ale jeśli sparujesz jakieś wyniki to je zbierasz i MUSISZ przestać. Ale jeśli nie ma żadnych powtórzeń, to możesz rzucać dalej ;).

Jedyna sytuacja, w której jednocześnie rzucasz wszystkim co masz zachodzi gdy zaczynasz kolejkę, a arena jest pusta ;).

PS: Na ten moment mam 66 partii w Strike i 15 partii w wersję Harry Potter :D.